Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejsce muzyki w życiu

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 01:01, 25 Maj 2011 Temat postu: Miejsce muzyki w życiu

BANAŁ ALERT! BANAŁ ALERT! BANAŁ ALERT! BANAŁ ALERT! BANAŁ ALERT!

Jakie miejsce muzyka zajmuje w waszym życiu? Spotykam się często z opiniami ludzi, że bez muzyki nie mogliby żyć. W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO tak się wyrażę, ale dobrze już, nie będę taki.

Miałbym raczej prośbę abyście uporządkowali muzykę i inne dziedziny sztuki w pewnej kolejności(?). Co jest najważniejsze, a co mniej.

Z tym poprzewracaniem to żartuje, jestem sobie w stanie wyobrazić takie osoby, szczere, ale właściwie nie akceptuję tego, toleruję, ale nie rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:08, 25 Maj 2011 Temat postu:

Napisałem tutaj mądrego i głębokiego posta ale go skasowałem kiedy zorientowałem się jak dziwnie brzmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 01:12, 25 Maj 2011 Temat postu:

XXI wiek. Mądre i głębokie rzeczy brzmią dziwnie. Głupie i płytkie normalnie. A Aramis jest zabawny. SODOMA I GOMORA POWIADAM WAM.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:19, 25 Maj 2011 Temat postu:

ja staram się wygospodarować Muzyce w swoim życiu jak najlepsze warunki - stworzyć jej odpowiednie miejsce, czas i nastrój. Niestety, jak na razie gonitwa, chaos i codzienne boje o przetrwanie zwyciężają Confused Ale mam przekonanie, że tylko chwilowo Wink Zwycięstwo bliskie Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:27, 25 Maj 2011 Temat postu: Re: Miejsce muzyki w życiu

setezer napisał:


Miałbym raczej prośbę abyście uporządkowali muzykę i inne dziedziny sztuki w pewnej kolejności(?). Co jest najważniejsze, a co mniej.


Nie potrafię chyba uczynić tak, by powstawiać znaki mniejszości i większości między dziedziny sztuki.

@thon022

Czy Twój nick jest związany z tuńczykiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Limon:)
Nosal
Nosal



Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kato
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:06, 25 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Miałbym raczej prośbę abyście uporządkowali muzykę i inne dziedziny sztuki w pewnej kolejności


Sensu to raczej nie ma gdyż moim zdaniem sztuka jest jedna - taki nadnaturalny byt, idea Platońska wisząca gdzieś w przestworzach a ludzie co wrażliwsi na tym łez padole próbują nam jej odbicie przekazać za pośrednictwem nut, pędzla, kredki, czy tez ostatnimi czasy aparatu i kamery.

Dlatego jeśli mam stratyfikować sztukę to zrobię w oto ten sposób

sztuka wspaniała>sztuka dobra> sztuka średnia> sztuka kiepska> sztuka co do swej zasady chujowa. [/quote]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Limon:) dnia Śro 22:07, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:17, 25 Maj 2011 Temat postu:

To takie ładne gadanie, ale fakt jest taki, że każdy czyta więcej albo więcej słucha muzyki albo percypuje obrazy czy rzeźby czy balety jakieś. Polecam temat o SŁUCHANIU muzyki, bo jakiekolwiek inne odbieranie tej dziedziny to tylko pozór, platoński cień w [link widoczny dla zalogowanych] jak już szachujemy jego pojęciami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 20:57, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:43, 25 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
To takie ładne gadanie, ale fakt jest taki, że każdy czyta więcej albo więcej słucha muzyki albo percypuje obrazy czy rzeźby czy balety jakieś.


Ja dążę do równowagi. Mój rok składa się z okresów: literackich, muzycznych i filmowych. Chciałabym żeby się kiedyś pojawił się wśród nich teatralny. Obecnie przechodzę literacki i zasiadam z rozwalającą się książką, której kartki pochłonęły dym papierosa i zostały wymiziane przez setki osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 00:26, 26 Maj 2011 Temat postu:

Dobra to ja powiem jak wygląda to u mnie.

LITERATURA niedościgniona, choć odkryłem ją niedawno, z rok po filmie i ze dwa po komiksie, a z 10 po grach [link widoczny dla zalogowanych]. Najświeższa jest muzyka, ale nawet MAGMA i XENAKIS nie mają startu do Faulknera i s-ki. Nie mówiąc o filmach, nędznym teatrzyku dla plebejskich mas z przebłyskami.

Malarstwo, rzeźba, teatr - zupełnie zaniedbane, ale żałuję.

Poezja - za leniwy jestem na razie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 20:54, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rakkenroll
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 01:40, 26 Maj 2011 Temat postu:

Odnośnie pytania: b. dużą.
TYLKO SIEDZIOŁBY I SŁUCHOŁ TYGO RZEMPOLYNIA I NAPIERDALANIA, SKURWIESON! - tak mawiają u mnie ludzie na wsi. Coś w tym jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:26, 26 Maj 2011 Temat postu:

Limon:) napisał:
idea Platońska wisząca gdzieś w przestworzach a ludzie co wrażliwsi na tym łez padole próbują nam jej odbicie przekazać za pośrednictwem nut, pędzla, kredki, czy tez ostatnimi czasy aparatu i kamery.


Żebyś Ty jeszcze wiedział co Platon o sztuce myślał Wink .

Cytat:
Dobra to ja powiem jak wygląda to u mnie.

LITERATURA niedościgniona, choć odkryłem ją niedawno, z rok po filmie i ze dwa po komiksie, a z 10 po grach wideo. Najświeższa jest muzyka, ale nawet MAGMA i XENAKIS nie mają startu do Faulknera i s-ki. Nie mówiąc o filmach, nędznym teatrzyku dla plebejskich mas z przebłyskami.

Malarstwo, rzeźba, teatr - zupełnie zaniedbane, ale żałuję.


Literatura to sztuka z ogromną tradycją. Należy jednak pamiętać, że mimo istnienia tylu aż wielkich dzieł literackich, ogromna część rynku to harlekiny, nędzne kryminały, czy literatura fantasy. Film ma niewiele ponad sto lat i tego pecha, że narodził się w czasach kultury masowej, która go całkowicie zaadoptowała. Tym niemniej, jest to dla mnie równoprawna forma sztuki, czego dowodem są dla mnie np. dzieła Bunuela czy Lyncha. Jednak, aby film był dobry, musi być czymś więcej, niż tylko adaptacją prozy. Musi przede wszystkim umiejętnie wykorzystywać środki wizualne, trochę jak w malarstwie, a nie skupiać się wyłącznie na akcji i fabule.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Czw 13:00, 26 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:59, 26 Maj 2011 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=sqKH9Ju80xs
http://www.youtube.com/watch?v=s_3BXG3texY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=O1ZGvnGTn0U&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=nBBR8Pn7eUQ

No i może jeszcze polski akcent:

http://www.youtube.com/watch?v=APjbtcNZo28

Chyba to coś więcej, niż nędzny teatrzyk dla mas z przebłyskami Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:18, 26 Maj 2011 Temat postu:

Tymi przebłyskami jest właśnie Bunuel, jest Fellini, Antonioni, Tarkowski i wielu innych, a przede wszystkim to:
http://www.youtube.com/watch?v=E4Uk5VjFDDU
czy to
http://www.youtube.com/watch?v=D6vCcdEo41o
albo to
http://www.youtube.com/watch?v=1E91Fra1D6E&feature=related
to?
http://www.youtube.com/watch?v=1E91Fra1D6E&feature=related
?
http://www.youtube.com/watch?v=vBLIV1eOV3o

W swoich atakach oczywiście przesadzam, ale sądzę, że aż tak bardzo się nie mylę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Poza tym ty wymieniłeś requiem dla snu, no tu akurat wg mnie mocno spudłowałeś, ale to może kwestia indywidualna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 20:51, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:51, 26 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Poza tym ty wymieniłeś requiem dla snu, no tu akurat wg mnie mocno spudłowałeś, ale to może kwestia indywidualna.


Aronofsky to kino pretendujące do roli sztuki. Wykorzystujące taśmę filmową tak jak trzeba - do tworzenia poruszającego obrazu, a nie do opowiadania treści książek, czego słynna scena z lodówką jest jednym z przykładów. To czy kogoś ten film przekonuje, czy jest arcy-głęboki to inna sprawa. Można o tym dyskutować, tak samo jak dyskutuje się o książkach czy malarstwie.

Uważam, że przesadzasz zdrowo. Oczywiście wiele filmów ogłoszonych "wielkimi", to sprowadzenie tematów literackich, albo nadających się na dobrą literaturę do kultury obrazkowej dla mas. Ale dążenie do stworzenia z kina osobnej dziedziny sztuki jest wyraźne właściwie od początku jego istnienia. Kino rozwija swoje środki tak samo, jak literatura czy malarstwo na początku swojego istnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:42, 26 Maj 2011 Temat postu:

Skądinąd dla mnie najbardziej problematyczny z mojej listy jest "Stalker". Za to przede wszystkim, że podobnie jak np. wiele filmów Bergmana jest przeintelektualizowany. (Choć jest z drugiej strony pięknym obrazem.) Film w moim przekonaniu nie powinien być ilustracją do podręcznika filozofii czy psychologii. Uważam, że wszelkie aluzje do systemów filozoficznych, psychologii, nauki, powinny być przekazywane w filmach w miarę prostych słowach, a nie w formie monologów, w których bardzo często trywializuje się wykładane idee.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:38, 26 Maj 2011 Temat postu: Re: Miejsce muzyki w życiu

Twisted Nerve napisał:
@thon022

Czy Twój nick jest związany z tuńczykiem?


a czemu z tuńczykiem Question Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:08, 26 Maj 2011 Temat postu: Re: Miejsce muzyki w życiu

thon022 napisał:
Twisted Nerve napisał:
@thon022

Czy Twój nick jest związany z tuńczykiem?


a czemu z tuńczykiem Question Laughing


Bo po francusku tuńczyk to thon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 26 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Tymi przebłyskami jest właśnie Bunuel, jest Fellini, Antonioni, Tarkowski i wielu innych


A zamyślony pan z papierosem z mej sygnaturki?


Oto była moja ulubiona przedmowa kiedyś i czytywałam sobie ją bardzo często choć mało z niej rozumiałam:

Artysta jest twórcą piękna.
Objawić sztukę, ukrywać artystę - oto cel sztuki.
Krytykiem jest ten, kto swe własne wrażenia piękna umie w odmiennej wyrazić formie, nowy im nadać kształt.
Zarówno najwyższa, jak najniższa forma krytyki jest pewnego rodzaju autobiografią.
Kto w pięknie odnajduje sens brzydki, jest zepsutym, wcale nie będąc czarującym. To błąd.
Kto w pięknie odnajduje sens piękny, posiada kulturę. Ma przyszłość przed sobą.
Wybrani są ci, dla których piękno posiada wyłącznie znaczenie piękna.
Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle. Nic więcej.
Niechęć dziewiętnastego stulecia do realizmu jest wściekłością Kalibana, widzącego w zwierciadle własną swoją twarz.
Niechęć dziewiętnastego wieku do romantyzmu jest wściekłością Kalibana, nie widzącego w zwierciadle swojej twarzy.
Moralne życie człowieka stanowi część tworzywa artysty, ale moralność sztuki polega na doskonałym użyciu niedoskonałego środka.
Żaden artysta nie pragnie niczego dowieść. Nawet rzeczy prawdziwe dadzą się dowieść.
Żaden artysta nie posiada sympatii etycznych. Sympatia etyczna jest u artysty niewybaczalnym zmanierowaniem stylu.
Żaden artysta nie jest neurasteniczny.
Artysta może wyrażać wszystko.
Myśl i język są dla artysty narzędziami sztuki, cnota i występek są dla artysty tworzywem sztuki.
Ze stanowiska formy typową sztuką jest muzyka. Ze stanowiska uczucia typowa jest sztuka aktorska.
Wszelka sztuka jest zarazem powierzchnią i symbolem.
Kto sięga pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność.
Kto odczytuje symbol, czyni to na własną odpowiedzialność.
W rzeczywistości sztuka odzwierciedla widza, nie życie.
Rozmaitość zdań o dziele sztuki dowodzi, że dzieło i jest nowe, złożone i zdolne do życia.
Niezgodność krytyków miedzy sobą dowodzi zgodności artysty z sobą.
Możemy komuś wybaczyć, że stwarza coś użytecznego, dopóki dzieła swego nie podziwia. Jedynym usprawiedliwieniem dla człowieka, który stwarza coś bezużytecznego, jest wielki podziw dla tego dzieła.
Każda sztuka jest bezużyteczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:25, 26 Maj 2011 Temat postu:

Kieślowski hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm w ogóle dyskusja na milion znaków mogłaby się wywiązać. TAK uważam, że Kieślowski to jeden z przebłysków, ale z pewnymi zastrzeżeniami. A Ty jaka szczwana - nie wprost, a "pan z podpisu", testujesz mnie Wink.

Tacy reżyserowie jak Wajda, Kieślowski, Zanussi są mocno zaangażowani społecznie, mówią definitywnie o czymś i na konkretnej [link widoczny dla zalogowanych] dążą do uogólnień. Od konkretu do ogółu. Jak w neorealizmie - znacie Złodziei rowerów? Albo jeszcze lepiej Umberto D.? Z drugiej strony mamy jakiegoś Paradżanowa... dobra, nie chce mi się, sorka, za duży temat żeby na szybko go wyczerpywać a poza tym sam nie jestem pewien poglądu. Powiedzmy, że doceniam reżyserów zaangażowanych społecznie, ale...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 20:51, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:11, 26 Maj 2011 Temat postu:

Z Kieślowskiego bardzo lubię "Amatora", "Krótki film o miłości" i "Biały". To znakomite filmy poruszające ważne problemy, dobrze nakręcone. Dla odmiany "Czerwony" wydaje mi się pretensjonalny i przeintelektualizowany, "Niebieski" podoba mi się tylko poniekąd, a "Podwójne Życie Weroniki" to już w ogóle jakieś dziwadło totalne. Generalnie uważam, że im większe dziwadło, tym Kieślowski wypadał w tym gorzej. Im bliżej trzymał się ziemi, tym było lepiej. A mówię to jako miłośnik dziwadeł wszelakich.

Zanussi to kino moralnego niepokoju. Rzecz dobra, ale ma tę wadę, że jest niestety cieniem literatury. "Barwy ochronne", "Życie jako śmiertelna choroba(...)" - to są wszystko historie książkowe, które napisane przez dobrego literata mogłyby przewyższyć obraz kinowy.

Wajda to jeszcze inna para kaloszy. Z jego filmów największe wrażenie zrobiła na mnie Brzezina. Niby to tylko ekranizacja, no ale rola Łukaszewicza i zdjęcia budzącej się do życia przyrody są tu niezastąpione.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin