Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:45, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | On chyba był rasistą i trochę bucem, nie? |
Geniusze artystyczni mają to do siebie, że są bucami, zwykle. Wynika to z tego, że geniusz zwykle powoduje narcyzm i egocentryzm, oraz z tego powodu, że większość geniuszy gardzi większością ludzi którzy nie dorównują ich poziomowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuy_pan dnia Sob 16:21, 22 Luty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:47, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | doruwnują |
Jak tak, to ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:21, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Szybko pisałem, nie czepiaj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:08, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Nie no Wojtek, ja sie nie czepiam, wiesz ze jestesmy kolegami, takze ten... luz, jakby co to tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:27, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Muzykolubna napisał: | W rocku progresywnym ważny jest rock progresywny, a nie tekst. |
Tak. Szczególnie w przypadku Jethro Tull, Van der Graaf Generator, gabrielowskiego Genesis, Niemena...
Muzykolubna napisał: |
Renaissance? "Renaissance", "Prologue" Tam jest warstwa liryczna ograniczona bardziej do "na na na", ale posłuchać przecież możesz. Tekst się pojawia (żeby nie było). Wokalistka śpiewa podobnie do Nico. |
Jane Relf i Annie Haslam, biorąc pod uwagę ich barwę głosu oraz sztukę wokalną to zupełnie inna bajka niż Nico. Porównanie którejkolwiek wokalistki Renaissance do Nico jest, moim zdaniem, dość egzotyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:39, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
mahavishnuu napisał: | Muzykolubna napisał: | W rocku progresywnym ważny jest rock progresywny, a nie tekst. |
Tak. Szczególnie w przypadku Jethro Tull, Van der Graaf Generator, gabrielowskiego Genesis, Niemena...
|
No pewnie, bo to, że teksty są dobre czy niedobre, w żadnym wypadku nie zmienia jakości muzyki tych zespołów, jest muzyka, gdzie teks się liczy, ale im mniej muzyki w muzyce tym bardziej (rap, folk, poezja śpiewana itp), w progresie muzyki jest bardzo dużo, więc tekst mało zmienia, jest bardzo małą cząstką, można śpiewać o dupie maryny, co się zdarzało i nic to nie zmieni, a nawet jeżeli, to minimalnie. Gdy Dylan siedzi z gitarą i harmonijką grając z gruntu proste rzeczy, to teks zaczyna mieć sporą wagę, ale w takim VDGG dzieje się miliard rzeczy, tekst to może 0,5% wartości utworów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:04, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Akurat w przypadku Van der Graaf Generator teksty odgrywały zawsze bardzo ważną rolę. Nigdy nie były dodatkiem do muzyki. Nie jest też kwestią przypadku, że to właśnie Hammilla określano mianem „poety rocka”. Jego twórczość w najlepszych swoich przejawach jest przykładem na to, że rockowe teksty nie zawsze muszą być grafomanią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:17, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
mahavishnuu napisał: | Nie jest też kwestią przypadku, że to właśnie Hammilla określano mianem „poety rocka”. Jego twórczość w najlepszych swoich przejawach jest przykładem na to, że rockowe teksty nie zawsze muszą być grafomanią. |
W najlepszych przejawach może nie muszą, ale takie White Hammer zawsze mnie żenowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Sob 18:18, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
[/quote]
Porównanie którejkolwiek wokalistki Renaissance do Nico jest, moim zdaniem, dość egzotyczne.[/quote]
Oj tam, oj tam, takie miałam na szybko skojarzenie. Od dzisiaj polubiłam określenie "dość egzotyczne"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:29, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Zgodzę się z Żujem - w rocku progresywnym tekst nie jest w stanie spieprzyć muzyki, stąd wniosek, że nie jest on aż tak znowu ważny. Rozumiem, że wielu artystów kładło nacisk na to co śpiewają, ale to jeszcze nie znaczy, że nacisk ten faktycznie dotknął ich sztuki.
Nawiasem mówiąc słuchanie proga przy zamknięciu się na jego warstwę tekstową wychodzi tej muzyce na dobre. Bardzo rzadko zdarza się, żeby prog rockowi tekściarze nie byli grafomanami. W najlepszym razie są znośni, jak Gabriel, ale do poetów takich jak Dylan i Cohen bardzo wiele im brakuje.
Nawet Niemen, który śpiewał dzieła uznanych poetów zmierzony miarą poezji śpiewanej zasługiwałby na krytykę. Często mam wrażenie, że jego interpretacje nie mają żadnego związku z tymi wierszami (vide Marionetki), a nawet jak mają to i tak trudno je chwalić kiedy usłyszy się np. Demarczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:24, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Tylko, że problem jest taki, że progresiarze często obrazowali muzyką to co śpiewali, czy w jakiś inny sposób tekst korespondował z muzyką. Dlatego ja się nie do końca zgadzam, żeby tekst uznawać za coś, co można wyjąć lub podmienić nie wpływając zbytnio na odbiór utworu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:01, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
No to jak obrazowali muzyką to co śpiewali, to tym bardziej, po co ci tekst, jak treść jest przekazywana muzyką?
Hammill był chyba nazywany "poetą rocka" nieco na wyrost, bo naprawdę jak kiedyś sprawdziłem kilka tekstów, to były nadęte i dość pretensjonalne, dużo wyżej cenię pod tym względem, nie tylko Dylana czy Cohena, ale też np Lou Reeda, a pewnie jeszcze kilku lepszych tekściarzy znalazło. Może nazywali go tak, ludzie tej samej kategorii, co dziś zachwycają się tekstami w piosenkach Najtłisza i Comy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:46, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
Tylko, że przekazywanie treści muzyką jest mocno ograniczone. Głównie do warstwy emocjonalnej i w sposób wieloznaczny. Dlatego zobrazowanie muzyki po zabraniu tekstu jest zobrazowaniem nie wiadomo czego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:21, 22 Luty 2014 Temat postu: |
|
To już kwestia umiejętności kompozytora, dobry kompozytor odda dokładnie to co chce, może nie słowo w słowo, ale to nie jest konieczne w sztuce, szczególnie tak abstrakcyjnej jak muzyka, gdzie liczy się głównie właśnie przekaz na poziomie emocjonalnym, nawet Dylan był dlatego fantastycznym kolesiem, że jak śpiewał to dokładnie wiedziałem jaki nastrój chce mi przekazać, nawet gdy nie znam tekstu, to mniej więcej wiem o co mu chodzi, a przecież środki i narzędzia miał tak mocno ograniczone, więc progowcy powinni robić to setki razy lepiej. Jakoś w muzyce poważnej i sporej nawet części rockowej się takie rzeczy udawały, ja tam nie wiem, ile razy nie sprawdzałem tekstu utworów progowych, to nic to nie zmieniło w moim ich odbiorze, a na pewno już nie na +.
o tak jakbyś do obrazów abstrakcjonistów różnej maści dodawał opis co na nim jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|