Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Anathema

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:46, 11 Wrzesień 2010 Temat postu:

Na Wikipedii w ogóle jest masę głupot, zwłaszcza kiedy o najnowszej, mniej więcej mainstreamowej muzyce piszą jej fani (którzy nie mają o niej i jej kontekście żadnego pojęcia, bo gdyby mieli, to by jej nie słuchali).


A swoją drogą ciekaw jestem czy jacykolwiek fani takiego grania zaglądają na to forum Very Happy Zdarza się i to wcale często że mamy tu wielu odwiedzających (nawet i ośmiu naraz), ciekaw jestem czy po prostu wchodzą tutaj, patrzą że nikt nie dyskutuje o znanych im wykonawcach i odchodzą, czy właśnie czytają nas jako internetową osobliwość Laughing Przecież z ich perspektywy jedziemy tutaj po wszystkich naprawdę fajnych kapelach, nawet tych które, pomimo swego geniuszu, nie mają własnego kąta na naszym forum, a w dodatku zachwycamy się nie wiadomo czym Wink . Starymi dziadami sprzed stu lat, których nikt nie zna i które miały nie fajne piosenki. Jeżeli zagląda tu jakiś fan progresu któremu słuchanie dzieł *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana* (zespołu który cytuję "z płyty na płytę jest coraz lepszy" Laughing) zapewnia przynależność do klasy wyższej zapewne mają nas za wieśniaków. "Jak Ci się nie podoba to posłuchaj sobie Dody" - tak by nam zapewne odpisali Very Happy .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 14:21, 12 Wrzesień 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:14, 12 Wrzesień 2010 Temat postu:

Co do Rivers*** to prawda. Rzeczywiście z płyty na płytę jest lepszy, dzięki czemu znajduje się już kilka milimetrów od dna. Na ich bodajże ostatniej płycie są fragmenty o bardziej postrockowym charakterze. Może nie jest to rewelacja, ale przynajmniej nie było to irytująco kiczowate tak materiał z poprzednich płyt.

Prawdopodobnie coś w tym jest. Wchodzą tu fani DT i twierdzą, że mają do czynienia z muzycznymi ignorantami, którzy nie potrafią docenić kunsztu zespołu. Ja swego czasu promowałem krautrocka, Canterburry, RIO, zeuhl i na jakimś forum progresywnym. Dowiedziałem się między innymi, że słucham awangardy, a nie proga. Ja jeszcze rozumiem, że ktoś może mieć wątpliwości co do tego, czy Art Zoyd tu należy zaliczyć, ale Gong, czy Soft Machine? Kiedy indziej dowiedziałem się od fana DT, że Jethro Tull to właściwie nie prog (choć znakomita kapela). W chwilę potem osoba ta polecała jakieś drugorzędne progmetalowe kapele jako doskonały przykład rocka progresywnego.
Ale z tego co widzę, to jest bardzo aktywne forum to tutaj. Większość forów rockowych rozwija się znacznie gorzej niż, a większość postów ogranicza się do stwierdzenia "spoczko kapelka".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:32, 12 Wrzesień 2010 Temat postu:

A co to za forum progresywne było? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:14, 12 Wrzesień 2010 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
giganci nowego progresu, tacy jak Pain of Salvation, Muse, Dream Theater, Porcupine Tree, *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana*, Spock's Beard, Opeth, Transatlantic


No to chyba az nie zdawalem sobie sprawy w jak gowiennej epoce zyjemy. Wyglada na to, ze jestem w tej dziedzinie jak stara kobieta, ktora w kacie kosciola klepie pacierze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:43, 12 Wrzesień 2010 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
A co to za forum progresywne było? Very Happy

Jakieś Facebookowe bodajże. Pokłóciłem się z jakimś Włochem (chyba), miłośnikiem nowego progresu i prog-metalu. Argumentował bodajże, że kwintesencja progresu to Yes, natomiast Jethro Tull odstawał od kanonu. Szkoda, że się go nie spytałem, czy Area to wedle niego progres, czy nie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:11, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Arei pewnie nawet nie znał, wolał PMF i miliard podobnych kapel Wink

Ivoire - no tak to się obecnie przedstawia, niedługo do klasyków progresu powinien dołączyć *Lubię przy ludziach dotykać swojego Wacława*, później przyjdzie czas na Ich Troje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:03, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

O PFM go nie pytałem. Nie przepadam, ale uważam, że i tak to stoi o kilka klas wyżej niż prog-metal, czy nowy proges. Mimo pewnej odstraszającej mnie specyficznej italieńskiej melodyki ta muzyka stawia przed słuchaczem większe wymagania. A Area to chyba najlepszy zespół włoski, jaki słyszałem, kompletnie różny od tego, co się wtedy w tym kraju działo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:09, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

kobaian napisał:
A Area to chyba najlepszy zespół włoski, jaki słyszałem, kompletnie różny od tego, co się wtedy w tym kraju działo.


Różny, ale nie kompletnie różny. Włoska scena jazz-rockowa była bardzo prężna. Areę wyróżniały inspiracje free jazzem, podczas gdy większość innych jazz-rockowców zadowalała się stylistyką Brand X. W ogóle Włochy to muzycznie gigantyczny obszar i oprócz RPI dużo się tam działo, również w Twej ulubionej awangardzie. Przypominam Ci, że jednym z zespołów, które wystąpiły na Rock in Opposition było włoskie Stormy Six. Nie siedzę zbyt mocno na półwyspie apenińskim ale nawet znając stamtąd zaledwie kilkadziesiąt kapel zauważam ich ogromną różnorodność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 15:10, 13 Wrzesień 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:29, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Różny od tego co się najbardziej z tym krajem kojarzy - PFM i generalnie nurt RPI. Co do RPI - w wypadku większości zespołów, o które się otarłem (akurat samego PFM to nie dotyczy), cierpię na niekontrolowany odruch naciskania stop w momencie, gdy włącza się wokal... Aż przykro słuchać, jak to przecież wybitne wykształcenie muzyczne Italieńców, słyszalne w każdej niemalże odegranej nucie, rozmywało się w stylistyce, którą zaliczyłbym do podrzędnego proga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:16, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Tak, ci wokaliści śpiewający kozim głosem są nie do zniesienia Laughing

Ale na szczęście nie wszędzie są. Znasz zespół Goblin? To taki trochę włoski Camel, ale spox, nie ma wokalu chyba w ogóle.

A jeszcze co do Italii, kojarzysz może Il Balletto di Bronzo - Ys?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:11, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Kiedyś usiadłem i zacząłem słuchać tego, co włosi mieli do powiedzenia w progu. Le Orme i paru podobnych, których nazw już nie pomnę nie byłem w stanie słuchać. Maxophone przesłuchałem dwa razy. Za pierwszym razem stwierdziłem, że nie jest tak źle, ale drugi był definitywnie tym ostatnim. PFM wypadało na tym tle naprawdę nieźle.
Moje ucho zatrzymało się z zainteresowaniem na Arei, która od początku wydawała mi się bardzo ciekawa, Aktuali i Delirium. Co do Stormy Six przesłuchałem jedną płytę - L'Apprendista i... nie spodobała mi się specjalnie. Może znasz jakieś lepsze ich dokonania?
Il Balletto di Bronzo pominąłem. Prawdopodobnie przez nazwę. Jak wiesz, co grali italieńcy i widzisz taką nazwę to jakoś brzmi ona mało zachęcająco. Smile Teraz zerknąłem na Youtube i to jest naprawdę interesujące.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 17:13, 13 Wrzesień 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:29, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Posłuchaj sobie całej ich płyty, dla mnie to na prawde dobre wypośrodkowanie pomiędzy awangardą i rockiem symfonicznym. Az się wierzyć nie chce że to włoski album!

A jak będziesz miał ochotę na coś lekkiego, melodyjnego, ale dobrego posłuchaj Goblin - Suspiria.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rrafalg
Nosal
Nosal



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:07, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
[...]Muse - Absolution (masakra i gówno, a czeka mnie jeszcze Origin of Symmetry)[...]


Muse jest ciekawszy (stare płyty na pewno) od Anathemy (poświęciłem się i dla porównania zapoznałem się z twórczością Anathemy)

a jak narzekasz tak na wszystko w tym gatunku, to po chu*a tego słuchasz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:13, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

rrafalg napisał:

a jak narzekasz tak na wszystko w tym gatunku, to po chu*a tego słuchasz...


Po to, żeby znać. Żeby mieć wiedzę muzyczną trzeba słuchać płyt. Wśród nich są takie które się człowiekowi podobają i takie które uważa za nędzne i rozpaczliwe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 20:41, 13 Wrzesień 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:35, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Podziwiam za aż takie dążenie do poznania. Ja wobec kapel, które są ważne, a które mi się nie podobają czynię tak, że przesłuchuję różne próbki, z różnych okresów, czasem większe próbki poszczególnych albumów dla orientacji i na tym kończę. Anathema mnie nieźle znudziła podczas próby podejścia, kojarząc mi się trochę z akustycznym koncertem Pendragonu, który miałem okazję kiedyś za niewielką cenę nabyć, jeszcze w czasach gdy słuchałem takich rzeczy jak nowy progres, prog-metal, nie gardząc nawet całkowicie neoprogiem. Dokładnie ten sam typ smęcenia, niby jak się wsłuchać uważniej, muzycy coś tam potrafią, coś chcą przemycić, ale ogólne wrażenie pozostaje nędzne, bo brak temu czegokolwiek charakterystycznego, co pozostałoby słuchaczowi w pamięci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:46, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Tak naprawdę słuchanie niezbyt dobrej muzyki nie jest bardzo męczące. Kiedy się słyszało już trochę różnych rzeczy to człowiek potrafi nawet w słabej muzyce znaleźć wartościowe elementy i je docenić. Kiedy długo takich elementów nie ma a tu dalej rzężą, pitolą i jęczą to się wkurzam, ale potem zawsze się o jakiś element zahaczę. Na ogół nie mam ochoty tego robić, ale od czasu do czasu się poświęcam,. bo uważam że warto. Choćby po to, żeby nie odpłynąć za daleko od świata zwykłych ludzi i nie nabyć przekonania, że Gentle Giant to miła i lekka muzyka rozrywkowa Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 20:48, 13 Wrzesień 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:41, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

Co do tej anathemie to ja to dostałem do przesłuchania jako "cud mniód wybitny" album Judgment - no po krótkiej "domowej" próbie zapoznania wybitna kapela wylądowała u mnie w aucie i przejeździła ze mną sporo kilometrów - nie pamietam dziś w zasadzie żadnego utworu, ale podróżowało sie z nią dość komfortowo Cool I do takiego zastosowania uważam idealnie się nadaje Idea

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:57, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

No może, ja słuchałem Judgmentu w domu w możliwie dużym skupieniu. Spróbuje przy tym umyć sracz, może mi się bardziej będzie podobało Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:05, 13 Wrzesień 2010 Temat postu:

tak, to raczej "sztuka użytkowa" - jako tło np . Tu sie sprawdzi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiLCam
Nosal
Nosal



Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:19, 17 Wrzesień 2010 Temat postu:

Widzę, że ostro pocisnęliście po moim ulubionym zespole. Może i nie grają zbyt skomplikowanie i prog rocka praktycznie jest tam nie wiele, ale tworzą znakomity klimat w utworach. Uwielbiam takie smucenie i atmosferę w muzyce jaką tworzą właśnie Anathema, Matt Elliot, Dead Can Dance (ogólnie darkwave) czy zespoły z gatunku doom metal szczególnie odmiana funeral ( skepticism, shape of despair itp.), a także neofolk typu death in June, tenhi itp.
Rock progresywny zarówno ten nowy jak i ten z lat 70 nie jest mi obcy i też bardzo chętnie po niego sięgam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin