Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

OPETH

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Rock, metal
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:47, 06 Czerwiec 2010 Temat postu:

Typowy przykład "Trójkowego progresu", czyli tego, co promuje się w progresywnych audycjach radiowej trójki. Oczywiście pod hasłem "inteligentnego" ekstremalnego metalu. Te same media nie zauważały istnienia takich zjawisk jak Death, Cynic, Arcturus, czy Emperor. W związku z tym Opeth traktowany jest jako jedyny przykład. Tymczasem jest to zespół nagrywający rozlazłe utwory wedle pomysłu smętna ballada + ostra łupanka. Schematycznych utworów nie ratuje nawet niezła technika i różne subtelne smaczki. Muzyka Opeth zwyczajnie męczy na dłuższą metę.

Do tego ta aura zespołu, który łączy subtelność z brutalnością. Problem w tym, że Death tak robił już od płyty Human. Tworzył jednak utwory treściwe, nie zanudzające słuchacza. Opeth to nic innego jak użycie tego patentu w sposób bardziej rozwlekły, czerpiąc dodatkowo inspirację z doom-metalu. Ale do tworzenia tak niesamowitych klimatów, w stylu My Dying Bride, temu daleko.

Mimo wszystko mogę polecić do przesłuchania jedną płytkę tych nudziarzy - Stil Life. Najbardziej klimatyczna i przemyślana. Reszty nie polecam. Nie są to złe płyty, ale szkoda na nie czasu. Lepiej posłuchać sobie ostatniej płyty Emperora albo solowego Ihsana. To ostatnie nawet podobne, powstałe z resztą z udziałem lidera Opeth, ale bardziej pomysłowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:16, 16 Maj 2011 Temat postu:

A ja jestem fanem jednej płyty Opetha - Damnation, nie lubię growlu. A ta płytka jest bardzo ciekawa. Najmocniejsze strony to Windowpane i To rid a disease Wink Ale jestem pizdą ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odi.profanum
Wafel
Wafel



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:16, 18 Maj 2011 Temat postu:

Stil life jest dobrym albumem, przyjemnie się słucha też tego damnation; generalnie na dłuższą metę przynudzają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DefGrind
Nosal
Nosal



Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:31, 19 Maj 2011 Temat postu:

Jak dla kogo, odi.
Moim zdaniem Opeth to jak najbardziej zespół na przynajmniej kilka miesięcy. Ciekawe, melodyczne wstawki przede wszystkim mnie przy nich trzymają Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:47, 19 Maj 2011 Temat postu:

DefGrind napisał:
Jak dla kogo, odi.
Moim zdaniem Opeth to jak najbardziej zespół na przynajmniej kilka miesięcy. Ciekawe, melodyczne wstawki przede wszystkim mnie przy nich trzymają Smile


Ciekawe? Toż to smęcenie na jedno kopyto. Ktoś w ogóle rozróżnia poszczególne utwory?

Dla mnie interesujące są niektóre riffy, różne drobiazgi, tyle że zagrane ze 100 razy (bo przecież utwór musi trwać 10 minut!) tracą na atrakcyjności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:45, 19 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Dla mnie interesujące są niektóre riffy, różne drobiazgi, tyle że zagrane ze 100 razy (bo przecież utwór musi trwać 10 minut!) tracą na atrakcyjności
.Właśnie, to chyba ich największy minus. Po kilkunastu przesłuchaniach damnation nadal nie potrafiłem rozróżnić piosenek ;d Co nie zmienia faktu, że płytka bardzo przyjemna Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:40, 22 Wrzesień 2011 Temat postu:

Słuchał ktoś nowej płyty? Nadal nijakie i nudne, miała podobno być zmiana stylu. Jak im to wyszło?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:48, 22 Wrzesień 2011 Temat postu:

Nie słuchałem i szczerze mówiąc wszedłem tutaj bo miałem nadzieję, że Ty słuchałeś i coś powiesz Very Happy Czytałem jeszcze przed premierą, że chcieli grać bardziej w stylu klasycznego rocka. Cóż, pewnie będę musiał wcisnąć w siebie i to, po nowym Dream Theater już mi wszystko jedno... Ale nic, najwyżej, dla osłody kupię sobie potem jakiś fajny album Wink Może znajdę w music cornerze pierwszą część Trylogii RGI Gongu Smile Drugą i Trzecią znalazłem tam po 20 zł, więc czemu nie... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:10, 22 Wrzesień 2011 Temat postu:

Zasysam, także wieczorem napiszę co nieco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 02:19, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:

Posłuchałem sobie nowego dzieła. Mam uczucia mieszane. Nie bardzo wiadomo, czy to należy chwalić, czy ganić.

Muzyka Motylków nie ma już nic wspólnego z metalem. Grają za to rock retro-progresywny, nawiązującą do Crimsonów, Floydów, Jethro Tull i reszty. Robią to jednak tak, że łatwo rozpoznać w tym echa poprzednich płyt. Nagrali płytę w moim mniemaniu za trudną, biorąc pod uwagę ich dotychczasową publiczność. Jednakże starym prog-wyjadaczom, ta płyta też nie ma za wiele do zaoferowania, i nikogo raczej na kolana nie powali.

Do tego dochodzą dawne nawyki - smęcenie okraszone smaczkami i instrumentalną ornamentyką. Raz na jakiś czas ciekawszy riff, albo pomysłowe rozwiązanie obudzi człowieka, ale za chwilę oczy się same zamykają. Opeth nie potrafił komponować zapadających w pamięć linii wokalnych. Teraz zmienił styl na mniej chwytliwy. Czy to dobrze? Niby w nowej stylistyce nie ma sensu zarzucać braku nośnych tematów. Z drugiej strony muzyka ta zwyczajnie nie daje słuchaczowi punktu zaczepienia. Bo przecież Motylki to nie Heniek Krowa, powinny więc mierzyć siły na zamiary.

Podsumowując: nowa płyta Opeth jest niczym jakiś zapomniany NKR z lat 70'. Niby jest ok, ale nic szczególnego to nie wnosi. Takie jest przynajmniej moje pierwsze wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 02:20, 23 Wrzesień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:03, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:

Hm, no i wyprzedziłeś mnie KabaJanie. Muszę się z Tobą zgodzić, na płycie jest więcej ciekawych pomysłów niż, np. na Damnation, czy to aranżacyjnych czy melodycznych, ale Opeth po prostu pewnego poziomu przeskoczyć nie może i nawet jakby zaczęli grać pop to byłby on niezmiernie nudny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Pią 12:34, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:



spox ten kolo z wąsami powinien być raczej malarzem, chodzić po pracowni w berecie i wołać KORDIANIE, PODAJ MI MNIEJSZY PĘDZEL, MUSZĘ POPRAWIĆ DETAL NA PORTRECIE SUŁKOWSKIEGO W MUNDURZE GALOWYM a nie robić metalowe pyosenki
Powrót do góry
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:18, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:

Słucham Heritage i zgadzam się z przedmówcami (zwłaszcza z Aramisem). Sporo fajnego aranżu, ale całość tak nudna jak zwykle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:10, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:

Przy okazji przypomniałem sobie ciekawostkę. Z cyklu kto kogo: Czy Ihsahn poprawił Ackerfeldta, czy Ackerfeldt zepsuł Ihsahna:

http://www.youtube.com/watch?v=N0ZpfP0J5Zg

Nie jest to szczytowe osiągnięcie Norwega, ale również nie jest to aż tak nudne, jak większość twórczości Szweda. Stylistycznie wpisuje się zupełnie w twórczość dawnego Opeth.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 23:13, 23 Wrzesień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:52, 23 Wrzesień 2011 Temat postu:

Carpetcrawler napisał:
Hm, no i wyprzedziłeś mnie KabaJanie. Muszę się z Tobą zgodzić, na płycie jest więcej ciekawych pomysłów niż, np. na Damnation, czy to aranżacyjnych czy melodycznych, ale Opeth po prostu pewnego poziomu przeskoczyć nie może i nawet jakby zaczęli grać pop to byłby on niezmiernie nudny.


Dodajmy, że istnieje coś takiego jak bardziej popowa odmiana Opeth. Nazywa się Porcupine Tree. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:05, 25 Wrzesień 2011 Temat postu:

Pozwolę sobie zacytować jeden z komentarzy pod recenzją nowego Opeth z portalu Rock Area:

~by PITOPIETHO "Niełatwy album. Po dwóch przesłuchaniach bardzo mi się podoba, ale myślę że z czasem mogę go pokochać. Brak growli, mało ciężkich momentów. Z pewnością wielu fanom to się nie spodoba. Myślę jednak, że Ci bardziej "progresywni" zwolennicy Opeth docenią tę niezwykle wizjonerską płytę."

<pogrubienia i podkreślenia moje>

Cóż - nic dodać, nic ująć - wyjście poza schemat smutno-grrrr-smutno-grrrr czyni ten album niełatwym w uszach członka redakcji jednego z wiodących portali o muzyce progresywnej w Polsce. Niezmiernie zainteresowała mnie także opinia jakoby retro rockowy album jakim jest Heritage był wizjonerski. Ciekaw jestem jakież to wizje mieli Szwedzi podczas prac nad nowym dziełem. Może np. wizje własnej półki z płytami sprzed czterdziestu i dwudziestu (Anglagard) lat?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:49, 25 Wrzesień 2011 Temat postu:

W życiu mi się nic tej kapeli nie podobało, teraz słyszę tylko że to słaby album bo to nie metal... Laughing Rozumiem, że jest jakaś szansa na to, że może mi się to choć trochę spodobać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:56, 25 Wrzesień 2011 Temat postu:

Może Cię zaciekawić. A czy jest aż słaby? Chyba nie, jest po prostu przeciętny - czyli oceniam go najwyżej ze wszystkich płyt Opeth jakie słyszałem Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:08, 25 Wrzesień 2011 Temat postu:

Rune of Torment napisał:
W życiu mi się nic tej kapeli nie podobało, teraz słyszę tylko że to słaby album bo to nie metal... Laughing Rozumiem, że jest jakaś szansa na to, że może mi się to choć trochę spodobać?


Jeżeli pominąć całość i skupić uwagę na drobiazgach, jest sporo rzeczy ciekawych, zwłaszcza dla muzyka. Dużą zaletą jest kolorystyka - mnóstwo naprawdę dopieszczonych akustycznych i retro-elektrycznych brzmień. W dodatku perkusista przez większość płyty udaje, że gra w jazz-bandzie. Wink

Kompozycyjnie jest natomiast jak zwykle, z kilkoma lepszymi momentami, które wybudzają ze snu. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:21, 25 Wrzesień 2011 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Pozwolę sobie zacytować jeden z komentarzy pod recenzją nowego Opeth z portalu Rock Area:

~by PITOPIETHO "Niełatwy album. Po dwóch przesłuchaniach bardzo mi się podoba, ale myślę że z czasem mogę go pokochać. Brak growli, mało ciężkich momentów. Z pewnością wielu fanom to się nie spodoba. Myślę jednak, że Ci bardziej "progresywni" zwolennicy Opeth docenią tę niezwykle wizjonerską płytę."

<pogrubienia i podkreślenia moje>

Cóż - nic dodać, nic ująć - wyjście poza schemat smutno-grrrr-smutno-grrrr czyni ten album niełatwym w uszach członka redakcji jednego z wiodących portali o muzyce progresywnej w Polsce. Niezmiernie zainteresowała mnie także opinia jakoby retro rockowy album jakim jest Heritage był wizjonerski. Ciekaw jestem jakież to wizje mieli Szwedzi podczas prac nad nowym dziełem. Może np. wizje własnej półki z płytami sprzed czterdziestu i dwudziestu (Anglagard) lat?


Dla kogoś, kto słucha wyłącznie prog-metalu i nowego progresu to w istocie nie będzie łatwa płyta. Brak jednolitego nastroju, jakieś zaburzenia kompozycji - no Panie! To musiała być naprawdę wielka wizja. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Rock, metal Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin