Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rakkenroll
Hipopotam

Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:39, 16 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Ej, czy ja cię skądś nie znam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
shamar
Nosal

Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:33, 16 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Możliwe bo szwendam się po kilkunastu forach polskich i zagranicznych, od czasu do czasu.
Coż za avatar...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niszczuk
Dżonson

Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:19, 17 Lipiec 2012 Temat postu: Re: Queen |
|
shamar napisał: | Wasp napisał: |
Albumy studyjne
1997 Queen Rocks
|
To jest składanka a nie album studyjny. Brakuje za to Queen + Paul Rodgers "Cosmos rocks". I należałoby tez uwzględnić remastery skoro uwzględnia się boxy czy składanki. | popraw wikipedię, bo to z niej została skopiowana tamta lista ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
konik polny
Wafel

Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:28, 08 Kwiecień 2013 Temat postu: |
|
Nawet Queen jest dla was nic nie wart. Szkoda cokolwiek pisać, czytam dalej o innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:36, 08 Kwiecień 2013 Temat postu: |
|
Wczesny Queen jest tutaj nawet lubiany, późny- wiadomo że jest warty mniej niż funt kłaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stary znajomy
Wafel

Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neostrada Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 02:58, 07 Czerwiec 2013 Temat postu: |
|
Queen to zespół, do którego mam przeraźliwy sentyment, bo to ich twórczość wprowadziła mnie w świat muzyki rockowej (chyba że Ich Troje też się liczy?). Może nie jestem obiektywny, ale w ich wczesnych albumach do dziś dostrzegam absolutny geniusz. Osobiście chyba najwyżej cenię "A Night at the Opera" oraz "Sheer Heart Attack" - najwięcej przewrotnych, szokujących pomysłów znajduje się na tych krążkach. Bardzo podchodzi mi też Queen II - chyba najspójniejszy ich album, ale sporo w nim przesadyzmu. Niemniej, jest tam nieziemski klimat. Myślę, że byli naprawdę oryginalni i nowatorscy. Z jednej strony takie Millionaire waltz, z drugiej Flick of the wrist, z trzeciej Stone cold crazy (które zainspirowało Metallicę), a z czwartej - Bring back that leroy brown (żart muzyczny). To są właśnie szerokie horyzonty muzyczne, bardziej się nie da!
Zachwycające są również niektóre komponowane przez Mercury'ego motywy klawiszowe.
I jeszcze jeden niesamowity kawałek: Death on two legs. Energia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 07:38, 07 Czerwiec 2013 Temat postu: |
|
Ja akurat absolutnego geniuszu w "Nocy w operze" nie dostrzegam, przede wszystkim dlatego, że album jest niespójny i nie wolny od zapychaczy. Trzy jaskółki: "Death on two legs", "The Prophet's Song" i "Bohemian Rhapsody" nie czynią wiosny, zwłaszcza gdy sąsiadują z takim "39".
Co nie zmienia faktu, że wczesna twórczość Queen jest absolutnie godna uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzyś
Wafel

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:30, 19 Czerwiec 2013 Temat postu: |
|
Ja też nie potrafię obiektywnie spojrzeć na wczesne płyty. Wiem, że takie Sheer Heart Attack jest bogate w takie większe lub mniejsze potworki, jak np. She Makes Me, Dear Friends itp. ale dalej bardzo lubię i cenię. Ba, nawet QII nie udało się utrzymać wysokiego poziomu od początku do końca, ale tam zapychacze aż tak nie rażą, bo nie są to złe kawałki, najwyżej powodują niespójność estetyczną. News of the World też do mnie do końca nie przemawia nie licząc 3-4 kawałków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:46, 28 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Widzę, że sporo dobrego piszecie o "II", a niewiele o "Jazz". Co zatem o niej sądzicie? Mi podeszła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:45, 29 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Jazz mi zawsze się wwydawała już za burtą kiczu. Ale nie słuchałem od lat, może miałem jakieś pokrętne poglądy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzyś
Wafel

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:32, 09 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Dżez spoko jest. Nawet. Jak produkcja podejdzie to jest ok, ale poziom momentami siada i chujowo się słucha na słuchawkach, przekombinowali z mono.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lokasz
Nosal

Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:57, 13 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Queen to jeden z najlepszych zespołów lat 80, a głos Freddiego jest nie do zastąpienia... To co wyprawiał ten człowiek... Zresztą gitarowo Brian May również mu nie ustępował w tej wirtuozerii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:13, 13 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
lokasz napisał: | Queen to jeden z najlepszych zespołów lat 80 |
Queen debiutowali w 73 i za najważniejszy okres ich działalności uznaje się powszechnie i raczej słusznie lata od tegoż właśnie 73 gdzieś do 76, może 77 + powrót do niezłej formy na początku lat 90'. Lata 80' to przeboje do radia i trzepanie kasiory. I może faktycznie jak na takie granie Queen nieźle dali sobie radę, ale podnoszenie akurat tego okresu w ich twórczości jest, powiedziałbym - osobliwe. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Metallica to jeden z najlepszych zespołów lat 90 - czyli nawet gdyby była to prawda (a nie jest), niewiele to znaczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 17:14, 13 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek_tsw
Nosal

Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:12, 20 Październik 2014 Temat postu: |
|
Queen faktycznie miał sporo mocnych, podchodzących nawet pod metal kawałków (na przykład "Stone cold crazy", coverowane potem przez Metallicę). Grali nie tylko rock, metal, pop, ballady, ale i nawet operowe kawałki. Skąd ta różnorodność? Po prostu piosenki pisał każdy z czterech członków zespołu, stąd nie wszystko był "na jedną modłę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek_tsw
Nosal

Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:17, 20 Październik 2014 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | lokasz napisał: | Queen to jeden z najlepszych zespołów lat 80 |
Queen debiutowali w 73 i za najważniejszy okres ich działalności uznaje się powszechnie i raczej słusznie lata od tegoż właśnie 73 gdzieś do 76, może 77 + powrót do niezłej formy na początku lat 90'. |
Małe sprostowanie... koncert Queen w 85 na Live Aid zostało przez wielu nazwane najelpszym występem w historii muzyki rockowej (nawet jest taka adnotacja na wiki). W latach 80 zagrali też legendarne dwa koncerty z rzędu na Wembley (piątek i sobota w 86') oraz pamiętny koncert w Budapeszcie (86', pierwszy za żelazną kurtyną.
Z kolei powiedzenie, że na początku lat 90' wrócili do formy... to jest dopiero osobliwe.
1991 - śmierć Freddie'ego.
Bez napinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:49, 20 Październik 2014 Temat postu: |
|
Dziś w wyborczej przeczytałem, że uwaga:
Cytat: |
Wśród muzycznych gwiazd festiwalu była nowojorska grupa Swans, bez żadnej przesady nazywana najlepszym koncertowo zespołem świata
Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]
|
Z tym Queen to chyba podobny mechanizm, zią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:21, 21 Październik 2014 Temat postu: |
|
bartek_tsw napisał: | Kapitan Wołowe Serce napisał: | lokasz napisał: | Queen to jeden z najlepszych zespołów lat 80 |
Queen debiutowali w 73 i za najważniejszy okres ich działalności uznaje się powszechnie i raczej słusznie lata od tegoż właśnie 73 gdzieś do 76, może 77 + powrót do niezłej formy na początku lat 90'. |
Małe sprostowanie... koncert Queen w 85 na Live Aid zostało przez wielu nazwane najelpszym występem w historii muzyki rockowej (nawet jest taka adnotacja na wiki). W latach 80 zagrali też legendarne dwa koncerty z rzędu na Wembley (piątek i sobota w 86') oraz pamiętny koncert w Budapeszcie (86', pierwszy za żelazną kurtyną.
Z kolei powiedzenie, że na początku lat 90' wrócili do formy... to jest dopiero osobliwe.
1991 - śmierć Freddie'ego.
Bez napinki. |
Fajowo, ale nie wiem czy zauważyłeś, ze mówiłem o poziomie artystycznym, nie o tym jak często puszczano ich w radio. To co nagrywali w latach 80' większej wartości raczej nie ma. W ogóle to nigdy nie był jakiś szalowy zespól, ale jeżeli miał cokolwiek sensownego do powiedzenia to własnie wtedy, kiedy napisałem - do polowy lat 70' i przed zgonem Freda. Naprawdę ciężko z tym dyskutować...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 18:11, 21 Październik 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek_tsw
Nosal

Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:26, 25 Październik 2014 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Fajowo, ale nie wiem czy zauważyłeś, ze mówiłem o poziomie artystycznym, nie o tym jak często puszczano ich w radio. To co nagrywali w latach 80' większej wartości raczej nie ma. W ogóle to nigdy nie był jakiś szalowy zespól, ale jeżeli miał cokolwiek sensownego do powiedzenia to własnie wtedy, kiedy napisałem - do polowy lat 70' i przed zgonem Freda. Naprawdę ciężko z tym dyskutować... |
Raczej od połowy lata 70'. Równo w 1975 wydali legendarne Bohemian Rhapsody. Później jeszcze We are the champions, We will rock you, Don't stop me know, Somebody to love. Po 1980 wydali z kolei między innymi Who wants to live forever, I want to break free, Under pressure czy Another one bites the dust.
A przed 1975? Z bardziej znanych to chyba tylko Killer Queen. Ale jest to "bardziej znane" dla freaków na punkcie Queen, a nie dla przeciętnych słuchaczy.
A że nigdy nie mieli nic do powiedzenia? Proszę... Samo Bohemian Rhapsody przez wielu specjalsitów jest uważane za najlepszą piosenkę w historii muzyki. Slash powiedział kiedyś, że gdy usłyszał ten utwór, to był właśnie ten moment, kiedy stwierdził, że chce być muzykiem. Robbie Williams mówi, że przy Freddie'm jest pantomimą. Twoje zdanie jest raz - niczym niepotwierdzone, dwa - mało reprezentatywne.
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek_tsw
Nosal

Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:27, 25 Październik 2014 Temat postu: |
|
A jak ktoś chce poznać kilka ciekawostek o Queenach, to zapraszam: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:49, 25 Październik 2014 Temat postu: |
|
bartek_tsw napisał: | A że nigdy nie mieli nic do powiedzenia? Proszę... Samo Bohemian Rhapsody przez wielu specjalsitów jest uważane za najlepszą piosenkę w historii muzyki. |
bartek_tsw napisał: | Twoje zdanie jest raz - niczym niepotwierdzone, dwa - mało reprezentatywne. |
Dobra argumentacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|