Polski hip-hop

Devadip

Znam i bardzo lubię Księgę Tajemniczą Kalibra 44, tę płytę zdecydowanie mogę polecić, choć wątpię, by był tu ktoś kto jej nie słyszał. Very Happy

Poza tym przed Lao Che istniało coś takiego jak Koli i wydali całkiem przyzwoitą płytę "Szemrany", do odłuchu na yt. Przykład

Kolega polecał mi też ostatnio Łonę, ale jeszcze nie "obadałem tematu" Smile

gharvelt

Świr

Nawet Kazik rozróżniał te definicje.
Polecam sprawdzić od kiedy istnieje discogs i RYM a następnie sprawdzić od którego momentu rapuje KRS-One i co ma na temat hip-hopu do powiedzenia bo jednak wydaję mi się że najwięcej do gadania mają ludzie którzy tworzą dany gatunek a nie ci którzy go recenzują bądź modyfikują.

Świr

Dostrzegam sens w przekonywaniu ludzi aby używali odpowiednich sformułowań w określaniu rzeczywistości ponieważ to się nazywa porządkowanie faktów i zdarzeń.
Spoko, żyjmy w przekonaniu że Lady Pank to punk

citizen_insane

Hip hop to gatunek muzyczny, rap to forma melorecytacji. Hip hop powstawał jako muzyka instrumentalna. Raperzy pojawili się dopiero później. Sorry, ale nazywanie rzeczy typu DJ Shadow czy Invisibl Skratch Piklz "rapem" wydaje mi się co najmniej śmieszne.

gharvelt

No pewnie, że różne serwisy, encyklopedie czy krytycy się mylą i można wskazywać błędy, ale jak 80-90% uznaje daną definicję, to ja bym przynajmniej się zastanowił, czy oni wszyscy się mylą, a ja wiem lepiej i mam rację. Dokładnie, istnieje hip hop instrumentalny, tak samo jak istnieje hip hop z pogranicza soulu/neo-soulu/ R'n'B, gdzie występuje również zwykły śpiew i rapowania jest mniej albo nie ma w ogóle.

Świr

Świr

Świr

gharvelt

Czyli co, tylko muzyk się zna, a krytyk zesrał się? Ja wskazuję na treści tworzone przez ludzi mających jakieś pojęcie o historii muzyki, ewolucji gatunków etc. a nie, że większość dziennikarzyn z MTV czy Sebków z osiedlowych ławek sądzi tak a tak. Równie dobrze można byłoby się powoływać na następującą definicję, argumentując, że to nie jest twórca, a więc dlatego się nie zna.

Rzecz w tym, że muzycy bardzo często nie znają się ani na historii muzyki, ani na teorii muzyki. Tych, którzy mają taką wiedzę, to garstka wykonawców, garstka artystów, 70, może 80. I ta niewiedza wcale nie uniemożliwia im tworzenia, ba, czasem bez formalnego wykształcenia ani znajomości nurtów powstały świetne płyty. Ponadto to wcale nie jest tak, że jakiś wykonawca bądź grupa artystów wchodzi do studia, po czym stwierdza: dziś stworzymy nowy gatunek, nazwiemy go tak, a będzie polegał na tym i na tym. Nie, najczęściej to zupełnie inne osoby po pewnym czasie opisują twórczości danych muzyków, porządkują wg stylistyki, określają ramy nurtów. Poznając rozwój muzyki wolę czytać książki i artykuły pisane przez znawców, albo przynajmniej osoby w miarę zorientowane w tym temacie, do tego porównując ich opinie czy sposoby klasyfikowania, a nie bazować na tym, że jakiś grajek coś powiedział.

Świr

Tylko w tym konkretnym przypadku o którym rozmawiamy ja nie posługuje się żadną wiedzą tajemną, problem jest w tym że to ty posiłkujesz się zawsze tymi samymi źródłami w definiowaniu zjawisk muzycznych co niestety doprowadza do takich absurdów, a dlaczego? A dlatego że kultura hip-hop w Polsce jest stosunkowo młodym ruchem i prawda jest taka że przez pierwsze naście lat jej istnienia media w ogóle nie chciały obcować z tym tematem, dopiero jak jakiś Zbychu wyczuł pieniążki to zaczął się za to zabierać i NIEUMIEJĘTNIE to nazywać, ponieważ nie był już w stanie zrobić odpowiedniego RISERCZU, właśnie w ten sposób w telewizji miałeś nieprzyjemność oglądać takie zespoły jak Jeden Osiem L, takich głupków jak Mezo, Liber.
Zgodzę się że krytycy mogą się wypowiadać i muzykę porządkować ale ten temat został na tyle osrany że o zdanie najlepiej jest zapytać samych twórców bo są to ludzie którzy zaczynali to robić i robią do dzisiaj, rap w Polsce nie miał jeszcze zmiany pokoleniowej, gdy ona już nastąpi to być może polski Rap będzię miał również lożę swoich ekspertów bo będą to ci ludzie którzy pójdą na emeryturę.

https://www.youtube.com/watch?v=GXN-6SXXvqk PROSZĘ Hirek Wrona to jedyny dziadek który zna temat, nie jest to kurwa Sebek z ławki

gharvelt

Jak do ściany. Czy ja w ogóle coś pisze o hip hopie w Polsce (jakby on był zupełnie odrębnym zjawiskiem niż hip hop w innych częściach świata)? Piszę ogólnie i odnoszę się do zagranicznych źródeł, więc nie wiem po co mi tu wyskakujesz z "młodym zjawiskiem w Polsce" i rodzimą telewizją - której nie tylko nie oglądam, ale która wcale mnie nie obchodzi w kontekście zainteresowania muzyką. Przecież fakt, że o zjawiskach i dziełach kultury w TV często pieprzą farmazony, to oczywistość i tym nie warto się zajmować.

Świr

Posłużyłem się przykładem z Polski bo pierdolisz jakbyś się zakopał w tym naszym rodzimym bagienku. Za granicą ta wiedza o której wspomniałem jest jeszcze bardziej powszechna i mogę wklejać dziesiątki przykładów ale mam to w dupie bo już wiem że jesteś gościem który opiera swoją wiedzę na tym co napisane jest na last fm. Mógłbym zadać ci 2 pytanka i wypunktować twój brak wiedzy na temat tej kultury ale dyskusja z tobą jest jak gra z gołębiem w szachy, gołąb porozpierdala pionki, obsra szachownicę i odleci przekonany o swym zwycięstwie.

Zyx

https://www.youtube.com/watch?v=wq7Y2xx-U6A

Świr

ehehehehehe, nie znałem, piękne

gharvelt

Zamiast pisać bzdurne domysły skąd czerpię wiedzę albo popisywać się ripostami na poziomie wczesnej gimbazy, lepiej poczytaj trochę tych nieszczęsnych krytyków czy autorów definicji. Jak na razie jesteś jedyną osobą, którą tkwi uparcie w przekonaniu, że wie lepiej od nich.

Świr

Nie no naprawdę stary, wiem że trudno jest się przyznać do tego że się nie miało racji ale strasznie głupkowato się upierasz i ciągle gadasz o krytykach i źródłach a nawet ich nie przytoczyłeś a jest taka zasada że jak się powołuje na jakieś źródło to się mówi dokładnie co to za źródło, też mógłbym tak napierdalać frazesami jak ty ,,JACYŚ TAM KRYTYCY, GDZIEŚ TAM POWIEDZIELI,, ale ja daje tobie konkretne przykłady, weź to pod rozwagę BŁAGAM, wykaż się inteligencją

gharvelt

Wydawało mi się, że przed chwilą ten link był w twoim poście, ale jeśli się mylę, to wrzucę sam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Although widely considered a synonym for rap music, the term hip-hop refers to a complex culture comprising four elements: deejaying, or “turntabling”;

Czyli nazwa muzyka hp hop używana jest powszechnie, równorzędnie, tak jak to pisałem wcześniej.

Świr

Tak wyjebałem jak tylko wszedłem w pełny link i zobaczyłem co jest tam napisane, nie idź tędy błagam cię stary

Świr

Zakładając taki temat na forum, człowiek bardziej zorientowany nie wie czy ma się wypowiedzieć o rapie, o graffiti, o djingu czy o bboyingu bo to jest właśnie cały Polski Hip-Hop dlatego mając na myśli element muzyczny tej kultury należy używać określenia RAP, czyż to nie logiczne kurwa mać, czy może zaraz mi powiesz że w skład hip-hopu te elementy nie wchodzą ?