Slayer

venom3

No i jak wam się podobała nowa płytka Slayera? bo widzę, że nikt nie pisze

Kapitan Wołowe Serce

Nie wiem, nie słuchałem. Jest w ogóle po co?

venom3

Nie, beznadzieja kompletna. Normalnie jak bardzo lubię Slayera, to tego nie mogę znieść. Technicznie wszystko dobrze, tylko co z techniką jeżeli nie ma tutaj nic nowego, wszystko to powtarzające się zagrywki i cały czas jedna napierdalanka, którą już można było usłyszeć na World Painted Blood. Płyta z gatunku tych, które mają za zadanie zarobić i żerować na legendzie, którą kiedyś był Slayer. Slayer to już nie to co wcześniej, choćby na Christ Illusion...