The Clash

Laila

The Clash w odróżnieniu od Sex Pistols i innych punkowych zespołów nie ograniczali się jedynie do prostej, punkrockowej stylistyki, chociaż mają również utwory w tym klimacie (zwłaszcza na debiutanckim "The Clash"). W ich muzyce widać inspirację reagge ("Guns of Brixton" i duża część albumu "Combat Rock"), rockabilly ("Brand New Cadillac", cover Vince'a Taylora), muzyką latynoską ("Let's Go Glory"), gospel ("The Sound of the Simners") oraz ska ("Rudie can't fail"). W swoich ostatnich płytach, zwłaszcza "Combat Rock", muzycy znacznie złagodzili swoje brzmienie i słychać w nich sporo łagodnego popu i popularnych w latach 80. syntezatorów.

W 1983 roku funkcję perkusisty przejął Peter Howard, gdyż Topper został wyrzucony za nadużywanie narkotyków. Jeszcze w tym samym roku w dość niemiłej atmosferze od zespołu odszedł Mick Jones. Przed całkowitym rozpadem zespołu, który nastąpił gdzieś na przełomie 1985 i 1986 roku, w The Clash pojawili się na krótko dwaj gitarzyści: Nick Sheppard i Vince White. Po rozpadzie zespołu, zwłaszcza na początku lat 90' dość często było słychać pogłoski o ich powrocie na scenę. Wszyscy eks-członkowie zespołu byli znowu w dobrych stosunkach ze sobą i często gościli się nawzajem w swoich różnych projektach muzycznych (np. Strummer był producentem jednej z płyt Big Audio Dynamite, zespołu Jonesa). Odmawiali jednak ponownego zagrania razem, mimo bardzo korzystnych finansowo ofert. Śmierć Joe Strummera w 2002 roku na zawsze przekreśliła ich ewentualny powrót.

Laila · Wysłany: Sob 14:06, 01 Marzec 2008 Temat postu:

To świetny zespół.

Kapitan Wołowe Serce

Widzę że watek o tej legendarnej grupie nie może doczekać się komentarza. Nie przepadam za punkiem, The Clash lubię za ich eksperymenty z innymi gatunkami. Utwór Justice Tonight - Kick it Over jest fenomenalny, w ogóle lubię jak Clash próbowali grac w takim stylu. Zespół jak na punk w porządku.

Agrafka

nie znam za dużo ich piosenek, ale z tego, co słyszałam, to bardzo mi się podobało. I mam nadzieje, że wkrótce nadrobię zaległości ;D

Rune of Torment

Klasyka punka. Za tym gatunkiem nie przepadam ale akurat The Clash całkiem miło się słucha.

marilyn

cała płyta "London Calling" to mistrzostwo.

kjur

Ja za to najbardziej lubię płytę "the clash". Świetna Smile

Mary Jane · Wysłany: Nie 09:45, 29 Marzec 2009 Temat postu:

Moim zdaniem płyta "London Calling" jest świetana! Był czas, że nie słuchałam niczego innego. Nie dziwię się, że są zespołem kultowym.

Guczkow

pierwsza płyta zasługuje na uznanie to fakt nie zaprzeczalny ale sprzedali sie puźniej nie mniej lubię. Wink

katapulta

Pewnego dnia byłam w szoku, gdy do moich uszu z sąsiedniego pokoju dobiegł dźwięk telewizora, piosenka "SHOULD I STAY OR SHOULD I GO" zerwałam się z krzesła żeby zobaczyć co się dzieje, a tam reklama czekoladowego wafelka. Ucieszyło mnie to bardzo, bo przekonałam się, że na tym świecie prócz mnie jest ktoś kto też uwielbia The Clash Very Happy

rakkenroll

Nie, nikt poza tobą ich nie zna.

katapulta

Mimo wszystko punk rock lata największej popularności ma już za sobą i coraz mniej słyszy się o tej muzyce. The Clash nie zostali docenieni, wszyscy pamiętają o Sex Pisols, a o wcześniej wymienionych często zapominają, choć o wiele mil wyprzedzają Pistolsów jeżeli chodzi o umiejętności muzyczne i nagrali dużo więcej. Sex Pistols może się pochwalić ogromnym wpływem na kulturę i tym, że byli pierwsi, zapoczątkowali pewien etap, ale gdyby nie np. The Clash, cały ten bum szybko był umarł śmiercią naturalną. Tak więc ucieszyło mnie to, że moi punk rockowi ulubieńcy pojawili się we współczesnych mediach i tylko tyle Razz

Twisted Nerve

katapulta

W takim razie jestem ciekawa kto otrzymał zaszczytne miano Twojej ulubionej kapeli, skoro fakt, że ktoś uważa że może ona wypromować jego produkt (nawet jeśli jest to tylko zwykły wafelek) zasmuciłby Ciebie.

Uważam, że od czegoś trzeba zacząć, najpierw The Clash w reklamie i krok po kroku telewizja może zmienić swoje oblicze i stać się bardziej interesująca dla odbiorcy takiego jak ja.

Twisted Nerve

Aramis d'Herblay · Gość

Twisted Nerve

Ostatnio jak tak skakałam to włączyła mi się La Traviata.

@katapulta

zmiana oblicza telewizji związana jest ze zmianą oblicza odbiorców, bo ten wyświetlany obraz jest robiony pod nią. Skoro większość lubuje się w rzeczach które obecnie są nadawane (a przez nas uznawane za rzeczy niskie) to ludzie zajmujący się tym i koszący za to kasę nie widzą potrzeby zmiany.
Chyba wychodzi na to, że za to co się obecnie wyświetla w TV można obarczyć winą rzesze odbiorców oglądających takie dyrdymały. Ja rzeczy takie akceptuję, a nawet może i rozumiem, że człowiek który przyłazi z pracy do domu i jest zmęczony bądź "zmęczony" nie ma ochoty oglądać, słuchać czy czytać coś ambitnego i wymagającego. Taki ktoś pewnie nie jest przygotowany na coś "lepszego".
Nie ze wszystkim, ze wszystkimi i nie na wszystkich stacjach tak jest i jak trafi się mi do ręki program telewizyjny to zobaczę coś ciekawego (często leci to w porach nocnych), ale nie wiem czy ilość takich rzeczy przewyższa tamte.

Aramis d'Herblay · Gość

W jedynce zdjęli nawet z anteny Mode na Sukces bo była zbyt ambitna

Twisted Nerve

Aramis d'Herblay · Gość