Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ramones

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Rock, metal
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:42, 02 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
a kim jesteś? Wink


Midyl Klasem. W każdym razie pod względem intelektualnym.


Cytat:
Cytat:
W muzyce tej nie ma miejsca na nic szlachetnego, podniosłego, głębokiego, delikatnego, wysmakowanego czy choćby przyzwoitego. Znajduje się natomiast wszystko co gwałtowne, zmienne, prymitywne i bezpośrednie.


do której kategorii zaliczyłbyś to? : P

http://www.youtube.com/watch?v=ru9IZaYNhvs&feature=related


Świetne! Jakość nagrania niestety trochę słaba, ale muszę się bliżej przyjrzeć temu Panu. Coraz bardziej lubię takie granie. A do której kategorii bym to zaliczył? Do każdej z wyżej wymienionych kategorii pozytywnych za wyjątkiem delikatności.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 23:48, 02 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:55, 02 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:42, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 00:04, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Widzisz, i to jest powód żeby się wywyższać? Wink


A nie jest? Shocked

Poza tym w tym wątku - oprócz wywyższania się - piętnuje fatalne trendy kulturowe. Jako człowiek nieco bardziej niż przeciętny fan punk rocka oświecony mam zdaje się taki obowiązek. Gdyby nie było Ramones nie byłoby również Dody, Big Brothera i Krytyki Politycznej. Tak więc moja walka z nicością kulturową jest w gruncie rzeczy - jakkolwiek lewacko to nie zabrzmi - walką o lepszy świat. A w każdym razie lepszą Cywilizację Białego Człowieka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 00:05, 03 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 00:22, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:54, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 00:33, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
A nie jest? Shocked

Poza tym w tym wątku - oprócz wywyższania się - piętnuje fatalne trendy kulturowe. Jako człowiek nieco bardziej niż przeciętny fan punk rocka oświecony mam zdaje się taki obowiązek


skoro masz tak zaszczytny obowiązek, to trzeba go pełnić sumiennie, no nie? Wink


Owszem. Gdyby wszyscy którzy takowy obowiązek mają pełnili go sumiennie to zupełnie inaczej wyglądałaby nasza kultura.

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
Tak więc moja walka z nicością kulturową jest w gruncie rzeczy - jakkolwiek lewacko to nie zabrzmi - walką o lepszy świat. A w każdym razie lepszą Cywilizację Białego Człowieka.


Zatem czemu jako biały człowiek lansujesz pop-kulturowe a nie 'kulturowe' w pełnym tego słowa znaczeniu trendy? Wink Dlaczego słuchasz ummagummy a nie Weberna, Stockhausena itp.? To nie jest podchwytliwe pytanie...


Dlatego że współczesna muzyka poważna jest jeszcze dla mnie zbyt trudna. Zdarza mi się posłuchać Stockhausena albo Pendereckiego, ale nie jestem jeszcze tak zaawansowanym odbiorcą muzyki żebym miał ochotę słuchać ich tak często jak słucham np. Davisa, Soft Machine czy nawet Coltrane'a. Jak - daj mi Panie Boże - za kilka lat będę po 10 godzin na dobę słuchał Szostakowicza z taką samą przyjemnością jak teraz słucham Magmy i Popol Vuh to, no może nie przestanę, ale na pewno ograniczę lansowanie przeze mnie pop-kulturowych trendów. Nie myśl sobie że uważam że jestem najmędrszy pod słońcem. Jestem tylko mądrzejszy i lepiej z muzyka obeznany niż większość ludzi. I dlatego zmuszony jestem podtrzymać moją opinię zarówno o Ramones i dziwkowym rocku jak i o Ummagummie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Nie 01:04, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Dlatego że współczesna muzyka poważna jest jeszcze dla mnie zbyt trudna. Zdarza mi się posłuchać Stockhausena albo Pendereckiego, ale nie jestem jeszcze tak zaawansowanym odbiorcą muzyki żebym miał ochotę słuchać ich tak często jak słucham np. Davisa, Soft Machine czy nawet Coltrane'a. Jak - daj mi Panie Boże - za kilka lat będę po 10 godzin na dobę słuchał Szostakowicza z taką samą przyjemnością jak teraz słucham Magmy i Popol Vuh to, no może nie przestanę, ale na pewno ograniczę lansowanie przeze mnie pop-kulturowych trendów. Nie myśl sobie że uważam że jestem najmędrszy pod słońcem. Jestem tylko mądrzejszy i lepiej z muzyka obeznany niż większość ludzi. I dlatego zmuszony jestem podtrzymać moją opinię zarówno o Ramones i dziwkowym rocku jak i o Ummagummie.


Nie gadaj że Szostakowicz to jakaś mega wyższa szkoła jazdy, sam słucham go bardzo często z przyjemnością i bez efektu zmęczonych uszu (najwyżej z efektem przytłoczenia tak ponurą muzyką) a od takiej Magmy mnie odrzuca na sto mil. Te bardziej awangardowe ich twory (choć nie znam więcej jak połowy) to w sumie to samo co prezentuje wspomniany przez kolegę Webern (cholera, jaką to jedno "n" może robić różnicę) tylko że mniej rozbudowane i grane na instrumentach niższej kategorii - te dwie różnice stawiają Weberna wyżej ale jednocześnie sprawiają, że łatwiej podejść do takiej muzyki EHEHEH CO TAM PIERDOLE BZDURY HEEHEH chociaż może nie, tak myślę sobie że takie podejście jak twoje jest przeważnie powodowane wyniesieniem tej muzyki na piedestał (jak Bruk z mody na sukces) i wmawianiem sobie, że to coś nieosiągalnego, że jeszcze "trzeba zaczekać".


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 01:06, 03 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:29, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Aramis d'Herblay napisał:
Nie gadaj że Szostakowicz to jakaś mega wyższa szkoła jazdy


Nie gadam bo nie jest. Rzecz w tym że nie miałbym ochoty słuchać go przez cały dzień. A Milesa miałbym. Na tym polega różnica.


Aramis d'Herblay napisał:
takie podejście jak twoje jest przeważnie powodowane wyniesieniem tej muzyki na piedestał (jak Bruk z mody na sukces) i wmawianiem sobie, że to coś nieosiągalnego, że jeszcze "trzeba zaczekać".


Ależ ja wcale nie mam takiego podejścia! Poznaję i słucham nowoczesnej klasyki, tyle tylko że nie wsiąkła we mnie ona jeszcze tak głęboko jak np. jazz fusion i jazz w ogóle. I nie śpieszę się zbytnio bo chcę wszystko poznać jak należy, a nie dlatego żebym sobie wmawiał że jest to coś dla mnie nieosiągalnego. Kiedyś słuchałem głównie rocka progresywnego. Jak mi się z grubsza znudził to złapałem się za jazz. Kiedy jazz też mi się osłucha wejdę głębiej w kontemporary klasikal.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 10:30, 03 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Nie 15:13, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Poznaję i słucham nowoczesnej klasyki, tyle tylko że nie wsiąkła we mnie ona jeszcze tak głęboko jak np. jazz fusion i jazz w ogóle.

hym... może dlatego, że zaczynając poznawanie prog raka i fuśon miałeś solidne podstawy, przedtem słuchałeś (o ile dobrze pamiętam) dużo "zwykłego" raka, tak samo jazz wchodzi ci lżej bo doskonale poznałeś fuśon, a z kontemporary klasikal idzie ci ciężej, bo nie masz takiej właśnie podstawy w postaci znajomości epizodów pre-modernistycznych............. hm.................. czyż tak............................. hmmm.................. ................... <spaceruje brzegiem morza z rękoma splecionymi za plecami>


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 15:14, 03 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:33, 03 Styczeń 2010 Temat postu:

Aramis d'Herblay napisał:
z kontemporary klasikal idzie ci ciężej, bo nie masz takiej właśnie podstawy w postaci znajomości epizodów pre-modernistycznych


Wręcz przeciwnie. W muzyce której słucham od lat już ponad dziesięciu jest tak wiele odniesień do kontemorary klasikal że jest ona dla mnie nawet bardziej zrozumiała niż klasyka klasyczna. Po prostu jeszcze nie jestem do niej przyzwyczajony w takim stopniu jak do jazzu i rocka. A jako że jazz jeszcze mi się nie przejadł i raczej nieprędko się przeje to do dwudziestowiecznej klasyki nie jest mi bardzo śpieszno. Wolę mieć za sobą całe czy prawie całe dyskografie Colemana, Sandersa czy Sun Ra (co nastąpi raczej nie w tym roku, a pewnie też nie w przyszłym) i kiedy już mi się to osłucha, kiedy nie będę w tym mógł już znałeś nowych, interesujących mnie rzeczy to pójdę o krok dalej. A nowoczesna muzyka poważna jest właśnie krokiem naprzód, nie krokiem w bok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 05:14, 04 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:55, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:29, 04 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
Owszem. Gdyby wszyscy którzy takowy obowiązek mają pełnili go sumiennie to zupełnie inaczej wyglądałaby nasza kultura.


Owszem. Jak sobie to wyobrażasz?


Normalnie, słyszysz w radio syf, widzisz w tv 'gwiazdy tańczą na lodzie' to wołasz że to straszne gówno jest i że nie wypada. Jeżeli do tego skończylibyśmy z lewackim relatywizmem, który mówi że wypadać to mogą włosy albo zęby a poza tym to każdy robi co chce (oczywiście byleby nie miało to nic wspólnego z religijnością i normalnością, wtedy robić tego nie wolno) to ludzie nie będą słuchali i oglądali chłamu, a przynajmniej nie będą się do tego przyznawać.

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
Jestem tylko mądrzejszy i lepiej z muzyka obeznany niż większość ludzi. I dlatego zmuszony jestem podtrzymać moją opinię zarówno o Ramones i dziwkowym rocku jak i o Ummagummie.


Rozumiem, że to żelazna logika... i nic się już nie da zrobić (wybacz złośliwość)


Owszem. Ja w ogóle jestem zwolennikiem 'żelaznej logiki'.

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
Wolę mieć za sobą całe czy prawie całe dyskografie Colemana, Sandersa czy Sun Ra (co nastąpi raczej nie w tym roku, a pewnie też nie w przyszłym)


O ile w ogóle nastąpi. Połowa dyskografii sun ra nie jest dostępna w żadnym obiegu. Zresztą po co Ci całe?


Po to żeby znać. Żeby wiedzieć i żeby się rozwijać.

Pan_Yapa napisał:
Cytat:
A nowoczesna muzyka poważna jest właśnie krokiem naprzód, nie krokiem w bok.


Skąd wiesz, że tak się to tańczy? [wybacz, musiałem] Crying or Very sad


Można to tańczyć na różne sposoby, a to jest jedna z możliwych opcji. Dla mnie najwygodniejsza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 09:32, 04 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:21, 06 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:55, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:48, 07 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Czy kultura może istnieć w oparciu o sztywne reguły światopoglądu? Wink


Może. Jak świat światem tak właśnie było.

Cytat:
Czy nie zdrowiej jest się przyznać, jednak? Mimo wszystko...


Pewno że zdrowiej. Tak samo kiedy np. jedziesz autobusem i chce Ci się lać to dużo zdrowiej jest obrócić się do ściany (albo i nie) i opróżnić pęcherz aniżeli się wstrzymywać. Ale ludzie kulturalni nie leją po ścianach bo tego robić nie przystoi. Tym właśnie różnią się wszystkie kultury (włącznie z "pierwotnymi") od europejskiej antykultury : u ludów cywilizowanych są jakieś normy - i nikt nie zastanawia się dlaczego są one takie a nie inne - których się przestrzega.

Cytat:
Jak coś ma formę prostej piosenki, ale tekst jest o dewiacjach seksualnych i rozpadzie psychiki ludzkiej to tańczymy do tego?


To czy się do czegoś tańczy od rytmu zależy nie od przesłania. Ja zresztą i tak nie znoszę tańczyć Wink

Cytat:

Owszem. Też zbieram płyty, ale to może robić każdy kolekcjoner. Co określa nasz rozwój?


Ale ja mówię (w tym konkretnym wypadku) o zbieraniu płyt w głowie a nie na półce czy - co gorsza - na dysku twardym (wiem że nie kupię sobie nigdy całej dyskografii Sun Ra. To nierealne. Ale może uda mi się chociaż większą część z niej usłyszeć). I to właśnie generuje rozwój muzyczny. Im więcej słyszałeś tym do większej ilości różnych rzeczy jesteś w stanie przyrównać to co słyszysz właśnie po raz pierwszy.

Cytat:
Dla mnie też, co nie znaczy, że nie czytam - od czasu do czasu - o muzyce itp. Wink


Mnie też się zdarza, w sumie dość często, czytać o muzyce. Ale z prasą muzyczną mam bardzo mały kontakt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:43, 07 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:56, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:45, 07 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
wieś polska XIX wieku miała dziwny stosunek do systemu normatywnego... a system normatywny do rzeczywistości w 'religijnej' sielance... Wink Młodzież spółkowała, rodzice o tym wiedzieli, dzieci wiedziały, że rodzice wiedzą, ale tematu nie było : )


I o to właśnie mi chodzi! Nie było tematu bo zarówno rzeczona młodzież, jak i jej rodzice zachowywali pozory. Na tym właśnie polega ucywilizowanie - nawet jeżeli nie możesz/ nie jesteś w stanie/ nie chce ci się robić tego co wypada / nie robić tego co nie wypada to przynajmniej zachowujesz pozory - ty i twoje otoczenie. Jak ktoś jest odporny na kulturę wysoką i koniecznie chce słuchać disco polo, to w porządku. Ja będę o tym wiedział, on wiedział będzie że wiem ja, ale nie będziemy się chwalić - ani on swoim 'łamaniem obyczajów', ani ja tym że o tym wiem. Ergo, w remizie strażackiej ludzie będą sobie tańczyć przy Bayer Fullu, ale na imprezach organizowanych przez wyższe uczelnie rozrywek takich nie będzie. Bo nie wypada.

Cytat:
rdzenna muzyka afrykańska, afro-karaibskie polirytmy Davida Byrne'a, muzyka klubowa, disco-polo...


Odpowiedź powyżej...

Cytat:
Po każdej przesłuchanej płycie czujesz się mądrzejszy? Rosną Ci włosy na klacie i czujesz, że możesz więcej...


Owszem. Po każdej przesłuchanej płycie, przeczytanej książce, obejrzanym filmie i co tam jeszcze chcesz półeczki w twoim mózgu zapełniają się. I potem, kiedy tego potrzebujesz sięgasz na półeczką po takie czy inne doświadczenie. Albo , że się tak wyrażę, ono samo spada z półki i rąbie cie między oczy.

Cytat:
bo twój aparat poznawczy zadziwił się tym co właśnie usłyszałeś i zmieniacie kurs o 180 st. porzucając stare przywyczajenia, przesądy itp.?


Nie, tego nigdy nie sugerowałem. Tu nie chodzi o to żeby być jak Tusk, który codziennie ma inne poglądy. Chodzi o głębie tych poglądów, o to żeby słuchając słyszeć jak najwięcej, umieć jak najefektywniej wycisnąć soki z muzyki której słuchasz. Nie o stopnie o które mój gust będzie się obracał tutaj chodzi, ale o metry w głąb na które dzięki owym zapełnionym półeczkom będę mógł się dokopać.

Cytat:
Czytałeś 'O muzyce popularnej' Chrisa Cutlera?


Niestety nie. Pana Cutlera znam jako muzyka, nie jako muzykologa - chociaż słyszałem że występuje on i w tej roli. Z przyjemnością przeczytam jak zdobędę. Najlepiej po sesji...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 18:53, 07 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 06:03, 08 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:59, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:18, 08 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
To jest kompromis życia razem w przestrzeni społecznej. Wyobraź sobie, że stać cię na to żeby nie przejmować się tym co wypada... to nie znaczy że ty odrazu wypadasz, ze społeczności... jest dla ciebie miejsce, na peryferiach. To może być wcale zaszczytne miejsce, możesz być... kim zechcesz, a czy ludzie zobaczą w tobie artystę, znachora czy głupka dla twojej prawdziwej tożsamości nie ma to już znaczenia : )


Takie coś jest fajne jeżeli we wsi jest jeden znachor. Jeżeli zaś - uwaga! Będzie to metafora obecnej "europejskiej" "cywilizacji" - wszyscy we wsi chcą być artystami, znachorami i głupkami i dla ich prawdziwej tożsamości nie ma znaczenia co pomyślą o nich inni to ja w takiej wsi nie chcę żyć. Wyp*** z takiej wsi i nie oglądam się za siebie. No, chyba że uda się przywrócić normalność Wink

Cytat:
ho ho ho... a może to Ty nie dorosłeś do disco i żeby poderwać panienke i on o tym wie (?)


Nie obraź się, ale tak daleko posunięty relatywizm uważam za prostacki.

Cytat:
W remizie możesz spotkać miłość swojego życia


Bardzo wątpię. Na tyle bardzo żeby się tam nie pojawić...

Cytat:
Półeczki? : ) Pamietaszz Paszczaka z muminków, jak chodził po łące i zbierał kwiatki...? Dla kogo on to zbierał?


Dla siebie zbierał. ja też zbieram dla siebie.

Cytat:
No bez jaj! Co to za głębokie doświadczenie po które sięgasz na półeczkę? : P


Każde doświadczenie pod wpływem wiedzy i praktyki może stać się głębokie.

Cytat:
Pan Cutler napisał ją w duchu marksistowskim, ale nie wiem czy to jego poczucie humoru czy on naprawdę tak myśli


Zdaje się że naprawdę tak myśli, jak bodaj wszyscy RIOwcy. Ale nic to, najwyżej przeczytam i popukam się w czoło, albo śmiać się będę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 16:42, 08 Styczeń 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 06:15, 09 Styczeń 2010 Temat postu:

ale żyjesz…

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan_Yapa dnia Wto 19:39, 15 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:50, 09 Styczeń 2010 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
U mnie pojawiają się tylko w niektórych filmach, czasem przebiorą się za Korwina, ale wtedy wiem, że to program rozrywkowy…


Widzę że nie tylko w kwestiach kultury masz niedorzeczne poglądy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Sob 14:51, 09 Styczeń 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Rock, metal Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin