Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seb
Gość
|
Wysłany: Wto 15:04, 26 Marzec 2013 Temat postu: Mały spór dot. aksjologii sztuki... |
|
Cytat: | Problem piękna, czy estetyki w ogóle polega na czymś innym. Sztuka jest dynamiczna i jest wciąż wzbogacana o nowe zjawiska, które nie mieszczą się we wczorajszych kanonach. Natomiast chodzi o to, że ocenom estetycznym towarzyszy przekonanie o obiektywnych walorach ocenianego dzieła. |
Jeżeli przekonanie o obiektywnych walorach ocenianego dzieła nie idzie w parze z samokrytycyzmem i świadomością, że każda ocena jest z gruntu subiektywna, to mamy do czynienia z delikatnie mówiąc - naiwnością. Charakterystyczne dla narcyzów. Papieżów też
Cytat: | Tzn. wyrażając ocenę estetyczną uważam, że dzieło ma jakieś wewnętrzne cechy, które nadają mu szczególną wartość, nawet jeżeli są to własności, których na ten moment nie potrafię dobrze nazwać. |
Ocena estetyczna to konkretne i jasne wskazanie cech, które powodują, że dzieło jest czyimś zdaniem wartościowe. Własności, których nie można dobrze nazwać nie podlegają artykulacji w samej ocenie. To, co ktoś uważa i dodatkowo nie może tego sprecyzować, w wyrażaniu oceny jest właściwie nieistotne.
Cytat: | To przekonanie motywuje do dociekań, do poszerzania własnych horyzontów, bo przecież skoro piękno wynika z pewnych obiektywnych, choć może nie do końca ustalonych własności, to znaczy, że mój aktualny gust nie jest wyrocznią i mogę go kształtować i rozwijać. |
Owszem, przekonanie, że coś jest, ale nie mogę tego nazwać, wskazać, motywuje, taki wewnętrzny głos he he... W poezji ma to zastosowanie, w ocenie nie bardzo. Chyba, że jest ona wzbogacona naszymi wewnętrznymi wrażeniami, czyli właściwie recenzja.. Wrażenia, to jednak za mało, żeby uznać jakąś rzecz za obiektywnie wartościową lub nie.
Piękno wynika głównie z wzorców kulturowych, ale nie tylko, w genach tez mamy zaprogramowane, co na nas robi dobre wrażenie.
Jeżeli żaden gust nie jest wyrocznią i może się rozwijać, to tym bardziej należy rozgraniczyć nieuchronny subiektywizm w ocenie czegokolwiek od przekonania o obiektywnych wartościach, których nie można sprecyzować.
Cytat: | I to jest właśnie tradycyjne, charakterystyczne dla naszej cywilizacji podejście do estetyki, które stanowi właśnie takie ukryte, niewypowiedziane wprost założenie naszych dyskusji. |
Tak jak ukryty, niewypowiedziany przekaz satanistyczny w tekstach metalowych kapel Fajne argumenty, coś jest, ja tego nie nazwę, nie określę co to jest, ale to jest i dlatego mam rację
Cytat: | Natomiast różni jeźdźcy antycywilizacji, a przede wszystkim ich mierni poplecznicy, promują postawę skrajnego subiektywizmu, sprowadzając znaczenie "dobry" do "podoba mi się". |
Kłania się Seb, jeden z jeźdźców apokalipsy, wasza cywilizacja legnie w gruzach razem z estetycznymi iluzjami
Cytat: | Dyskusje estetyczne sprowadzają się do wymieniania się informacjami o własnych stanach umysłu, z którymi nie sposób polemizować. (Bo niby kto zaprzeczy, że jakiemuś nosalowi podoba się *Lubię przy ludziach dotykać swojego Wacława*? Przeczyć mogę tylko temu, że *Lubię przy ludziach dotykać swojego Wacława* to wartościowa muzyka.) Więc dyskutuje się o sztuce jak o jedzeniu i piciu - jeden lubi pilsa a drugi woli weizena, ale przecież nikt nikomu niczego narzucać nie będzie, bo niby po co? Po co się również rozwijać, skoro mój aktualny gust jest wyrocznią? |
O, z tym jedzeniem, to Kolega trochę przesadził. O jedzeniu właśnie mówi się , że jest dobre, albo nie, a jego wartości to już nie kwestia gustu czy stanu umysłu, a ścisły bilans składników oddziałujących na organizm.
Ale wracając do muzyki. Dyskusje estetyczne głównie sprowadzają się do stanów umysłu dyskutantów zgoda. Ale skoro już ustaliliśmy, że gust każdego z nas to nie wyrocznia (to już część naszego stanu umysłu), to mądrzej jest konkretnie wyrazić co w danej muzyce mi odpowiada a co nie, a nie nadymać się jak bania, że to jest wartościowe, a inne to chała dla..."nosali?", a jako argument podając swój wzniosły stan umysłu...
Ale jak ktoś woli przekrzykiwać się, pouczać i uprawiać dziecinadę, to proszę bardzo, niech się jednak nie dziwi, jeśli ktoś zechce to precyzyjnie, dosadnie i NIE skrycie nazwać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:57, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Napisalbym, ze tego jeszcze nie bylo, bo to fajnie brzmi, ale nie moge, bo to sie zdarza pod Sloncem dnia kazdego. Ten oto czlowiek, ktory pisze sobie w profilu 'socjolog', zeby pokazac jaki jest wyksztalcony i z jakiego szczytu na nas spoglada, slucha sobie namietnie jaskiniowej muzy dla baranow o betonowych uszach i umysle zbyt tepym, zeby pojac kretynskie teksty wyspiewywane przez balwana, ktory robi to tylko dlatego, ze placa mu za to sumy liczone w dziesiatkach tysiecy dolcow. Ten typex, mowiac w skrocie, slucha systemu dauna i innych kapel, o ktorych sie wypowiadal.
Za to co pierdoli tam wyzej go nie obwiniam. Jakbym cale dorosle zycie spedzil na obcowaniu z muzyka tak prymitywna, ze sila rzeczy narazona na ostra krytyke w kazdej sekundzie dnia, to pewnie tez wyksztalcilbym w sobie mechanizmy obronne, kazace pisac (i jeszcze wierzyc, o kurwa) takie brednie jak wyzej.
Rada jest jedna, Sebku. Jutro rano wstan i zanim cos zjesz, nawet zanim sie ubierzesz, w samych kalesonach i ze swiezym umyslem, posluchaj VII symfonii Beethovena. A potem sie zastanow, czy po to zes sie urodzil, zeby klamac o sztuce na forach.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:27, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Zabawny przykład przefilozofowania się, o równie zabawnych konsekwencjach.
Z tego co napisałeś wynika bowiem, że nikt nie ma prawa powiedzieć, że to oto "cudo":
jest szkaradne, podczas gdy to:
jest piękne.
Bo niby jak, skoro "każda ocena jest z gruntu subiektywna"? Mnie się podoba bardziej Katedra Matki Boskiej Kwietnej, a Panu Zenkowi bardziej podobają się te jego baraki. Twierdzenie, że mimo wszystko istnieje jakaś obiektywna prawda na ten temat, a w dodatku mieści się ona w mojej, nie Pana Zenka ocenie jest naiwnością i przejawem narcyzmu.
Podobnie zresztą jest ze stwierdzeniem, że przywołana przez Ivoire VII symfonia Beethovena to obiektywnie lepsza muzyka niż "Ona tańczy dla mnie". Bo nawet gdybym wskazał cechy, które powodują, że dzieło to jest moim zdaniem wartościowe, to Pani Halina może sobie przywołać szereg zupełnie innych cech, które powodują, że jej zdaniem wartościowym dziełem jest "Ona tańczy dla mnie". Może? Może! Nikt jej nie zabroni!
Nie wiem, czy faktycznie Twój pogląd wynika z potrzeby obrony własnego, nieprzepracowanego przez Ciebie gustu przed krytyką, czy po prostu przez lata studiów socjologicznych przeczytałeś o jedną książkę feministek o cipie za dużo i zwyczajnie oderwałeś się od rzeczywistości. Niemniej to, co mówisz to tylko zgrabnie ujęte głupoty - bez związku ze światem realnym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 17:39, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:32, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Poleć jakąś dobrą książkę o cipie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:33, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
No bo kurczę wszystko jest względne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:38, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Poleć jakąś dobrą książkę o cipie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seb
Gość
|
Wysłany: Wto 18:42, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Jean Ivoire Gleaves napisał: | Napisalbym, ze tego jeszcze nie bylo, bo to fajnie brzmi, ale nie moge, bo to sie zdarza pod Sloncem dnia kazdego. Ten oto czlowiek, ktory pisze sobie w profilu 'socjolog', zeby pokazac jaki jest wyksztalcony i z jakiego szczytu na nas spoglada, slucha sobie namietnie jaskiniowej muzy dla baranow o betonowych uszach i umysle zbyt tepym, zeby pojac kretynskie teksty wyspiewywane przez balwana, ktory robi to tylko dlatego, ze placa mu za to sumy liczone w dziesiatkach tysiecy dolcow. Ten typex, mowiac w skrocie, slucha systemu dauna i innych kapel, o ktorych sie wypowiadal. |
Widzisz, z idiotami to jest tak, że zamiast argumentów wypuszczają jad, kiedy już sam się nim udławisz będzie jednego głupka mniej
Cytat: | Za to co pierdoli tam wyzej go nie obwiniam. Jakbym cale dorosle zycie spedzil na obcowaniu z muzyka tak prymitywna, ze sila rzeczy narazona na ostra krytyke w kazdej sekundzie dnia, to pewnie tez wyksztalcilbym w sobie mechanizmy obronne, kazace pisac (i jeszcze wierzyc, o kurwa) takie brednie jak wyzej. |
Kretyn, co nic o mnie nie wie i na podstwie tego, ze słucham SOAD, wnioskuje o moich zainteresowaniach muzycznych. Ktoś tu wspomniał o upośledzeniu umysłowym, no właśnie...
Cytat: | Rada jest jedna, Sebku. Jutro rano wstan i zanim cos zjesz, nawet zanim sie ubierzesz, w samych kalesonach i ze swiezym umyslem, posluchaj VII symfonii Beethovena. A potem sie zastanow, czy po to zes sie urodzil, zeby klamac o sztuce na forach. |
Równie dobrze możesz napisać...zamiast kraść i jeść gówno, przygłupie, będzie to miało tyle wspólnego z rzeczywistością, jak to, że kłamię na tym forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:46, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
"Nie oceniaj mnie bo nawet mnie nie znasz" - NASTĘPNY! A więc bierzesz internet na poważnie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Wto 18:49, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
megadziobak
Hipopotam
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:09, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | na podstwie tego, ze słucham SOAD, wnioskuje o moich zainteresowaniach muzycznych |
faktycznie, jak można wnioskować jakiej ktoś muzyki słucha na podstawie tego jakiego zespołu słucha
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seb
Gość
|
Wysłany: Wto 19:09, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Zabawny przykład przefilozofowania się, o równie zabawnych konsekwencjach.
Z tego co napisałeś wynika bowiem, że nikt nie ma prawa powiedzieć, że to oto "cudo":
jest szkaradne, podczas gdy to:
jest piękne.
Bo niby jak, skoro "każda ocena jest z gruntu subiektywna"? |
Czy ja gdzieś pisałem, że "nie ma prawa?" Poza tym, wydawało mi się, że piszemy o sztuce, a to co podałeś na pierwszym zdjeciu sztuką nie jest.
Cytat: | Mnie się podoba bardziej Katedra Matki Boskiej Kwietnej, a Panu Zenkowi bardziej podobają się te jego baraki. Twierdzenie, że mimo wszystko istnieje jakaś obiektywna prawda na ten temat, a w dodatku mieści się ona w mojej, nie Pana Zenka ocenie jest naiwnością i przejawem narcyzmu. |
No, ale w tym przypadku ze sztuką mamy do czynienia tylko w jednym przypadku...więc nie galopuj tak Kapitanie
Cytat: | Podobnie zresztą jest ze stwierdzeniem, że przywołana przez Ivoire VII symfonia Beethovena to obiektywnie lepsza muzyka niż "Ona tańczy dla mnie". Bo nawet gdybym wskazał cechy, które powodują, że dzieło to jest moim zdaniem wartościowe, to Pani Halina może sobie przywołać szereg zupełnie innych cech, które powodują, że jej zdaniem wartościowym dziełem jest "Ona tańczy dla mnie". Może? Może! Nikt jej nie zabroni! |
Symfonia Bethovena jest sztuka artystyczną, disco polo jest sztuką, owszem, ale biznesu, a jego twórcy wcale się z tym nie kryją.
Ivoire VII zamieszcza porównania na poziomie, który sam reprezentuje.
Kolejny raz zaznaczam, że nie postuluję zakazów lub zabraniania. Ktoś może uznać, że "Trudne sprawy" to arcydzieło polskiej kinematografii, a świadczy to tylko o tym, że nie zna się na sztuce...bo raczej nie jest w stanie obronić swojego stanowiska.
Cytat: | Nie wiem, czy faktycznie Twój pogląd wynika z potrzeby obrony własnego, nieprzepracowanego przez Ciebie gustu przed krytyką, czy po prostu przez lata studiów socjologicznych przeczytałeś o jedną książkę feministek o cipie za dużo i zwyczajnie oderwałeś się od rzeczywistości. Niemniej to, co mówisz to tylko zgrabnie ujęte głupoty - bez związku ze światem realnym. |
Jeżeli krytyka polega na wylewaniu pomyj i rynsztokowej argumentacji to mogę to tylko wyśmiać, jak każdą głupotę. Obrona gustu, śmiechu warte, bądź zatem łaskaw, Kapitanie w temacie o SOAD przekonać mnie dlaczego ten zespół jest mało wartościowy, bo do tej pory wyraziłeś pogardę i na tym koniec, pewnie nic z tego nie będzie, ale zachęcam...
Co do studiów socjologicznych - wypowiadanie się w temacie dziedziny, o której nie ma się zielonego pojęcia jest głupie, może i śmieszne, ale raczej dla takich w stylu Ivoire VII.
"Zgrabnie ujęte głupoty", rozumiem, że nie ma Kapitan więcej do dodania, aha, jeszcze bez związku ze "światem realnym", no tak, w końcu piszemy o Świecie Dysku, słuszna uwaga
Ostatnio zmieniony przez Seb dnia Wto 19:10, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seb
Gość
|
Wysłany: Wto 19:14, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Filas napisał: | "Nie oceniaj mnie bo nawet mnie nie znasz" - NASTĘPNY! A więc bierzesz internet na poważnie? |
Internet tak, niekoniecznie internautów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seb
Gość
|
Wysłany: Wto 19:17, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
megadziobak napisał: | Cytat: | na podstwie tego, ze słucham SOAD, wnioskuje o moich zainteresowaniach muzycznych |
faktycznie, jak można wnioskować jakiej ktoś muzyki słucha na podstawie tego jakiego zespołu słucha |
...Bo zespół, którego akurat słucha reprezentuje styl, poza który on (ten co słucha) nie wychodzi
Jest tu ktoś inteligentny czy urządzacie sobie wczesne Prima...s?
Ostatnio zmieniony przez Seb dnia Wto 19:18, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:25, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Seb napisał: | Ktoś może uznać, że "Trudne sprawy" to arcydzieło polskiej kinematografii, a świadczy to tylko o tym, że nie zna się na sztuce...bo raczej nie jest w stanie obronić swojego stanowiska. |
Czysto hipotetycznie: jest arcydziełem, ponieważ w sposób sprawny balansuje między kompletnym kiczem a dramatem i okruchami życia. Twórcy sami sprawnie zaznaczają, iż jest to fikcja poprzez dobór aktorów, którzy pasują do tej konwencji fikcyjnych problemów. Program zarazem zmusza do zastanowienia, co sami zrobilibyśmy w przedstawionych sytuacjach. Powyższe uważam za potwierdzenie tezy, jakoby "Trudne sprawy" były arcydziełem polskiej kinematografii. Uderzają w problemy zwykłych ludzi, jednocześnie bawiąc się konwencją poprzez udawanie kompletnej tandety, dlatego w prześmiewczy sposób możemy pomyśleć nad problemami w nich ukazanymi.
Żeby to jeszcze trudne było. Co, nie da rady? Ba, dla kogoś taka 'recenzja' może być wartościowa.
No, i nie mogę mówić o tym, jakiego zespołu słuchasz patrząc na to, jakiego zespołu słuchasz.
Cytat: | 42. Nothing is Sacred. |
Za: [link widoczny dla zalogowanych]
Kapitan Wołowe Serce napisał: | zuy_pan napisał: | Poleć jakąś dobrą książkę o cipie. |
|
LECI DO FAPFOLDERU, JOŁ.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Wto 19:33, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:28, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Seb napisał: | Ktoś może uznać, że "Trudne sprawy" to arcydzieło polskiej kinematografii, a świadczy to tylko o tym, że nie zna się na sztuce...bo raczej nie jest w stanie obronić swojego stanowiska. | Czyli w zasadzie zgadzasz się, że pewne oceny dotyczące wytworów sztuki można uznać (jednoznacznie) za błędne?
Bo nie wiem... z tą tolerancją chodziło Ci o to, żeby "kulturalnie" argumentować, kiedy ktoś uważa zespół, który cenisz, za mało wartościowy? Jeśli tak, to informuję niestety, że specyfika tego forum jest właśnie taka, że rynsztokowe teksty mieszają się z wyższą kulturą. I na to raczej nie poradzisz. Radzę oddzielić przekaz od emocji zawartych w postach, zwłaszcza, że te, raczej nie są wyrażane na poważnie.
Z poważaniem,
Dobra Wrózia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez John Cipolina dnia Wto 19:31, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:30, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | zuy_pan napisał: | Poleć jakąś dobrą książkę o cipie. |
|
Miała być dobra, ziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:34, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Filas napisał: | No, i nie mogę mówić o tym, jakiego zespołu słuchasz patrząc na to, jakiego zespołu słuchasz. | Nie jakiego zespołu tylko o całym guście. Równie dobrze mógłbym zacząć tu od pisania o najmniej ambitnych czy przeciętnych zespołach, które lubię, a Ty byś uznał to za szczyt moich możliwości percypowania i masturbowania. Inna sprawa, że... nieważne. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
megadziobak
Hipopotam
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:36, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | Jest tu ktoś inteligentny czy urządzacie sobie wczesne Prima...s?
|
I to i to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:38, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Menelkir napisał: | Filas napisał: | No, i nie mogę mówić o tym, jakiego zespołu słuchasz patrząc na to, jakiego zespołu słuchasz. | Nie jakiego zespołu tylko o całym guście. Równie dobrze mógłbym zacząć tu od pisania o najmniej ambitnych czy przeciętnych zespołach, które lubię, a Ty byś uznał to za szczyt moich możliwości percypowania i masturbowania. Inna sprawa, że... nieważne. : ) |
Naprawdę? Wiem... Zabiłeś cały efekt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:18, 26 Marzec 2013 Temat postu: Re: Mały spór dot. aksjologii sztuki... |
|
Seb napisał: | . Dyskusje estetyczne głównie sprowadzają się do stanów umysłu dyskutantów zgoda. Ale skoro już ustaliliśmy, że gust każdego z nas to nie wyrocznia (to już część naszego stanu umysłu), to mądrzej jest konkretnie wyrazić co w danej muzyce mi odpowiada a co nie, a nie nadymać się jak bania, że to jest wartościowe, a inne to chała dla..."nosali?", a jako argument podając swój wzniosły stan umysłu...
|
Ocena sztuki ( a w ogóle odróżnienie sztuki od jakiegoś wyrobu masowego czy kiczu) opiera się często na niuansie. Wprawdzie często ulotnym , ale jednak wyraźnie dostrzegalnym dla kogoś, kto posiada (wrodzony lub nabyty) gust .
Przykładowo Seb, zacząłeś ten wątek;
http://www.metalrockforum.fora.pl/folk-rock-folk-metal,33/percival-schuttenbach,3633.html
Podane przez Ciebie linki ukazują coś takiego;
http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=9B-rd07hnxg&NR=1
Jest to nie dość, że wulgarne, to jeszcze topornie zagrane i koszmarnie zaśpiewane.
A przecież można to samo wykonać w ten sposób;
http://www.youtube.com/watch?v=mOxvlTuHGZY
Też jest ludycznie, z przytupem, ale na zupełnie innym poziomie artystycznym. Ocena sztuki jest rzeczą oczywiście subiektywną. Tak jest i w tym wypadku. Jednak ktoś kto ma jakieś wyczucie smaku, natychmiast pozna, co jest lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thon022 dnia Wto 20:23, 26 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:32, 26 Marzec 2013 Temat postu: |
|
Seb napisał: | Poza tym, wydawało mi się, że piszemy o sztuce, a to co podałeś na pierwszym zdjeciu sztuką nie jest. |
Dlaczego nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|