Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

SŁUCHANIE muzyki

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:57, 28 Maj 2011 Temat postu:

Rune of Torment napisał:
W ogóle SŁUCHANIE z komputera jest zbrodnią. Fenomenem dzisiejszych czasów jest to, że wszystko można ściągnąć w 10 minut ale, mimo oczywistych zalet, ma to straszne wady. Muzyka już nie jest cenna, nie trzeba się o nią starać, nie zżywamy się z nią. Zrobiliśmy sobie ogromną krzywdę.


To były czasy, jak się ludzie zżywali z "Szi lawzju jejeje", bo to było tak trudno zdobyć... Wbrew pozorom magia płyty jest często tym, co przeszkadza w ocenianiu jej muzycznej zawartości. Dziś człowiek może poznać i polubić muzykę, po którą nawet by nie sięgnął, gdyby miał kupować, zdobywać itp.

A empeczy nie gorsze od kaset magnetofonowych odtwarzanych na Kasprzaku. Skoro wtedy było można delektować się muzyką, można i teraz. Dobra muzyka zawsze się obroni. Złej trzeba stwarzać odpowiednie warunki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 28 Maj 2011 Temat postu:

Przy sprzęcie jaki mam to empeczy jest aż za nadto wspaniałą jakością... NIESTETY. No i z kasetą to troszkę przegłeś, bo tu to chyba raczej chodzi o sam sentyment/ideę "ah ah słucham na nośniku a nie na martwym 010101010 kodzie". Zresztą jak wpinam słuchawki, a mam takie nie zupełnie najgorsze, to czasem jest OSTRO, płynę. Nie hamuje mnie materia związana z jakością a jedynie ja sam, a gdy pokonuje ten [link widoczny dla zalogowanych], to dotykam esencji muzyki, więc spox.

Wogle chyba wiecie, że sam nośnik to materia, a muzyka to coś więcej! Idea, to co w główce się układa.

Poza tym jak Kobaian napisał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:59, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:28, 28 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Zresztą jak wpinam słuchawki, a mam takie nie zupełnie najgorsze, to czasem jest OSTRO, płynę.


Tak, jak macie dobre słuchawki to dbajcie o nie i cieszcie się że macie. Ja już 7 miesiąc czekam aż Szanowny Pan A. naprawi moje... wspaniałe...popsute... słuchawki...chlip...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:34, 28 Maj 2011 Temat postu:

kobaian napisał:
Rune of Torment napisał:
W ogóle SŁUCHANIE z komputera jest zbrodnią. Fenomenem dzisiejszych czasów jest to, że wszystko można ściągnąć w 10 minut ale, mimo oczywistych zalet, ma to straszne wady. Muzyka już nie jest cenna, nie trzeba się o nią starać, nie zżywamy się z nią. Zrobiliśmy sobie ogromną krzywdę.


To były czasy, jak się ludzie zżywali z "Szi lawzju jejeje", bo to było tak trudno zdobyć... Wbrew pozorom magia płyty jest często tym, co przeszkadza w ocenianiu jej muzycznej zawartości. Dziś człowiek może poznać i polubić muzykę, po którą nawet by nie sięgnął, gdyby miał kupować, zdobywać itp.

A empeczy nie gorsze od kaset magnetofonowych odtwarzanych na Kasprzaku. Skoro wtedy było można delektować się muzyką, można i teraz. Dobra muzyka zawsze się obroni. Złej trzeba stwarzać odpowiednie warunki.


Już nie chodzi mi o ocenę. Choć tu też można się sprzeczać. Chodzi mi o rytuał słuchania - z fizycznego nośnika jest inaczej. Z większym szacunkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:35, 28 Maj 2011 Temat postu:

Rune of Torment napisał:

Już nie chodzi mi o ocenę. Choć tu też można się sprzeczać. Chodzi mi o rytuał słuchania - z fizycznego nośnika jest inaczej. Z większym szacunkiem.


Tak jak z piciem herbaty w filiżance.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:43, 28 Maj 2011 Temat postu:

Twisted Nerve napisał:
Rune of Torment napisał:

Już nie chodzi mi o ocenę. Choć tu też można się sprzeczać. Chodzi mi o rytuał słuchania - z fizycznego nośnika jest inaczej. Z większym szacunkiem.


Tak jak z piciem herbaty w filiżance.


ototo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:39, 28 Maj 2011 Temat postu:

Nie pijam herbaty ni kawy, więc jaśniej proszę...[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:56, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:42, 28 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Nie pijam herbaty ni kawy, więc jaśniej proszę...


Ale książki czytasz. I gdzie lepiej czytać na ekranie czy na papierze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:58, 28 Maj 2011 Temat postu:

To kwestia wygody, treść książki jest ta sama przecież. Jak pomęczę się to i [link widoczny dla zalogowanych] i pokój na ekranie przeczytam, a nic to dziełu nie ujmie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:51, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:27, 28 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
To kwestia wygody, treść książki jest ta sama przecież. Jak pomęczę się to i Wojnę i pokój na ekranie przeczytam, a nic to dziełu nie ujmie.


Nie tylko wygody, przynajmniej w moim (i myślę że większości) odczuciu. Inaczej jak trzymasz ją w dłoni, inaczej jak przy tym pijesz herbatę z filiżanki, inaczej jak ze szklanki, inaczej jak w trakcie palisz papierosa, inaczej jak leżysz na hamaku, inaczej w autobusie, inaczej w łóżku, inaczej rano, inaczej w nocy, inaczej jak czytasz nową pachnącą księgarnią, o białych kartkach i źle się rozkładającą, inaczej jak pożółkłą, przesiąkniętą różnymi zapachami z plamami, inaczej jak rozlatującą się. INACZEJ bo jest jakiś inny klimat w przeciwieństwie jak patrzysz na litery na ekranie.

Tak samo z muzyką, inaczej w ciemnym pokoju, inaczej przy świeczce, inaczej na słuchawkach, inaczej na głośnikach...

INACZEJ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:37, 28 Maj 2011 Temat postu:

Z filiżanką i szklanką to nie wiem. Kiedyś jak jeszcze pijałem wódkę, to czasem w takich warunkach, że nie było ni kieliszków, ni szklanek, a jedynie plastykowe korki od 5litrowych butelek z [link widoczny dla zalogowanych]. Jeden znajomy powiedział, że to niegodne tak pić, że zabija się dumny zwyczaj. Wraz z drugim kompanem spojrzeliśmy rozkosznie - więcej dla nas.

Książka nie niesie SMAKU, DOTYKU, ZAPACHU itepe, a więc porównywanie jej z herbatą niosącą smak i zapach nie ma sensu. Jednak zgadzam się z tobą, to prawda, że inaczej odbiera się książkę taką nową a taką starą, czcionka wydania dużo zmienia... ale co zmienia? KOMFORT o którym pisałem.

Czy muzyki słucha się przy świeczce czy przy 500wattowej żarówie to nie ma znaczenia. Słuchawki czy głośniki? Zmienia się sama materia niosąca ideę, a z muzyką jest tak, że materia może mieć wpływ na ideę pojawiającą się w głowie. Gdy mamy jakieś midi liche to trochę jak czytanie książki, w której wiele słów zamazanych albo powyrywane strony. Obcujemy z tym co trzeba, ale materia nie pozwala dojść do esencji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:48, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:48, 28 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Z filiżanką i szklanką to nie wiem. Kiedyś jak jeszcze pijałem wódkę, to czasem w takich warunkach, że nie było ni kieliszków, ni szklanek, a jedynie plastykowe korki od 5litrowych butelek z wodą. Jeden znajomy powiedział, że to niegodne tak pić, że zabija się dumny zwyczaj. Wraz z drugim kompanem spojrzeliśmy rozkosznie - więcej dla nas.


Kolega rację miał. Nie chodzi tylko by się napić i nażreć i zaspokoić swoje pragnienia, lecz by zrobić to z klasą. Ale rozumiem że Ty możesz inne zasady wyznawać.

A! I inaczej smakuje coś w samotności a inaczej w towarzystwie.

Czyli że zasiadasz do czytania tak po prostu i nie dbasz o otoczenie i nastrój (swój i nie tylko)?

I co Ty właściwie obecnie pijasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:57, 28 Maj 2011 Temat postu:

Nie przywiązuje żadnej [link widoczny dla zalogowanych] do rytuału jedzenia/picia - ENERGIA płynie z tego - spoczko (tudzież zawrót głowy hiehie). Kolega nie miał racji, bo się złożył, a nie wypił i pieniądze stracił. Z klasą żreż? Świnia też żre po co w takich czynnościach dokładać jakąś LUDZKĄ KLASĘ? Głowy nie zawracam sobie tym, skoro mogę skupić się raczej na czymś MOŻLIWYM do CZYNIENIA tylko ludziom, a więc czymś ISTOTNYM.

Jak ci ktoś ględzi w momencie słuchania to inaczej. Jak nie i nie zwraca uwagi, to tak samo. Bo my w ogóle się nie rozumiemy. Ty piszesz o tym jak jest, a ja o tym jak być powinno i być może. Praktykuję czasem medytacje i wiem coś niecoś, ale nieudolnie realizuje ideę tę. Jak kolega siedzi obok i żarówa wali po oczach to faktycznie INACZEJ się odbiera boską britnej, ale ideałem, do którego należy dążyć jest niezależnie od warunków móc wejść w esencję. Skupiam się na dziele i nieważne co wokół - liczy się relacja ja - dzieło.

Dbam, bo jestem jeszcze za krótki, aby się wyłączać. Pewna pani doktor, wielce inteligentna i sympatyczna pozdrawiam, opowiadała o swojej babci, która gdy weszła w świat imaginatywny książki, to NIE DAŁO się jej oderwać. Krzyk, szturchanie nie działało - jedyne wyjście to zasłonić rękami książkę. TAK BYĆ POWINNO. A jest... każdy widzi.

Tylko wodę z biedronki za 49groszy bodaj czy 64 nie pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:45, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 00:07, 29 Maj 2011 Temat postu:

Cytat:
Nie przywiązuje żadnej wagi do rytuału jedzenia/picia - ENERGIA płynie z tego - spoczko (tudzież zawrót głowy hiehie). Kolega nie miał racji, bo się złożył, a nie wypił i pieniądze stracił. Z klasą żreż? Świnia też żre po co w takich czynnościach dokładać jakąś LUDZKĄ KLASĘ? Głowy nie zawracam sobie tym, skoro mogę skupić się raczej na czymś MOŻLIWYM do CZYNIENIA tylko ludziom, a więc czymś ISTOTNYM.

Jak ci ktoś ględzi w momencie słuchania to inaczej. Jak nie i nie zwraca uwagi, to tak samo. Bo my w ogóle się nie rozumiemy. Ty piszesz o tym jak jest, a ja o tym jak być powinno i być może. Praktykuję czasem medytacje i wiem coś niecoś, ale nieudolnie realizuje ideę tę. Jak kolega siedzi obok i żarówa wali po oczach to faktycznie INACZEJ się odbiera boską britnej, ale ideałem, do którego należy dążyć jest niezależnie od warunków móc wejść w esencję. Skupiam się na dziele i nieważne co wokół - liczy się relacja ja - dzieło.

Dbam, bo jestem jeszcze za krótki, aby się wyłączać. Pewna pani doktor, wielce inteligentna i sympatyczna pozdrawiam, opowiadała o swojej babci, która gdy weszła w świat imaginatywny książki, to NIE DAŁO się jej oderwać. Krzyk, szturchanie nie działało - jedyne wyjście to zasłonić rękami książkę. TAK BYĆ POWINNO. A jest... każdy widzi.

Tylko wodę z biedronki za 49groszy bodaj czy 64 nie pamiętam.


OK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 01:08, 29 Maj 2011 Temat postu:

Zaraz dam komuś warna, chyba sobie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:19, 29 Maj 2011 Temat postu:

Drogi Monsieur Setezer,
wczoraj Pana rozumiałam, a dzisiaj (kierując się filozofią Artura S.) jestem bardzo bliska przyznaniu Panu racji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:38, 29 Maj 2011 Temat postu:

Ej, nie mogę sobie sam dać ostrzeżenia Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:05, 29 Maj 2011 Temat postu:

Cool Prawda że mądrze napisałem?

Ale jakiego Artura S? Szpilki czy Sowińskiego?


Nie wiedziałem że chłopaki takie głębokie myśli myślą w międzyczasie obijania po ryjach się.

SILESIAN CAGE CLUB

O KURWA [link widoczny dla zalogowanych] Shocked Shocked Laughing Laughing Laughing

Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:40, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:07, 29 Maj 2011 Temat postu:

setezer napisał:
Cool Prawda że mądrze napisałem?

Ale jakiego Artura S? Szpilki czy Sowińskiego?


Ani jednego, ani drugiego. O Schopenhauera chodziło mi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:27, 29 Maj 2011 Temat postu:

A nie kojarzę, w której [link widoczny dla zalogowanych] walczy?

Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 19:39, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin