Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 09:58, 05 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
W wątku o Gentle Giant warto wspomnieć, że rozumienie muzyki polifonicznej (muzyka dawna i barokowa), bardzo ułatwia wejście w klimaty Gigantów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:14, 05 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
che napisał: | Kapitanie chodziło o jazz lub muzykę klasyczną, a Ty mi podałeś albumy GG;) |
Żebyś się nie zniechęcał
Zresztą jak weźmiesz się za to, co Ci podał Kobaian to niemalże na to samo wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:31, 07 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Bo oni na żywo raczej odgrywali to, co było na płytach. Jak tego słuchałem, to faktycznie jakiś Duch unosił się nad tym wszystkim, tylko, że materiał jest generalnie taki sam jak w studio.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 17:32, 07 Styczeń 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:43, 07 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Dokładnie takie samo toto nie jest, co słychać dobrze w powyższych przykładach. Ale ja przyznam się, rzadko sięgam do koncertowych nagrań GG. Grali znakomicie, ale generalnie unikam słuchania tego samego materiału w X wersjach i rzadko w ogóle sięgam po nagrania koncertowe, chyba że zespół nieźle namiesza lub, jak w wypadku Rush, dużo lepiej na koncertach brzmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 02:55, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | generalnie unikam słuchania tego samego materiału w X wersjach |
A to dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:56, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Przygodę z muzyką klasyczną należy zaczynać od początku.
Czyli najpierw słuchasz sobie chorałów gregoriańskich, potem przechodzisz do renesansowych polifonii - Tallis, DiLasso, Monteverdi, następnie siadasz do Vivaldiego (praojca power-metalu ) Haendla i Bacha.
I to naprawdę nie jest muzyka bardzo trudna. Może Bach wymaga nieco więcej skupienia, ale takie koncerty brandenburskie wchodzą jak bułka z masłem.
Dalej też nie jest wiele trudniej. Mozart łatwo wchodzi,a Beethoven jest bardzo ekspresyjny, w związku z tym łatwo przyswajalny dla rockmanów.
Natomiast nie należy zaczynać z klasyką od d... strony, bo to się kończy zazwyczaj miłowaniem klanu Straussów, Leharów i podobnej popeliny. |
To bardzo dobra rada, wujku, hura Od siebie dodam, że zainteresowanie klasyką i jej kumację wspomaga film czy książka. W moim przypadku filmy to były "Amadeusz" i "Wieczna Miłość". Z książek - Cyganeria i motyle o Puccinim i ... "Mechaniczna Pomarańcza"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:39, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Bo oni na żywo raczej odgrywali to, co było na płytach. Jak tego słuchałem, to faktycznie jakiś Duch unosił się nad tym wszystkim, tylko, że materiał jest generalnie taki sam jak w studio. |
Jeśli z 4-minutowego robi się w czasie koncertu 10-minutowy, to chyba jednak musi się czymś różnić Początek jest co prawda niemal identyczny (choć wokal bardziej ekspresyjny), to później jednak pokombinowali trochę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:39, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
... mówiłem o So Sincere
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:04, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Hmm, no to może. Pamiętam, że jak słuchałem Playing the Fool, to miałem wrażenie jakby to był odgrywany materiał ze studia.
A tak w ogóle widzę, że jednak udało Ci się ich załapać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:34, 08 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Jean Ivoire Gleaves napisał: | kobaian napisał: | generalnie unikam słuchania tego samego materiału w X wersjach |
A to dlaczego? |
Bo jest jeszcze sporo muzyki, której nie słyszałem w ogóle, a którą mam zamiar obczaić. Dlatego płyty koncertowe znanych mi zespołów czekają najczęściej w kolejce, chyba że mam cynk, iż koncert jest 10x lepszy od wykonania w studio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:59, 09 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Kobaianie, dlaczego Strauss jest passe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:25, 09 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | A tak w ogóle widzę, że jednak udało Ci się ich załapać |
taaa, w zasadzie od pierwszego usłyszenia przypadli mi do gustu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:31, 09 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Carpetcrawler napisał: | Kobaianie, dlaczego Strauss jest passe? |
Ryszard nie koniecznie. Ale to nie ten klan. Johann starszy i młodszy to od początku była taneczna muzyka dla gawiedzi, w żadnym wypadku nie było w niej nic poważnego, natomiast znam ludzi, co puszczając sobie to myślą, że słuchają bardzo poważnej muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:53, 09 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
O widzisz, dzięki za uprzedzenie, bo dałbym się zwieść i ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:37, 21 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
Zabrałem się drugi raz za Giganta. Sporo płyt musiałem przesłuchać by w końcu zrozumieć o co chodzi w tej muzyce i ją docenić. Teraz rzeczywiście mogę postawić ich na równi chociażby z King Crimson. Znakomicie nawiązują do klasyki, jazzu czy hard rocka. Zachowują przy tym idealne proporcje, nie przesadzają w żadną stronę. Na tej samej płycie można znaleźć znakomitą gitarową solówkę jak i mistrzowską partię skrzypiec. Zupełnie inne podejście do formy sprawia, że wyróżniają się na tle 30 minutowych suit Yes czy Pink Floyd, Delikatni pokazali, że ważniejsza jednak jest treść niż forma. Wszystkie 6 płyt, które swego czasu polecał Kapitan nie daje o sobie zapomnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:59, 21 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
W sumie od biedy mógłbym sobie wyobrazić świat rocka progresywnego bez Crimsonów, bo można znaleźć parę zespołów, które też grały avant-rocka, robiły to jeszcze lepiej niż Karmazynowy Król. Natomiast Gigantów trudno czymkolwiek zastąpić. To jest tak oryginalnie popieprzona muzyka, że trudno o cokolwiek podobnego na tym łez padole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:05, 22 Styczeń 2012 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | To jest tak oryginalnie popieprzona muzyka, że trudno o cokolwiek podobnego na tym łez padole. |
Hmmm, tej, kobajan, cos nie w Twoim stylu to zdanie. Stalo Ci sie co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katapulta
Wafel
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Szczęśliwości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 29 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Gentle Giant to moje największe odkrycie muzyczne ostatniego czasu. Na razie przesłuchałam sześć pierwszych płyt, ostatnią „The Power and the Glory” strasznie po łebkach, ale jeszcze to nadrobię. W chwili obecnej jestem nimi zachwycona. Najbardziej podoba mi się to, że w ich muzyce nie ma tego, co uniemożliwia mi słuchanie np. ELP- patosu i nadęcia. Nie mogę tylko przekonać się do debiutu, większe wrażenie robią na mnie tylko niektóre fragmenty, płyta ta jest przyjemna, ale czegoś jej brakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|