Michael Jackson

Niepokonany Herakles

Lubił dzieci.

Alex_607

A ty go znałaś? Wiesz jakim człowiekiem był naprawde?

Oczywiście ,że wiem jakim był człowiekiem. Był dobrym - kochającym dzieci, ludzi, zwierzęta, cudownym, skromnym,przemawiającym do ludzi człowiekiem! ''Znam'' Michaela prawie całe życie. Pamiętam jak miałam 3-4 lat i jak bardzo podobały mi się jego piosenki, jak miałam 6 lat oglądałam moonwalkera ale prawdziwą fanką jestem od 4 lat....Czytam o nich naprawdę wiele, nie we wszystko wierzę np. w plotki o nim bo wiem jak podłe potrafią być media.

Aramis d'Herblay · Gość

Kapitan Wołowe Serce

Ciekawe czego wy Panowie słuchaliście jak mieliście po 11 lat...

Alex_607

Ja słucham MJ'a i wgl. Aerosmitha, Queenu, Dżemu, Lady pank, Guns'n roses , Metalica, Eric Clapton,Gary Moor, AC/DC .... Naprawdę kocham te zespoły bo uważam że dzisiejszy hip hop rap jest bez sensu....poprostu do mnie nie przemawia. Słucham takich zespołów i takich ludzi bo oni wiele dokonali swoją muzyką. Słucham tego dzięki mojemu bratu moim rodzicom, którzy pokazali mi na szczęście takich cudownych artystów. Nigdy nie przemawiali do mnie dzisiejsi artyści.

eddie

Rune of Torment

Kapitan Wołowe Serce

Ja słuchałem The Beatles, ale z debestofów, więc raczej sprzed 66, a jeżeli już z po to największe hity.

Alex_607

Rune of Torment

Bitli też słuchałem. Ale wolałem jak Gillan czy Plant wydarli się bardziej ekspresyjnie a nie melodyjki Wink

Niepokonany Herakles

Rune of Torment

Jak ty się do starszyzny zwracasz plebejuszu tu? Nic cie szacunku w domu nie nauczyli, typowe.

Niepokonany Herakles

Carpetcrawler

Thriller - bardzo dobry pop album, dużo hitów. Często wracam do niego i nigdy nie odczuwam rozczarowania. A co mi tam!

Niepokonany Herakles

Nigdy nie potrafilem zrozumiec, dlaczego nawet zacni znani mi melomani, mimo ze bardzo rzadko go sluchali, to zawsze przekonywali ze mial mega potencjal i talent.

Przeciez ta jego muza jest do ch. niepodobna, nie odwazylbym sie tego wlaczyc, ojciec pewnie przez tydzien by rozpowiadal ze sluchalem Dzeksona, he.

Gejoza hm.

zuy_pan

Zawsze wolałem Prince'a i wczesną Madonnę od Jacksona jeżeli chodzi o pop z tamtego okresu, Prince'a dlatego że po prostu tworzył lepszą muzykę (do tego dobry gitarzysta z niego), a Madonnę nawet nie wiem czemu- chyba po prostu Madonna z lat 80' mi się podobała jak byłem młodszy (w sensie że ładna była).

rakkenroll

A tam, od czasu do czasu takiego gejostwa można posłuchać, zwłaszcza że ma broda dość niedługa.

Carpetcrawler

Właśnie, Prince rzeczywiście robił lepszą muzykę, ale Thriller z takim kawałkiem jak Billy Jean dobrze mi się kojarzy. Vice City komuś coś mówi? Razz