Michael Jackson

Kapitan Wołowe Serce

Każdy go zna, więc nie będę zbyt wiele o nim pisał... Może tylko to, że jego płyty dowodzą iż muzyka pop wcale nie musi być banalna i tandetna. Poza tym jeżeli Bon Jovi gra rocka to Michael Jackson tym bardziej...

Dyskografia:

Got to Be There (1971)
Ben (1972)
Music and Me (1973)
Forever, Michael (1975)
Off the Wall (1979)
Thriller (1982)
Bad (1987)
Dangerous (1991)
HIStory (1995)
Blood on the Dance Floor (1997)
Invincible (2001)
Number Ones (2003)

Każdy zna poniższe kawałki, ale przypomnieć nie zaszkodzi:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

natama

Niestety, obecnie dla wielu osób Michael Jackson to przede wszystkim dziwak z odpadającym nosem. A szkoda.
Sama pamiętam czasy, kiedy - jako kilkuletnia dziewczynka - słuchałam albumu Bad. Później jeszcze rodzice kupili mi Dangerous...
Moim zdaniem, jeden z ważniejszych artystów.

Anapheazaton

Może załóżmy jeszvze temat o modern talking, Savage albo Feelu? Wink

Michale Jackson rządzi.Swietne kompozycje, aranże, wokal, muzyka, klipy,koncerty, lata 80 w wykonaniu Michała są świetne. Plus Dangerous. Pozniej różnie, nadal jednak bardzo dobrze. Ostatniego albumu nie słyszałem i za chuja mnie nie ciągnie. jak i do rzadnej płyty, ale jak leci w radio to lubię posłuchac.

Tom Kasad

Bardzo dobrze, że Kapitan umieścił notkę o M.J na forum. Genialny artysta, zrewolucjonizował pojęcie muzyki popularnej. Miał (i nadal ma) wielu naśladowców, niestety nie dorównujących mu w wizjonerstwie i poziomie kompozycji.

M.Ssed

Hardfan75

Kapitan Wołowe Serce

Hardfan75

BodyChrist

Niegdyś, za czasów małolata Michael Jackson był moim największym idolem.Do dzisiaj gdzies w kącie kurzy się cała kolekcja jego kaset magnetofonowych.Gdy Polsat w 1996 roku wyemitował koncert z Bemowa to Mama mi go nagrała (bo byłem wówczas zbyt młody by czuwać o tej godzinie) i od tego momentu zaczął się mój szał.Całymi dniami siedziałem przed video i oglądałem fenomenalny show Jacko z Warszawy.Zafascynował mnie do tego stopnia, że niemal za jednym zamachem wykupiłem wszystkie jego kasety z pobliskiego sklepu.
Wiadomo - wiek był młody więc z czasem nadeszli inni idole i mój szał na Michaela jakoś przygasł lecz po dziś dzień mam wielki sentyment do osoby i twórczości tego artysty. Bez względu na to co mu odpada a co mu się jeszcze trzyma zmienił bieg muzyki zapisując się w historii popkultury na zawsze.

BlackRose

Lubię lubię
Najbardziej chyba piosenkę Billy Jean
no i jego moonwalk..szkoda,że stało się z nim to co się stało.
Sława wywróciła w główce itd.
Ale cienię go za to co zrobił,co stworzył.

MasterDisaster · Wysłany: Wto 20:58, 17 Marzec 2009 Temat postu:

Tak naprawdę to pierwszy artysta, który się rozpadł Wink

Oczywiście bardzo go cenię, jedynie jako mistrza w tym co robi. Zresztą, jest już od dawna ikoną popkultury nie gorszą niż Madonna, Che Guevara czy Matka Teresa. Cała reszta związana z Jacksonem mnie nie obchodzi.

Kapitan Wołowe Serce · Wysłany: Wto 21:08, 17 Marzec 2009 Temat postu:

Tom Kasad · Wysłany: Czw 14:51, 19 Marzec 2009 Temat postu:

Bilety na jego koncerty w O2 Arena rozeszły się jak świeże bułeczki, szkoda tylko, że nie wydał nowej płyty, ale z drugiej strony, chyba już nie musi.

Elaithez · Wysłany: Czw 20:33, 19 Marzec 2009 Temat postu:

nuzokaaa

Rodzice zwykle się z mnie śmieją, kiedy słucham Michaela. Ale dla mnie on jest Królem Lat 60/90, chodzącą legendą... Pomimo tego, że pop dla mnie jest beznadziejną muzyką, lubię czasami zamknąć się w czterech ścianach, zasłonić okno, włączyć muzykę Jacksona i po prostu położyć się na łożku, zamykając oczy. Nie wiem czemu, ale towarzyszy mi przy tym niesamowite uczucie, nie do opisania..

JulieMill

Moim zdaniem Michael Jackson to wspaniały artysta. Nie lubię jego samego, ale kocham jego muzykę. Tak jak wspomniała natama, wiele osób uważa go za dziwaka. Tak jest, jednak to co on tworzy jest od początku do końca genialne Smile

Megi

Beat It i Billy Jean - moi faworyci Very Happy

Uniwersalny krok taneczny ,czyli "moonwalk" sprwadza się na każdej imprezie xD

SSIJ

R.I.P
Król popu
zmarł w szpitalu w Los Angeles.

Kapitan Wołowe Serce

Miał zaledwie 50 lat

JulieMill

+ Pokój Jego Duszy +