DEZERTER

zuy_pan

Aktualnie grają chujową muzę, nawet jak na nich i nawet jak na punk.

Niepokonany Herakles

Kto sie w nich zasluchuje, tego ja nie szanuje.

Seb · Gość

Wisnia1987

no nietsety Dezerter się skończył...mimo całej sympatii do nich...nie mogę się nie zgodzić..

999

jeżeli miałbym wskazać najlepszą polską kapelę - to wybrałbym dezertera.
jasne, że najwspanialsze rzeczy nagrywali w prl i na początku lat 90., ale na każdej z nowszych płyt znajdzie się kilka bardzo dobrych utworów.

polecam film dokumentalny: musicie wpisać w wyszukiwarce youtube "dezerter film". nie wkleję linka, bo jeszcze nie mogę.

zuy_pan

Dokument nazywał się "Nie ma zagrożenia", a Dezerterowi daleko do kreatywności i poziomu nawet Kultu, w samym punku lepsza była ta niewydana płyta Siekiery, a co dopiero wspominać o czym większym.

999

tak, chodzi mi o "nie ma zagrożenia". już mogę wkleić linka: https://www.youtube.com/watch?v=z7u48uKaqjs

nie zgadzam się.
nagrania siekiery przed "nową aleksandrią" mają dla mnie co najwyżej wartość historyczną. a już na pewno nie grzeszyli wtedy "kreatywnością".
kult w ogóle nie jest zespołem punkowym, a od lat nie nagrał nic dobrego. w ogóle z tego wszystkiego co kazik zarejestrował wraz z różnymi projektami można sobie co najwyżej zrobić mocną kompilację, bo większość płyt jako całość męczy.
moim zdaniem ze "starą" siekierą, mimo, że doceniam, dezerter wychodzi raczej zwycięsko. z kultem w ogóle nie porównuje, bo to inny klimat.

https://www.youtube.com/watch?v=j2J0WROLIU4
https://www.youtube.com/watch?v=VhLAQfwgd0s
https://www.youtube.com/watch?v=7uS9p93B9YQ

zuy_pan

Piszesz "najlepszą polską kapelą" a nie "najlepszymi polskimi punkami" więc można porównywać nawet z Niemenem i SBB, więc nie pierdziel.

A straszny z ciebie ciulek, bo "Spokojnie" zjada na śniadanko całą dyskografię dezertera, podobnie Muj wydafca, Tata Kazika i Tata 2 to bardzo dobre albuma, pierwszych kilka płyt gdyby lepiej wyprodukować, też by były świetne, tak są dobre. Kazik z projektami w których brał udział nagrał jeszcze KNŻ, które, nie licząc ostatniej płyty, jest mocne zawsze, solowe Kaziki też znajdują się dość czadowe, szczególnie Oddalenie, 12 Groszy i Melodie Kurta Weilla i kilak innych rzeczy. Kult i tak nagrał ostatnio dobrą płytę później niż Dezerter, który ostatnią dobrą płytę wydał w 1996, a Kult dobry Ostateczny Krach wydał w 98, więc wszystkie argumenty obalone.

Punkowa siekiera, jak to punk, byłą z jajami i pomysłami klimatowymi, lepsze niż Dezerter. Ale jak ci się Siekiera nie podoba, to Moskwa też była lepsza.

999

zuy_pan

No sorry, ale większego gówna niż "Prawo do bycia idiotom" to kult nawet na Hurra nie zastosował, a ostatnia płyta jest lepsza od Hurry. Jak Spokojnie jest nierówne, a Wydafca nudny- chłopie rzuć muzykę, albo zacznij się jej uczyć od nowa. Oczywiście, zgodnie ze starą amerykańską zasadą, za nawiązanie do Hitlera, dostajesz milion punktów karnych i przegrywasz dyskusję, dziękuję.

Nie będę się domyślał co ty tam sobie ubzdurałeś, jak piszesz "jeżeli miałbym wskazać najlepszą polską kapelę" to widać że nie chodzi o punków, tylko o zespól, naucz się pisać, zią.

No i co to znaczy że "nie przetrwało próby czasu"? Teksty dalej aktualne, a muzyka za każdym razem gdy słucham wydaje się świeża i pomysłowa, chyba najlepsze co w Polsce lat 90' zostało wydane.

999

ok, widzę, że bardzo emocjonuje cię ta rozmowa (wnioskuję po słabych wjazdach ad personam), w związku z czym oszczędzę ci nieprzespanych nocy i sobie daruję. pozwolę sobie tylko powiedzieć, że propozycję edukacji muzycznej, po której miałbym słuchać student rocka w typie nowego kultu chyba sobie daruję. "prawo do bycia idiotą" nie jest najmocniejszą płytą, ale przynajmniej chłopaki z dezertera nie silą się na zgrywanie artystów, jak kazik.

nie przetrwało próby czasu - to znaczy, że jak wyszło, to było dobre, ale jak sobie to odtworzyłem tydzień temu, to poza kilkoma kawałkami brzmiało topornie.

ps. myślę, że prawo godwina niekoniecznie odnosi się do użycia "hitlerowskiego" przymiotnika w dyskusji o muzyce. poza tym może niekoniecznie staram się tutaj cokolwiek wygrać.

to w sumie tyle na dzisiaj. pozdrawiam.

Filas

Czyt: "Stefan i Kazik band są lepsi od Rihanny, bo przecież nie udawali artystów, którymi wcale nie byli!". Taka logika? Bez logiki ta logika.

999

ja w cale nie próbuję dowodzić wyższości jednej słabej płyty nad drugą. po prostu jakoś mi bardziej odpowiada postawa kolesi z dezetera niż kazika wraz z ekipą.

lomyrin

W sumie nie znam K. jakoś bardzo, raczej z tych jego przebojów, ale nie zauważyłem, aby silił się na jakiś artyzm (swoją drogą to co on poza tekstami oferuje?).

zuy_pan

Nie mówmy że Kazik nic poza tekstami nie oferuje, bo Spokojnie jest spokojnie w czołówce polskich albumów rockowych, a KNŻ pewnie jest najlepszym polskim mainstreamowym zespołem metalowym.

Tylko pod względem "studenckości" Dezerter jest taki sam jak Kult i to już dawno, ale kogo to obchodzi? Ja ci proponuję edukację muzyczną, po której byś zaczął odróżniać granie, od srania i nie mówił że jakikolwiek album Dezertera ma podejście do najlepszych albumów Kultu, Kazika i KNŻ.

Jak KNŻ jest toporny, to ja nie wiem czego ty w ogóle chcesz? Przecież w Polsce w latach 90' nie wydali rockmani nic lepszego...

Weź się zią, nie kompromituj, bo każdy wie że Kazik to nie jakiś grabaż czy inny rogucki, a ty go traktujesz jakby nic w życiu dobrego nie nagrał...

Rune of Torment

Kazik to spokojnie jedyny artysta ze 'studenckiego rocka' którego szanuję.

lomyrin

che

zuy_pan