Radości życia codziennego

zuy_pan

Dobry dzień się zakończył, zdechła czerwona obrzydliwa menda, morderca i zdrajca kraju, Wojciech J. drugim dobrym wydarzeniem był wynik KNP w wyborach do unioparlamentu, szykujcie słonie bojowe i sznury, bo JUŻ TEJ JESIENI.

Carpetcrawler

A Kobajany, Ivoiry i Kapitany nie wierzyły.

Vilverin

Wiem że temat trochę przegadany, ale nie macie wrażenia że Korwin tak naprawdę nie chce władzy?

Przemogłem się i koniec końców zagłosowałem wczoraj na KNP. Skoro nie ma u nas ortodoksyjnej partii rojalistycznej, głos musi iść na orleanów Smile

kobaian

zuy_pan

Szkoda, że nie wszedł Dziambor i Wilk, wtedy by była równowaga dla Korwina, bo to kolesie którzy potrafią dobrze przemawiać, a przy tym bardzo opanowani i merytoryczni.

kobaian

zuy_pan

To pierwszy wszedł, Marusik, gość jest trochę niewyraźny jeżeli chodzi o wystąpienia publiczne, ale stary "kumpel" Korwina z wczesnego UPR-u, stary działacz, ale dość nieźle przygotowany jeżeli chodzi o "eurodebilizmy" na tym nawet opierał swoją kampanię. Ja głosowałem na Wilka, młodszy, bardziej przebojowy, jako adwokat potrafi dobrze mówić i ogólnie robi lepsze wrażenie, merytorycznie też wydaję się lepiej przygotowany, zresztą nie ma co się dziwić, Marusik nie ma za bardzo wykształcenia, to technik-chemik.

sasayaku4

Ja również głosowałem na 1. Ale ani Po ani PiS bo na jednym wózku jadą

[link widoczny dla zalogowanych]

nihil reich

Szykuje się film dokumentalny o Moondogu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Vilverin

http://www.youtube.com/watch?v=kM_eATKCKlE&hd=1

Dobrej nocy. Bywajcie.

Niepokonany Herakles

Vilverin

NIE KUŹWA!

nihil reich

Księżyc się reaktywował, będą na Unsound. Może Kapitan w końcu nas ugości? Smile

nihil reich

Znów poszliśmy ze złym na koncert Księżyca. Księżyc jak to Księżyc, zagrał świetnie. A po Księżycu grała jakaś Iva Bittova, o której nigdy wcześniej nie słyszałem, nie byłem więc ani trochę przygotowany na te cuda, które mnie oczekiwały. Wiedziałem tylko, że jest awangardową skrzypaczką, okazało się jednak, że skrzypce były w tym przedstawieniu drugorzędne. Główną rolę grał wokal, ale co to był za wokal! To były naprawdę szalone improwizacje, Bittova mieszała ze sobą przeróżne style i płynnie przechodziła z jednego do drugiego, najwięcej tam było jazzu i różnych rodzajów muzyki ludowej: czeskiej, ruskiej, żydowskiej, bałkańskiej. To wszystko brzmiało jak egzotyczna muzyka z jakiegoś nieistniejącego kraju. Emocjami również sprawnie żonglowała, raz śpiewała figlarnie i kabaretowo, po chwili mistycznie i surrealnie, by zaraz zacząć coś refleksyjnego czy wręcz żałobnego. Całość była bardzo teatralna, Iva cały czas spacerowała sobie po scenie i zachęcała ludzi, żeby włączali się w jej improwizacje, w przerwach mówiła zabawne rzeczy łamaną polszczyzną (albo po prostu po słowacku, ciężko określić).

https://www.youtube.com/watch?v=P3KXzV1YihI

https://www.youtube.com/watch?v=V3JAbvpGNbM

romanzkrainydeszczowców

nihil reich

romanzkrainydeszczowców

Pojechaliśmy kiedyś na rausz z kumplami do czech. Dwudniowa przygoda w Pradze. Pierwszej nocy mocno zmotywowani poszliśmy w miasto. Trafiliśmy do jakiegoś klubu gdzie akurat Ona była. Grała tam bardzo kameralny koncercik z Fajtem na gitarze, postanowiłem do niej podejść i zagadać podczas przerwy i tak się zaczęła nasza rozmowa o muzyce Smile

pytałem ją o Freda F. Nagrała z nim film"Step across the border". Troszkę mi poopowiadała o współpracy z Frithem i o kinomatografii i paru innych tematach Smile

Jej wokal ze skrzypcami tworzą niesmowity klimat. Jak będziecie mieć kiedyś okazję być na jej występie to polecam. Wulkan emocji.
https://www.youtube.com/watch?v=gPLRyTWiSws

romanzkrainydeszczowców

Swoją drogą Fred to pierdolony miszcz.
https://www.youtube.com/watch?v=WahnZ1HcW00

https://www.youtube.com/watch?v=ohfrJTHC4m4

Filas

HEHE ALE MI MISZCZ TO PRZECIEŻ NIE SLASH