Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:55, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
A ja Ci powiem, że po śmierci absolutnie nie interesowałoby Cię, jak Cię nazywają, poważnie, truposze nie mają uczuć.
Uważasz takie wynurzenia na poziomie średniodorobionego gimba za ciekawy przekaz i dużo do powiedzenia na temat czegokolwiek? No to trochę słabo, bo to totalne banały i pierdolety gorsze niż Pałlo Koeljo.
LOL... zamordowany, mhm... a światem rządzi spisek jaszczuroludzi z Plejad i judeo-satanistów... potwierdzone info.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:26, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Lady Vengeance napisał: |
Poza tym, świat jest niezaprzeczalnie do doopy. |
Nie. To tylko Twe postrzeganie go sprawia, że widzisz go takim.
Albowiem, za takie a nie inne nastawienie danej osoby do "świata" głównie odpowiadają niestety ... GENY Odkryli to naukowcy bodajże z Singapuru (a wiadomo, że jak Żółci coś robią, to perfekcyjnie
). Owóż według nich, na to, czy dana osoba będzie czuć się szczęśliwa na tym ziemskim padole, wpływ genów to równe 50 % Konkretnie, kluczowa jest tu długość łańcucha DNA, jakiegoś tam "genu szczęścia". Na pozostałą połowę "szczęśliwości" przypada (chyba po równo);
- otoczenie człowieka,
- to kim jest /czym się zajmuje) .
Wniosek jest więc dość smutny - jeżeli komuś jest źle na Świecie, to prawdopodobnie będzie mu to baaaardzo ciężko zmienić ....
O , i tu można zapodać przykład Cobaina - miał sławę, sukces, piniąndze, dragi - a i tak w łeb se strzelił
PS uff, alem się opisał. Chyba z pół roku se odpocznę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nihil reich
Hipopotam

Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:33, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
thon022 napisał: |
Nie. To tylko Twe postrzeganie go sprawia, że widzisz go takim.
|
A co jeśli nie masz racji i jest dokładnie odwrotnie - świat jest do dupy, ale twoje postrzeganie sprawia, że nie potrafisz tego zauważyć?
Cytat: | Owóż według nich, na to, czy dana osoba będzie czuć się szczęśliwa na tym ziemskim padole, wpływ genów to równe 50 %  |
Równiutko 50% im wyszło? No niesamowici są ci "singapurscy naukowcy". Laikowi by się mogło wydawać, że takie zmierzenie wpływu genów na coś tak efemerycznego jak szczęście to skomplikowana sprawa, a jednak nie, to po prostu 50%! W sumie ma to sens, no bo albo jesteś szczęśliwy, albo nie, połowa szans zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:53, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
AD 1
Świat nie jest ani dobry ani zły - ponieważ jest jaki jest, a innego nie ma.
ALE:
Naturalnym stanem człowieka jest być zadowolonym z świata go otaczającego. Tak nas wyposażyła natura, ponieważ w innym przypadku dawno byśmy wyginęli śmiercią samobójczą, z rozpaczy. Obejrzyj sobie reportaże z tzw. III Świata - bieda aż piszczy, a Murzyni szczerzą w uśmiechu białe zębiska, klaszczą i tańczą. BO MAJĄ ZDROWE GENY. Ci z chorymi nie przetrwali, bo tam jest ostra, naturalna selekcja. Nie to co w bogatych krajach.
AD 2
Ano, 50 %, kochanieńki. Równiótko pewnie z zaokrągleniem. Przebadali statystycznie ileś tam set czy tysięcy osób, pobrali próbki DNA, porobili testy - i voilà Tak wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thon022 dnia Sob 17:55, 12 Grudzień 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:58, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | AD 1
Świat nie jest ani dobry ani zły - ponieważ jest jaki jest, a innego nie ma. |
A zatem również: Kim Dzong Un nie jest dobry ani zły, ponieważ jest tylko jeden przywódca Korei, a innego nie ma.
Cytat: | Obejrzyj sobie reportaże z tzw. III Świata - bieda aż piszczy, a Murzyni szczerzą w uśmiechu białe zębiska, klaszczą i tańczą. BO MAJĄ ZDROWE GENY. |
A może raczej: bo przyjechała ekipa telewizyjna, to jest święto we wiosce.
Jest taki znakomity wywód Lema, w jednym z jego opowiadań, gdzie co prawda nie twierdzi, że świat jest zły, ale że jest ewidentnie nieprzyjazny, co wyprowadza z zasady entropii skutkującej tym, że łatwiej jest coś zniszczyć niż zbudować. Polecam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 18:02, 12 Grudzień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
djaworska18
Nosal

Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:03, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | A ja Ci powiem, że po śmierci absolutnie nie interesowałoby Cię, jak Cię nazywają, poważnie, truposze nie mają uczuć. |
Z tym stwierdzeniem bym się spierała, jako, że wierzę w Boga
Cytat: |
Uważasz takie wynurzenia na poziomie średniodorobionego gimba za ciekawy przekaz i dużo do powiedzenia na temat czegokolwiek? No to trochę słabo, bo to totalne banały i pierdolety gorsze niż Pałlo Koeljo. |
A jakie według Ciebie wynurzenia są ponad poziomem "średniodorobionego gimba" ? Uważasz, że jakieś filozoficzne gadki są bardziej na poziomie ? Moim zdaniem w prostocie siła. A co do Pałlo Koejlo, jak go nazwałeś, to tu się zgodzę, jego teksty są naprawdę słabe.
Cytat: |
LOL... zamordowany, mhm... a światem rządzi spisek jaszczuroludzi z Plejad i judeo-satanistów... potwierdzone info. |
To nie jest mój wymysł. Mnóstwo ludzi kłóci się o to. Kurt Cobain był podobno przed śmiercią tak naćpany, że nie mògł sam sobie przystawić broni, zwłaszcza, że nie był to pistolet. Innym dowodem jest zmiana charakteru pisma w liście pożegnalnym. Nie wiem czy słyszałeś, ale jest książka na ten temat pt.: "Kto zabił Kurta Cobaina ?" Ja osobiście jeszcze jej nie czytałam, ale póki co sama nie wiem co myśleć o śmierci Kurta. W każdym razie ani zabójstwo, ani samobójstwo nie są potwierdzone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:30, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | thon022 napisał: | AD 1
Świat nie jest ani dobry ani zły - ponieważ jest jaki jest, a innego nie ma. |
A zatem również: Kim Dzong Un nie jest dobry ani zły, ponieważ jest tylko jeden przywódca Korei, a innego nie ma.
Cytat: | Obejrzyj sobie reportaże z tzw. III Świata - bieda aż piszczy, a Murzyni szczerzą w uśmiechu białe zębiska, klaszczą i tańczą. BO MAJĄ ZDROWE GENY. |
A może raczej: bo przyjechała ekipa telewizyjna, to jest święto we wiosce.
Jest taki znakomity wywód Lema, w jednym z jego opowiadań, gdzie co prawda nie twierdzi, że świat jest zły, ale że jest ewidentnie nieprzyjazny, co wyprowadza z zasady entropii skutkującej tym, że łatwiej jest coś zniszczyć niż zbudować. Polecam. |
Nie można oceniać Świata, ponieważ NIE MA PUNKTU ODNIESIENIA.
Nie wiesz zatem , czy ten Świat jest dobry, czy zły - bo innego nie znasz.
I nie wyjeżdżąj tu z Kim Dzon Unem. Przecież to jest 1 człowiek, a nie cały Świat. A na nim są ludzie źli,, dobrzy, chudzi, grubi itd.
Chodzi o to, że Naturalnym stanem człowieka jest być z Życia zadowolonym - no, chyba że gwałtownie Twój Byt uległ drastycznemu pogorszeniu - np. znalazłeś się niewinnie w więzieniu w Korei Płn.
A to, czy ktoś jest z życia zadowolonym czy, nie - można sprawdzić bardzo dokładnie odpowiednimi testami. Nie jest to żadna trudność- tak samo jak łatwo wykazać, czy ktoś ma równo pod sufitem, czy nie bardzo.
Przeczytaj sobie książkę Cejrowskiego - człek spędził wśród biedoty sporo czasu i doszedł do tego samego - biedaki są bardziej zadowoleni z życia niż bogate społeczeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:02, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
djaworska18 napisał: | zuy_pan napisał: | A ja Ci powiem, że po śmierci absolutnie nie interesowałoby Cię, jak Cię nazywają, poważnie, truposze nie mają uczuć. |
Z tym stwierdzeniem bym się spierała, jako, że wierzę w Boga
Cytat: |
Uważasz takie wynurzenia na poziomie średniodorobionego gimba za ciekawy przekaz i dużo do powiedzenia na temat czegokolwiek? No to trochę słabo, bo to totalne banały i pierdolety gorsze niż Pałlo Koeljo. |
A jakie według Ciebie wynurzenia są ponad poziomem "średniodorobionego gimba" ? Uważasz, że jakieś filozoficzne gadki są bardziej na poziomie ? Moim zdaniem w prostocie siła. A co do Pałlo Koejlo, jak go nazwałeś, to tu się zgodzę, jego teksty są naprawdę słabe.
Cytat: |
LOL... zamordowany, mhm... a światem rządzi spisek jaszczuroludzi z Plejad i judeo-satanistów... potwierdzone info. |
To nie jest mój wymysł. Mnóstwo ludzi kłóci się o to. Kurt Cobain był podobno przed śmiercią tak naćpany, że nie mògł sam sobie przystawić broni, zwłaszcza, że nie był to pistolet. Innym dowodem jest zmiana charakteru pisma w liście pożegnalnym. Nie wiem czy słyszałeś, ale jest książka na ten temat pt.: "Kto zabił Kurta Cobaina ?" Ja osobiście jeszcze jej nie czytałam, ale póki co sama nie wiem co myśleć o śmierci Kurta. W każdym razie ani zabójstwo, ani samobójstwo nie są potwierdzone. |
Nie, istnienie Boga nie ma tutaj znaczenia, dalej nie ma różnicy jak mówimy o zmarłym i dalej go nie interesi czy nazywamy go truposzem, czy jest w piekle, czy w niebie, czy gdziekolwiek.
Przecież "bądź jaki jesteś" to jest największy z możliwych banałów i tak cała jego twórczość literacka "bądź jaki jesteś, świat jest do dupy" i tyle, taki to przekaz, że można go streścić w 2-3 zdania i to trzeba się postarać, bo w sumie wystarczy 1... do tego na ten przekaz składają się absolutne pierdolety które może wymyślić dorastający nastolatek w dokładnie takiej samej formie co Kombajn. Więc niby co on ma do przekazania?
Reptilianie i judeosataniści też mają całkiem bogatą literaturę przedmiotu- szczególnie w USA, całe tony książek i artykułów. Powaga, ludzie się spierają mocno na ten temat, są nawet ludzie którzy z ów jaszczuroludziami walczą... argumenta jakie mają niezbite i dowody potężne... Wiesz tak to jest z teoriami spiskowymi, ale policja stwierdziła samobójstwo, po co miałaby ukrywać przyczynę śmierci jakiegoś muzykanta?
Co do "naćpania tak, że nie mógłby utrzymać broni" to jest tak fantastyczny domysł wyciągnięty z totalnej dupy, że nawet nie żal, szczególnie, ze przy regularnym zażywaniu zwiększa się tolerancja na heroinę, a ilość tej substancji w organizmie się kumuluje... jak ze wszystkim, słyszałaś kiedyś o kolesiu co miał 20 promili i żył i nawet auto/rower prowadził? Na pewno, ale pewnie słyszałaś też, że 6-7promili to dawka śmiertelna... Wiesz, że nie ma tutaj żadnej sprzeczności? Tak to jest z takimi teoriami, że jak się chce wierzyć to się wierzy, bo poszlaki z dupy wystarczają, ale jak się skonfrontuje to z pewną nawet podstawową wiedzą, to zaczyna się okazywać, że nie ma podstaw by tak twierdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:11, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | Nie można oceniać Świata, ponieważ NIE MA PUNKTU ODNIESIENIA. |
Mylisz się. Punktem odniesienia do świata aktualnego są "możliwe światy". Na możliwości powołujemy się z resztą za każdym razem, gdy oceniamy moralnie sprawcę w kategoriach tego, co mógł zrobić.
Cytat: | Nie wiesz zatem , czy ten Świat jest dobry, czy zły - bo innego nie znasz. |
Może tam i znam innych ludzi, ale innego Kim Dzong Una już nie.
Cytat: | Chodzi o to, że Naturalnym stanem człowieka jest być z Życia zadowolonym |
Absolutnie nie. Dzięki temu, że człowiek był niezadowolony z tego, że musi prać wymyślił pralkę automatyczną. Niezadowolenie to nie tylko naturalny stan człowieka, ale też motor cywilizacji.
Cytat: | A to, czy ktoś jest z życia zadowolonym czy, nie - można sprawdzić bardzo dokładnie odpowiednimi testami. Nie jest to żadna trudność- tak samo jak łatwo wykazać, czy ktoś ma równo pod sufitem, czy nie bardzo. |
Ty to piszesz poważnie, czy dla jaj? To, czy ktoś ma równo pod sufitem możesz stwierdzić jedynie w jednoznacznych dość skrajnych przypadkach, jak schizofrenia paranoidalna. W tych innych psychologia i psychiatria posiłkuje się różnymi dziwacznymi terminami w stylu "borderline", "zespół ogólno-otępienny", "socjopatia" itp, mających maskować brak wiedzy na dany temat.
Cytat: | Przeczytaj sobie książkę Cejrowskiego - człek spędził wśród biedoty sporo czasu i doszedł do tego samego - biedaki są bardziej zadowoleni z życia niż bogate społeczeństwa. |
Cejrowski to oczywiście ceniony światowy autorytet z dziedziny psychologii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 19:14, 12 Grudzień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Vengeance
Wafel

Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:16, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Im więcej masz, tym więcej chcesz i tym mniej cię satysfakcjonuje.
W Polsce jeszcze 30 lat temu ludzie mieszkali w małych mieszkankach z teściami i pożyczali fiata 126p od sąsiada jak trzeba było jechać np. do szpitala (i jakoś wszystkich w takich warunkach było stać na dzieci). Na wakacje się jeździło autobusem ogórkiem do Pobierowa. Teraz ludzie mają duże mieszkania, niezłe samochody, ajfony, mogą polecieć na Dominikanę, a i tak im źle, bo chcieliby mieć jeszcze to czy tamto (albo ten czy inny droższy model), bo ktoś inny to ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
djaworska18
Nosal

Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:31, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: |
Nie, istnienie Boga nie ma tutaj znaczenia, dalej nie ma różnicy jak mówimy o zmarłym i dalej go nie interesi czy nazywamy go truposzem, czy jest w piekle, czy w niebie, czy gdziekolwiek. |
Napisałeś, że truposze nie mają uczuć. A to nieprawda.
Cytat: |
Przecież "bądź jaki jesteś" to jest największy z możliwych banałów i tak cała jego twórczość literacka "bądź jaki jesteś, świat jest do dupy" i tyle, taki to przekaz, że można go streścić w 2-3 zdania i to trzeba się postarać, bo w sumie wystarczy 1... do tego na ten przekaz składają się absolutne pierdolety które może wymyślić dorastający nastolatek w dokładnie takiej samej formie co Kombajn. Więc niby co on ma do przekazania?
|
Może rzeczywiście tego przekazu nie ma dużo, ale jest. Wątpię jednakże, że takie teksty kógłby wymyślić przeciętny nastolatek. Bo kto napisałby "Chciałbym móc pożreć twojego raka, gdy już zsiniejesz" zamiast "Kocham cię" ?
Cytat: | Wiesz tak to jest z teoriami spiskowymi, ale policja stwierdziła samobójstwo, po co miałaby ukrywać przyczynę śmierci jakiegoś muzykanta?
Co do "naćpania tak, że nie mógłby utrzymać broni" to jest tak fantastyczny domysł wyciągnięty z totalnej dupy, że nawet nie żal, szczególnie, ze przy regularnym zażywaniu zwiększa się tolerancja na heroinę, a ilość tej substancji w organizmie się kumuluje... jak ze wszystkim, słyszałaś kiedyś o kolesiu co miał 20 promili i żył i nawet auto/rower prowadził? Na pewno, ale pewnie słyszałaś też, że 6-7promili to dawka śmiertelna... Wiesz, że nie ma tutaj żadnej sprzeczności? Tak to jest z takimi teoriami, że jak się chce wierzyć to się wierzy, bo poszlaki z dupy wystarczają, ale jak się skonfrontuje to z pewną nawet podstawową wiedzą, to zaczyna się okazywać, że nie ma podstaw by tak twierdzić. |
Policja stwierdziła samobójstwo, bo zwyczajnie nie chciała roztrząsać tej sprawy i prowokować nową aferę. Co do broni, zostało to stwierdzone przez lekarzy, więc wątpię aby tak po prostu wyssali sobie tę tezę z palca. Kurt podobno wtedy znów przedawkował. Więc jednak podstawy aby wątpić są. Aczkolwiek moim zdaniem, organizm Kurta i tak w pewnym momencie by wysiadł. Więc niestety co się stać musiało, to się stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:37, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Lady Vengeance napisał: | Im więcej masz, tym więcej chcesz i tym mniej cię satysfakcjonuje. |
E tam. To jest raczej tak, jak mówił filozof:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:47, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
djaworska18 napisał: | Może rzeczywiście tego przekazu nie ma dużo, ale jest. Wątpię jednakże, że takie teksty kógłby wymyślić przeciętny nastolatek. Bo kto napisałby "Chciałbym móc pożreć twojego raka, gdy już zsiniejesz" zamiast "Kocham cię" ? |
A nie wydaje Ci sie, ze tak jak mawial sam Wolfi Mozart - muzyka powinna być przede wszystkim muzyką i doszukiwanie sie nieslychanych madrosci w tekstach osob pokroju Kurta Kombajna to po prostu strata czasu? Przeciez jedna strona byle jakiej ksiazki wspomnianego przez kobaiana Stanislawa Lema potrafi dostarczyc czlowiekowi wiecej materialu do przemyslen, niz cale dyskografie kapel rockowych. Jakie to niby madrosci przekazal Ci w swoich piosenkach Kurt? Podaj jakies konkrety. Nawet o tak doskonalym teksciarzu jak Bob Dylan trudno powiedziec, zeby przekazywal w swych utworach niewiadomo jak wartosciowe tresci, sa one raczej projekcja jego nietuzinkowej wyobrazni i poczucia humoru. A przeciez Dylan ma sie do Cobaina jak milion do jednego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Vengeance
Wafel

Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:52, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Lady Vengeance napisał: | Im więcej masz, tym więcej chcesz i tym mniej cię satysfakcjonuje. |
E tam. To jest raczej tak, jak mówił filozof:
 |
Meh. Ludzie z natury są konsumpcjonistami, dążą do posiadania i akcentowania swojego statusu. Nie dotyczy to tylko naszych czasów i naszej kultury. A najbardziej chcą mieć to, co jest teoretycznie w ich zasięgu percepcyjnym. Np. pan Mietek prędzej przeżyje fakt że nie ma tyle pieniędzy co sułtan Brunei niż fakt że ludzie we Wrocławiu mieszkają w Sky Tower a on mieszka na Kozanowie. A w elementarzu dziecka jest wyraźnie napisane "Tola ma tablet" i pół klasy ma tablet a jego dziecko nie ma tabletu, a powinno mieć (chociaż po cholerę dziecku tablet). I zewsząd w galeriach handlowych plakaty: "Komunia! Wakacje! 1 września - musisz zrobić dobrą wyprawkę: kup dziecku tablet! " No i weźmie na raty ten cholerny tablet, będzie go 2 lata spłacał a po 2 latach sprzęt padnie, bo tyle ma wg zamysłu producenta ten sprzęt wytrzymać.
Ale mem super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
djaworska18
Nosal

Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:27, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: |
A nie wydaje Ci sie, ze tak jak mawial sam Wolfi Mozart - muzyka powinna być przede wszystkim muzyką i doszukiwanie sie nieslychanych madrosci w tekstach osob pokroju Kurta Kombajna to po prostu strata czasu? Przeciez jedna strona byle jakiej ksiazki wspomnianego przez kobaiana Stanislawa Lema potrafi dostarczyc czlowiekowi wiecej materialu do przemyslen, niz cale dyskografie kapel rockowych. Jakie to niby madrosci przekazal Ci w swoich piosenkach Kurt? Podaj jakies konkrety. Nawet o tak doskonalym teksciarzu jak Bob Dylan trudno powiedziec, zeby przekazywal w swych utworach niewiadomo jak wartosciowe tresci, sa one raczej projekcja jego nietuzinkowej wyobrazni i poczucia humoru. A przeciez Dylan ma sie do Cobaina jak milion do jednego. |
Ależ ja myślę dokładnie tak samo Myzyka powinna być przede wszystkim muzyką. A co do przekazu, chyba faktycznie użyłam tego słowa niepotrzebnie, a chodziło mi o utozsamianie się z nadawcą i rozumienie go ( I od razu zaznaczam, że Kurt nie jest dla mnie wzorem, jak ktoś tam wcześniej stwierdził. Tu chodzi o coś zupełnie innego, nawet nie wiem jak mogłabym to opisać). Ale tu już faktycznie potrzebna jest znajomość, przynajmniej w jakimś stopniu, biografii Kurta COBAINA (kombajny mamy w polu ). A z ostatnim zdaniem sie nie zgodzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:29, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
djaworska18 napisał: | A z ostatnim zdaniem sie nie zgodzę  |
Moge wiedziec dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:40, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | thon022 napisał: | Nie można oceniać Świata, ponieważ NIE MA PUNKTU ODNIESIENIA. |
Mylisz się. Punktem odniesienia do świata aktualnego są "możliwe światy". Na możliwości powołujemy się z resztą za każdym razem, gdy oceniamy moralnie sprawcę w kategoriach tego, co mógł zrobić.
Cytat: | Nie wiesz zatem , czy ten Świat jest dobry, czy zły - bo innego nie znasz. |
Może tam i znam innych ludzi, ale innego Kim Dzong Una już nie.
Cytat: | Chodzi o to, że Naturalnym stanem człowieka jest być z Życia zadowolonym |
Absolutnie nie. Dzięki temu, że człowiek był niezadowolony z tego, że musi prać wymyślił pralkę automatyczną. Niezadowolenie to nie tylko naturalny stan człowieka, ale też motor cywilizacji.
Cytat: | A to, czy ktoś jest z życia zadowolonym czy, nie - można sprawdzić bardzo dokładnie odpowiednimi testami. Nie jest to żadna trudność- tak samo jak łatwo wykazać, czy ktoś ma równo pod sufitem, czy nie bardzo. |
Ty to piszesz poważnie, czy dla jaj? To, czy ktoś ma równo pod sufitem możesz stwierdzić jedynie w jednoznacznych dość skrajnych przypadkach, jak schizofrenia paranoidalna. W tych innych psychologia i psychiatria posiłkuje się różnymi dziwacznymi terminami w stylu "borderline", "zespół ogólno-otępienny", "socjopatia" itp, mających maskować brak wiedzy na dany temat.
Cytat: | Przeczytaj sobie książkę Cejrowskiego - człek spędził wśród biedoty sporo czasu i doszedł do tego samego - biedaki są bardziej zadowoleni z życia niż bogate społeczeństwa. |
Cejrowski to oczywiście ceniony światowy autorytet z dziedziny psychologii. |
Coś tu , panie strasznie plączesz
Nie możesz oceniać, że ten tutaj Świat jest zły czy dobry, odnosząc go do innych "możliwych Światów", czyli abstrakcyjnych. To bredzenie z pogranicza science fiction.
A czyn człowieka oceniamy moralnie (czy prawnie) w odniesieniu do zachowań innych ludzi, a przede wszystkim, stosując się do praw i zwyczajów przyjętych w danej społeczności, będących dorobkiem tysięcy lat Cywilizacji. Czyli do czegoś, co jest nam doskonale znane, a nie teoretycznie wydumane.
Jakiej Psychologii ? Cejrowski opisał, co widział i co wie na podstawie własnych doświadczeń, obserwacji świata. Co tu ma do rzeczy, czy zdobył tytuły z psychologii??
CYT:
" Niezadowolenie to nie tylko naturalny stan człowieka, ale też motor cywilizacji"
o MATKO !
Wg Ciebie postęp tworzą ludzie niezadowoleni z życia ?? No toś pojechał. Postęp cywilizacyjny to przecież naturalna dla człowieka chęć rozwoju, ciekawości Świata i potrzeba Tworzenia, a nie wynik jakichś frustracji!
A teoria, że człowiek jest Z NATURY niezadowolony też jest ciekawa. Na przykład, wg badań, jakieś 70 % naszego, ponoć ponurego i skłonnego do narzekań społeczeństwa polskiego jest z życia zadowolona.
No i co Ty na to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
djaworska18
Nosal

Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:41, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | djaworska18 napisał: | A z ostatnim zdaniem sie nie zgodzę  |
Moge wiedziec dlaczego? |
Bo nie uważam, żeby Dylana i Cobaina dzieliła aż taka przepaść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:43, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
djaworska18 napisał: | Bo nie uważam, żeby Dylana i Cobaina dzieliła aż taka przepaść. |
W takim razie jestem zmuszony spytac na ile znana jest Ci tworczosc Boba Dylana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
djaworska18
Nosal

Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:50, 12 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | djaworska18 napisał: | Bo nie uważam, żeby Dylana i Cobaina dzieliła aż taka przepaść. |
W takim razie jestem zmuszony spytac na ile znana jest Ci tworczosc Boba Dylana? |
Jestem wiec zmuszona odpowiedzieć: nie wystarczająco dobrze, przyznaję to Wiem jednak, że ciężko porównywać dwie zupełnie odmienne muzycznie osobowości. No chyba, że miałeś na myśli tylko i wyłącznie teksty obu panów. Mimo wszystko jednak nadal uważam, że teksty Kurta nie są złe, tylko po prostu nie wystarczająco dopowiedziane, aby mogły być dla wszystkich zrozumiałe w ten sam sposób. I to najbardziej mi się w nich podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|