Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Album roku 1976

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Plebiscyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 08:05, 29 Maj 2017 Temat postu:

Najgorsza płyta Sabbathów z Ozzym i tak jest całkiem fajna. Gdyby wywalić z niej tą balladę i rockandrollowego doktora byłaby zupełnie dobra. Polecam sobie odświeżyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 08:20, 29 Maj 2017 Temat postu:

No, na 30tkę nie ma szans (nawet na 60), ale zęby od niej nie bolą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:00, 29 Maj 2017 Temat postu:

Ma szansę na połowę drugiej setki, ale to i tak całkiem nieźle Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:09, 29 Maj 2017 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Najgorsza płyta Sabbathów z Ozzym i tak jest całkiem fajna. Gdyby wywalić z niej tą balladę i rockandrollowego doktora byłaby zupełnie dobra. Polecam sobie odświeżyć.

Ta płyta to bezwartościowy śmieć w dyskografii Sabbathów i nie ma na niej ani jednego naprawdę dobrego utworu. Są jakieś namiastki starego dobrego stylu w Dirty Woman, ale i tak utwór jest nudnawy w przeciwieństwie do pierwowzorów. Owszem, znośniejsze jest to od tego, co robili z DIO , ale mam pytanie: polecamy tu płyty znośne, czy dobre? Bo jeżeli znośne, to może cały jazz, jaki wtedy wydano, zaczniemy polecać, bo przecież rzeczy równie złych jak Wodecki, Scorpionsi, czy Sabbsi z DIO tam zapewne nie uświadczymy.
Nie wiem też, czy odsłuchiwanie płyty, którą znam prawie na pamięć, może cokolwiek zmienić w mojej ocenie. Jedyne, co mogę o niej pozytywnego powiedzieć to to, że ma fajną okładkę.
Jeżeli Sabbsi są tacy fajni, to jeszcze polećmy może Queen, gdzie w przeciwieństwie do płyty Sabbsów, jestem przynajmniej w stanie wskazać jeden niezły utwór, a reszta jest przecież znośna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 10:14, 29 Maj 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:26, 29 Maj 2017 Temat postu:

TE to według mnie płyta dobra, a nie tylko znośna. Zdarza się, że ktoś się tu nie zgadza z jakaś oceną i trudno, żeby było inaczej, więc pisanie kilku sążnistych postów na ten temat wydaje mi się dość dziwaczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:53, 29 Maj 2017 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
TE to według mnie płyta dobra, a nie tylko znośna. Zdarza się, że ktoś się tu nie zgadza z jakaś oceną i trudno, żeby było inaczej, więc pisanie kilku sążnistych postów na ten temat wydaje mi się dość dziwaczne.

Jestem po prostu ciekaw, czy pozycja znalazła się przypadkiem, czy naprawdę ktoś ją lubi, czy może sam rocznik jest tak nieudany, że znośne wydaje się dobre. Poza tym zazwyczaj niezgoda dotyczyła płyt na swój sposób dziwacznych, tak jak w wypadku Biedronia, który wsiadł do pick-upa i strzela do murzynów, gdzie przynajmniej jakoś mogłem sobie wytłumaczyć, że komuś się to może podobać. Natomiast dyskusji na temat płyty, która jest zwrotem zespołu ku popowej popelinie, takiej że i w RMF mogliby ostatecznie puścić, chyba jeszcze nie było.
Swoją drogą, TE to jest jedna z nielicznych płyt, którą miałem w oryginale i którą oddałem w prezencie komuś, komu mogła się bardziej podobać niż mnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 11:59, 29 Maj 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:21, 29 Maj 2017 Temat postu:

No, to ja naprawdę ją lubię i uważam, że warto znać. Co prawda, gdyby tej płyty nie nagrał Black Sabbath, tylko jacyś oberwańcy z Tadżykistanu to bym nie polecał, bo po chuj by to było znać, ale skoro to Black Sabbath, to według mnie płytę warto, jako ciekawe uzupełnienie właściwej dyskografii zespołu.

Niemniej i tak sądzę, że zamiast nad tym debatować lepiej będzie posłuchać płyt, które polecałem w specjalnych postach. Bo rocznik jest super. Zaczyna się od niego ten wielki misz-masz, który mamy do dziś, to całe bogactwo podziemnych wydawnictw, dziwnych free jazzów, eksperymentalów, elektronik i temu podobnych. Zresztą jeszcze sporo dobrze zapowiadających się płyt przede mną, więc może rocznik spodoba mi się jeszcze bardziej! 1976 będzie męczył głownie fanów klasycznego rocka, ale wszystkich innych może naprawdę zaciekawić. I, okej, mało jest tu arcydzieł, takich 5/5, ale bardzo dobrych płyt jest grubo ponad sto - czyli nadal masę. Masę która, w odróżnieniu od 1975 jest niezwykle różnorodna!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Wafel



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:07, 29 Maj 2017 Temat postu:

Nie patrząc na biskupy,
Którzy mają złotych kupy;
Boć nam ci wiarę zeszyli,
Boże daj by się polepszyli.
Dwór nam pokaził kapłany,
Kanoniki i dziekany.
Wszystko w kościele zdworzało
Nabożeństwa bardzo mało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kłopoty z Myszami
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:05, 29 Maj 2017 Temat postu:

Odnośnie toczącej się dyskusji. Z regulaminu:
"Lista propozycji to nie katalog wszystkich płyt wydanych w danym roku. Proponujemy w jego ramach innym użytkownikom płyty, które naszym zdaniem naprawdę warto poznać, jeśli nie ze względu na jakość samej muzyki, to choćby dlatego, że są słynne, wpływowe, czy w jakiś inny sposób ważne. Nie wpisujemy tam wszystkiego co się nawinie, bo lista owa ma nam pomagać, nie przeszkadzać."

vvv


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kłopoty z Myszami dnia Sob 02:03, 18 Listopad 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:16, 29 Maj 2017 Temat postu:

Bo Black Sabbath to sporo lepsza kapela od wymienionych, a debiut Aerosmith chyba był na liście w swoim roczniku bo to nawet niezła potupajka rockowa, następne już są gorsze, więc nie ma sensu. Poza tym nikt nikomu nie broni nawet głosować na AC/DC czy Aerosmith, tylko to będzie dopiero niepoważne. Ani AC/DC ani Aerosmith nie wniosły do muzyki NICZEGO, a Black Sabbath wniosło do ciężkiego grania na gitarach... większość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:19, 29 Maj 2017 Temat postu:

W sumie, rzeczywiście, przynajmniej Leftoverture, z tego co wymieniłeś, powinno na liście wstępnej być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoryGallagher
Wafel
Wafel



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:23, 29 Maj 2017 Temat postu:

"A Day at the Races" Queen i "Rising" Rainbow w sumie też powinny się znaleźć na liście.

I jeszcze "The Song Remains the Same" Led Zeppelin. Dobór utworów na tej koncertówce może nie powala, ale takie "Dazed and Confused" czy "No Quarter" wypadają znacznie lepiej od wersji studyjnych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RoryGallagher dnia Pon 22:31, 29 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:35, 29 Maj 2017 Temat postu:

No tak. Żadnej z tych płyt nie miałbym ochoty słuchać kolejny w życiu raz, ale faktycznie, głupio byłoby ich nie znać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kłopoty z Myszami
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:48, 29 Maj 2017 Temat postu:

vv

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kłopoty z Myszami dnia Sob 02:04, 18 Listopad 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoryGallagher
Wafel
Wafel



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:07, 30 Maj 2017 Temat postu:

Chociaż nie znoszę Aeroshit, muszę przyznać, że "Rocks" jest lepszym albumem od "TE". Z drugiej strony, na tym drugim są dwa utwory, które dość lubię, a na pierwszym nie ma niczego, co by sprawiło, żebym chciał go słuchać.

"13" - no, niezły longplay, jeden z naprawdę nielicznych nowych rockowych albumów, które lubię. Ale to muzyka z premedytacją przygotowana tak, aby grać na sentymencie fanów. Część utworów mieści się gdzieś pomiędzy cytowaniem klasycznych kawałków, a ich autoplagiatem. Nie wiem czy podobałby mi się ten album, gdyby nie moje uwielbienie do pierwszych 4-5 BS i stylu na nich prezentowanego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RoryGallagher dnia Wto 11:16, 30 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doggod
Wafel
Wafel



Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 461
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:53, 30 Maj 2017 Temat postu:

Właśnie zauważyłem, że jest płyta muzycznych eunuchów pod nazwą The Alan Parsons Project, a nie ma choćby tej: [link widoczny dla zalogowanych]
Rozumiem, że to jedynie zwyczajne przeoczenie, a nie wynik "zjanuszowienia" rockowo-jazzowego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Wto 11:56, 30 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:54, 30 Maj 2017 Temat postu:

zuy_pan napisał:
Bo Black Sabbath to sporo lepsza kapela od wymienionych (...) Ani AC/DC ani Aerosmith nie wniosły do muzyki NICZEGO, a Black Sabbath wniosło do ciężkiego grania na gitarach... większość.

Ja się na jazzach nie znam za bardzo, ale czy na pewno na liście wymienione są wszystkie trzecioligowe albumu jazzmanów, którzy nas interesowali w poprzednich rocznikach?

Mnie naprawdę nie chodzi o wieszanie psów na bardzo przeciętnym ogólnie, a przez to jak na tak ważną kapelę, słabym albumie. Tylko ja po prostu nie rozumiem kryteriów tej listy. Albo jest coś w niej elitarnego i mamy tu albumy bardzo dobre, albo jeśli nie, to przynajmniej ważne, nowatorskie, wybijające się jakością na tle pozostałych. TE jest albumem ważnym chyba tylko dla najzagorzalszych fanów BS. Nie wniósł ani nic ciekawego do świata muzyki, ani nie jest ważny w historii samej kapeli. Gdy przypominam sobie, jakie z jakim oporem spotkała się propozycja wrzucenia kiedyś na listę Queen II, która nie jest może niczym bardzo porywającym, ale przecież to Sabbathowe badziewie z 1976 bije w każdej dziedzinie o długość basenu, to po prostu przecieram oczy ze zdumienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:08, 30 Maj 2017 Temat postu:

Nie pamiętam oporów dotyczących Queen II, raczej to wyglądało tak
-ej, w sumie Queen II mogłoby być na liście, skoro jest Budgie, bo to dobra płyta.
-OK

Kryteria listy są chyba dość elastyczne, płyta może tam trafić z różnych powodów, a propozycje do niej można samemu zgłosić i pewnie tam trafi jak nie będzie jakimś chujostwem total, nie wiem po co drzeć szaty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:40, 30 Maj 2017 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Z takich hardrockowych rzeczy, których nie ma na wstępnej (Dylan nie jest hardrockowy, ale reszta tak) wyszło w 74 sporo cenionych płyt:

Robin Trower - Bridge of Sighs
Queen - Queen II
Queen - Sheer Heart Attack
UFO - Phenomenon
Deep Purple - Burn
Buffalo - Only Want You for Your Body
Wishbone Ash - There's the Rub

I jeszcze kilka innych. Nie dałem ich na listę uznając, że raczej nikogo nie będą obchodziły poza tymi, którzy i tak już je znają Wink


I jak takie słowa mają się do wciągania na listę płyty, która nie dość, że nie zainteresuje nikogo, kto by jej nie znał, to jeszcze nie jest "płytą cenioną", a wręcz przeciwnie - często wskazywaną jako jedna z najsłabszych pozycji BS z Ozzym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
citizen_insane
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:34, 30 Maj 2017 Temat postu:

Nie no, zgadzam się z kobaianem, nie rozumiem po co zaśmiecać listę płytami, które niczego do muzyki nie wniosły i których nikt poważny nie będzie słuchać więcej niż jeden raz. Mam wrażenie, że z rocznika na rocznik te listy robią się coraz dłuższe, a muzyki wartej przesłuchania jest na nich coraz mniej. Czy naprawdę musimy znać miliard poprawnych, ale nieciekawych jazz rocków żeby mieć jakieś pojęcie o roczniku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Plebiscyty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 3 z 20


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin