Album roku 1973

Kapitan Wołowe Serce

To co, robimy ten finał za miesiąc, czy nie robimy?

Parol

Ja jestem za. Dosłuchuję już rzeczy, które raczej mojej listy nie zmienią, więc jeśli dasz znać, to listę doślę.

Parol

Kapitanie, moja lista poszła. Nie dłubię już przy niej.

Kapitan Wołowe Serce

Razem z moją są już dwie Smile

Kapitan Wołowe Serce

Kapitan Wołowe Serce

Ej, może teraz będzie tak, że każdy nosal, który zarejestruje się na forum będzie wchodził do tych wątków i pisał:

"No elo, jestem sebastian, 73 dobry rocznik, hehe, dużo dobra muzyka, moja lista to:

1. Black Sabbath – Sabbath Bloody Sabbath
2. Mike Oldfield – Tubular Bells
3. Alice Cooper - Billion Dollar Babies
4. Led Zeppelin – Houses of the Holy
5. Budgie – Never Turn Your Back on a Friend
6. Queen – Queen
7. Uriah Heep – Live, chociaż to z koncertu, ale Juraja lubię, hehe
8. Thin Lizzy - Vagabonds of the Western World
9. Deep Purple – Who Do We Whink We Are
10. Nazareth - Loud 'n' Proud

Heh, dobry to był rocznik, teraz już nikt nie nagrywa takich płyt, muzyka się skończyła, teraz to nie wiem czy za ostatnie 30 lat ułożyłbym taką wyrombistą (heh) dziesiątkę
Palacz

"

Tak będzie, mówię Wam!

kobaian

W sumie nie wiem, w czym zaproponowana lista miałaby być gorsza od np. najlepszego solowego Reeda, który gra w klimacie powojennej berlińskiej speluny, do której przez przypadek wlazła orkiestra symfoniczna z tragarzami...
No dobrze, Nazareth albo Cooper to brzmi w istocie komicznie, ale reszta? Skoro tu się też poleca legendy podziemia, które są aż tak podziemne, że brzmią jak wszystko inne wokół, to dlaczego mieć pretensje o Oldfielda, czy Black Sabbath?

Kapitan Wołowe Serce

Nie mam pretensji do niczego. W zasadzie każdego z tych albumów byłbym w stanie słuchać. Może paru bez entuzjazmu, ale też paru z przyjemnością. Chodziło mi raczej o kogoś, czyje horyzonty w ogóle na tym się kończą i jeszcze wydaje mu się, że ma brodę po kolana Wink

Kapitan Wołowe Serce

Kapitan Wołowe Serce

Kapitan Wołowe Serce

Jeszcze niecałe 3 tygodnie, a Wy co?

Twisted Nerve

zuy_pan

A ja nie wiem czy wyślę, ale postaram się jakoś na deadline to zrobić.

Lady Vengeance

Kapitanie, a czy możesz przesunąć termin o tydzień? Albo przynajmniej do połowy następnego tygodnia.

Kapitan Wołowe Serce

Zobaczymy, możliwe, że nie będzie innego wyjścia.

VaginalCannibal

A mogę ja też?
Wpisze se w gugl - country albums 1973 i sprawdzę czy coś w ogóle z tego znam, a później se wybiorę

Parol

Warto przesunąć termin finału o tydzień-dwa jeżeli ma to dostarczyć nam kolejnych list. Smile

Kapitan Wołowe Serce

Kapitan Wołowe Serce

Ogromna prośba

Wysyłajcie mi listy z pozycjami opisanymi nie numerami, a ilością punktów. Nie korzystam z Excela bo nie umiem i muszę to wszystko przerabiać w pliku tekstowym, a mi się nie chce. Łatwiej każdemu z Was pozamieniać miejsca na punkty na jednej liście niż mi potem na kilkunastu. Jeszcze raz i prosto - wysyłajcie listy w takim samym układzie, od najwyżej ocenianej płyty do najniżej tylko zamiast:

1. Kukle
2. Rodzyny
3. Karakan

Dawajcie:

30. Kukle
29. Rodzyny
28. Karakan

Przy czym pamiętajcie, żeby koniecznie zaznaczyć, że piszecie w punktach nie numerach, żeby potem nie było jaj.

PS: Te, które już mam pozamieniałem, więc nie ślijcie ich jeszcze raz.

gharvelt

Nie ma sensu przerabiać w pliku tekstowym, wystarczy listę taką jak ta:

1. Black Sabbath – Sabbath Bloody Sabbath
2. Mike Oldfield – Tubular Bells
3. Alice Cooper - Billion Dollar Babies
4. Led Zeppelin – Houses of the Holy
5. Budgie – Never Turn Your Back on a Friend
6. Queen – Queen
7. Uriah Heep – Live, chociaż to z koncertu, ale Juraja lubię, hehe
8. Thin Lizzy - Vagabonds of the Western World
9. Deep Purple – Who Do We Whink We Are
10. Nazareth - Loud 'n' Proud

skopiować, wkleić jako tekst po kliknięciu na komórkę A1 w excelu, obok, np. w komórce B1, wstawić formułę:

=JEŻELI(WIERSZ(A1)<10;ZASTĄP(A1;1;1;31-WIERSZ(A1));ZASTĄP(A1;1;2;31-WIERSZ(A1)))

następnie rozciągnąć formułę i gotowe. Takie dwa wklejenia i jedno rozciągnięcie nie powinno zająć dłużej niż 15-20 sekund Wink

Poza tym, naprawdę wolisz liczyć ręcznie i wpisywać to sobie w notatniku? Przecież to bardzo niewygodne, a i poprawienie ewentualnego błędu musi zajmować sporo czasu.