Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Wafel
Dołączył: 10 Mar 2016
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:42, 21 Marzec 2017 Temat postu: Karnivool |
|
Pierwszym muzycznym skojarzeniem z Australią dla wielu będzie zapewne AC/DC. Zaś na przeciwległym biegunie stylistycznym oczywiście Kylie Minogue. Dorzućmy do tego Nicka Cave'a w kilku odsłonach (solo, Nick Cave&The Bad Seeds, Grinderman), odnoszący wieli sukces w latach 80. INXS, postgrunge'ową efemerydę w postaci Silverchair, alternatywnych rockowców z The Vines, czy popularnych w ostatnim czasie także i u nas retro-rockowców z Wolfmother i już mamy całkiem pokaźną gromadkę artystów reprezentujących różne gatunki muzyczne z międzynarodowym sukcesem. Pozytywnego obrazu tej zróżnicowanej sceny z Antypodów dopełnia rozwój psychodelii i progresu na tamtejszym gruncie. I nie mam bynajmniej na myśli (nie)słynnego cover bandu The Australian Pink Floyd Show . W środowiskach alternatywnych głośno w ostatnich kilku latach o psychodelicznym Tame Impala, zaś bohaterowie niniejszego tematu reprezentują (w pewnym uproszczeniu) nowoczesny progres, bez solówek i zbędnego epatowania umiejętnościami, skupiony natomiast na kompozycjach oraz brzmieniu. Karnivool to zespół założony w Perth w 1997 roku, mający - jak dotychczas - na koncie dwie EP-ki i trzy albumy długogrające;
[link widoczny dla zalogowanych]
Themata (2005)
[link widoczny dla zalogowanych]
Sound Awake (2009)
[link widoczny dla zalogowanych]
Asymmetry (2013)
Aktualny skład Karnivool;
Ian Kenny, wokal
Drew Goddard, gitary
Mark Hosking, gitary
John Stockman, bas
Steve Judd, perkusja
[link widoczny dla zalogowanych]
Karnivool A.D. 2013
W przypadku zaawansowanych zawodników którzy jednak nie natknęli się do tej pory na Karnivool, zalecam odpuszczenie sobie debiutu i rozpoczęcie przygody z twórczością Australijczyków od Sound Awake, gdzie już wykrystalizowała się metoda polegająca na komponowaniu kunsztownych utworów o złożonej, ale jednak nadal piosenkowej strukturze. Natomiast opus magnum Karnivool to - przynajmniej moim zdaniem - płyta Asymmetry z 2013, gdzie mocniej ujawnił się pierwiastek kontrolowanego eksperymentu, dodatkowo wzmacniający dziwnie niepokojący klimat tej bardzo współcześnie brzmiącej muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cookie13
Wafel
Dołączył: 10 Mar 2016
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:48, 21 Marzec 2017 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Asymmetry - Karnivool
2013 (w Polsce 2014), EMI/Sony Music
5/5
Karnivool zdaje się wchłaniać niczym gąbka inspiracje z szerokiego spektrum dźwiękowego uniwersum, inkorporując w strukturę kompozycji zawartych na Asymmetry wiele elementów z tak pozornie odległych od siebie muzycznych światów, jak nowoczesny progres spod znaku Tool i The Mars Volta, elektronika, post-rock a nawet alternatywa. Tytułowa asymetria staje się na tym albumie immanentnym pierwiastkiem kompozycji, które w przeważającej większości obfitują w zaawansowane i nietypowe podziały metryczne. Karnivool na swojej trzeciej długogrającej płycie udowadnia, że polirytmia może mieć zupełnie nowe oblicze, niekoniecznie bezpośrednio odwołujące się do patentów upowszechnionych przez Tool i Meshuggah, którzy mają na tym polu niemałe przecież zasługi. Perkusista Steve Judd posiada jednak swoje oryginalne podejście do rytmu, łączące matematyczne inklinacje z talentem do czerpania pomysłów z takich gatunków jak elektronika (loop'owe partie w Nachash), czy jazz (środkowa część The Refusal). Co jednak istotne, potrafi on nadać tworzonym przez siebie rytmicznym konstrukcjom w pełni indywidualny sznyt, daleki od wykalkulowanej perkusyjnej wirtuozerii. Doskonałego obrazu sekcji rytmicznej dopełnia nietuzinkowa gra basisty Johna Stockmana, którego partie na Asymmetry mają moc kruszenia kości (vide; Nachash, A.M. War), niekiedy zaś dla odmiany urzekają subtelnością, jak na przykład motyw prowadzący w Eidolon. Tak ciekawa rytmika ściśle wyznacza środowisko dla pracy gitar. Przede wszystkim trzeba wyraźnie zaznaczyć, że grę gitarzystów charakteryzuje pewien szczególny rodzaj czujności, nakazującej im uważne wsłuchiwanie się w siebie, co przynosi niezwykle frapujący efekt w postaci uzupełniających się i "dopowiadających" sobie partii, odpowiednio rozmieszczonych po kanałach (np. Nachash). Tradycyjnie rozumianego riffowania na Asymmetry prawie nie ma. Zamiast tego jest ciągły ruch i interakcja; poszczególne sekwencje gitar pojawiają tylko po to, by zostać zastąpione przetworzeniami, bądź motywami zupełnie nowymi. Chyba nie będzie wielką przesadą stwierdzenie, że takiego tandemu gitarzystów jak Drew Goddard i Mark Hosking nie było od czasów Roberta Frippa i Adriana Belewa. Żeby się o tym przekonać, wystarczy wsłuchać się w to, co panowie zaproponowali w utworze We Are, gdzie gitary generują nie tylko prawdziwie asymetrycznie brzmiące zgrzytliwe motywy, lecz także całą paletę zimnych, ambientowych plam, co tylko podkreśla szalenie niepokojący klimat utworu. Zresztą Asymmetry to album generalnie nacechowany taką właśnie niepokojącą atmosferą, o wręcz apokaliptycznej wymowie, czego apogeum da się usłyszeć w Aeons i traktującym o niedoskonałym Bogu utworze Alpha Omega. Wokalista Ian Kenny ma jakiś szczególny talent do wymyślania melodii, które mocno obarczone są potężną dawką niepokoju i beznadziei. Imponujące wrażenie robi symultaniczne poprowadzenie dwóch zupełnie odrębnych linii wokalnych w finale We Are i Eidolon. Budzi to skojarzenia z tym, co zrobił Mike Patton w Ricochet Faith No More. Całości dopełnia perfekcyjnie dopracowane, organiczne brzmienie.
Asymmetry potwierdza, że mamy do czynienia z zespołem o niewiarygodnym wprost potencjale. Trudno powiedzieć, jaki będzie następny krok Australijczyków, ale chyba możemy być pewni, że na laurach nie spoczną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StrawFootPL
Nosal
Dołączył: 18 Wrz 2017
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:44, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Cookie13 napisał: | Karnivool zdaje się wchłaniać niczym gąbka inspiracje z szerokiego spektrum dźwiękowego uniwersum, inkorporując w strukturę kompozycji zawartych na Asymmetry wiele elementów z tak pozornie odległych od siebie muzycznych światów, jak nowoczesny progres spod znaku Tool i The Mars Volta, elektronika, post-rock a nawet alternatywa. Tytułowa asymetria staje się na tym albumie immanentnym pierwiastkiem kompozycji, które w przeważającej większości obfitują w zaawansowane i nietypowe podziały metryczne. Karnivool na swojej trzeciej długogrającej płycie udowadnia, że polirytmia może mieć zupełnie nowe oblicze... |
Lejce mi opadły. Przywiodłeś mi na myśl litanie rozpisane pod instalacjami sztuki nowoczesnej żeby wyjaśnić o co chodziło. Przykład: Ryk Małpy, 2017. Autor - małpa. Małpa krzykiem wyraża dwojakość swojej złożonej duszy, z jednej strony czuje małpą i identyfikuje się z małpim rozumowaniem, jednak styl życia i ograniczenie wielu małp wprawia ją w smutek i żal. W modulacji głosu ryku słychać szczere uczucia i emocje, targającą nią w samej istocie jej małpieństwa, doprowadzona do ostateczności, nie widząc innej drogi, ryknęła...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez StrawFootPL dnia Śro 11:46, 20 Wrzesień 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|