Zakup gitary

Yeti

Witam, w ostatnim czasie zastanawiam się nad kupnem elektryka. Co do zakupu wygląd jest mało istotny, głównie mnie obchodzi cena, jak najtaniej (obojętnie czy prawo czy leworęczna). Głównie chodzi mi o gitarę do nauki gry. Co byście mi doradzili.
Na oku mam takie wiosło: [link widoczny dla zalogowanych]

Rune of Torment

Obojętnie czy lewo czy praworęczna? Jesteś pewien?

Yeti

Kapitan Wołowe Serce

Yeti

W takim razie jaką byście mi doradzili.

Yeti

[link widoczny dla zalogowanych] - Czy opłaca się kupować taką hybrydę. Gitara tania i na gwarancji. Co sądzicie?

Kapitan Wołowe Serce

Jeżeli nie chcesz zostać gitarzystą flamenco (bo jak rozumiem nie chcesz Wink

), to radzę kupić najtańszego zdatnego do gry klasyka jakiego tylko znajdziesz. Pieniądze lepiej zaoszczędzić na zakup (za kilkadziesiąt miesięcy) gitary elektrycznej, która jest zdaje się twoim punktem docelowym. Czy gitara którą tu pokazujesz nadaje się do czegokolwiek, ciężko mi powiedzieć. Cena jest niepokojąco niska, zwłaszcza że to chyba nie jest używana gitara. Ale może będzie ok, nie wiem. Są na forum ludzie którzy znają się trochę na sprzęcie, niechaj się wypowiedzą.

Maaj

Siema! Kiedys przez rok pracowalem w sklepie muzycznym, gram troche na gitarze, wiec przyjmijmy ze troche znam temat. Kategorycznie nie zgodze sie z przedmowca odnaosnie nauki gry "zawsze" od klasyka. To nie prawda.
Gitara klasyczna to jeden z rodzajow gitary, struny nylonowe, ktore posiada, spowoduja ze przyzwyczaisz sie do ich miekkosci, innego rozstawu strun i progow. Kategorycznie odradzam!!
Jezeli chcesz w przyszlosci grac na gitarze elektrycznej, kup sobie elektryka i sie na nim ucz, chociaz lepiej bylo by zaczac od gitary akustycznej: twardsze struny, dlugosc i grubosc gryfu przyblizona do elektryka. Ale jezeli faktycznie chcesz ekonomicznie podejsc do sprawy, to kup elektryka... ten, ktory jest na allegro, nie za bardzo mnie przekonuje. Po 1sze to jest chinszczyzna, gitara robiona na akord, takze nikt, (a napewno nie lutnik) nie zadbal o jej podstawowe walory, takie jak ustawienie menzury, elektroniki (przetwornikow), gryf moze byc krzywy, wiec nigdy jej nie nastroisz ;/ lepiej poszukaj jakiejs lepszej uzywanej w podobnej cenie Smile

Jezeli mialbym ci cos doradzic, to pisz na gg: 5180777

Pzdr

Kapitan Wołowe Serce

Maaj

Tyle opinii ilu ludzi ;/
Jakies 10 lat temu wymarzylem sobie zeby uczyc sie grac na gitarze, ale nie po to, zeby grac szanty, czy ogniskowe balladki, ale po to, zeby grac rocka. Kupilem gitare akustyczna, nie klasyczna, do tej pory czasem sobie pogrywam i potrafie lapac wszystkie podstawowe akordy, plus kilkanascie rozwinietych, chwyty barowe, kwinty, etc... a na klasyku nie gr4am wcale, wiec nie ma co nakrecac na gitare klasyczna czlowieka, ktory nigy na niej nie chcialby grac. A co do szacunku do dzwieku.... gitara elektryczna to nie tylko przester, przeciez, wszystkie wzmacniacze maja takze czysty kanal.
Poza tym nie prawda jest, ze na klasyku trudniej sie gra niz na akustyku, czy elektryku. Chyba, ze ktos ma male, delikatne "raczki". Na klasyku z latwosci mozna zlapac kazdy akord, odstepy miedzy strunami i progami sa na tyle duze, ze kazdy nawet rolnik, czy kowal, spokojnie zlapie D, czy A-mol Razz

Dlatego w szkolkach do nauki grania utworow z nut poleca sie gitare klasyczna. Ja gram na perkusji, i gdyby ktos polecilby mi do nauki gry djembe, wysmialbym go. Jak koles chce w przyszlosci grac na elektryku, to niech na nim sie uczy Wink

Taka moja opinia, ale jak juz mowilem, ilu ludzi takie opinie.
Pzdr

Rune of Torment

Moja pierwsza gitara była taka, że jak normalni gitarzyści ją łapali w ręce to zaraz odrzucali i narzekali, żę mają pocięte palce. Stroić ją trzeba byo godzinami a żeby docisnąć struny do gryfu trzeba było wręcz ściskać wszystko naokoło. Dzięki temu jak już dostałem w łapy elektryka, to nie dość że czułem się "jak bez kozy w domu", to jeszcze strojenie takiego cuda zajmuje mi dosłownie parę skund. Warto zaczynać od rzęcha.

Kapitan Wołowe Serce

bitter bitter lies

gitara klasyczna odsiewa pozerow.

kilometry pomiedzy kolejnymi programi, kilometry pomiedzy kolejnymi strunami, zero mozliwosci zrobienia duzego halasu (w niewprawionych rekach). uczy cierpliwosci, pokory, dokladnosci i subtelnosci. pozniej przestawka na cokolwiek innego to bajka.

rozpoczynajac nauke od razu na elektryku omija sie pewien etap wyksztalcania w sobie szacunku do dzwieku (niezaleznie od intencji, niezaleznie czy w przyszlosci planuje sie grac death metal, punk czy tez bossa nove) - jest tyle mozliwosci ukrycia sie za udogodnieniami i stosowaniem roznych trickow. oczywiscie, mozna olac etap klasyka i nie wyjsc na tym zle, ale trzeba byc naprawde utalentowanym i odpowiednio podejsc do sprawy. dobry muzyk, ktos z werwa i zamilowaniem zagra na wszystkim.

zadnych gitar za 120 zl. takie cuda za taka cene to chyba tylko w Chinach mozna zrobic odlewajac z jednej formy maszynowo, jak wypraski do modeli Revela. minimum 400-500 zl i podstawowa hiszpanska gitara klasyczna, ktora bedzie brzmiec, stroic i oferowac podwaliny czegokolwiek. poza tym w przypadku wydania takiej sumy czlowiek jest zmobilizowany do robienia czegos konkretnego w kwestii nauki gry, zeby sie ow pieniadze nie zmarnowaly.

reasumujac - nie da sie kupic za tanio czegos co i tak ma swoja cene. wyjatkow jest naprawde kilka i nielatwo na nie trafic. po prostu w pewnych kwestiach trzeba pewna sume wylozyc.

Yeti

Z tego co tu piszecie kompletnie się pogubiłem Sad

Z tego co tu piszecie wydaje mi się, że najlepiej jest kupić używanego akustyka. Gitara akustyczna zawsze się przyda do balladek. znalazłem za 165zł taką gitarkę:
[link widoczny dla zalogowanych]

bitter bitter lies

gowno nie do balladek, jazz przeciez bedziesz grac a nie 'zawsze tam gdzie ty'. opamietaj sie. poza tym za 160 zl kupisz wypraske z Chin a nie instrument.

Kapitan Wołowe Serce

Yeti

Dzięki, jeszcze może na przyszłość, chce grać muzykę (tylko nie po twarzy!) pop-rock/pop-punk/emo/rapcore. Czyli jakbym kupił tą gitarkę to ją opchnąć jak będę się przerzucał na elektryka? I dziękuję wszystkim za porady Smile

Black Rider

brokenhead

dla poczatkujących rada zeby kupili najpierw akustyka lub klasyka bo nie wiadomo czy bedą chcieli wiazac jakąs powiedzmy przyszlosc z gitarą, moze im sie znudzi, odwidzi. Ja osobicie tak zaczynalem od klasyka potem elektryk ale nadal na tym klasyku sobie plumkam Smile

Pawlo_3d

Odświeżę temat bo mam pytanie. Może mnie nikt nie zabije. Mam gitarę klasyczną i trochę na niej grałem, zniechęciło mnie do niej to, że jest przeznaczona dla osób praworęcznych, a ja jestem lewo i tu moje pytanie opłaca mi się dalej grać na tej praworęcznej, a potem gdy będę kupował inną kupić leworęczną, czy teraz coś kombinować z tą, aby stała się leworęczną *puf magia* Very Happy