U2

Black Rider

Ja bardzo lubię U2. Byłem 6 sierpnia 09r. na koncercie w Chorzowie - 360* Tour. Piękny koncert - niezapomniane przeżycia Smile

KorovaMB

Ja sądzę, że akurat ich utwory mają w sobie taką magię... Gdy słucham czegokolwiek z ich repertuaru to po prostu mnie porywa...

GrungeKamm

niestety nie miałam przyjemności do tej pory słuchać zbyt dużo U2, ale chciałabym poznać ich muzykę. Mam nadzieję, iż ktoś poleci mi od czego mam zacząć? Z góry dzięki Wink

Kapitan Wołowe Serce

Ja najbardziej lubię płyty War, The Joshua Tree i Pop (bardzo przewrotna nazwa bo to chyba najmniej popowa ze wszystkich płyt U2), obczaj je sobie.

GrungeKamm

ok, wielkie dzięki. A byłby ktoś w stanie mi podać jakąś 'najcięższą' piosenkę U2?

Kapitan Wołowe Serce

Hmm... Może Bullet The Blue Sky - http://www.youtube.com/watch?v=3JjDDgK8KXc

Nie ma tutaj szczególnie ciężkiego brzmienia, ale przecież nie hałas stanowi o ciężarze utworu.

GrungeKamm

uhm, przesłuchałam sobie... I muszę powiedzieć, że piosenka mi odpowiada, choć po tych kawałkach co przesłuchiwałam, inna od reszty twórczość U2.

Amethis

Ostatnim płytom U2 może i brakuje ducha, ale na pewno jest to zespół, który przejdzie do histori muzyki rockowej.Bono na pewno nie jest super wokalistą, ale ma charyzmę, która przyciąga uwagę.Faktem jest , że w ostatnich latach stali się grupą komercyjną , Bono walczący o trzeci świat momentami jest żenujący, ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia.Jak dla mnie są wyjątkowi.Ich płyta do ścieżki dzwiękowej"One Million Dollars Hotel" pokazuje, że potrafią tworzyć muzykę nie tylko dla pieniędzy.

kempes

U2 podobno bawi sie w to samo co Metallica w 1996 i 1997. Czyli wydadzą jeden album po drugim. W 2010 planują wydać "Songs Of Ascent" składający sie z odrzutów z "No Line On The Horizon". Troche to śmieszne, no ale cóż.

thon022

no to żałosne, bo sam "No Line to popłuczyny nawiazujace do "Achtung Baby". Kiedyś tę płytę mocno użytkowałem, i do dziś mam sentyment. Po niej katowałem "POP" i mam z nią szczególne wspomnienia, bo byłem na koncercie trasy POP Mart w Chorzowie. Inne albumy jakoś mnie nie wciagnęły (nawet "Joshua Tree"), a po Atomic Bomb spisałem ich na straty ...

Aramis d'Herblay · Gość

U2 cieszy sie niewielkim szacunkiem fśrut elit:

http://www.youtube.com/watch?v=XMpud0X9Xks

thon022

hym hym

No ale może wśród łżeelit sie cieszy, czyli PrwawdziwkoPolacy debitles, łżeelity U dwa. Podyskutujmy

Carpetcrawler

Przesłuchałem War, The Joshua Tree i Achtung Baby, przyjemne albumy, kilka dobrych hitów. Ale nie odczułem podczas słuchania żadnego orgazmu. Niezły zespół, który jednak jest zbyt przeceniany Wink

zuy_pan

Te chopy (i baby), czy mi się zdaję czy Bono na debiucie próbuje naśladować Bowiego w wokalu.

Kapitan Bomba

Ktoś zna odpowiedź na pytanie czemu RS umieścił aż 5 albumów U2 na liście albumów wszech czasów? Ja się tam tylu do dziś nie doliczyłem. Owszem U2 ma na koncie przebłyski w postaci 2-3 naprawdę fajnych albumów, ale aż 5? To trochę przegięcie a jak patrze na to jaka w sumie świetna grupa muzyków oddawała tam swoje głosy to trochę dziwię się, że powtarzają się w kółko te same zespoły. The Beatles (11, w tym 4 w pierwszej dziesiątce), Bob Dylan i The Rolling Stones (po 10), Bruce Springsteen ( Cool

, The Who (7), David Bowie i Elton John (po 6) oraz The Byrds, Led Zeppelin, Bob Marley & the Wailers, Otis Redding, U2 i Neil Young (po 5). Naprawdę U2 ma aż 5 wybitnych albumów? Które? Nie mówię, że ta lista jest do bani, bo nie jest, ale to trochę przesada umieszczać na niej większość albumów tych samych zespołów w kółko.

Vilverin

Hej, a co sądzicie o albumie "Rattle and Hum"?

mahavishnuu

Słuchałem ich, gdy chodziłem do podstawówki. Szybko mi się znudzili. Gdy słyszę obecnie ich kawałki w radiu wydają mi się jakieś strasznie banalne i pospolite. W sumie rozumiem ludzi, którzy mówią o nich, że są przereklamowani. Do tego dochodzi jeszcze to ich mizdrzenie się do Ameryki, które zaczęło się na całego właśnie tak mniej więcej od "Rattle and hum". Nie wiem, może się mylę, ale zawsze śmierdziało mi to jakimiś merkantylnymi pobudkami.

Co do "Rattle and hum" to ta płyta nigdy mi się nie podobała. Gdy byłem do nich pozytywnie nastawiony, próbowałem ją kilka razy męczyć, ale nie wchodziła.

Vilverin

Przesłuchałem najnowszy album jutu. Największe gówno, jakie kiedykolwiek nagrali.

sarlin

średnia płyta ale na pewno nie najgorsza

Vilverin

Co Twoim zdaniem było gorsze?