Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Czego teraz słuchasz? / Kogo teraz ruchasz?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 01:13, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

Cytat:
Endangareded Species" - 13 min. 16 s. Song X to jedna z 1-ych płyt jazzowych jakie kupiłem, pacze - Pat, a on to takie idylliczne klimaty, myśle, a tu - atak szerszeni Exclamation Laughing No, "Mob Job" i "Kathelin Gray "to taki sielankowy jazzik, tak i tylko tych 2 utworów z początku mogłem w całości wysłuchać Laughing

Laughing to się musiałeś ostro zaskoczyć, ale taki szok to najlepszy szok, ale co? Nie podobało ci się? Laughing A teraz z perspektywy czasu, co jak tam, no endangereded species miażdży musisz przyznać? Jakie to ma tempo, jaki chaos harmonijny! Aż sobie odpaliłem tylko ten utwór i... [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Totalnym odjazdem Methenego jest "Zero Tolerance For Silence" , ale to chyba szok w imie szoku tylko Confused

Posłuchałem tego i faktycznie jest to ekstremalna jazda, ale sprawdź to:
http://www.youtube.com/watch?v=HWiO5SFoh8g


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 14:03, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzyś
Wafel
Wafel



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:56, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

Z braku laku ostatnio słucham s'e normalnego hard rocka i tak postanowiłem sprawdzić Black Country Communion. Mam wrażenie, że album przeciągnięty na siłę i pod koniec nie daje rady. No, ale parę kawałków w porządku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:18, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

Krzyś napisał:
Z braku laku ostatnio słucham s'e normalnego hard rocka


Też coraz częściej lubię posłuchać zwykłego, prostego rocka z przytupem. Ostatnio na przykład zapoznałem się z jedynym, wydanym bodajże w 72 albumem grupy Jericho. Spox granie.

A obecnie przyswajam sobie co poniektóre bootlegi Floydów z czasów Ummagummy. Akuratnie mój pokój wypełniają dźwięki Electric Factory. Niezła muzyka, pouczająca jest znajomość tych nagrań, ale nie jestem bardzo rozczarowany, że nie wydali tego oficjalnie. Jednak w tym zespole nikt poza Davidem nie potrafił zagrać zbyt wiele, a przez to na koncertach ich legenda nieco blaknie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 14:19, 15 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:38, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

A ja hard-rocka coraz mniej trawię. I nie chodzi nawet o prostotę - po prostu brzmienie zwłaszcza studyjnych płyt mi się nie podoba. Nawet Deep Purple w studiu brzmi jakoś monotonnie. W porównaniu z przestrzenią rocka kosmicznego, czy psychodelii hard-rock jest z reguły kolorystycznie nijaki. A ja bardzo lubię, gdy nawet prosta muzyka mieni się różnymi barwami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:01, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

Bo Deep Purple to akurat taki sobie przykład. Na ogół, chociaż ta muzyka jest bardzo dobra, to jednak słychać w niej zalążki pudli. Oczywiście nagrali wiele doskonałych albumów. Wywodzące się z acidu In Rock czy Koncert Japoński, psychodeliczny, poszukujący Fireball, czy bardzo amerykański Come Taste the Band to rewelacyjne płyty. Ale już od Machine Head do tych wszystkich Łajtsnejków naprawdę tylko kilka kroków.

Natomiast bardzo pasuje mi albo amerykańskie granie, albo hard rock wywodzący się z acid rocka. To naprawdę fajna, luźna muzyka, która nawiasem mówiąc przeszła nie w glam, ale w stoner.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 15:02, 15 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:44, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

A ja znowu w ogóle nic nie słucham, bo nie mam kiedy. Ostatnio tylko poleciała Meiko Kaji kiedy potrzebowałem ochłonąć, ogarnąć myśli i zaplanować sobie następne dni. To jest jednak świetna muzyka, tak banalna, tam prosta ależ jakie to jest urocze, pokorne, dotykające, bez puszenia się i udowadniania nikomu niczego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:59, 15 Czerwiec 2011 Temat postu:

setezer napisał:

I jeszcze jedno arcydzieło: OUT TO LUNCH wspomniane, próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=ywDhdCEgSyQ


Świetne granie, właśnie słucham całego albumu Razz

PS. Zna ktoś płytę "Plastinated Black Sheep" - Kochan, Pierończyk, Schuller Question Ciekaw jestem waszych opinii Idea (a jak nie znacie - to poznajcie Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Sob 13:26, 18 Czerwiec 2011 Temat postu:

Wczoraj se byłem na koncercie i słuchałem rozmów graczy orkiestrowych bo przybyłem 40 minut przed koncertem i czekałem na dyrektora na tyłach budynku i wchodzą oni w jakichś krótkich spodenkach z frakami pod pachami i mówią TO IDZIE MŁODOŚĆ i gadają o dziele co mają grać i mówią TAK TO TAKIE ŻE IDZIEEEE MŁOOOOODOŚĆ TO IDZIE MŁOOODOOOŚĆ TAKIE POST KOMUNISTYCZNE KWADRATOWE pomyślałem wtedy HMMM SŁUSZNIE POSTANOWIŁEM OPUŚCIĆ 2 CZĘŚĆ KONCERTU I ZOSTAĆ TYLKO NA MENDELSONA, TAM NIE MA NIC O TYM ŻE TOOO IDZIE MŁOOODOOOOŚĆ
Powrót do góry
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 03:06, 19 Czerwiec 2011 Temat postu:

Serduszko - Piesek i Motylek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Czw 12:39, 23 Czerwiec 2011 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=bluKp5PK8Ug&feature=feedf - coś w sam raz dla Bartosza, trzy i pół minuty muzyki nieprawdopodobnie wreucz trafiającej w jego gusta, po prostu esencja jego poglądów na sztukę muzyczną

dobrze wiem że gdyby zajrzeć do niego w 5 minut po tym jak znajdzie ten link to leżałby niczym Wiesław z przymkniętymi oczami i wyrazem nieprawdopodobnej rozkoszy na swej kosmatej twarzy, powtarzając raz po raz "Mehanik Destruktif Komandoh wysiada" i wzdychając aż firanki by falowały, zwłaszcza przy fragmencie 2:08-2:35 doznałby szczególnego poruszenia


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Czw 12:43, 23 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:03, 23 Czerwiec 2011 Temat postu:

Coil The Ape of Napples. Najprostsza znana mi płyta grupy, najmniej eksperymentalna, nie mająca prawie nic już wspólnego z muzyką industrialną (no może parę momentów, różne smaczki). A jednak bardzo wciągająca - bardzo dobrze się tego słucha.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Czw 14:19, 23 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigyn
Nosal
Nosal



Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: fra Norge.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:08, 26 Czerwiec 2011 Temat postu:

`Trollferd` Kari Rueslåtten ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Czw 18:12, 30 Czerwiec 2011 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=4QB7ugJnHgs&feature=related mega spox paczeć jak ręce latajo od 0:35
Powrót do góry
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:19, 30 Czerwiec 2011 Temat postu:

No a nie jak te małpy z kijem na podeście. Spoczko to jest dziewucha na schwał [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 12:51, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Czw 18:30, 30 Czerwiec 2011 Temat postu:

Cytat:
No a nie jak te małpy z kijem na podeście.


Albo historycy sztuki których nawet na podest nikt nie wpuści
Powrót do góry
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:44, 03 Lipiec 2011 Temat postu:

Może mi ktoś wyjaśni to zjawisko. Puściłem sobie utwór wybitnego ponoć kompozytora okresu romantyzmu:
http://www.youtube.com/watch?v=qmRv6Hwto90&feature=related
1. Nie znam się na muzyce romantycznej i prawie w ogóle tego nie słucham.
2. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek wcześniej przesłuchiwał ten utwór.
3. A i tak mam wrażenie Deja Vu, wcale nie mniejsze niż wtedy, gdy słucham muzyki pop. Po prostu nic mnie tu nie zaskakuje, słysząc początkową partię i tak jestem w stanie przewidzieć, w którą stronę to pójdzie za chwilę.

I to ma być ta przepełniona treścią muzyka w przeciwieństwie do formalistycznego klasycyzmu i baroku?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 14:45, 03 Lipiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:13, 03 Lipiec 2011 Temat postu:

Taki oto secik sobie puszczam od kilku dni:
http://www.youtube.com/watch?v=IIgP6-HqKhs
http://www.youtube.com/watch?v=3EWiuhpCZAE
http://www.youtube.com/watch?v=u37RF5xKNq8
http://www.youtube.com/watch?v=RZPKYj9Jzb0
http://www.youtube.com/watch?v=td3SE3zEVP0

jest spoko, Coltrane wyrasta na mojego jazzowego faworyta ale reszta wyżej podanych też zgrywa się ostro. oczywiście słucham całych [link widoczny dla zalogowanych] a nie tylko wyżej wymienionych utworów.

ja za mało osłuchany jestem żeby coś mądrego napisać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 12:30, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Nie 15:17, 03 Lipiec 2011 Temat postu:

Cytat:
Może mi ktoś wyjaśni to zjawisko. Puściłem sobie utwór wybitnego ponoć kompozytora okresu romantyzmu:
http://www.youtube.com/watch?v=qmRv6Hwto90&feature=related
1. Nie znam się na muzyce romantycznej i prawie w ogóle tego nie słucham.
2. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek wcześniej przesłuchiwał ten utwór.
3. A i tak mam wrażenie Deja Vu, wcale nie mniejsze niż wtedy, gdy słucham muzyki pop. Po prostu nic mnie tu nie zaskakuje, słysząc początkową partię i tak jestem w stanie przewidzieć, w którą stronę to pójdzie za chwilę.

I to ma być ta przepełniona treścią muzyka w przeciwieństwie do formalistycznego klasycyzmu i baroku?


Szubert to figura przejściowa między klasycyzmem i romantyzmem, nie wyskoczył nagle z pudełka z jakimiś mega romantycznymi cudami. Sam widzisz jaki numer nosi ta sonata. On należał jeszcze do tej generacji kompozytorów którzy pisali jak Miekiewicz, to znaczy 284329744234235 dzieł na sekundę i w tym gąszczu muzyki nie wszystko jest wielkie i nowatorskie, takie to były wtedy zwyczaje.

Z 32 sonat fortepianowych Beethovena tez możesz wybrać jedną lub kilka części które nie robią takiego wrażenia jak te największe. Szubert napisał ich mniej (21) ale podobnie jak LvB przeszedł długą drogę od pierwszej do ostatniej.

Co do "przeciwieństwa wobec formalistycznego klasycyzmu", takie podręcznikowe terminy nie zawsze znajdują odbicie w rzeczywistości. Jak się chwyci podręcznik do muzyki z gimnazjum i przeczyta te 3-4 zdania o różnicach między klasycyzmem i romantyzmem to można się potem dziwić ale wcześni romantycy tacy jak Szubert czy Mendelssohn nie odrzucali klasyków i nie buntowali się przeciwko dawnym wartościom, uzupełnili je tylko o nowe - ekspresja miała wzbogacić i uzupełniać się z abstrakcyjnym pięknem formy, nie je zastąpić. Dlatego u Szuberta prawie zawsze znajdziesz przejrzystą, mozartowsko dopieszczoną formę i warsztat.

Proponuję żebyś posłuchał i pooglądał (bo piękny gra tu brodacz w pięknej sali) słynną serię czterech impromptu:

http://www.youtube.com/watch?v=sChVRfNIdOA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=-3WWZQyPs30&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=KkqDEh-fXVI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=lZm3JbzFzrQ&feature=related

Choć pewnie uznasz to za "sentymentalne smuty".


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 15:18, 03 Lipiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:18, 03 Lipiec 2011 Temat postu:

Teraz same przyjemności: Debussy i "Popołudnie Fauna". Prawdziwa przyjemność.

Co do Schubertów, nie mam wcale takiego wrażenia, sympatyczne utwory, aczkolwiek wielkiego szału nie ma. Podobają mi się niektóre rozwiązania typu: temat w niskich partiach i rozedrgane akordy w wysokich. Natomiast zwraca uwagę, że temat jest chwytliwy i wielokrotnie się powtarza (więc wygłoszone kiedyś przeze mnie zdanie, że Schubert to ojciec muzyki pop znajduje pewne potwierdzenie). Poza tym Bartosz stwierdził, że istnieje pewne podobieństwo między romantykami a odmianami współczesnego rocka, których obaj nie lubimy. I szczerze mówiąc, gdy słyszę momenty, gdy jedna ręka gra chwytliwy temat, a druga leci po skalach, to chyba wiem, co miał na myśli...

Generalnie im dalszy numer tym ciekawiej. Pierwszy - trochę monotonny z dobrymi momentami. Ostatni najbardziej mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 16:36, 03 Lipiec 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Nie 18:11, 03 Lipiec 2011 Temat postu:

Cytat:
(więc wygłoszone kiedyś przeze mnie zdanie, że Schubert to ojciec muzyki pop znajduje pewne potwierdzenie)


Z naciskiem na "pewne". Teorii o tym że któryś-tam kompozytor jest ojcem czegoś-tam jest cale mnóstwo i z reguły są krzywdzące/głupie, w gruncie rzeczy bezwartościowe bo nawet gdyby było w nich ZIARNO PRAWDY to nie obarczałbym nikogo odpowiedzialnością za jego "dzieci".

Nie wiem też skąd się bierze ta fobia wobec melodyjności, to jest jakaś potworna mania obracająca plus w minus w imię dziwacznego snobizmu.


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 18:18, 03 Lipiec 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 230, 231, 232  Następny
Strona 101 z 232


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin