Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megadziobak
Hipopotam
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:57, 13 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | lomyrin napisał: | I dobry ten Hogwood? |
Ja bardzo chwalę jego 'Requiem' i Mszę C-moll Mozarta. Innych rzeczy nie znam. Uważam natomiast, że zdecydowanie lepiej brzmi Mozart w jego wydaniu niż w wydaniu Herreweghe.
Jeśli chodzi o barok na razie moimi ulubieńcami są Herreweghe i Gardiner. |
Kiedyś słuchałem sobie próbek różnych wykonań Requiem żeby odnaleźć najlepsze i faktycznie najbardziej przypadło mi do gustu wykonanie Hogwooda - od tamtego czasu jeżeli słucham Requiem Mozarta to właśnie tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:08, 14 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio miałem okazję usłyszeć na żywo Preludium Jana Podbielskiego. Piękne, z tym że podobno to fałszywka i utwór pochodzi z okresu znacznie późniejszego niż XVII wiek, a żadnego Podbielskiego nigdy nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:30, 14 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Ignacy Jan Paderewski - Symfonia H-moll, Op. 24 'Polonia'
Kazdy forumowicz powinien to uslyszec. Polecam goraco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:20, 17 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Francis Poulenc - 2 Sonatas; Trio; Sextet; Elegie (Ensemble Wien-Berlin/James Levine) (1989)
Ciężko mi to dobrze opisać, powiem tylko, że jest to muzyka z jednej strony bardzo bliska jakiemuś neoklasycyzmowi, z drugiej pełnogębna awangarda. Niezwykłość tej muzyki polega chyba na delikatnym rozwijaniu standardowych dla naszych uszu harmonii w niby podobne, ale już niestandardowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:24, 22 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Maurycy Ravel - Szeherezada, Anne Sofie von Otter/Pierre Boulez
Bardzo ladne to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gery
Dżonson
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:46, 30 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Joseph Haydn Stabat Mater (English Consort & Choir/Trevor Pinnock)
Slabo znam tworczosc Joseph'a, ale to bardzo fajne mi sie wydaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:52, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
Tak. Trevor Pinnock to rowny kolo. Mam jego rzeczy handlowe i mnie one satysfakcjonujo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:26, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
Ja za to odswiezylem sobie 36 symfonie 'Linz' Mozarta. Na to jest piekno, aby zachwycalo, a zatem Wolfi zachwyca niemalo.
Tutaj macie mojego bohatera, Carlosa Kleibera:
http://www.youtube.com/watch?v=vPNDjiem27M
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Czw 22:52, 01 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:39, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
Christoph Willibald Gluck - Orfeo & Euridice - Bernarda Fink / Freiburger Barockorchester / RIAS Kammerchor / René Jacobs (2001)
Dzieło mniej znanego (z perspektywy takiego laika jak ja) kompozytora klasycystycznego. Świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:10, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
A ja polecam oto o sobie sprawic:
[link widoczny dla zalogowanych]
Sporych rozmiarow porcja swietnej muzyki wytwornej na dlugie wieczory w klawym wykonaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:39, 10 Czerwiec 2014 Temat postu: |
|
Koncert skrzypcowy, Czajkowski, Fiszer. Kurde, słuchałem to jakiś czas temu już. Ale nadal zaskakujące, piękne... jeden z bardziej interesujących utworów klasycznych jakie słuchałem.
https://www.youtube.com/watch?v=7bcnu4du3oY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:03, 15 Czerwiec 2014 Temat postu: |
|
Właśnie wróciłem z opery "Makbet", Giuseppe Verdiego, pięknego widowiska w Hali Stulecia. Bardzo gotycka interpretacja (tańce czarownic...), bardzo miło się oglądało. Acz Makbet trochę odstawał (skandal!). Nawet gwizdali, gdy za długo sobie śpiewał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:00, 19 Czerwiec 2014 Temat postu: |
|
Per Nørgård - Works for Harp and Ensemble (Esbjerg Ensemble/Kaisa Roose; Tine Rehling, harp) (2006)
Kolejne piękne dzieło Norgarda. Po pierwszym jego odsłuchu mam wrażenie, że nie jest to aż tak wspaniała muzyka jak Seadrift, niemniej mogę jeszcze zmienić zdanie. Sprawdźcie sobie, zamiast słuchać jakichś chujków alternatywnych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 11:01, 19 Czerwiec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:15, 22 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Jerzy Fryderyk Handel - Ariodante
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:07, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Alessandro Scarlatti - Dixit Dominus / Trevor Pinnock
Po Passio Secundum Ioannem jest to dla mnie kolejne zaskakujaco dobre dzielo tego kompozytora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:34, 19 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
Erik Satie - Socrate (Drame symphonique avec voix), Kathrin Graf/Werner Bärtschi.
Moja ulubiona kompozycja Satiego na ten moment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 03:55, 20 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
nihil reich napisał: | Erik Satie - Socrate (Drame symphonique avec voix), Kathrin Graf/Werner Bärtschi.
Moja ulubiona kompozycja Satiego na ten moment. |
Moja chyba nie. Taka calkiem soczysta muza dla gimbusow, co to juz przerobili Purcupine Tree i stali sie znawcami muzyki powaznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 06:28, 20 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: |
Moja chyba nie. Taka calkiem soczysta muza dla gimbusow, co to juz przerobili Purcupine Tree i stali sie znawcami muzyki powaznej. |
Dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:12, 20 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
Dlaczego co?
Dlaczego nie moja ulubiona? Nie mam ulubionej kompozycji Satiego, bo znam tylko Gymnopedie i nokturny, ktore mnie niestety niczym nie zachwycily.
A dlaczego zjebana mlodziez slucha Satiego a zwykle nie zna Monteverdiego, Beethovena, Rossiniego? Nie mam pojecia, ale moze dowiesz sie na konfie fejsbukowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:09, 20 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
Dlaczego to soczysta muza dla gimbusów. Myślałem, że mówisz konkretnie o tej kompozycji.
Widocznie Satie jest przystępniejszy niż Monteverdi, Beethoven i Rossini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|