O WSZYSTKIM

The Joker

nie miałem okazji spróbować niestety. ale za to obok whiskey piłem burbona, i też mi smakował Smile

Kapitan Wołowe Serce

Metaxy tez niestety nie piłem. A co do zdania do którego się odniosłem (czy raczej przyczepiłem Very Happy

), wynika z niego wiele rzeczy zarówno to, że - podobnie jak ja - nie jesteś w stanie wypić wódy bez przepity, jak i to że pijesz whiskey z przepitą. Przeczytaj to zdanie (przez moment zapomnij o tym co miałeś na myśli, wyobraź sobie, że np. ja je napisałem) to sam to zobaczysz...

The Joker

no i jaki związek ma to, że piję whiskey z popitą czy bez?????? żaden człowieku, żaden. mogę pić whiskey z popitą, z wodą, z colą, z piaskiem, z gó***m czy z whiskey nawet :> najpierw znajdź sens wypowiedzi, potem się ewentualnie doczep do czegoś. i teraz nie szukaj byle zdania, by tylko się przyczepić i narobić sobie frajdy z tego, że kogoś możesz denerwować ;]

Kapitan Wołowe Serce

Czy Ty w ogóle rozumiesz co do Ciebie piszę? Próbuję Ci właśnie wytłumaczyć dlaczego uznałem że pijesz whiskey z przepitą, co też raczyłem skomentować...

Swira

3 gimnazjaliści!

Jak wam poszedł test próbny z języka obcego? Very Happy

SzaleńczyAdmin

Świetnie. Acz dźwięk przy zadaniach ze-słuchowych strasznie się na sali rozjeżdżał. =d

The Joker

na cholerę mi tłumaczenie skoro sam to wiem???? nie wyspałeś się dzisiaj człowieku? czy masz mniej znajomych na naszej klasie, niż miałeś wczoraj, i się wyżywasz przez to?

Sos

Whiskey tylko bez popity , nienawidze z colą, metaxa jest ostra i bardzo grzeje, Koniak mozna wypic, ale tylko w malutkiej ilosci, Bourbone tak jak whiskey bez popity, wodke jak juz pije to wale z popita, kiedys bylo mi to obojetne. Tequile lubie, ale uwazam ze za duzo zabawy jest z tym i wale czysta( be zsoli i cytryny), Ja chyba iepilem tylko Denaturatu i Borygo.

Swira

a mnie właśnie, ze słuchu nie bardzo .. z reszta spoko...

najlepsze było to jak nauczyciel do mnie "te,,, kurna zaraz głowy nie będziesz miała.." i po chwili dodał "przeglądałem twój test" ja tylko "upsss.", ale zażartował Razz

z jakiego języka miałeś?

Zapomniałam dodać... bo mnie to wkurwia.. ja Obcy miałam dopiero od 4 klasy szkoły podst. a w tym w 5 i 6 klasie dupni nauczyciele normalnie nic nie było....
za to moja znajoma 'w tym samym wieku' uczy się w innej szkole i ma od 1 klasy szkoły podstawowej..

wiec to trochę nierealne z tymi testami.

Anioł Zła

Whiskacze; metaxa i inne brandy i im podobne to perfumy którymi podniecają się tylko ktoś kto chcę pokazać ze go stać na dorszy trunek. Jak chcecie prawdziwego kopa to spróbujcie se śliwowicy, najlepiej łąckiej i to z pewnego źródła bo niektóre jej podróby mogą nie tylko prze zrzec drugie śniadanie czy obiad ale i cały układ trawienny. Dla szukających goryczy polecam Absynt (nie absynthion) a tym co lubią likierki Cointreau (który śmiało mogę zaproponować jako aperitif do kolacyjki przy świecach). Natomiast co do tanich win to piło się ich kiedyś sporą ilość (ale moim zdaniem nie jest to powód do chwały) i tu muszę powiedzieć ze większość z tych tak zwanych siarkaczy jest sto razy lepsze niż ich zagraniczne odpowiedniki. A co do zwykłych win to tylko Tokaja mogę się napić z wyboru albo jakiegoś vermoutha.

Pozostała kwestia bez przepitki i zakąski to prawda jest taka ze każdy alkohol można tak wypić bez skutków ubocznych Wink

Sos

Tez polecam absyntha pilem ze sklepu jak i samorobnego po ktorym stracilem przytomnosc na kilka godzin, Ja zostaje przy piwie, mozna go wypic sporo i pogadac sobie ze znajomymi, bo przy innych trunkach to sie pije zeby sie zaj..bać, przynajmniej to moje zdanie. Śliwowica mnie jakos ominela, ile ma procent?? I czy można dostać to 'Łącką" na pomorzu??

SzaleńczyAdmin

Anioł Zła

Pewnie można, prawdziwa śliwowica ma 70% a ta dostępna pólek sklepowych ma 40% (niestety nie posiadam informacji czy wersja "tru" śliwowicy dalej jest zakazana w obiegu ze tak powiem "legalnym").
Piwo jest mało ekonomicznym alkoholem. Przy wódce, oczywiście jeśli się jej nie chleje na zgona, tez można posiedzieć.

Wasp

Sos

Mało ekonomicznym?? Krata piwa kosztuje powiedzmy 50 zł. Wodke jak juz sie zdecyduje to pijam finlandie albo maximusa , litr kosztuje okolo 50 zł. jest tylko jeden problem przy piwie, gdzie wlac taka ilosc plynow, i zeby byl szybki zgon to trzeba trzymac rowne i szybkie tempo(ktorego nigdy nieporafilem utrzymac po 2 piwie) , wodke rozpracowuje sie raz dwa, a efekt jest porownywalny w obu przypadkach przynajmniej dlamnie. Wodka na poczatku wprowadza zamule, pozniej jest lepiej jak wszyscy popija.

Anioł Zła

Wszystko jest zależne od sposobu picia ale na moim przykładzie który dotyczy wyłącznie koncertów to wypijałem niekiedy do 14 kufli piwa*, gdzie u "nas" w barze kosztuje 4 zł, lub jedno 0,7 możesz sam obliczyć. Aktualnie alkohol jest czymś dla mnie zbędnym do czegokolwiek chyba ze mówimy o sprawach technicznych.

*(0,5 litrowych Tyskiego lub Żywca)

Swira

Kapitan Wołowe Serce

Anioł Zła

Mam tylko zagadnie jeżeli ten test na nic nie wpływa co wywnioskowałem ze strzępów rozmowy bo są dwa tematy w jednym czasie prowadzone to jaki problem w jego napisaniu zawsze dzięki temu można w jakiś sposób sprawdzić wiedzę przez siebe zdobytą oraz tez czegoś poduczyć

Hardfan75

Co do piwa - nie pije się go po to, żeby się urżnąć, to nonsens. Ja piję browary, żeby poznawać nowe smaki, a są ich setki Cool