Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Porcupine Tree

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:35, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Stupid Dream jest jeszcze bardziej pop rockowy niż In Absentia, Lightbulb Sun to spox płyta z świetnym kawałkiem - Russia On Ice. Co do PT jako rozpoczęcia przygody z spox muzą to może być niezbyt ciekawie, bo gdy nosal wmówi sobie, że tak wygląda dobry prog rock to w mig zacznie słuchać Anathem, *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana*'ów i Archive'ów. A to źle bardzo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:06, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Hrhrhrhrhr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alesorius
Wafel
Wafel



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:08, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Carpetcrawler napisał:
Co do PT jako rozpoczęcia przygody z spox muzą to może być niezbyt ciekawie, bo gdy nosal wmówi sobie, że tak wygląda dobry prog rock to w mig zacznie słuchać Anathem, *Zespół ten jest tak potworny, że jego nazwa została ocenzurowana*'ów i Archive'ów. A to źle bardzo...

Może i tak. Mnie w pewnym sensie Porcupine Tree otworzyło na przykład na Pink Floyd. Anathemę przesłuchałem wzdłuż i wszerz kilkadziesiąt razy, i lubię, i nie przestane do niej wracać. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:25, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Twórczość Stefana dla jednych będzie trampoliną do ciekawszych doznań, dla innych pogrzebem wszelkich ambicji i dobrego smaku. Wszystko zależy co się dalej ze sobą zrobi. Jeśli dotąd nie poznałeś to poznaj dobrze podstawę klasycznego proga. Jak już ją znasz zakop się w Magmach, Canach i Soft Maszynach. Albo słuchaj sobie Porków, Anathem, a za jakichś czas Krzyśka, Jaśka i Przemka, którzy między jednym weselem a drugim udają w garażu Pendragon. Taka mniej więcej jest alternatywa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 17:27, 12 Sierpień 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alesorius
Wafel
Wafel



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:23, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Okres Anathemy mam już za sobą. Od dłuższego czasu miejsce prowadzące trzyma u mnie Pink Floyd, na przemian z The Doors. Co do Floydów to zostały mi do ogarnięcia jeszcze The Piper At The Gates of Dawn, A Saucerful Of Secrets, Ummagumma (Live), no i Live At Pompeii, resztę mam w palcu. Dopiero wtedy może pokuszę się o zgłębianie wiedzy tajemnej. Very Happy Wracać do Anathemy będę bo zwyczajnie mam ogromny sentyment do tego zespołu, szczególnie wryło mi się w pamięć The Silent Enigma (na przykład /watch?v=AgSIRIwJWoA) i Alternative 4 (na przykład /watch?v=bBM_wjT6Tqw). A Natural Disaster też, We're Because We're Here, Falling Deeper, no i ekstremalnie popowy Weather Systems. Mówcie co chcecie, słuchając Anathemy nie czuję się jakbym się cofał. ;x

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:26, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

alesorius napisał:
Co do Floydów to zostały mi do ogarnięcia jeszcze The Piper At The Gates of Dawn, A Saucerful Of Secrets, Ummagumma (Live)


A More nie?

A swoją drogą zabawne zdanie. Coś jak "Kubricka mam w jednym palcu, zostały mi jeszcze Odyseja kosmiczna, Lśnienie i Mechaniczna Pomarańcza" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:30, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

alesorius napisał:
The Piper At The Gates of Dawn, A Saucerful Of Secrets, Ummagumma (Live), no i Live At Pompeii

Jakbym miał wymienić ulubione albumy PF, to napisałbym dokładnie taką listę Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alesorius
Wafel
Wafel



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:59, 12 Sierpień 2013 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
alesorius napisał:
Co do Floydów to zostały mi do ogarnięcia jeszcze The Piper At The Gates of Dawn, A Saucerful Of Secrets, Ummagumma (Live)


A More nie?

A swoją drogą zabawne zdanie. Coś jak "Kubricka mam w jednym palcu, zostały mi jeszcze Odyseja kosmiczna, Lśnienie i Mechaniczna Pomarańcza" Wink

More znam, chociaż nie tak jak chciałbym znać, więc przydałoby się dodać do listy i lepiej poznać. Razz Zresztą to samo się tyczy reszty wymienionych. Przesłuchałem wszystkie płytki PF, niektóre więcej razy, inne mniej bo do mnie nie trafiły (trzy pierwsze) ale wasze pozytywne wypowiedzi mnie zmobilizowały do nadrobienia braków. Smile
Trafne porównanie jeśli wg Ciebie wczesna twórczość PF przyćmiewa środkową i późny okres. Co do tego trzeciego to słusznie ale nie zapominaj, że przynajmniej znam tą środkową. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:55, 04 Październik 2013 Temat postu:

E, ale tak sobie odświeżam "Lightbulb Sun" i w sumie nie mogę na to powiedzieć złego słowa - pod warunkiem, że nie rozmawiamy o tym jako o progu. W sumie to nawet to jest do słuchania. Zarazem nie cierpi na "rozwlekanie byle czego do długiej formy" czyli 'progsyfizację'. W sumie to nawet nazwałbym to przyjemnym psych-popo-rockiem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pią 16:56, 04 Październik 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olek
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:22, 04 Październik 2013 Temat postu:

Bo to bardzo dobra płyta jest. Szczególnie druga część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crimson
Nosal
Nosal



Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:53, 31 Marzec 2014 Temat postu:

Zespół Porcupine Tree to dobry zespół. Ja nie wiem o co Wam k... chodzi? Czy to rock progresywny czy nie, a chuj mnie to obchodzi. Mnie się podoba i tyle. Najsłabsza jest ich ostatnia płyta "The incydent". Trzy wcześniejsze to najlepsze ich albumy. "Stupid dream" i "lightbulb sun" są trochę słabsze, bardziej komercyjne. No i niezłe są te pierwsze,których twórcą był sam Steven Wilson. To dobra grupa jak na te czasy. Wiadomo, że to nie poziom King Crimson, czy tych wszystkich wielkich grup lat siedemdziesiątych, ale na bezrybiu i rak ryba. Nie ma tu technicznych sztuczek, to nie są wielcy muzycy, ale do diaska, nie to się tylko liczy. Tak patrze na to forum, raczej w rejonach progresywnych i jestem zdumiony jak tu się kala grupy, które ja bardzo lubię, lub tylko troszkę, a Wy wypisujecie jakieś niestworzone rzeczy, że dno, nic nie warte itd. Muzyki nie da się obiektywnie ocenić. Oczywiście każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale brzmi to często ja jakaś jedyna prawda objawiona. Widzę, że gdzieniegdzie będę musiał stawiać kontry. Ja nie jestem muzycznym debilem, trochę już w życiu poznałem muzyki i tej prostej i tej bardziej skomplikowanej i twierdzę, że Porcupine Tree to dobry zespół. Teraz słucham trzeciej płyty Magmy, (tej francuskiej) i nie uważam żeby to był jakiś straszny kosmos, coś bardzo trudnego, czuje że mi się spodoba ta muza, co nie przeszkadza mi w lubieniu Porków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gharvelt
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:00, 31 Marzec 2014 Temat postu:

Akurat "Lightbulb Sun" jeszcze ujdzie, reszta to niestety przeciętniactwo bądź mizeria, zwłaszcza 2 ostatnie płyty. Co w nich widzisz ciekawego/wyjątkowego/godnego uwagi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crimson
Nosal
Nosal



Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:08, 31 Marzec 2014 Temat postu:

Np to http://www.youtube.com/watch?v=7MPRkeEJOSM. Naprawdę dobry utwór z przed ostatniej płyty. Na "ligthbulb sun"nie ma kawałków na takim poziomie. Ale to tylko moja opinia oczywiście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:11, 31 Marzec 2014 Temat postu:

crimson napisał:
Ja nie wiem o co Wam k... chodzi?


Przecież napisaliśmy ze sto razy: o to chodzi, że PT to taki sobie w skali rocka progresywnego zespół, a ludzie robią z nich drugich Pink Floydów, fani traktują każdą kolejną, nawet niezłą płytę Wilsona jakby to było arcydzieło (już nawet nie ma , że fajna płyta - arcydzieło), a przecież w latach 70' były setki lepszych kapel. Nie dwie / trzy - setki!

Cytat:
To dobra grupa jak na te czasy.


Co to znaczy "jak na te czasy"? Skoro nagrano tysiące znakomitych albumów kilkadziesiąt lat temu, to po cholerę mam słuchać czegoś znacznie gorszego, ale nagranego współcześnie. Co to dla mnie za różnica, czy coś nagrano wczoraj, czy pół wieku temu, skoro słucham tego teraz?

Cytat:
Wy wypisujecie jakieś niestworzone rzeczy, że dno, nic nie warte itd.


Akurat o Porcupine Tree tak nie piszemy, w każdym razie większość z nas nie.

Cytat:
gdzieniegdzie będę musiał stawiać kontry.


I bardzo dobrze Exclamation Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 23:15, 31 Marzec 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:41, 31 Marzec 2014 Temat postu:

crimson, słuchałem PT zapewne o wiele więcej od ciebie i jestem zdania, że to taka kapela na 6-7 - do posłuchania, bez bólu, ale robienie z tego mesjasza proga to tylko wbijanie ludziom do głowy, że poza męczeniem buły i powtarzaniem tego samego nic nowego nie czeka muzyki rockowej. Tym bardziej, że, nie oszukujmy się - Stefek zawodzi, a na wielu bootlegach widać, jak średnio to wypada na żywo, mimo, że lepiej niż w studiu. Wojaże w świat "metalu" okupione są po raz kolejny kradzieżą - tym razem od gości pokroju Meshugah, albo co gorsza od DT i podobnych fajansiarzy. Dodatkowo nie miksuje tego z racjonalnym spox rockiem (no dobra, miejscami tak), tylko robi z tego muzyczkę dla zapłakanych młodzieńców, jednocześnie w sumie nie zawierając w tym emocji - w efekcie wychodzi z tego dosyć przezroczysta rzecz, moim zdaniem to kwestia wygodnictwa. Wolałem PT jak grali ambient rocka (jak to kiedyś kobaian ujął), bo już wolę się wynudzić przy dziesięciominutowym instrumentalu niż przy wyciu Stefka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:13, 01 Kwiecień 2014 Temat postu:

Kobaian chyba nazwał to anemic rockiem, a nie ambient.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:14, 01 Kwiecień 2014 Temat postu:

to też, ale kiedyś pisał wcześniej o ambient rocku, pamiętam to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:49, 01 Kwiecień 2014 Temat postu:

PT stawiam zarzut, że próbują grać retro prog rocka, łącząc go z anemic rockiem typu Radiohead, co w konsekwencji musi doprowadzać do powstania wtórnego i nudnego pitolenia. Oczywiście Wilson inspiracje ma niezłe, sam w sobie też nie jest złym muzykiem i kompozytorem, tylko mieli to w taki sposób, że ta muzyka naprawdę jest mocno nijaka i wtórna. Chociaż z drugiej strony jest to naprawdę przyjemny rock typu easy listenin' i wolę sobie puścić Porków niż np. nowe płyty wielkich gigantów rocka typu Deep Purple czy Black Sabbath. O tym, że fani PT walą sobie konia gdy Wilson tylko chwyci za gitarę już było wspominane i wypada mi się tylko z tym zgodzić, sam spotkałem wiele osób, które zachwycało się PT, szanując i lubiąc Floydów, ale np. o VDGG nie mając pojęcia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kraken
Nosal
Nosal



Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:24, 23 Czerwiec 2016 Temat postu:

Nigdy nie przepadałem za Porcupine Tree. Zawsze ta muza mnie męczyła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin