Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yer Blue
Nosal
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsk Podlaski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:09, 26 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Aramis, być może po prostu nie znasz najwiekszych perełek jak A Day In The Life, I Want You czy Helter Skelter. Trudno nie dostrzeć w nich geniuszu czy swoistej ekstremy rocka.
Kapitanie, mono możesz sciagnać z sieci, a i słucha sie lepeij od zabytkowych winyli (nie mowiac juz o tym, że kosztuja fortune, taniej wydzie box mono).
Warto znac Sgt. Peppera, Revolver i White Album w mono, sa lepiej zmiksowane, lepeij słychac rozmaite efekty itd. Poza tym czasem sa istotne róznice. Polecam tez bootleg Whitetology - tam jest pierwotna wrersja Białego, utwory sa czasem dłuższe (Sexy Sadie o blisko minute), po prostu potem zostały poprzycinane badz zmienione (np. I'm So Tired z leniwa gitara i mocniejszymi organami brzmi niemal jak psychodelik).
Wix, chyba dopiero Ci jutro odpisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Pon 17:33, 26 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | Aramis, być może po prostu nie znasz najwiekszych perełek jak A Day In The Life, I Want You czy Helter Skelter. Trudno nie dostrzeć w nich geniuszu czy swoistej ekstremy rocka. |
Właśnie w tym sek że znam ich bardzo dobrze. Ale im wiecej wiem o muzyce tym mniej genialni mi sie wydają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yer Blue
Nosal
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsk Podlaski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:43, 27 Kwiecień 2010 Temat postu: |
|
Aramis, nie wszyscy musza lubic Bealli, to zrozumiałe. Ja nie przepadam za Sonesami dla przykładu.
Wix napisał: |
Zawsze rozdzielałem sobie Beatlesow w nastepujacy sposob, ze kazdy z nich wnosil cos innego - Lennon nadał inteligencję, humor, McCartney popowość i lekkość, Harrison technikę gry, świetną gitarę, a Ringo... grał co mu kazali. |
To utarty schemat i troche niesprawiedliwy, bo np McCartney dawał cos wicej niz popowa lekkość, chocby wtrety muzyki klasycznej, czy wspaniała gre basu ale tez gitary (grał wiele solowek np. w Taxman). Ringo świetnie bębnil.
No i wszyscy mieli poczucie humoru, najwieksze chyba Ringo. Cała paczka uzupełniała sie nawzajem bezbłednie.
Wix napisał: | Swoją drogą w formie ciekawostki moge zarzucic linkiem do niesamowitej strony o Beatlesach - [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem jak mozna tak wiele pisac o tym zespole tyle lat po jego rozwiązaniu... Cos wspanialego. |
Nie chce tutaj krytykowac jakoś tego bloga bo jest ciekawa inicjatywa, tylko, że np. kometarze na nim sa po prostu żenujace.
Te opisy z ocenami wszystkich utworów to ciekawa rzecz, tyle, że kiedyś na forach Beatlesów były dużo ciekawe akcje, np ocenialiśmy kazdy utwór, komentowalismy, potem wyłanialiśmy liste. Brało w tym udział masa ludzi. Tutaj sa wyniki jeśli byłbyś ciekaw:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedyś fora stały na bardzo wysokim poziomie, kilkudniowe dyskusje o jakims szczegole to była norma. Od kilku lat poziom for czy blogów w obrebie Beatli jedzie strasznie w dól. Teraz dyżurne tematy do fotki, albo ciagłe biedowanie o zakończeniu zespołu, albo jakie nasłabsze ogniwo. Nie jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yer Blue
Nosal
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsk Podlaski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:33, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
Jeśli lubicie zażarte dyskusje o Beatlesach to polecam trójkowa, 3 godzinna audycje, totalnie przegadana przez Tymona, który wielkim fanem Czwórki jest:
Godzina 1: [link widoczny dla zalogowanych]
Godzina 2: [link widoczny dla zalogowanych]
Godzina 3: [link widoczny dla zalogowanych]
Najlepsze sa cześci 2 i 3. Tyle tylko, że Tymon ma mało radiowy głos, zdecydowanie za szybko gada. Ale audycja genialna, wiele wnosi ponad utarte schematy, o których wszystko wiemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Czw 15:02, 12 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
spox
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Czw 18:37, 12 Sierpień 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 09:49, 13 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
Ja np. lubię "I want you". Ale twierdzić, że jest to jakaś skomplikowana, ekstremalna muzyka? Czy ktoś nie potrzebuje wizyty u laryngologa?
Razi mnie także mówienie o znakomitej grze chłoptasiów. W jakim sensie znakomitej? Podejrzewam, że w takich krajach latynoskich, przeciętny grajek uliczny więcej potrafi. Może wybitnie grali na kamertonie, gdy stroili instrumenty. Nie wykluczam więc, że tytuł "wirtuozów kamertonu" im się należy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:36, 13 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
Niedlugo kazdy bedzie mial na koszulce napis
HEJ BITELSY
POCALUJCIE MNIE
W DUPE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniuchowata
Nosal
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Maastricht
|
Wysłany: Sob 15:07, 14 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
Oni są historią, i zapisują się w serca każdego człowieka, nawet młodego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Sob 15:21, 14 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | zapisują się w serca każdego człowieka |
Ja mam tylko jedno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:50, 15 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
aniuchowata napisał: | Oni są historią, i zapisują się w serca każdego człowieka, nawet młodego |
Tak dla ścisłości. Zapoznałem kiedyś z kumplem paru Laotańczyków którzy studiowali w Polsce. W rozmowie o tym i owym koleś nagle spytał: a znacie The Beatles ? Pokręcili przecząco głowami .... A więc nie każdego, nie każdego ....
A znalazłem też w necie o Bitlesach taką wypowiedź:
Warto pamiętać, że ich największe dzieło "Sgt. Pepper's..." zostało mocno zainspirowane "Pet Sounds" Beach Boysów. To nie McCartney wpadł na pomysł rozbudowanych aranżacji z zastosowaniem instrumentów, które wtedy były obce w muzyce rockowej. Tak naprawdę Brian Wilson ze swoimi pomysłami wyprzedzał Beatlesów o krok dalej. Potwierdza to także niedokończony projekt "Smile", z którego pochodzą pionierskie "Good Vibrations" i "Heroes&Villians". Taki "Wind Chimes" pod względem wykorzystanych instrumentów, aranżacji wokali, budowy utworu i produkcji to już daleki skok naprzód...
Żeby było śmieszniej - "Pet Sounds" było nagrywane już 1965r. czyli jeszcze przed "Revolverem"!
No i co istotniejsze - uważa się "Rubber Soul" i "Revolver" za przełomowe płyty...
Pierwsza wyszła w grudniu 1965, czyli kiedy Bob Dylan miał już za sobą elektryczny debiut w postaci "Bringing It All Back Home" i "Highway 61 Revisited". Uważa się, że "Rubber Soul" zapoczątkował dojrzalszy okres w twórczości chłopaków z Liverpoolu, że zaczęli wtedy pisać ambitniejsze teksty, że zaczęli używać niekonwencjonalnych instrumentów (sitar w "Norwegian Wood").
No dobrze, jest to z pewnością postęp, ale jeśli posłuchamy tych dwóch płyt Dylana to usłyszymy, że już w "Highway..." pojawia się wpleciony dźwięk syreny policyjnej w tytułowym utworze - owszem jest to tylko dodatek do utworu, ale sitar w "Norwegian Wood" ma też rolę drugoplanową.
Ambitniejsze teksty w "Rubber Soul" - jest to postęp w stosunku do starych przyśpiewek w stylu "I Want To Hold Your Hand", ale i tak ich poziom to lata świetlne w tyle za Dylanem, który od kilku lat tworzył utwory, które weszły nie tylko do kanonu muzyki śpiewanej (m.in. jego poezję wykorzystywano w podręcznikach szkolnych, niektóre utwory służyły jako hymny dla pewnych społeczności np. "Only A Pawn In Their Game" czy "Blowin' In The Wind").
Poza tym klip do "Subterranean Homesick Blues"...nie widziałem nic bardziej oryginalnego i ciekawszego nagranego w tamtym roku.
Bruce Springsteen (który też jest pewną ikoną popkultury) w 1988 roku powiedział: "Dylan był rewolucjonistą. [...] Wprowadził nowy sposób śpiewania w muzyce pop, przełamał ograniczenia, jakie były udziałem artysty nagrywającego swe utwory na płytach, na zawsze odmienił postać rock and rolla. Bez Boba Beatlesi nie zrobiliby Sgt. Pepper, The Beach Boys nie zrobiliby Pet Sounds, The Sex Pistols nie nagraliby God Save The Queen, U2 nie nagraliby Pride, Marvin Gaye nie zrobiłby What's Going On? [...]"
Czyli z bitlesami jest gorzej niż sądziłem. Najpierw zrzynanie z Buddie Holiego i Elvisa, potem z Beach Boysów i Dylana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:21, 16 Sierpień 2010 Temat postu: |
|
No ze z Dylana to chyba nikt nie mial watpliwosci? Nawet Makkartnej przyznau ze to buk jego. Ale obwinianie Boba Dylana o zeslanie na nasza planete armagedonu w postaci Seks Pistoletow to rzecz... osobliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:00, 08 Październik 2011 Temat postu: |
|
A czy Panowie słuchali John Lennon/Plastic Ono Band, Imagine Lennona, Ram McCartneya, Band on the Run Wingsów lub All Things Must Past Harrisona. Jeśli tak, to co sądzicie o tych wydawnictwach i czy warto się w nie zagłębić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Sob 14:17, 08 Październik 2011 Temat postu: |
|
Jam słuchał dawno temu solowych płyt Lennona. Są tam pyosnki co się mogą spodobać tym którzy lubią późne kawałki Beatlesów, te które wpadają w ucho ale nie mają takiego prostackiego big-bitowego rytmu i tym podobnych cech typowych dla wcześniejszych albumów. Nie ma tam progresywnego ani psychodelicznego wydziwiania. Po prostu "ładne" piosenki, czasem coś żywszego. Jak ktoś chce czegoś takiego to może obadać ZAWSZE TO LEPSZE NIŻ SŁUCHANIA MAGMY EHEHEHE pozdro
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Sob 14:17, 08 Październik 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:31, 08 Październik 2011 Temat postu: |
|
Carpetcrawler napisał: | A czy Panowie słuchali John Lennon/Plastic Ono Band, Imagine Lennona, Ram McCartneya, Band on the Run Wingsów lub All Things Must Past Harrisona. Jeśli tak, to co sądzicie o tych wydawnictwach i czy warto się w nie zagłębić? |
*John Lennon/Plastic Ono Band - znakomity, bardzo dojrzały album
*Imagine - dobre piosenki, kompozycyjnie chyba lepsze niż na albumie wcześniejszym, ale jakoś mniej w tym wszystkim artyzmu...
*Ram - wciąż przede mną...
*Band on the Run - całkiem fajny pop rock
*All Things Must Past - the Beatles pełna gęba (i pełnym składem). Poza płyta trzecią, z improwizacjami - tam zamiast The Beatles jest Derek & The Dominos. Też w całości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qkster
Nosal
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:19, 12 Grudzień 2011 Temat postu: My opinion... |
|
Szalone lata, gdy oni grali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:34, 12 Grudzień 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Szalone lata, gdy oni grali | Teraz jest większy nieporządek i światowy dom wariatów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PEARSE
Nosal
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:58, 16 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Ja si e nigdy nimi nei jarałem i dziwi mnie że ludzie sie dzis tak podniecają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:16, 16 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Cytat: | Ja si e nigdy nimi nei jarałem i dziwi mnie że ludzie sie dzis tak podniecają. | Też się nigdy w nich nie lubowałem, ale wpływ na muzykę, także tę z ostatnich kilku lat, kolosalny i nieoceniony docenić potrafię. Poza tym ruszyli rock'n'rolla i pchnęli go w stronę psychodelii. Bez Beatelsów sporo zespołów by nie istniało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Pon 22:18, 16 Styczeń 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:00, 16 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Mi ostatnio po łbie pałęta się jak oszalałe Happiness is a Warm Gun. No kurcze, mimo wszelkich wad to jest jednak ponadczasowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 08:33, 17 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
A mi Across the universe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|