30 Seconds To Mars

asiulaa1989 · Wysłany: Pią 00:49, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Lepiej bym tego nie ujęła Smile

O gustach się nie dyskutuje Wink

Masz rację Wink

BeAdEo · Wysłany: Pią 00:51, 21 Marzec 2008 Temat postu:

To po co sa fora??;|? Very Happy

Black Lady · Wysłany: Pią 00:52, 21 Marzec 2008 Temat postu:

po 2 czy ja wiem czy nazwalabym 30stm emo ?? nie wydaje wam sie ze to pojecie zaczyna "pożerac" coraz więcej zespołów. Fakt ze sama zawsze nie mialam szacunku do zespolow ktore pojawiaja sie na mtv czy innych muzycznych stacjach tego rodzaju ale nie mozna powiedziec od razu ze sa to zespoly kompletnie do d... i nie warto nawet przesluchac jednej piosenki

BeAdEo · Wysłany: Pią 00:55, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Każdy kinder punk mówi, że 30 sekund to mars to nie jest emo(oczywiście nie bierz tego do siebie)... to powiedz mi CZYM JEST MUZYKA EMO?

Black Lady · Wysłany: Pią 01:01, 21 Marzec 2008 Temat postu:

zacznijmy od tego ze emo stalo sie jakos bardzo "popularne" dosc niedawno a juz napewno po wydaniu przez 30 stm pierwszej plyty a po 2 to juz nie moja wina ani tym bardziej zespolu ze dzieci ktore chca szpanowac ze sluchaja metalu wielbia 30 stm ja ich lubie i nie czuje sie przez to gorzej ani tym bardziej nie czuje sie kinder metalem

BeAdEo · Wysłany: Pią 01:05, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Dobrze ale jak brzmi muzyka emo? Very Happy

czyżby tak jak My chemical romance czy 30 secund to mars?

Black Lady · Wysłany: Pią 01:09, 21 Marzec 2008 Temat postu:

nie powiem ci tego bo nie wiem tak jak bym ci nie powiedziala czym sie rozni black metal od death metalu.

BeAdEo · Wysłany: Pią 01:14, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Jak bys poczytała to byś powiedziała czym się różni...

Black Lady · Wysłany: Pią 01:20, 21 Marzec 2008 Temat postu:

wiesz pisalam kiedys charakterystyki gatunkow na potrzeby innego forum wiec wiem czym to sie teoretycznie rozni ale ja i tak slyszac jakis nieznany zespol nie powiem czy to black czy death. Ale moze tobie uda sie zdefiniować emo?? czym wedlug ciebie jest??

BeAdEo · Wysłany: Pią 01:23, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Emo? Bundą podrobionych punków, słuchających podrobionych pankowo rockowych zespołów. Noszą dziwne ubrania i często są niedorozwinięci EMOcjonalnie...Ale oczywiście to nie jest reguła...

Black Lady · Wysłany: Pią 01:25, 21 Marzec 2008 Temat postu:

to byla definicja ludzi emo. a muzyki??

U.D.O. · Wysłany: Pią 01:39, 21 Marzec 2008 Temat postu:

No dobra czyli twoim zdaniem 30stm jest emo. No to sie udales. To jets mowi sama kategoria alternatywny rock

BeAdEo · Wysłany: Pią 12:17, 21 Marzec 2008 Temat postu:

TO nie ja się udałem:D To Wy sie udaliście...na czele z tymi nic nie wartymi zespołami...i tak o nich zapomnicie...przeminą jak Britney Spirs czy jak to sie tam pisze... Odsyłam Was to tematu- Inne- Zepsoły. Tam napisałem co o tym myśle i to by było na tyle. Nic nie poradze na to, że wolę słuchać prawdziwych mistrzów gitary perkuscji wokalu czy basu, a nie tandeciarzy.

asiulaa1989 · Wysłany: Pią 18:24, 21 Marzec 2008 Temat postu:

Ho ho ho... ale ucieliscie sobie dyskusję Razz

Dobrze że nie prywatnie, bo jeszcze by doszło do rękoczynów Razz

Nie mam za bardzo zdania wyrobionego na temat emo, ale z tego co czytałam z necie albo w gazetach i jak znam ludzi, to chyba muszę się zgodzić z BeAdEo, co nie znaczy oczywiście że zawsze się z nim zgadzam Wink

Ale w tej kwestii to chyba tak Smile

Faktycznie emotki Razz

słuchają zespołów typu 30 seconds to Mars albo My Chemical Romance, a one nie mogą się równać z legendami jak Led Zeppelin, Guns'n'Roses, Jon Bon jovi albo inne Smile

I chyba faktycznie 30 seconds itp przeminą a podane wyzej pozostaną w naszej pamięci przez jeszzcze wiele pokoleń Wink

Majlenka

hm...chyba najlepszą piosenką 30SecondsToMars jest The Kill... inne tak nie za bardzo kojarzę Neutral

M.Ssed

Majlenka

skoro nie słyszałam innych to znaczy że nie są warte uwagi Razz

a tamta jest najlepsza Very Happy

Black Lady

jak dla mnie jesli juz to inne sa godne uwagi bardziej niz the kill ale kwestia gustu

Reptilia

The Kill jest fajne, ale inne piosenki też są godne uwagi. Mogliby wreszcie nową płytę nagrać.

Agrafka

The kill mi się nie podoba...
Emo? Chyba że, BeAdEo, mówiąc 'emo' miałeś na myśli to dzisiejsze imoł...

30STM może i jest kiczowatym zespołem, który robi się pod MTV, ale lubię ich i mam sentyment do tego zespołu. Jest to jeden z niewielu tych jedno sezonowych zespołów, które lubię.