Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doctor Sardonicus
Wafel

Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:08, 16 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Przepraszam, nie zauważyłam, że jest osobny temat o Piotrku
Ale dzięki za polecenia, z chęcią przesłucham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kraken
Nosal

Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:43, 23 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Wiele kawałków przekombinowanych, trudnych do strawienia. Ale mieli też arcydzieła jak np. "Killer". Ciekawe brzmienie z saksofonem zamiast gitary elektrycznej. Świetny wokal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 09:29, 24 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Nawet VDGG jest dla Ciebie "trudne do strawienia"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kraken
Nosal

Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:28, 24 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Po prostu nie lubię przekombinowania, nieprzystępności i przerostu ambicji, a to często cechuje muzykę Van Der Graaf Generator. Co nie znaczy, że niektóre kawałki mieli bardzo fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:49, 24 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
1. Generator jest fajny, rockowy, przystępny
2. W innym wątku pisałeś, że DT spoko, ale nie lubisz "przekombinowania"... chyba jesteś pojebany
3. Nie wiem jaki przerost ambicji, kolesie byli nieco pretensjonalni (szczególnie Hammill), ale wcale nie robili niczego czego by nie potrafili zrobić, tak jak np ELP aranżując muzykę poważną trochę się przejechali z ambicjami, bo tego się za bardzo dobrze zrobić nie dało, albo Pink Floyd nagrywając studyjną Ummagummę nie bardzo umieli tworzyć awangardę, ale się na nią rzucili i to był przerost ambicji. VdGG nagrywał za to dość fajne i lekkie rockowe kawałki, tylko że troszkę bardziej rozbudowane niż Led Zeppelin, ale żeby jakoś się wiele trudniej tego słuchało i trudniej rozumiało? Nie sądzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:13, 24 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Hammill był typem, który potrafił nagrać z dupy album proto-punkowy, także o pretensjonalność bym go nie posądzał. Poza tym ktoś tu pisał o (podobno) podrzędnej kapeli "grającej z organami zamiast gitar", a to pomysł, który chyba najwcześniej (i najpopularniej!) przyjęło VDGG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:29, 24 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Ej, ale nie wyzywajcie człowieka. Można pisać ostro, ale grzecznie, jak Kobaian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 02:37, 25 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Nie no, Hammill jak się czasem napinał w wokalach to jednak trochę pretensjonalny bywał, no takie rozemocjonowanie zbytnie, egzaltowane, ja przy tym całkiem lubię jego wokal (niektórzy wiem, że nie cierpią), ale trzeba przyznać, że momentami przesadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:33, 25 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Nie no, Hammill jak się czasem napinał w wokalach to jednak trochę pretensjonalny bywał, no takie rozemocjonowanie zbytnie, egzaltowane, ja przy tym całkiem lubię jego wokal (niektórzy wiem, że nie cierpią), ale trzeba przyznać, że momentami przesadzał. |
Hammil ma bardzo fajny wokal sam w sobie. Jednakże słuchanie jego popisów w trzech długich utworach wypełniających całą LP ma prawo męczyć. I mnie osobiście trochę męczy. Gdyby on w kilku momentach spasował, zapomniał że jest wielkim rockowym wokalistą i zaśpiewał od tak zwyczajnie, naprawdę jego płyty by bardzo wiele zyskały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:51, 26 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Niemniej to raczej maniera Hammilla jest pretensjonalna, bo sam koleś jest bardzo w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 11:51, 26 Czerwiec 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:35, 26 Czerwiec 2016 Temat postu: |
|
Przecież tutaj mówimy o jego muzyce, a nawet dokładniej o tym co robił w Generatorze, a nie o tym czy jest spoko ziomek atomek z ambicjami i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corpseone
Nosal

Dołączył: 04 Paź 2016
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:31, 04 Październik 2016 Temat postu: |
|
Podoba wam się nowa płyta VDGG?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:21, 04 Październik 2016 Temat postu: |
|
Nie słuchałem i nie wiem, czy miałbym na to ochotę. Ostatni ich album, który naprawdę mi się podoba to World Record.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:16, 04 Październik 2016 Temat postu: |
|
Nowy album VDGG jest już w internetach. Wydaje się tak samo nudny jak pozostałe, nagrane przez nich po reaktywacji. Goście miewają momenty, które faktycznie przywodzą na myśl ich dawne dokonania, ale to raczej echa i nic więcej. Gdyby cała płyta była na poziomie najlepszych z niej momentów byłby to spoko materiał dla fanów. Oczywiście na ogół jest raczej nudnym i mdłym międleniem z podstarzałym Hammillem na wokalu. Jeżeli ktoś nie jest psychofanem Generatora, solowego Hammilla i takich rzeczy nie ma po co się za to brać.
Nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 17:22, 04 Październik 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malkolit
Wafel

Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GOP Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:15, 05 Październik 2016 Temat postu: |
|
Zabrałem się za Van Der Graafa wczoraj i przesłuchałem sobie bardzo dobrą moim zdaniem płytę Godbluff. Potem zabrałem się za Pawn Hearts, ale ona jest trudniejsza i wymaga większej liczby przesłuchań. Tam jeszcze Still Life jest dobre na początek, tak?
Swoją drogą, niedobrym pomysłem było chyba ruszenie Soft Machine na tym etapie, bo przy nich niektóre nawet bardzo zacne zespoły wypadają dość przeciętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:57, 05 Październik 2016 Temat postu: |
|
Całe VDGG z lat 70 jest co najmniej dobre. Ta płyta, którą wydali jako Van der Graaf - The Quiet Zone/The Pleasure Dome też jest okej, ale jeśli nie jest się fanem kapeli można ją odpuścić. Podobnie jak solowe płyty Petera Hammilla - nie jesteś fanem, olej, zostaniesz fanem posłuchaj od Dwójki do Over, albo nawet jeszcze więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:05, 05 Październik 2016 Temat postu: |
|
Malkolit napisał: | Zabrałem się za Van Der Graafa wczoraj i przesłuchałem sobie bardzo dobrą moim zdaniem płytę Godbluff. Potem zabrałem się za Pawn Hearts, ale ona jest trudniejsza i wymaga większej liczby przesłuchań. |
Ciekawe. Mnie się zawsze wydawało, że Godbluff jest mniej przystępnym krążkiem od Pawn Hearts.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:18, 05 Październik 2016 Temat postu: |
|
Ta płyta Hamilla z dupą na okładce była na poziomie płyt Generatora, można posłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|