Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Utwór roku 1729

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Plebiscyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Wybiesz czempjona
Joseph Bodin de Boismortier
0%
 0%  [ 0 ]
Antonio Caldara
16%
 16%  [ 1 ]
Michel Richard Delalande
16%
 16%  [ 1 ]
Jean-Joseph Mouret
0%
 0%  [ 0 ]
Antonio Vivaldi
66%
 66%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 6

Autor Wiadomość
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Wafel



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 00:02, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

kobaian napisał:
Kiedyś wpadłem na pomysł ściągnąć sobie całe wydanie wszystkich kantat Bacha pod batutą Koopmana. Skończyłem chyba gdzieś na czwartej części, twierdząc, że im dalej w las, tym bardziej to się powtarza i tym mniej wybitnych rzeczy tu jest.


Tu dochodzimy chyba do sedna twojego problemu: minimum cierpliwości i chęci do poznawania, za to maksimum popędu do wypisywania twierdzeń, które słusznie zaczynasz od:

Cytat:
Wydaje mi się więc, że


Rzeczywiście, to bezbłędna logika: przesłuchałem wyrywek twórczości Bacha / Bach w masowej wyobraźni uchodzi za króla baroku / skoro znalazłem u niego pewną przywarę, to odrzucam wszystkie wątpliwości bez dalszego zgłębiania tematu, bo skoro daje dupy król to i daje cały dwór!

Nie chcę nawet pytać czego poza tym Bachem słuchałeś; fascynujące jest to, że nawet nie starasz się (a może po prostu ci to nie wychodzi?) ukrywać, że słuchacz z ciebie niedzielny, natomiast krytyk - pełnoetatowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:53, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Po prostu wypowiedzi, w których jakieś rzadkie g... złożone z tematu interesującego niczym wlazł kotek na płotek i ozdobników charakterystycznych, dla wielu kompozycji epoki (co jestem w stanie nawet ja, niedzielny słuchacz wyłapać), broni się pełnym uniesienia tekstem o powtarzalności stworzenia, miłości i spotkaniu, prowokują mnie do dyskusji. Ale w sumie, po co mam dyskutować. Niektórym wystarczy, że coś zostało skomponowane kilka wieków temu i że panowie co grajo noszo białe koszule i smokingi, więc muzyka musi być wybitna. I w sumie, co mi do tego? Niech się cieszą swoim szczęściem. W sumie sam kiedyś reagowałem na każde barokowe plumknięcie szybszym biciem serca, więc mogę to zrozumieć. Jakby na to nie patrzeć, w kraju, gdzie dzieli się Polaków nad tych od Chylińskiej i tych od disco-polo, to i tak bardzo wyrafinowana rozrywka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Śro 02:17, 04 Styczeń 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Wafel



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 02:24, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

kobaian napisał:
Niektórym wystarczy, że coś zostało skomponowane kilka wieków temu i że panowie co grajo noszo białe koszule i smokingi, więc muzyka musi być wybitna


Każdy ma swojego konika: niektórzy, dla odmiany, słuchają muzyki pochłonięci myślą, czy też dane dzieło mogłoby spotkać się ze zrozumieniem "Grażyny" i czy w takim wypadku obcowanie z nim wyróżnia go ostatecznie od tłumu takich archetypowych "Grażyn". Życzę powodzenia, być może kiedyś uda ci się od tego tłumu wyróżnić naprawdę: wiedzą muzyczną, a nie tylko nazbyt oczywistą pozą, tak jak teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Vengeance
Wafel
Wafel



Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:12, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Głosuję na utwór nr 2

Hmm, od Symfonii Fanfar zaczynał się kiedyś jakiś program w TV, nie pamiętam co to było


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:10, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Nie znam się nic, a nic na muzyce barokowej, ale wydaje mi się, że jest to taka muzyka do słuchania w tle, bez konieczności pełnej koncentracji na niej - prosta muzyka rozrywkowa, przy której pińcet lat temu myliby okna gdyby mieli mp3. Niektórzy przyzwyczajeni do słuchania progresu, awangardy, itp. (ogólnie muzyki wymagającej większego skupienia) nastawiają się na znalezienie nie wiadomo czego tam, gdzie tego nie ma. Skupiając swoją uwagę tylko na słuchaniu tego szybko się nudzą. Jakby tak sobie włączyć to przy okazji mycia 100 winyli, to nawet mi by się przyjemnie ten czas spędziło. Tak mi się wydaje... kiedyś sprawdzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:03, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

kobaian napisał:
Mógłbyś napisać coś bardziej produktywnego, np. co twoim zdaniem odróżnia utwór nr. 1 od 100 innych utworów barokowych napisanych przez jakąś maszynę do robienia baroku pokroju Telemanna czy innych mu podobnych.


W całej epoce zwanej barokiem nie powstała taka liczba koncertów na fagot. Wspomniany przez ciebie Telemann napisał ich, uwaga-uwaga, zero. To istotnie niewiele.

Dalej: jedyny element koncertu Boismortiera, który faktycznie jest do czegoś bliźniaczo podobny, to początkowy motyw I części, który rzeczywiście przypomina nieco fragment ody urodzinowej królowej Annny Haendla Eternal source of light divine, a konkretnie środkową jej część Let rolling streams their gladness show. Polecam, bo na pewno nie słuchałeś, a dzięki temu będziesz miał do oceny Haendla przesłankę więcej niż samo Allleluja z Mesjasza. Tym niemniej, jest to zaledwie kilka taktów, w dodatku zagranych na fagocie, a nie na smyczkach i klawesynie, jak u Jerzego Fryderyka. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że te instrumenty brzmią co najmniej różnie, a oda nie jest koncertem na instrument, więc u Boismortiera motyw żyje własnym życiem. Cała reszta to bardzo ciekawa kompozycja z interesującym jak na swoje czasy wykorzystaniem fagotu... ale co tam ciebie obchodzi kontekst historyczny, prawda?

Zachowujesz się jak głupi Jasio, który na wycieczce do muzeum odwraca się od gabloty pełnej zabytkowych tabakier, bo już widziałeś tabakierę swej babki, a one wszystkie do tego samego służą! Nie obchodzą cię ani ich unikalne cechy, takie jak materiał, zdobienia, techniki wzornictwa, barwa, komu służyły i kiedy. Dowiedzenie się tego wszystkiego i wytworzenie zdania na temat każdej z tych tabakier wymagałoby sporego trudu i poświęcenia dużej ilości czasu, a przecież ty musisz być forumowym autorytetem już, tu i teraz, prawda?

Dlatego z serca ci radzę kobaianie, jak koledze: na dzień dzisiejszy rozmawiaj sobie z dziećmi o Maryljonie i Opeth. To jest twój poziom, to jest twoja materia, tam faktycznie możesz, niczem święty Apostoł, przekonać błądzących. A nawet się wyszumieć, i przy tym nic nie wiedzieć, niczego nie umieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:05, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

che napisał:
Nie znam się nic, a nic na muzyce barokowej

to taka muzyka do słuchania w tle, bez konieczności pełnej koncentracji na niej - prosta muzyka rozrywkowa

pińcet lat temu


ok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Wafel



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:07, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

che napisał:
Niektórzy przyzwyczajeni do słuchania progresu, awangardy, itp. (ogólnie muzyki wymagającej większego skupienia) nastawiają się na znalezienie nie wiadomo czego tam, gdzie tego nie ma


Ach, ci wyrafinowani słuchacze "awangardy" i progresu. Ostatnio czytając trochę o Islamie, dowiedziałam się, że Mahometa uznaje się za analfabetę, a analfabetyzm ten podkreśla cudowność jego przekazu (bo nie umiał nawet czytać, a znał i przekazał wielkie sekrety).

To tak jak nasza progresywno-awangardowa elita. Muzyczni analfabeci, ale znawcy wielcy!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:13, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

MadziaHuzarZkosmetologii napisał:

To tak jak nasza progresywno-awangardowa elita. Muzyczni analfabeci, ale znawcy wielcy!


To ja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kłopoty z Myszami
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:26, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Che wyraził istotę sprawy: po co tego słuchać, jak goście sprzed wieków natrzaskali w pizdu albumów, ale nie ma tam nic porywającego? To jak słuchanie kolejnej sześćsetnej płyty Pata Methenego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:31, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Kłopoty z Myszami napisał:
Che wyraził istotę sprawy: po co tego słuchać, jak goście sprzed wieków natrzaskali w pizdu albumów, ale nie ma tam nic porywającego? To jak słuchanie kolejnej sześćsetnej płyty Pata Methenego.

Nie do końca o to mi chodziło. Raczej o to, że nie jest to muzyka, która wymaga pełnego skupienia żeby się jej przyjemnie słuchało i jak ktoś szuka bardziej 'skomplikowanej' muzyki to faktycznie może się wynudzić. Co nie znaczy, że słuchanie jej w określonych okolicznościach nie jest przyjemne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez che dnia Śro 15:38, 04 Styczeń 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:34, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

w ogóle po co słuchać muzyki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Vengeance
Wafel
Wafel



Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:08, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Myślę, że z takiej muzyki więcej się wynosi smaczków słuchając w skupieniu, niż z rocka progresywnego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:15, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

che napisał:
Nie do końca o to mi chodziło. Raczej o to, że nie jest to muzyka, która wymaga pełnego skupienia żeby się jej przyjemnie słuchało i jak ktoś szuka bardziej 'skomplikowanej' muzyki to faktycznie może się wynudzić. Co nie znaczy, że słuchanie jej w określonych okolicznościach nie jest przyjemne.


Bardzo ciekawe, co dla ciebie oznacza przymiotnik skomplikowany, bo akurat wypowiadasz się na temat epoki, w której różne Bachy tworzyły fugi o właśnie niesłychanej złożoności, będące do dziś powodem orgazmu dla wielu instrumentalistów czy słuchaczy.

Ostatnio na facebookowym profilu forum była heca, związana z wyborem topu wszechczasów w radiowej trójce. Faktycznie, wypisywane przez podstarzałych Januszy zachwyty nad "dobrą muzyką" były niesłychanie pocieszne, ale ja bawiłem się jeszcze lepiej widząc, że wyhodowani tu melomani to po prostu kolejne pokolenie osłów tej samej rasy, co tamta od topu wszechczasów; takie Brajany i Dżesiki śmiejące się ze swych rodziców.

Przypomniało mi się to właśnie od gadania che o baroku. Ileż to razy różnego rodzaju muły próbowały mnie przekonać: to może przyjemna muzyka, ale do tego trzeba mieć czas i nastrój - samemu nie wiedząc, o czym właściwie mówią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Wafel



Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Kłopoty z Myszami napisał:
Che wyraził istotę sprawy: po co tego słuchać, jak goście sprzed wieków natrzaskali w pizdu albumów, ale nie ma tam nic porywającego?


Żeby być człowiekiem zasłużonym dla obsłuchiwania muzyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:44, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Niepokonany Herakles napisał:
che napisał:
Nie do końca o to mi chodziło. Raczej o to, że nie jest to muzyka, która wymaga pełnego skupienia żeby się jej przyjemnie słuchało i jak ktoś szuka bardziej 'skomplikowanej' muzyki to faktycznie może się wynudzić. Co nie znaczy, że słuchanie jej w określonych okolicznościach nie jest przyjemne.


Bardzo ciekawe, co dla ciebie oznacza przymiotnik skomplikowany, bo akurat wypowiadasz się na temat epoki, w której różne Bachy tworzyły fugi o właśnie niesłychanej złożoności, będące do dziś powodem orgazmu dla wielu instrumentalistów czy słuchaczy.

Pisałem pod kątem przytoczonych na początku utworów. Nie bardzo rozumiem po co wytykasz mi tego typu niedopatrzenia. Jasno piszę, że się na tym nie znam i wyrażam tylko jakieś swoje odczucia. Przecież nie piszę encyklopedii o muzyce barokowej, do chuja pana.

Niepokonany Herakles napisał:

Ostatnio na facebookowym profilu forum była heca, związana z wyborem topu wszechczasów w radiowej trójce. Faktycznie, wypisywane przez podstarzałych Januszy zachwyty nad "dobrą muzyką" były niesłychanie pocieszne, ale ja bawiłem się jeszcze lepiej widząc, że wyhodowani tu melomani to po prostu kolejne pokolenie osłów tej samej rasy, co tamta od topu wszechczasów; takie Brajany i Dżesiki śmiejące się ze swych rodziców.

Super historia. Mam jednak zbyt wyjebane żeby nosić imię Janusz albo Brajan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:39, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

che napisał:
Nie bardzo rozumiem po co wytykasz mi tego typu niedopatrzenia.


Przeproś, a zapomnimy o całej sprawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:50, 04 Styczeń 2017 Temat postu:

Niepokonany Herakles napisał:
che napisał:
Nie bardzo rozumiem po co wytykasz mi tego typu niedopatrzenia.


Przeproś, a zapomnimy o całej sprawie.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Plebiscyty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin