Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

STRAIN - "Reigncraft" [EP 2013]

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Wasza twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:27, 26 Maj 2013 Temat postu:

Menelkir, a jeżeli ktoś z ekipy umarł (dajmy na to, Zappa)? Jak mam mu wtedy spłacić dług? Chyba jedyne co mi zostaje, to szerzenie świadomości na jego temat i polecanie innym tej muzyki, co może mieć dalsze skutki (chociażby ktoś może się zainspirować), niż zainkasowanie 60zł przez osoby, które obecnie są beneficjentami z praw autorskich.

Tak na dobrą sprawę, to wolałbym spędzić czas ucząc się czyjegoś natywnego języka, przyjechać do niego, wręczyć mu odpowiednio wyskalowaną kwotę do łapy i powiedzieć 'dzięki, stary, za tyle zajebistych przeżyć', uściskać dłoń i mieć satysfakcję z faktu, że doceniłem faceta i o tym wie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 11:29, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:19, 26 Maj 2013 Temat postu:

Rune of Torment napisał:
lomyrin napisał:
Jakkolwiek tego nie nazwiemy i jakkolwiek sie bedziemy z tego tlumaczyc, to korzystanie z tworow muzyka bez jego wiedzy i zgody to kradziez.


Masz rację, dlatego zawsze jak odpalam film na youtubie a w tle leci Kazik, wyciągam telefon i dzwonie do niego pytać się czy mogę słuchać.


Śmiesznie. To, że waga tej "kradzieży" jest mała niczego nie zmienia. Oczywiście wiadomo, że dla samego artysty nie pozwolenie na wstępne przesłuchania jest szkodliwe, szczególnie jeśli nie wyrobił sobie marki, gdyż nikt w ciemno nie będzie wydawał na to kasy. I prawdą też jest wspomniane przez kobaina balansowanie wytwórni muzycznych między pozwalaniem na piractwo w celach promocyjnych, a ściganiem za piractwo.
Dla mnie takim najbardziej optymalnym rozwiązaniem w kwestii piractwa jest to, które użyli ludzie z CDProjektRed przy wydaniu Wiedźmina 2, mianowicie: zablokowali go do dnia premiery, a potem po dwóch tygodniach znieśli ograniczenia i praktycznie na jednej kupionej płytce mogło grać całe osiedle, co więcej regularnie dodawali (za darmo) nowe dodatki, wszystko z myślą o konsumencie, w wyniku tego bardzo dużo osób poczuło się zobligowanymi do zapłacenia za usługi świadczone przez ekipe (bo najnormalniej w świecie było im głupio). Myślę że podobnie jest wśród osób słuchających muzyki, płacą za to co im się podoba (wcześniej sprawdzając to sobie w necie) i płacą jak chcą wesprzeć pewnych artystów i sprawują nad nimi taki mini mecenat, jak dla mnie jest to najoptymalniejsze wyjście. Ok.

Ale wyobraźmy sobie muzyka, który nie widzi tego w taki sposób i zaznacza, że sobie nie życzy w żadnej formie piractwa jego dzieł. Powtarzam, w tej sytuacji piractwo, jakkolwiek byście sobie tego nie nazwali jest pasożytowaniem na pracy pewnej osoby (i racja, termin wcześniej przeze mnie użyty w bezpośrednim znaczeniu faktycznie nie oddawał sprawy, ale myślę że jego użycie było oczywiste, więc nie bawmy się w słówka).

Wiadomo, że to jest nierealne płacić za wszystko czego się słucha, a zestawiając to z praktycznie nieograniczonym dostępem do muzyki, nikogo nie dziwi zjawisko piractwa. Ale do cholery, pamiętajmy przynajmniej co to jest, bo w niektórych wypowiedziach widzę próbę całkowitego jego wybielenia, a możliwość słuchania jakiejkolwiek muzyki za darmo za jakieś niezbywalne prawo człowieka.

Edit: w RPG'ach gram prawie zawsze Chaotycznie Dobrym na przemian z Neutralnie Złym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lomyrin dnia Nie 16:32, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:26, 26 Maj 2013 Temat postu:

Możliwość poznawania kultury (a w tym słuchania jakiejkolwiek muzyki za darmo) jest wpisana do praw człowieka, z tego co pamiętam. Nie wybielam tu (rzekomych) piratów, ale termin 'pirat' jest tak naprawdę tak kurewsko kontrowersyjny i nieaktualny, że aż głupi.
Robert Fripp jest na NIE w kwestiach nawet udostępniana okładek na last.fm - nie dlatego, że go okradajo, tylko raczej, z tego co pamiętam, chłop jest zdania, że pobieranie muzyki nie wiąże się z takimi przeżyciami jak jej kupowanie. A mimo wszystko jest to bezsensowna batalia, bo i tak te same okładki krążą w postaci hi-res w internecie.

Na piractwie najwięcej tracą duży 'arthyschi' (jak jakieś Ruhanny), bo wiele osób pobiera i słucha jednego utwora - a zarazem tyle osób marnuje na to gotówkę, że piractwa nie widać.

Żyłbym w innym kraju niż Polska to sypałbym gotówką na lewo i na prawo, bo po prostu byłoby mnie na to stać. Mamy tak chory stosunek zarobków do cen, że - tak, owszem, da radę kupować - to już się w głowie nie mieści, na dodatek import z zagranicy też kosztuje swoje - bo € jest drogie.

Przypominam o tej sprawie: [link widoczny dla zalogowanych]. Jeżeli to nie jest chore, to tak samo ekstremiści islamscy są w pełni sił umysłowych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 16:28, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:29, 26 Maj 2013 Temat postu:

Filas napisał:
Możliwość poznawania kultury (a w tym słuchania jakiejkolwiek muzyki za darmo) jest wpisana do praw człowieka, z tego co pamiętam.


Powaga? Śmiesznie, czyli teraz zabiorą mi dziecko jak nie będę z nim chodził na regularne koncerty Pendereckiego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:31, 26 Maj 2013 Temat postu:

Masz do tego prawo, co nie znaczy, że musisz. Nie poświadczę teraz, że taki wpis istnieje odpowiednim linkiem, ale tak mi się wydaje.

Nikomu nie chodzi o prawa artysty, to tylko szukanie reszty swoich pieniędzy przez wytwórnie - to już nie kwestia etyczna, a zarobkowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 16:33, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:40, 26 Maj 2013 Temat postu:

lomyrin napisał:
Wiadomo, że to jest nierealne płacić za wszystko czego się słucha, a zestawiając to z praktycznie nieograniczonym dostępem do muzyki, nikogo nie dziwi zjawisko piractwa. Ale do cholery, pamiętajmy przynajmniej co to jest,

No właśnie co to jest? Bo kradzież chyba jednak nie.
Generalnie problem jest inny - jeżeli szanuję jakiegoś twórcę, a on się nie godzi, to w ramach szacunku powinienem albo przystać na jego warunki albo przestać go słuchać. W wypadku takiego Hołdysa proponuję to drugie rozwiązanie, bo facet niczego tak wartościowego nie nagrał, aby robić teraz za wielki autorytet w kwestii muzyki rockowej.

Ciekawą sprawą jest to, że najbardziej krzyczą łapaj złodzieja twórcy jakiejś tandety. Nie przypadkowo chyba wiceprezesem Zaiksu była swego czasu baba pisząca scenariusze to telenowel. Ale z drugiej strony takie disco-polo radziło sobie bez ochrony ZAIKSÓW. Więc jakiejś ścisłej reguły, że im większy badziew, tym twórca bardziej poszkodowany tu też nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:46, 26 Maj 2013 Temat postu:

W Międzynarodowym Pakcie Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z 1966, którego Polska jest stroną jest zapis, który gwarantuje UCZESTNICTWO w życiu kulturalnym. Darmowy dostęp to jakaś głupota.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:47, 26 Maj 2013 Temat postu:

A, czyli tak to było.

Swoją drogą, pomysł 'licencji' - chory czy nie chory? Formalnie, jakby mi nad głową stała kontrola, to jak se kupiłem film to nawet go znajomym nie mogę pokazać - fajnie, prawda?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 16:54, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:03, 26 Maj 2013 Temat postu:

kobaian napisał:
lomyrin napisał:
Wiadomo, że to jest nierealne płacić za wszystko czego się słucha, a zestawiając to z praktycznie nieograniczonym dostępem do muzyki, nikogo nie dziwi zjawisko piractwa. Ale do cholery, pamiętajmy przynajmniej co to jest,

No właśnie co to jest? Bo kradzież chyba jednak nie.


Tak jak napisałem, w pewnym stopniu pasożytowanie na pracy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:05, 26 Maj 2013 Temat postu:

Rozumiem, że większość z artystów żyje ze sztuki, ale w takim razie jest to praca czy sztuka? Tu mam największy dylemat. Tworzę sztukę, to praktycznie chyba chcę, żeby ludzie to zobaczyli - pracuję, czyli chcę za to wynagrodzenie, jednocześnie ograniczając ludzi, którzy potencjalnie to zobaczą - to tylko ja czuję taki dysonans?

Dlaczego mogę oddać książkę do biblioteki i ludzie mogą ją potem czytać?

I będzie śmiesznie, jak drukarki 3D się upublicznią: będziemy mogli drukować sobie rozmaite przedmioty, które ktoś sobie kiedyś wymyślił i sprzedawał. Czy będzie to kradzież? Przecież powstanie po prostu więcej 'tych przedmiotów' - kradzież projektu? Niekoniecznie, bo ktoś może wprowadzić malutkie zmiany (albo np. na tyle duże, żeby nie podlegało pod patent) i to wtedy jest już jego koncept, a jak udostępni go pod licencją GNU czy coś, to mogą mu naskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 17:19, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:20, 26 Maj 2013 Temat postu:

lomyrin napisał:
Tak jak napisałem, w pewnym stopniu pasożytowanie na pracy.

A jak nazwiesz nalot kontrolerów ZAIKSU na fryzjera, którzy żądają tantiem, bo fryzjer puszcza radio i klienci mogą słyszeć puszczaną tam muzykę? Ja to nazywam gangsterką.
I dopóki praw twórców będą bronić różne paramafijne organizacje, dopóty będę miał gdzieś gadanie o etycznych aspektach "piractwa".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:22, 26 Maj 2013 Temat postu:

Ja się czuję winny piractwa, jak pobieram coś np. z Soleil Zeuhl, bo tamte rzeczy kupić powinienem. Dlaczego? Bo kasa wędruje do twórcy, a przynajmniej mam 90% pewności, że tak jest. Nieetycznym jest ściąganie wytworów małych wytwórni, przyznaję.

Te przykłady z ZAIKSem to nic innego, niż właśnie gangsterstwo, pod maską organizacji strzegącej prawa, oczywiście. I interes nie jest po stronie artystów (bo pewnie oni się cieszą, że ten fryzjer słucha tego a tego, że mu to się podoba).

A, i jeszcze naszło mnie co innego: dajmy na to, zakładam tracker z muzyką. Wydaję na to grube pieniądze (sprzęt, internet, inne), nie zarabiam na reklamach. Jestem złodziejem? Przecież nie zarabiam na tym procederze. Tylko pomagam innym w zaopatrywaniu się takową - czy zarobkiem jest po prostu fakt, że nie wydałem grosza? Nikt na tym nie stracił (bo ich muzyka nadal jest wszędzie bezproblemowo dostępna), nikt na tym nie zyskuje, poza faktem, że mógł posłuchać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 17:26, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:27, 26 Maj 2013 Temat postu:

kobaian napisał:
lomyrin napisał:
Tak jak napisałem, w pewnym stopniu pasożytowanie na pracy.

A jak nazwiesz nalot kontrolerów ZAIKSU na fryzjera, którzy żądają tantiem, bo fryzjer puszcza radio i klienci mogą słyszeć puszczaną tam muzykę? Ja to nazywam gangsterką.
I dopóki praw twórców będą bronić różne paramafijne organizacje, dopóty będę miał gdzieś gadanie o etycznych aspektach "piractwa".


No i spoko, też tak uważam, ale nie odnosiłem się przecież do poczynań tychże organizacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:28, 26 Maj 2013 Temat postu:

Filas napisał:
I interes nie jest po stronie artystów (bo pewnie oni się cieszą, że ten fryzjer słucha tego a tego, że mu to się podoba).

Niezupełnie. Jest po stronie Beyonce, która aby wystąpić potrzebuje mieć w garderobie fabrycznie nowy klozet i czerwony papier toaletowy, jest po stronie Hołdysa, który chciałby aby jego spadkobiercy przez 75 lat odcinali kupony od nagranej w młodości płyty. Ja nie mam najmniejszej wątpliwości, że załamanie się przemysłu muzycznego skończyłoby się upadkiem wielu karier. Tyle że uważam, że wraz z tymi karierami świat by się nie zawalił, a to, co powstałoby na ich gruzach byłoby prawdopodobnie lepsze.

A to lepsze wyglądałoby tak, że muzyka rozrywkowa miałaby charakter bardziej lokalny - w stylu: oto grajki przyjeżdżają do wsi, dadzą koncert, sprzedadzą parę płytek i zarobią trochę grosza. Natomiast muzyka mniej rozrywkowa byłaby dla pasjonatów - dzięki niej funkcjonowałyby kluby, a małe wytwórnie wydawałyby ich dzieła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 17:32, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:29, 26 Maj 2013 Temat postu:

Masz rację. Jest po stronie grubych ryb I wytwórni, a mniejsi i tak nic z tego nie mają.

Inne pytanie: płyta jest udostępniona jako "Name Your Price" na bandcampie lub gdzieś. Płacę za nią 0,01$, bo tak mi się zachciewa. Wysyłam artyście sygnał, że w ogóle go nie cenię(i wykorzystuję fakt, ze działa w dobrej wierze), czy wysyłam mu wiadomość, że daję małe pieniążki, ale doceniam? Chyba takie małe kwoty są nawet bardziej nieetyczne, niż kradzież - bo jest to leczenie własnego sumienia.


tyle ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 17:43, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:45, 26 Maj 2013 Temat postu:

Filas napisał:
Swoją drogą, pomysł 'licencji' - chory czy nie chory? Formalnie, jakby mi nad głową stała kontrola, to jak se kupiłem film to nawet go znajomym nie mogę pokazać - fajnie, prawda?
To akurat możesz zrobić w ramach dozwolonego użytku własnego.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:02, 26 Maj 2013 Temat postu:

A gdybym mógł udowodnić, że znam te 100 osób, które ode mnie utwór pobrało, to jestem złodziejem?

Podsumuję tylko z góry swoje poglądy i wypadam z tematu, bo chyba nic nowego nie napiszę:
- nie jestem zwolennikiem tego, że koszt CD jest żaden - materiał, który jest na płycie, nieraz kosztował dosyć dużo (wyżywienie członków zespołu, utrzymanie przez czas nagrywania etc. etc.) - wyprodukowanie płyty to zerowe koszty, ale muzycy jednak muszą z czegoś żyć
- nie chcę uprzedmiotowienia muzyki - dlaczego sztuka ma być wyceniana? przecież nie ma jedynego słusznego wzorca do wyceny wartości czegokolwiek. Obecnie ludzka praca, która generuje najwięcej, jest strasznie niedoceniana (głównie w Polsce, ale to chyba tendencja rosnąca)
- jednocześnie, nie rozumiem tego bólu dupska z powodu domniemanej krzywdy - nikomu nie ukradłem materiału, nie nazwałem go swoim, strata jest DOMNIEMANA. Nikt nie potwierdzi tego, że materiał z płyty bym kupił.
- książkę wolno oddać do biblioteki i ludzie będą sobie mogli ją czytać. dlaczego z muzyką jest inaczej? dobre pytanie.
- artyści nieżyjący zasługują na mój szacunek w postaci rozpowszechniania ich imienia i dzieł jak najdalej i w jak najlepszym tonie. Nie mogę im dać pieniędzy, więc mogę się łudzić, że rozprowadzanie dobrego imienia o nich jest rekompensatą za świetną twórczość.
- uważam za nieetyczne wykorzystywanie małych wytwórni, które się utrzymują jedynie z groszowych dotacji i małej liczby zakupów.
- uważam, że DUŻE wytwórnie, które okradają artystów gorzej niż piraci, powinny upaść.
- dzielenie się sztuką, na którym to dzieleniu nie zarabiam, nie jest zbrodnią. niby dlaczego miałoby być?
- dozwolony użytek? Okej, poszerzę swoje kontakty osobowe na kolejne 100/200 osób, które to, co wrzuciłem, pobrało. Jedynym warunkiem są jakieś relacje, znajomość, tak? Brzmi dobrze.

Ciekawostka: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 18:27, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:42, 26 Maj 2013 Temat postu:

Filas napisał:
przecież nie ma jedynego słusznego wzorca do wyceny wartości czegokolwiek.
A co z ceną ustaloną przez wolny rynek?

Filas napisał:
A gdybym mógł udowodnić, że znam te 100 osób, które ode mnie utwór pobrało, to jestem złodziejem?
Tak, tylko że musisz ich znać tak lepiej. Tam jest mowa o stosunku osobistym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:58, 26 Maj 2013 Temat postu:

Cena ustalona przez wolny rynek, okej, ale dlaczego osoba X (nie będąca twórcą elementu Y - ważne!) wycenia element Y na np. 80zł? Rozumiem, że patrzenie ' bo tak chce ' ma sens, bo w końcu to osobiste, ale pewnie w wielu wypadkach to kompletnie jest odrealnione.

Ten stosunek osobisty... Szkoda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:03, 26 Maj 2013 Temat postu:

Wycenia na tyle, ile jest skłonny zapłacić konsument.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez megadziobak dnia Nie 20:04, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Wasza twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin