Rush

kjur

Rush - kanadyjskie trio rockowe.Grupa powstała w roku 1968, a swój debiutancki album wydała w 1974. Jest aktywna do dziś.

Skład
Geddy Lee (śpiew, gitara basowa, instrumenty klawiszowe)
Alex Lifeson (gitara)
Neil Peart (perkusja), który zastąpił Johna Rutseya we wczesnym okresie działalności grupy.

Dyskografia
1974 Rush
1975 Fly by Night
1975 Caress of Steel
1976 2112
1976 All the World's a Stage [live]
1976 Archives [3 pierwsze albumy]
1977 A Farewell to Kings
1978 Hemispheres
1980 Permanent Waves
1981 Moving Pictures
1981 Exit...Stage Left [live]
1982 Signals
1984 Grace Under Pressure
1985 Power Windows
1987 Hold Your Fire
1988 A Show of Hands [live]
1989 Presto
1991 Roll the Bones
1993 Counterparts
1996 Test for Echo
1998 Different Stages [live]
2002 Vapor Trails
2003 Rush in Rio [live]
2004 Feedback [EP]
2005 R30: 30th Anniversary World Tour [live] (2CD / 2DVD)
2007 Snakes & Arrows
2008 Snakes & Arrows Live

[link widoczny dla zalogowanych]

Swira

gdy weszłam na ich stronę ... przyznam, że maja fajne brzmienie gitar ..

co do audio... ciekawy klimat tworzy zespól .. ale coś mi wokal nie odpowiada... chyba, że musiałabym sie dwa lata przyzwyczajasz.. Very Happy

Supernaut Supernatural SS

Zarowno okres dzialalnosci, ten z lat 70 ubieglego wieku i 80 zajebisty. Najbardziej cenie sobie debiut, ostatnia plyta tez niezla.

Anioł Zła

No Kjur za ten zespół należy ci się skrzynia browaru nie spodziewałem się ze ktoś na tym forum będzie go znał. 2112, Moving Pictures oraz reszta płyt z okresu 70/80 to genialny progresywny heavy metal a ich suite to poprostu arcydzieła godne wielkich mistrzów.

kjur

oo świetnie, że spotkałam fanów tego zespołu.
Ja zwykle powracam do płyt Permanent Waves i Moving Pictures. I od nich również zaczynałam przygodę z Rush. Ale resztę też warto przesłuchać, bo to prawdziwa magia.

AC

A Show Of Hands, jak dla mnie najlepszy album

Rune of Torment

Przyznam że nigdy nie poznałem całości ich twórczości.... ale i tak wielbię, za pionierstwo niejako w swoim stylu i za niesamowitą energię w brzmieniu. I mistrzostwo kompozycyjne.

Kapitan Wołowe Serce

Przed chwilą założyłem o nich temat w prog rocku (już wykasowałem...). Bo kto by się spodziewał że można Rush zaklasyfikować inaczej? Lubię album Hemispheres. Za to Ruchome Obrazki mnie nie ruszają Wink

Fajny zespół, ale naprawdę nie w tym dziale być powinien...

Adam · Wysłany: Śro 22:35, 11 Marzec 2009 Temat postu:

Po prostu MISTRZOWIE!!

nutswelty

Rany jak miło że na tym forum są ludzie którzy znają Rush. Przyznam szczerze że na pomorzu nie spotkałam osoby która by ich znała. Moja przygoda z Rush nawet nie wiem kiedy się zaczęła, bo moja mama kochana od urodzenia "katowała" mnie Zeppelinami, Floydami i Rush. Moim skromnym zdaniem Rush to wielce niedoceniony zespół w Polsce, a szkoda, gdyż to naprawde solidny kawał muzyki i historii. Pozdrawiam wszystkich fanów Rush!!!:*

Kapitan Wołowe Serce

Przecież Rush to jest legenda jakich mało, nie wierzę że "na Pomorzu" nie ma osoby która by ich znała. Może czas wymienić znajomych na fajniejszych...

PS: Dałem ci plusa za awatar. Mocne wejście dziewczyno. Obyś nie spuściła z tonu.

nutswelty

Hmmm...dziękuję mam jeszcze dużo do powiedzenia;D A znajomi- widac nie dane mi było spotkac wtajemniczonych. To miło że tu są ludzie którzy wiedzą co i jak. Tak jest Kapitanie nie spuszczę z tonu;)

Kapitan Wołowe Serce

goinsane

Są niesamowici, ich muzyka ma w sobie tyle emocji i energii!
Niestety w Polsce są trochę niedocenieni, myślę, że zasługują na większe uznanie.

Wielu osobom nie odpowiada wokal... A ja głos Geddy'ego po prostu wielbię Very Happy

kempes

Wczoraj późno w nocy na kanale Comedy Central wystąpili gościnnie w kanadyjskim serialu komediowym "Trailer Park Boys". Gitarzysta Alex Lifeson został uprowadzony przez Ricky'ego by ten załatwił mu bilety na ich koncert Very Happy

Leżałem i kwiczałem. Very Happy

Hardfan75

Wokal Geddy'ego jest niesamowity i między innymi to on sprawia, ze ta kapela jest tak wyjątkowa. Drugim wyróżnikiem gry Rush jest praca gitary prowadzącej Alexa Lifesona, który znalazł własną niszę brzmieniową i w niezwykły sposób wyodrębnia poszczególne dźwięki z riffów, budując przestrzenne tła.
Osobiście najbardziej lubię płyty z lat 80-ych, które nie rezygnując ze złożoności utworów, podążały za zmieniającym się brzmieniem: Moving Pictures, Permanent Waves i Signals.

Kapitan Wołowe Serce

U Rusha najbardziej podoba mi się łączenie klasycznego hard rocka z nowofalowym klimatem i brzmieniem. I właśnie to połączenie świadczy o progresywności tego zespołu i to nawet bardziej niż długie, wielowątkowe kompozycje.

Hardfan75

dratwa

w muzyce Dream Theater Ich slychac < Wielcy Muzycy>

JJ

Rush poznałem stosunkowo niedawno, ponieważ kapela mojego brachola robiła cover "Closer to the heart". Później obejrzałem film "I love you man", którego główni bohaterowi są fanami Rush;] Przesłuchałem co znalazłem na youtube, podoba mi się, lubię takie granie. Na plus brzmienie gitary i oczywiście charakterystyczny wokal. Zajebisty jest riff w "Limelight"