Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

The Soft Machine

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Jazz, jazz-rock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 00:22, 09 Listopad 2013 Temat postu:

tak, ale to jak późne Weather Report - bardziej przyswajalnie, ale jakby trochę do kotleta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 00:26, 09 Listopad 2013 Temat postu:

Nein. Bardziej przyswajalne zaczyna się od Bundles. Siódemka to bardzo zacny kompromis. Zresztą nawet albumy Bundles i Softs są co najmniej dobre, jeśli nie bardzo dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 00:41, 09 Listopad 2013 Temat postu:

Bundles uważam za lepszą płytę niż 7, tak, więc nie chcę udowadniać, że im później tym gorzej. Jednak 7 to dla mnie takie dość mdłe granie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:44, 09 Listopad 2013 Temat postu:

7 to zdecydowane złagodzenie brzmienia, ale moim zdaniem na jakości panowie nie wiele stracili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 08:49, 04 Sierpień 2014 Temat postu:

Koncerty dla BBC (BBC Radio 1 Live in Concert 1971 oraz 1972) są fantastyczne. Pierwsza to granie składu już bez Wyatta, ale jeszcze bez Marshalla (z Phile Howardem), stylistycznie położona pomiędzy Trójką a Czwórką, więc naprawdę mega sprawa. Drugi koncert to materiał z Piątki / Szóstki zagrany w mniej awangardowy sposób niż na 5, ale w bardziej męski niż na 6. Dwie fenomenalne płyty, jak da mnie najlepsze ze wszystkich liveów Soft Maszyny jakie dotąd poznałem (a poznam jak na razie przede wszystkim płyty z materiałem Trójkowym - zespół chyba ma słabość do wydawania Trójki we wszystkich możliwych odsłonach) . Sprawdźcie sobie bo super sprawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:40, 07 Październik 2014 Temat postu:

Jakby ktoś miał niedaleko do Krakowa, to może go to zainteresuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja prawdopodobnie będę w delegacji niestety...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:14, 07 Październik 2014 Temat postu:

Te tytuły różnych dni festiwalowych są przecież wzięte z Burroughsa, więc nie wiem, czy to będzie miało cokolwiek wspólnego z twórczością Soft Machine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:22, 07 Październik 2014 Temat postu:

nihil reich napisał:
wzięte z Burroughsa

hmm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:27, 07 Październik 2014 Temat postu:

William S. Burroughs, autor książek takich jak Naked Lunch czy The Soft Machine Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:36, 07 Październik 2014 Temat postu:

Wydaje mi się, że w dniu 18.10 wymieniony skład będzie grał właśnie utwory Maszyn. Nie bardzo rozumiem, dlaczego w to wątpisz...
A co z NWW ? Miało być na tym festiwalu i jakoś nie widzę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez che dnia Wto 20:36, 07 Październik 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:47, 07 Październik 2014 Temat postu:

No wątpię w to dlatego, że te tytuły są wzięte z Burroughsa i Soft Machine w tym miejscu wcale nie musi odnosić się do twórczości Wyatta. To jednak jest festiwal, na którym za wielką gwiazdę awangardy robią Swansy, więc wiesz Wink

NWW gra 17.10: [link widoczny dla zalogowanych]
Zdaje się, że bilety rozeszły się w ciągu 48 godzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:55, 07 Październik 2014 Temat postu:

No to faktycznie do dupy. (x2)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:17, 22 Październik 2014 Temat postu:

Soft Machine - Spaced (1969) (1996)



Zdecydowanie najbardziej awangardowy album Maszynistów jaki słyszałem. Ani na Trójce, ani na Czwórce, ani na żywcach nagranych w tamtym okresie zespół czegoś aż takiego nie grał. Dobrym przedsmakiem tego, co można na Spaced usłyszeć jest wejście do Facelift i w ogóle te bardziej nietuzinkowe momenty z Third. Tutaj jest głównie takie granie. Bywa też spokojnie i jazz-rockowo, ale wizytówką albumu jest harda elektronika.

Brzmi obiecująco, prawda? Niestety, poziom tej muzyki jest od Trójki naprawdę daleki. Na szczęście nie aż na tyle, żeby mi się nie podobało, bo w sumie dość dobra to płyta, ale stosować ją trzeba jako suplement i raczej nic ponadto.

W gruncie rzeczy koncertówki (zawodowo opisał je Mahavishnu) są dużo fajniejsze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 15:17, 22 Październik 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:10, 07 Styczeń 2015 Temat postu:

Pytanie do znawców - czy istnieją jakieś sensowne nagrania koncertowe z czasów pomiędzy Softs a Alive and Well? Nie muszą być oficjalne, byleby jakość była do zniesienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mahavishnuu
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 60 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:57, 07 Styczeń 2015 Temat postu:

Niestety, ale ten okres jest najsłabiej udokumentowany, jeżeli chodzi o materiał oficjalny i bootlegi. Te, które słyszałem był to typowy audience, a więc materiał nie nadający się do słuchania ze względu na słabą jakość dźwięku (m.in. występy w Italii i Danii).

Jedyny sensowny materiał koncertowy nagrany po „Softs”, na jaki trafiłem do tej pory to :

Newcastle Jazz Festival – październik 1976
Jakość dźwięku dość dobra (prosto z konsolety). Jest także wersja DVD. Wadą jest to, że trwa zaledwie nieco ponad 20 minut.

Nagrania koncertowe z drugiej połowy lat 70-tych mają mniejszą wartość poznawczą pod tym względem, że grupa mocno odeszła od improwizacji. Większość utworów w bardzo małym stopniu różniła się od swoich studyjnych pierwowzorów. Po odejściu Ratledge’a na początku 1976 roku ten proces jeszcze bardziej się nasilił. Jenkinsowi w tym okresie nie chciało się już nawet grać solówek. Bardziej odpowiadała mu sztywna i klarowna konstrukcja kompozycji z dość ściśle określonym aranżem.

Warto jeszcze poznać najnowszą wersję „Alive and well”, wydaną przez Esoteric w 2010 roku. Jest to wersja dwupłytowa z 11 bonusami! Dzięki temu mamy niemal pełny zapis koncertów paryskich z 1977 roku, które pierwotnie ukazały się w 1978 roku, jako „Alive and well: Recorded in Paris”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
b-side
Wafel
Wafel



Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planeta Melmaq
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:06, 05 Maj 2015 Temat postu:

Tak zarzucę, że wyszedł oficjalnie legendarny koncert z Montreux '74 na CD i DVD. Znany dobrze z bootlegów, teraz wydało go genialne Cuneiform (polecam zajrzeć na ich stronę i obserwować nowości - archiwalne rzeczy z rzadka wydają, ale te aktualnie nagrywane często miażdżą; z nowej serii Henry Kaiser & Ray Russel to mocna pozycja). Jakość bardzo dobra, jest książeczka z esejem - kto nie lubi tylko nachapać się cyfrowych plików, to zakup konieczny Smile

Co prawda Holdsworth wydaje się trochę niezgrany (trudno się dziwić - jak się na nich spojrzy, to widać, że taka trochę grupa outsiderów i introwertyków, na jego miejscu bałbym się do Ratledge'a zagadać), ale on od czasów Igibonttom Wrench (znacie tę perełkę z '68?) ogarnął tą swoją diabelską technikę i każde solo później było skazane na bycie genialnym. No i jest trochę smaczków, typu odjazdy na VCS3.

Tutaj pisałem coś niecoś:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malkolit
Wafel
Wafel



Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GOP
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:55, 14 Kwiecień 2016 Temat postu:

Ostatnio przesłuchałem prawie wszystkie studyjne płyty zespołu (poza Piątką i Szóstką) i ogromnie mi się spodobał. Chociaż jest to dosyć trudna muzyka (generalnie jednak mało słuchałem w życiu jazzu). Podoba mi się jej klimat, dużo jest do odkrywania, więc pewnie za jakiś czas zrozumiem wspaniałości Softów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawliq88
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: Czw 20:56, 14 Kwiecień 2016 Temat postu:

Malkolit napisał:
więc pewnie za jakiś czas zrozumiem wspaniałości Softów.


Albo nie:P zależy czy chcesz pochłaniać jazz rocki czy rock jazzy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Czw 21:00, 14 Kwiecień 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malkolit
Wafel
Wafel



Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GOP
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:27, 14 Kwiecień 2016 Temat postu:

Nie wiem. Nie znam się na szufladkowaniu muzyki. Ale mój tata zawsze lubił posłuchać ciepłego, lekkiego jazzu, to ja też zacząłem przygodę z jazzem.

Generalnie pasuje mi takie granie, choć na początku wydawało mi się, że to może być zbyt wysoka półka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
b-side
Wafel
Wafel



Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planeta Melmaq
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:40, 14 Kwiecień 2016 Temat postu:

Żeby się Sofci podobali na wstępie, a potem przestali to jest niewykonalne!

Słuchaj, słuchaj - tam jest masa rzeczy do odkrycia, przy czym najwięcej chyba w "Trójce" (chociaż "Vol. 2" pod tym względem też dobre). No i polecam od razu koncertówki zacząć zgłębiać, bo to jest wniknięcie w kolejny poziom tej galaktyki. Jest ich dużo, są bardzo różne, bo różne składy i okresy, także od siebie polecę zwięźle i konkretnie:
- Virtually
- Grides
- Noisette
- Live in Paris
- Floating World Live

Oczywiście jest tego dużo więcej i potem to już wszystko się wydaje fajne, jeśli jest dobrej jakości, ale wydaje mi się, że te są ok na start.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Jazz, jazz-rock Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin