Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
st.anger
Nosal

Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:22, 17 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
Ostatnio posmakowal mi jack daniel's, po prostu miodzio
moutain dew przestalem kupowac, poniewaz lepiej smakuje z wodka niz samo
a z piw to w sumie wszystko, oprocz ruskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 19 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
No... to wygórowany gust... browar Jabłonowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:17, 29 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
Drugi raz piję Piwo Orkiszowe, browaru Kormoran, Olsztyn i jestem zachwycony. Chyba najlepsze polskie piwo. Zupełnie nieporównywalne do tych sikaczy z koncernowych browarów. Brawo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niszczuk
Dżonson

Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 00:07, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
moje dziewczę chciało jakoś uczcić wyniki matur, a ponieważ jedzie na antybiotyku, zanabyła sobie Lecha Free. smakuje gorzej niż najgorsze "procentowe" piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 08:57, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
Lech i "free" - to nie mogło wyjść dobrze. Lepiej już sobie w takiej sytuacji wypić podpiwek.
Kiedyś sam robiłem metodą domową. Litr kawy, dużo cukru i odrobina drożdży (kulka ok 5mm). Kawę osłodzić, ostudzić, wrzucić drożdże, zamknąć w butelce i odczekać dwa dni. Od proporcji między drożdżami a cukrem zależy, czy napój wyjdzie bardziej goryczkowy, czy słodkawy.
Mamy smaczny gazowany napój bezalkoholowy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 08:59, 30 Czerwiec 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carpetcrawler
Brodacz

Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:20, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
A butelkę do lodówki przez te 2 dni czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:40, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
Carpetcrawler napisał: | A butelkę do lodówki przez te 2 dni czy nie? |
Drożdże dodaję do w miarę ciepłej jeszcze, ale już nie gorącej kawy - chodzi o to, by wrzątek nie zabił drożdży, natomiast ciepło stymuluje ich rozwój. Kilka godzin stoi butelka jeszcze na zewnątrz, natomiast potem wkładam do lodówki.
Problemem są proporcje cukru, w które niełatwo utrafić. Zarówno przesłodzenie jak i niedosłodzenie skutkują, że napój staje się ohydny. Dosładzanie tego napoju post factum nie daje dobrych efektów.
Trzeba uważać też przy otwieraniu - przygotować garnek, bo napój strasznie pieni się i piana strzela po całej kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carpetcrawler
Brodacz

Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:48, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
To jakie proporcje cukru do cieczy stosujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:02, 30 Czerwiec 2012 Temat postu: |
|
Carpetcrawler napisał: | To jakie proporcje cukru do cieczy stosujesz? |
Cztery czubate łyżki stołowe na litr to minimum. Do tego dosładzałem łyżką miodu, oraz odrobinę cynamonu albo gałki muszkatołowej dla aromatu. Zawsze stosowałem na smak. Głównie dlatego, że kawa kawie nie równa. Lepiej, aby nie była zbyt mocna, bo potem ta kofeina bardzo pobudza, mocniej niż zwykła kawa. Można więc zmieszać prawdziwą ze zbożową, albo kupić mieszankę w stylu Ricore. Generalnie słodycz ma nie odrzucać po pierwszym łyku, ale kawa ma być wyczuwalnie przesłodzona.
Poza tym dużo zależy od temperatury i tego ile tego cukru drożdże zeżrą. Mnie nigdy nie wyszedł dwa razy taki sam smak. Ale to już urok tego napoju.
Zasada jest taka - gdy dasz więcej cukru - wyjdzie Ci coś bliżej karmi. Jak dasz mniej, będzie mocniej wyczuwalna gorycz i smak będzie bardziej przypominał piwo. Trzeba samemu ustalić, co komu bardziej odpowiada.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 23:06, 30 Czerwiec 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carpetcrawler
Brodacz

Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:14, 01 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Ok, dzięki za poradnik. Gdy coś stworzę, to napiszę co mi z tego wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:33, 01 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Też jestem ciekaw i też spróbuję. Zastanawiam się jakby ten trunek smakował jakby dolać do niego później troszkę rumu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:11, 04 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
W Lidlu Paulaner Hefe-Weissbier stoi za 3.99. Kto zna to cudo, nie będzie zadawał pytań, tylko pobiegnie do Lidla zanim inni wykupią całą partię.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DominikaP
Nosal

Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:50, 11 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Somersby ostatnio rządzi w Warszawie. Smakuje jak lift jabłkowy, ma 4,5%, a pije się go lekko. Nie lubiłam i nie lubię piw smakowych, a to jest świetne ^^
Próbowaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carpetcrawler
Brodacz

Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:17, 11 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Tak, nie smakowało mi. Sikacz jak każde inne smakowe piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:42, 11 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Lepiej, aby nie była zbyt mocna, bo potem ta kofeina bardzo pobudza, mocniej niż zwykła kawa. Można więc zmieszać prawdziwą ze zbożową, albo kupić mieszankę w stylu Ricore. |
No wlasnie, jak to jest z ta kofeina? Nie byloby lepiej z sama zbozowa?
Chyba nie mialbym ochoty poic sie czyms takim, od czego caly bede pulsowal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katapulta
Wafel

Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Szczęśliwości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:46, 11 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
DominikaP napisał: | Somersby ostatnio rządzi w Warszawie. Smakuje jak lift jabłkowy, ma 4,5%, a pije się go lekko. Nie lubiłam i nie lubię piw smakowych, a to jest świetne ^^
Próbowaliście? |
Tak, jest dużo smaczniejsze niż zielony redd's.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carpetcrawler
Brodacz

Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:52, 11 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
A na mnie kofeina w ogóle nie działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
niszczuk
Dżonson

Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 00:54, 12 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
na mnie też. co do Sommersby, oranżadka jak każde perfumowane "piwo", nic szczególnego. ale Perła ze swoim smakowym piwem to mnie wkurwiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 01:41, 12 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Mnie z oranżadek całkiem miło zaskoczył Gniewosz Grapefruit. Zaskakująco dobre połączenie dwóch rodzajów goryczki - piwnej i grapefruitowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:04, 16 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Jean Ivoire Gleaves napisał: | kobaian napisał: | Lepiej, aby nie była zbyt mocna, bo potem ta kofeina bardzo pobudza, mocniej niż zwykła kawa. Można więc zmieszać prawdziwą ze zbożową, albo kupić mieszankę w stylu Ricore. |
No wlasnie, jak to jest z ta kofeina? Nie byloby lepiej z sama zbozowa?
Chyba nie mialbym ochoty poic sie czyms takim, od czego caly bede pulsowal. |
Nie próbowałem robić z samej zbożowej. Sądzę jednak, że powinno wyjść, choć osobiście dodałbym wtedy odrobinę prawdziwej dla aromatu. Choćby i tylko łyżeczkę, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|