Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

2015

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:26, 14 Październik 2015 Temat postu: 2015

Mamy całkiem niezły rocznik. Nie ma w nim może zbyt wielu objawień, ale i tak jest lepiej niż rok temu.

Polecę tu kilka mocnych płyt licząc, że może kto inny poleci coś, czego nie znam.

Brøtzmann / Uuskyla - Red Cloud on Silver

Zajebiste, klasyczne free. Pierwsza klasa!

Charles Gayle Trio - Christ Everlasting

Klasyczne free/avant. Miejscami mocno pod Aylera (nawet cover jest), a miejscami nie, bo Gayle ma swój własny styl, nie musi kopiować innych.

Miles Davis - At Newport 1955-1975: The Bootleg Series Vol. 4

Wiem, że to nierówne jest i sporo materiału się powtarza, ale przecież i tak jest dobrze. To najsłabszy z tych boxów, ale w niczym to nie przeszkadza.

Les Discrets - Live at Roadburn

Fajny, melodyjny, klimatyczny rak. Trochę to gotyk, trochę blackgaze, trochę nie wiadomo co, ale goście mają dobre brzmienie i grają bardzo sympatycznie. Chętnie to tego wracam.

The Jimi Hendrix Experience - Freedom: Atlanta Pop Festival

Co roku wychodzi przynajmniej jedna płyta z archiwaliami Jimiego, więc trudno wszystko to śledzić i znać. Sięgnąłem po Atlantę raczej od niechcenia, ale okazała się bardzo fajna. Kto lubi Heńka nie będzie żałował!

Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly

Nie powiem, żeby ta płyta jakoś niezwykle mi się podobała, ale słyszę, że to jest bardzo duża rzecz. Za czterdzieści lat, jak będziecie starymi, łysymi dziadami wnuki Was będą pytać o To Pimp a Butterfly, więc się przygotujcie, bo jak im powicie, że nie słuchaliście bo byliście zajęci bootlegami Yes to Wam przestaną zmieniać pampersy.

Magma - Šlaǧ Tanz

Pewnie już wszyscy znają, ale i tak przypomnę. Świetne to jest, szkoda że takie krótkie.

Lil Ugly Mane - Third Side of Tape

Eksperymentalny hip hop zmieszany z noisami i elektronikami, czyli hipsteriada do sześcianu. Bardzo ciekawe doświadczenie! I kolejna tegoroczna spox płyta, do której raz na jakiś czas mam ochotę wracać.

William Parker - For Those Who Are, Still

A to jest album, który pierdoli Wasze matki! Dałem na razie 4 gwiazdki na RYM, ale chyba podwyższę na 4,5. Trzy płyty nie wydanych utworów z piętnastu lat. Same perełki, zupełnie nie rozumiem dlaczego dopiero teraz to wyszło. Najlepsza płyta od dwóch lat.

Ptaki - Przelot

Spoko polskie coś. Jakaś to jest elektronika, eksperyment, ambient, techno, chujwieco. Bardzo klimatyczne, ciekawe i przyjemne.

Kamasi Washington - The Epic

Z jednej strony nie jest to album dla użytkowników tego forum, z drugiej jest w gruncie rzeczy naprawdę dobry. Spiritual jazz skierowany do odbiorcy mainstreamu. Słucha się tego trochę tak, jak Prince'a - niby to nie do mnie, ale w sumie fajne!

Btw.: w listopadzie ponoć ma wyjść Nowy Księżyc!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 11:33, 14 Październik 2015, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:03, 14 Październik 2015 Temat postu: Re: 2015

Kapitan Wołowe Serce napisał:

Btw.: w listopadzie ponoć ma wyjść Nowy Księżyc!


O. Na koncertach grają to samo co 20 lat temu, tak samo jak 20 lat temu, ale to w sumie i tak dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:17, 22 Październik 2015 Temat postu:

A jednak spoko mamy rocznik. Znalazłem kolejny, bardzo dobry album:

Raphael Rogiński - Raphael Rogiński Plays John Coltrane and Langston Hughes. African Mystic Music

Fajne granie na gitarze, trochę w kierunki free improwizacji, trochę amerykańskiego prymitywa. Czasem pani śpiewa ładnie, zawsze gitary robio swoje. Płyta kończy się jedną z ładniejszych wersji Naimy, jaką słyszałem, wliczając w to wykonania Koltrejna himself.


PONADTO PRZYPOMINA SIĘ, ŻE KAŻDY KTO NIE BĘDZIE ZNAŁ For Those Who Are, Still PARKERA OTRZYMA OD PREZYDĘTA KOMOROFSKIEGO ORDER KAWALERA ZŁOTEJ CIPY.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:20, 22 Październik 2015 Temat postu:

O kurde, nie przesadzasz, ten Parker naprawdę jest świetny!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:30, 22 Październik 2015 Temat postu:

Może któryś z was wrzucić to na dysk?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:49, 25 Październik 2015 Temat postu:

Jest już na dysku czy dopiero ma być?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 00:02, 26 Październik 2015 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:

Raphael Rogiński - Raphael Rogiński Plays John Coltrane and Langston Hughes. African Mystic Music


Śliczny album. Czym w ogóle jest ten amerykański prymitywizm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 01:55, 26 Październik 2015 Temat postu:

Amerykański prymitywizm to był kierunek opracowany przez Johna Faheya, polegający na łączeniu stylu fingerpicking z muzyką podobną w założeniach do tego, co robił chociażby Satie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:12, 26 Październik 2015 Temat postu:

nihil reich napisał:
Kapitan Wołowe Serce napisał:

Raphael Rogiński - Raphael Rogiński Plays John Coltrane and Langston Hughes. African Mystic Music


Śliczny album.


A im więcej się go słucha tym jest śliczniejszy. Polecam serio zabrać się za wszystkie płyty o których tu piszę, bo 2015 to całkiem fajny rok jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gharvelt
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 02:40, 27 Październik 2015 Temat postu:

Też ruszyłem z intensywnym przesłuchiwaniem tegorocznych albumów, więc dodam kilka spostrzeżeń od siebie.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Mamy całkiem niezły rocznik.


To najbardziej zaskakujący, ale zarazem słuszny wniosek. Prawdopodobnie najmocniejszy rocznik w tej dekadzie.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
William Parker - For Those Who Are, Still

A to jest album, który pierdoli Wasze matki! Dałem na razie 4 gwiazdki na RYM, ale chyba podwyższę na 4,5. Trzy płyty nie wydanych utworów z piętnastu lat. Same perełki, zupełnie nie rozumiem dlaczego dopiero teraz to wyszło. Najlepsza płyta od dwóch lat.


Ścisła czołówka, zwłaszcza ostatnia część, najbardziej third-streamowa, zrobiła na mnie wrażenie. Chyba tylko ze względu na moje uczulenie do jazzu wokalnego nie oceniam wyżej, jednak z całą pewnością i tak do tej płyty będę wracać.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Kamasi Washington - The Epic

Z jednej strony nie jest to album dla użytkowników tego forum, z drugiej jest w gruncie rzeczy naprawdę dobry. Spiritual jazz skierowany do odbiorcy mainstreamu. Słucha się tego trochę tak, jak Prince'a - niby to nie do mnie, ale w sumie fajne!


Wciąż nie wiem, co o tej płycie sądzić, bo z żadnym Sandersem czy innym Cherrym to ta muzyka w ogóle się nie kojarzy, prędzej z lekkim graniem big-bandowym czy nawet smooth. A mimo to słuchało mi się całkiem przyjemnie, bez zażenowania, no może jedynie trochę przydługi ten album.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Ptaki - Przelot

Spoko polskie coś. Jakaś to jest elektronika, eksperyment, ambient, techno, chujwieco. Bardzo klimatyczne, ciekawe i przyjemne.


Kolejne pozytywne zaskoczenie, świetny pomysł na wykorzystanie różnych urywków z mniej lub bardziej klasycznych wykonawców w historii polskiej muzyki. Efekt lekkostrawny i odprężający, sam początek płyty jeszcze mnie nie zachwycił, ale im dalej tym lepiej.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly

Nie powiem, żeby ta płyta jakoś niezwykle mi się podobała, ale słyszę, że to jest bardzo duża rzecz. Za czterdzieści lat, jak będziecie starymi, łysymi dziadami wnuki Was będą pytać o To Pimp a Butterfly, więc się przygotujcie, bo jak im powicie, że nie słuchaliście bo byliście zajęci bootlegami Yes to Wam przestaną zmieniać pampersy.


Prawdopodobnie tylko tutaj się nie zgodzę. Nie tylko mi się ten album nie podobał, ale również zanudził i wprawił w nieprzyjemny stan zakłopotania, albowiem podobną muzykę, tzw. muzak, zdarza mi się słyszeć przechodząc przez centra handlowe. Jeden niezły kawałek na całą płytę, dużo tandety oraz chaosu. Nie polecam, to już lepiej zabrać się za bootlegi Yes.

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Raphael Rogiński - Raphael Rogiński Plays John Coltrane and Langston Hughes. African Mystic Music

Fajne granie na gitarze, trochę w kierunki free improwizacji, trochę amerykańskiego prymitywa. Czasem pani śpiewa ładnie, zawsze gitary robio swoje. Płyta kończy się jedną z ładniejszych wersji Naimy, jaką słyszałem, wliczając w to wykonania Koltrejna himself.


Rzeczywiście, kolejny niezły album z tego rocznika. Zresztą nie jedyny, na którym udziela się Rogiński, bo już wcześniej zapoznałem się z płytą "Gold of Małkinia" wydaną pod szyldem Shofar, gdzie również gra. Tylko tam w zupełnie innej stylistyce, jazz połączony z wpływami brzmień żydowskich, w każdym razie również polecam.

Wspomnę jeszcze o jednym nagraniu:

Tigran Hamasyan - Luys i Luso

Hamasyan też wydał 2 albumy w tym roku, i póki co większą rozpoznawalnością cieszy się "Mockroot", ale to "Luys i Luso" wywarł na mnie większe wrażenie. Płyta nagrana wspólne z Erywańskim Chórem Kameralnym. Piękna, melancholijna muzyka. Pomimo, że inne nowe płyty spod znaku ECM, które miałem okazje poznać, sprawiały mi zawód zamiast zainteresować, z tą jest zupełnie inaczej. Szkoda, że nie ma ogólnodostępnego ostatniego kawałka "Orhnyal E Astvats", ale chociaż taka próbka:

https://www.youtube.com/watch?v=opxD2TGMGHM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 09:06, 27 Październik 2015 Temat postu:

Oferta dla ciekawskich:

Płyty, o których pisałem o góry koniecznie trzeba znać. Mogą się komuś podobać lub nie (zwłaszcza tyczy się to chyba Lamara), ale uważam, że każdemu dobrze zrobi przesłuchanie ich. Teraz popiszę trochę o albumach po które mogą sobie sięgnąć zainteresowani albo rocznikiem, albo poszczególnymi gatunkami. Zaczynamy!

Free jazzy:

Nie wszędzie robię opisy bo większość z tego to po prostu free jazzowe Mayhem Wink

Atomic - Lucidity
Ballister - Worse for the Wear - obydwie nazwy mówią wszystko Very Happy
Peter Brötzmann, Haino Keiji & Jim O'Rourke - Two City Blues 1 - a tu nazwisko Brotzmanna mówi wszystko.
Dead Neanderthals + Nick Millevoi - Dietary Restrictions - absolutny brak litości!
Detail - First Detail - mniej radykalnie, ale też w kierunku free.
Schlippenbach Trio - Features
Wooley - Rempis - Niggenkemper - Corsano - From Wolves to Whales
John Zorn - Simulacrum - fajny Zorn, pod warunkiem, że się nie gardzi def metalem.

Nie free jazzy:

Jack DeJohnette, Muhal Richard Abrams, Larry Gray, Roscoe Mitchell & Henry Threadgill - Made in Chicago - stylowe, fajne granie. Bez fajerwerków, ale ładne.
Soft Machine - Switzerland 1974 - wiadomo co to jest.
Sun Ra - Duke Ellington's Sound of Space
Sun Ra & The Intergalactic Research Arkestra - Planets of Life or Death: Amiens '73 - obie Sarny dobre, zwłaszcza ta druga, ale w sumie obie.
Henry Threadgill Zooid - In for a Penny, In for a Pound - to nie jest najlepsza płyta Threadgilla na start, ale jak go nie znacie to co Wam poradzę.

Nie jazzy:

Alameda 5 - Duch tornada - trochę za długie, przez co trafiają się niepotrzebne momenty. Szkoda, gdyby skrócili byłoby tak przyjemnie jak poprzednim razem.
Beach House - Depression Cherry - wydali w 2015 dwie płyty, ale tej drugiej jeszcze nie słuchałem. Niby nudne, ale ma bardzo przyjemne momenty. No i to dość znana rzecz, warto wiedzieć co to jest.
John Carpenter - Lost Themes - spoko elektronika stylowa stara do filmów.
Devo - Hardcore Devo Live! - dobry trochę avant-rock. W ogóle Devo ciekawy zespół.
Mario Diaz de León - The Soul Is the Arena - podkreślam bo naprawdę dobre, ale raczej w kierunku muzyki poważnej, więc trochę co innego niż reszta. Sprawdźcie, będzie Wam się podobać.
Elder - Lore - bardzo dobry rock. Trochę jak Mastodon, tylko lepsze od ostatniego Mastodona. Jak se chcecie posłuchać normalnej muzyki, nie awangard to będzie w sam raz.
Godspeed You! Black Emperor - 'Asunder, Sweet and Other Distress' - graja oni zawsze to samo. Tu tez jest to samo i też dobrze się słucha, ale chujem nie buja.
Ash Koosha - Guud - spox nowy ilektronik.
Merzbow, Mats Gustafsson, Balázs Pándi & Thurston Moore - Cuts of Guilt, Cuts Deeper - hałas dość ładny.
Prurient - Frozen Niagara Falls - industriale dla tych, co lubią industriale. Jak kto nie lubi niech zostawi w spokoju.
Varg - Ursviken - naprawdę fajowski ambient. Jak mnie nudzi takie plumkanie to to naprawdę ma klimat.'
Chelsea Wolfe - Abyss - bardzo ciekawa rzecz. Nie wiem sam jakby to opisać. Niby panna śpiewa sobie jakieś tam swoje coś, ale ma to taki gotycki klimat i gitary robio swoje, ale to nie jest gitarowa muzyka w sumie, ale gitary też są tam i fajne to jest. Jak DCD z komponentem różnych współcześnie śpiewających dziewcząt z dodatkiem gitar takich od gotyku po rock industrialny. Bardzo interesująca muzyka.

Jak widzicie sporo tego jest, a cały czas poznaję nowe płyty. Niby w tym roczniku nie ma poza Parkerem niczego naprawdę wybitnego, ale dobrych, ciekawych nagrań wychodzi od cholery. Nie pamiętam kiedy ostatnio mielismy taki wysyp. Na pewno nie w bieżącej dekadzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:54, 28 Październik 2015 Temat postu:

Simon Steensland - A Farewell to Brains - przyzwoity zeuhl. W sumie raczej avant-prog (w stronę UZ) z domieszką zeuhlu niż sam zeuhl. Jednak nieco zbyt wtórne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nihil reich dnia Wto 11:21, 03 Listopad 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:27, 29 Październik 2015 Temat postu: Re: 2015

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Ptaki - Przelot

Spoko polskie coś. Jakaś to jest elektronika, eksperyment, ambient, techno, chujwieco. Bardzo klimatyczne, ciekawe i przyjemne.


To jest nawet miłe, ale zbyt nudne żeby się w tym zasłuchiwać, co najwyżej w tle może sobie lecieć. Już nawet te irańskie glitchowe chujemuje wydają mi się ciekawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cizar
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Skalmierzyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:24, 29 Październik 2015 Temat postu:

Ptaki to rzeczywiście strasznie przyjemna elektronika. Niby recepta jest dokładnie taka sama jak w wielu innych elektronicznych rzeczach, czyli najzwyklejsze samplowanie, jednak materiał doń wykorzystany jest na tyle ciekawy (starszy polski pop i te rzeczy), że efekt naprawdę wyszedł bardzo fajny. Zresztą album jest na tyle zróżnicowany, że raczej nie powinien nudzić, to nie jest tak, że oni zapętlą sobie fragment kawałka, dodają prowizoryczną perkusję i gotowe, tutaj każdy kolejny kawałek prezentuje sobą coś innego, jednak wszystko w sumie trzyma się w ryzach istoty tego grania i stylistycznie bardzo do siebie pasuje. Rzeczywiście miłe zaskoczenie.

Z kolei odradzam raczej słuchania Varga. To może byłoby fajne, o ile nie słuchałbym wcześniej ani autechre, ani aphexa, ani boardsów i podobnych rzeczy. Teraz to niestety brzmi jako lekkie odgrzewanie kotleta, zresztą niezbyt ciekawe. A trochę szkoda, bo koleś nawet fajnie potrafi odtworzyć taki specyficzny, lekko zimowo-arktyczny klimat.

Ja z kolei polecę najnowszy album Starej Rzeki, który jest w sumie na równie wysokim poziomie co debiut, a może nawet jeszcze wyższym. Niby sam schemat grania się nie zmienił, ale jest zdecydowanie bardziej dojrzale i zróżnicowanie (chociaż to akurat nie zawsze wyszło na dobre, niby większość zabaw Ziołka z własną muzyką dodało jej trochę świeżości, to w niektórych stylach chyba się ta muzyka po prostu nie odnajduje). No i całość jest lekko, a nawet trochę za długa, co stanowi dość poważny mankament, ale który da się ostatecznie znieść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:23, 29 Październik 2015 Temat postu:

Cizar napisał:
materiał doń wykorzystany jest na tyle ciekawy (starszy polski pop i te rzeczy), że efekt naprawdę wyszedł bardzo fajny.


A mnie momentami te babskie wokale bardzo irytowały, zwłaszcza w drugim utworze. Niby fajna muzyka do ścierania kurzu, ale jak się zacznie wsłuchiwać głębiej to ciężko znaleźć cokolwiek, co mogłoby być zaskoczeniem. Może nie jest to banalne, ale odkrywcze też nie, jak dla mnie półtora odsłuchu stanowczo wystarczy. Mam nadzieję, że kiedyś te ludki nagrają coś ambitniejszego, bez straszenia tymi postafrykańskimi repetycjami Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 09:45, 12 Grudzień 2015 Temat postu:

Księżyc - Rabbit Eclipse (2015)



Świetne. W dodatku nie jest to kopia debiutu.

A przy okazji jeszcze:

Switchback - Switchback - Mocarne avant/free jazzy.
Universal Indians / McPhee - Skullduggery - jak wyżej.
Steve Coleman and the Council of Balance - Synovial Joints - avant jazzy takie trochę pod avant progi, choć mnie to dziwi, bo Steve Coleman raczej grał zawsze funk z awangardą, nie takie coś. Dobra płyta i świetny artysta, polecam go sobie obczaić.
Stara Rzeka - Zamknęły się oczy ziemi - spox album. jak dla mnie lepszy od poprzedniego. Warto.
Beach House - Thank Your Lucky Stars - jako muzyka tła super, samo w sobie równie takie sobie, jak wszystko inne od nich. To chyba najlepszy ich album, niemniej nadal szału nie ma.

I z przeciwnej strony:

Matana Roberts - always. - kolejny średni album Matany. Mam nadzieję, że jej to minie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 09:55, 12 Grudzień 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:30, 13 Grudzień 2015 Temat postu:

Steva Colemana już od dłuższego czasu sobie słucham (tzn tych starszych płyt) i chyba go polecałem. Skoro zachwalasz nowy album, to sobie posłucham, tym bardziej, że w innym stylu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:49, 13 Grudzień 2015 Temat postu:

che napisał:
Steva Colemana już od dłuższego czasu sobie słucham (tzn tych starszych płyt) i chyba go polecałem. Skoro zachwalasz nowy album, to sobie posłucham, tym bardziej, że w innym stylu...


W nieco innym i moim zdaniem wyraźnie słabszy od starych jego rzeczy, ale nadal dobre to jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:56, 21 Grudzień 2015 Temat postu:

Elephant9 & Reine Fiske - Silver Mountain (2015)

Znakomite jazz-rocki! W starym stylu, ale słychać, że to współczesny album. Bardzo dobre jest to, poszukajcie i posłuchajcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gharvelt
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:53, 22 Grudzień 2015 Temat postu:

Faktycznie, równie udanego jazz-rocka obecnie rzadko się spotyka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin