Alkohol

Kapitan Wołowe Serce

Ciemny Grand Imperial i ciemny Kormoran smakują tak, jak powinny. Reszta faktycznie jest słodka i też nie mogę tego zrozumieć. Porter bałtycki ma być gorzki, bo jak nie jest gorzki chce się po nim rzygać.

Niepokonany Herakles

Marzę o takiej imprezie alkoholowej.

https://www.youtube.com/watch?v=b6qKmAQ8klQ

MadziaHuzarZKosmetologii

Ja natomiast o takiej:

https://www.youtube.com/watch?v=k5GTtwHATOI

Lady Vengeance

[link widoczny dla zalogowanych]

zuy_pan

Bojkotuję aszdziennik za nieśmieszność od 2014

VaginalCannibal

Cześć chuju.
Tak, do ciebie mówię.

A co do tematu piwa, to jak wróciłem do Polski na dwa tygodnie, to tak bardzo się cieszyłem że w końcu napiję się czegoś naprawdę dobrego. Jednak, los jak zadrwić, to bez pudła wyśmieje biedaka, albo średnio zamożnego. A ja mam ten problem, ze jestem jednym i drugim.
Dr Brew jak wziął i wparował na sklepy to se pomyślałem - Borze jak fajnie, wreszcie będzie drugi browar, który nie kombinuje, tylko raz za razem warzy dobre piwo, jak ALE Browar. I na początku tak było. Niestety Mosaic Ipa, którą zakupiłem po niemałej cenie w Księgarni (Tak, w Sosnowcu piwo się kupuje w Księgarni) okazała się kolejnym piwem, które mnie zawiodło. A i pieniło się jak jakiś guwniany lager dla gejów, lesbijek i wegan. Nie czuć tam było IPA'y, bukiet był typowy, jak słoma z cytryną (tak to nazywam, nie znam się na bukietach) miałem nieodparte wrażenie że chcieli zakryć słabość tego piwa dużą dawką koni... procentów. Ogólna ocena tego piwa to https://www.youtube.com/watch?v=2wfKiVlsE_4
Nie jestem w temacie ostatnio. I ogónie mało ostatnio piję, chyba przezywam kryzys wieku średniego, albo coś takiego.

I naprawdę wkurwia mnie już od dłuższego czasu przekombinowywanie (nie wiem czy jest takie słowo nawet xD) Browar Olimp kilka wiosen temu wszedł na rynek ze słabą wersją PIPA'y, ale później szło im całkiem dobrze, zwłaszcza że nie wydawali od razu pakietu, różnych styli, tylko atakowali ryneg po kolei i tramwaju. Przepierdalałem na nich cała moją wypłatę (całe 1200zł) i nie żałowałem. Skończyło się chyba na doskonałym jak na polaków RIS'ie - Hades i jeszcze jednym co rzekomo leżakował w beczkach po winie (ale polakom nie warto wierzyć na słowo). To było jakoś w 2013, kiedy większość z was jeszcze nie miała internetu. Później zaczęły się kombinację i style na siłe. Zaczęła to Pani z browaru Ursa Major zasypując ryneg piwami co to troche piwo troche lemoniada, browar Olimp też ochujał na piwa o smaku Earl Greya. Szał Piw nakurwiał do piwa więcej kolendry niż... piwa
https://www.youtube.com/watch?v=AF-SSQxA970
A teraz znowu jestem w Deutschland, a tutaj koncerniaki są jeszcze gorsze niż u nas, to nie pije nawet.

Bloo

Dostałem na urodziny pakiet Komesów z szklanką.

Szklanka jest teraz moją ulubioną szklanką do smakowania piwa. Ale Komes Bursztywnowy... okazał się być najlepszym piwem, jakim piłem. Zachwyca procent (10), jak i lekki smak. Cudo.

Bloo

do usunięcia.

kobaian

Ostatnio trafiłem na coś, co zrobiło na mnie niezwykle dobre wrażenie i w dodatku za niewielką cenę. W Biedrze rzucili Manufakturę Piwną. Piwo PilsToLet jest niedrogim i niezwykle chmielowo-aromatycznym pilsem. Prawdopodobnie jest to najsmaczniejsze piwo sprzedawane w tym dyskoncie. Z całą pewnością o wiele lepsze od tych wszystkich koncerniaków, Heinekkenów i innego badziewia. Miłe wrażenie, polecam.

Cobain12

Piwo mi ostatnio zbrzydło. Nie wiem czy to przez zimę. Obecnie wolę wypić grzańca z miodem, cynamonem i pomarańczą Smile

romanzkrainydeszczowców

Ostatnio zapijam się jagemejstrem z lodem. ymmmm.

kobaian

kobaian

Piłem ci ja dziś sobie Kasztelana Białego, naprawdę niezłe jak na koncerniaka piwo, po czym popiłem to Namysłowem Pilsem i ku swojemu zaskoczeniu odczuwałem jedynie lekko słodki smak. Jest to rzecz zadziwiająca, jakim cudem pils po białym może się wydawać słodki? Pils bez chmielu, obok Belgian APA o smaku Sarmackiego z Biedronki to najwyraźniej jakaś nasza lokalna specjalność.

Miałem też okazję porównać sobie dwie w miarę przystępne cenowo APY - Ambera i Żywca. Amber ma fajną gorycz i zapach. ŻAPA też ma jakiś smaczek, natomiast zapachu nie wyczułem żadnego. Z tych dwóch Amber zdecydowanie lepszy za tę samą cenę.

Kłopoty z Myszami · Wysłany: Śro 22:21, 01 Marzec 2017 Temat postu:

Devadip · Wysłany: Czw 16:12, 02 Marzec 2017 Temat postu:

MadziaHuzarZKosmetologii · Wysłany: Czw 16:37, 02 Marzec 2017 Temat postu:

Wręcz przeciwnie, jeżeli nie wypijesz, to tamtej osobie zostanie więcej do wychlania.

zuy_pan · Wysłany: Czw 16:57, 02 Marzec 2017 Temat postu:

Jakby na przykład teraz bardzo dużo ludzi przestało pić, to przez spadek popytu na alkohol spadłyby jego ceny, co by spowodowało, że alkoholik będzie mógł kupić więcej i być bardziej najebanym. Rozwiązaniem tego problemu jest zwiększenie popytu poprzez picie więcej.

kobaian · Wysłany: Czw 17:38, 02 Marzec 2017 Temat postu:

Ja w Wielki Post piję mogę po prostu pić za zdrowie wszystkich alkoholików.

Mogą też istnieć inne formy postu, bo przecież nie chodzi tu o to, by nie jeść lub nie pić w ogóle, tylko by ograniczyć to, do czego człowieka najbardziej ciągnie. W ramach Wielkiego Postu katolik moim zdaniem powinien mieć jak najbardziej prawo pić Tyskie, Żubra, Harnasia, Tatrę, Van Pura, Carlsberga czy inne świństwo. Ja w takim spożyciu nie widziałbym niczego sprzecznego z ideą postu... Wink

MadziaHuzarZKosmetologii · Wysłany: Czw 17:46, 02 Marzec 2017 Temat postu:

kobaian · Wysłany: Czw 17:55, 02 Marzec 2017 Temat postu: