Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Smutki życia codziennego

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:05, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Kwejki i inne to domena pseudointelektualistów - dlatego tyle tam pisałem. Serio. Generalnie to praktycznie na 90% forów 'tematycznych' jest masa dziwaków i dziwek, o kanapowych geniuszach (o, to ja, to ja Laughing ) nie wspominając.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pią 12:06, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:08, 15 Marzec 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czytajac ten watek napisalem tamtego posta. Moze ta 'dyskusja' nie zrobi wrazenia na kims, kto 'The Limits of Control' nie widzial. Ja widzialem, dlatego owi 'kinomani' wydaja mi sie nadzwyczajnie tepi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:09, 15 Marzec 2013 Temat postu:

A wiesz co Jean, podobnych opinii czytałem masę - w ogóle uwielbiam czytać recenzje negatywne. Dlaczego? Bo jak nie pisze jej kompletny debil, tylko uszczypliwy, acz bystry skurczybyk, to pozwala sobie ładnie rozbudować warsztat interpretacji i zobaczyć pewne rzeczy, których wcześniej się nie zauważało. Zresztą, ja jestem prosty człowieczyna i sztuki interpretować i chu chu nie umim.

A jak ktoś pisze 'chujowe', a zapytany o argumenty nic nie umie powiedzieć: wpierdol.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pią 12:12, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:56, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Filas napisał:
A wiesz co Jean, podobnych opinii czytałem masę - w ogóle uwielbiam czytać recenzje negatywne. Dlaczego? Bo jak nie pisze jej kompletny debil, tylko uszczypliwy, acz bystry skurczybyk, to pozwala sobie ładnie rozbudować warsztat interpretacji i zobaczyć pewne rzeczy, których wcześniej się nie zauważało. Zresztą, ja jestem prosty człowieczyna i sztuki interpretować i chu chu nie umim.

A jak ktoś pisze 'chujowe', a zapytany o argumenty nic nie umie powiedzieć: wpierdol.

Ja mam następujące wrażenia odnośnie recenzji. Zdecydowana większość opinii, bez względu na to, czy pozytywnych czy negatywnych jest totalnie z dupy. Mamy generalnie kilka typów opinii. Pierwsze są w stylu: podobał mi się / nie podobał mi się, świetnie się bawiłem / wynudziłem się. I zero uzasadnienia. Takie opinie kompletnie nic nie wnoszą, chyba że już dobrze znasz gust jakiegoś gościa i wiesz np. że skoro on się wynudził, to Tobie się pewnie spodoba.
Drugi typ opinii recenzji, którego nie znoszę, to coś, co moja nauczycielka niemieckiego nazywała "Algemeine bla, bla, bla". Generalnie chodzi o to, że mamy wywód, który do filmu nawiązuje luźno bądź w ogóle. Używa się tu za to wielu arcymądrych słów wytrychów, jak "formalizm", "postmodernizm", "antyesencjalizm" itp. Ale prób odniesień do konkretnych scen, dialogów, kadrów - brak.
Trzeci typ to żiżkizm - zjawisko bardzo podobne do recenzji typu drugiego. Żiżkiści są bardziej elokwentni i sięgają po przykłady i na tych przykładach opierają swoje długie wywody. Tyle, że są to przykłady kompletnie wyrwane z kontekstu całości filmu i po pewnym czasie człowiek orientuje się, że taki gościu w ogóle nie mówi o filmie, tylko układa jakąś własną z dupy wyjętą historię.
Czwarty typ to bzdurzenie w oderwaniu nie tylko od filmu ale i od zdrowego rozsądku, w której osoby popisują się swoją niekompetencją w każdej dziedzinie, a jak im się zwróci na to uwagę, to odpowiadają stwierdzeniem, że mają prawo do swojej opinii a ich oponenci nastają na panującą na forum wolność słowa.
Piąty typ, to są elokwentne wywody techniczno-historyczne, na temat tego, kto do kogo nawiązał, z kogo ściągnął, od kogo zapożyczył, jaką nową technikę zastosował, ale nijak z tych wywodów nie wynika, dlaczego dane dzieło mamy uznać za szczególnie wartościowe jako całość.
Generalnie najlepsze podejście do recenzji byłoby mniej więcej takie - wybrać sobie gościa, który najbardziej bzdurzy na temat filmu, mówi jednak na tyle konkretnie, aby można się odrobinę zorientować w kwestii, o czym dzieło traktuje i oglądać te filmy, które on najbardziej krytykuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 12:59, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:07, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Ciekawe gdzie ja bym się mieścił z tymi moimi chaotycznymi opiniami - potrafię bez ładu ni składu opowiadać o czymś, a dopiero potem przejść do sprawy. Kocham ogromne dygresje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:40, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Filas napisał:
Ciekawe gdzie ja bym się mieścił z tymi moimi chaotycznymi opiniami - potrafię bez ładu ni składu opowiadać o czymś, a dopiero potem przejść do sprawy. Kocham ogromne dygresje.

Dygresje nie są złe, ale pod warunkiem, że w ogóle wracasz do sprawy, a jak obiecasz, że coś wyjaśnisz lub uzasadnisz, to spełniasz swoje obietnice. Poza tym to jest kwestia też własnej skromności lub jej braku. Powiedzieć o tym, co zauważyłeś i przyznać się - tyle zauważyłem, reszty nie rozumiem - to żaden grzech. Nieskromność jednak wymaga już pewnej wiedzy i warsztatu. Gdy ich brak staje się irytująca. Jak ktoś z pełną asercją wygaduje rzeczy, o których nie ma pojęcia i jeszcze się głupio wykłóca, że ma prawo do opinii (jakby dyskusja była o prawach jednostek, a nie o tym, o czym jest film), to jest zwykłym półinteligentem. Jak ktoś używa mądrych słów, na poparcie których nie potrafi podać ani jednego konkretnego przykładu - też.

A warsztat krytyka filmowego jest akurat bardzo prosty. Trzeba znaleźć klucz. W większości filmów jest pewna scena, kadr, dialog, monolog, komentarz narratora, które może posłużyć za podsumowanie całości. Na podstawie klucza należy zbudować interpretację - czyli spójny wywód na temat całości dzieła. Np. w takiej "Zagubionej autostradzie" Lyncha padają słowa "Lubię pamiętać rzeczy po swojemu". I kolejne sceny interpretujesz przez pryzmat tych słów. Następnie przypominasz sobie, że pada też informacja, że alarm włączał się tak często, że bohater zaczął go ignorować. Znajdujesz jeszcze kilka takich elementów i nagle "arcytrudny" film, na którego temat napisano niestworzone rzeczy poparte szeregiem -izmów i innych takich, okazuje się układać się w mozaikę ciekawą również dla kogoś, kto o -izmach pojęcia nie ma. Otrzymujesz interpretację całościową i opartą na konkretach. I nawet jeżeli się całkowicie rozminiesz z intencjami autora - nie ma to znaczenia, bo tak zbudowany wywód, o ile argumenty są rozsądne, zawsze wnosi coś do dyskusji. Nie musisz się znać na historii kina, kulturze USA, życiorysie artysty, czy filozofiach dalekiego wschodu, by taką rzecz zrobić.

Natomiast ja obserwuje tendencje dokładnie odwrotne - klucza nikt nie szuka, wywody są niespójne, ale za to poparte odniesieniami do czego tylko się da. I takie recenzje czy opinie przedstawiają dla mnie raczej małą wartość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 14:14, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:42, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Zacznę wysilać uwagę, bo właśnie: to, co u siebie widzę, to brak skupienia i potem muszę interpretacje doczytywać i kombinować - przy prostych rzeczach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:55, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Ja recenzji nie czytam wcale, albo prawie wcale. Czasem tylko rzucam okiem, ale nigdy nie czytam w calosci. Nie wiem dlaczego, chyba mnie one nie interesuja.

Na filmwebie przyjrzalem sie temu, co pisza o 'The limits...' dlatego, ze na poczatku sam nie wiedzialem co o tym filmie myslec, bo jest dla mnie dziwaczny. Potem zdalem sobie sprawe, ze od tych wafli sie tego nie dowiem, bo pisza straszliwe wprost bzdury.

Rozumiem, ze komus taki film mogl nie przypasc do gustu, rozumiem, ze ktos go nie zrozumial, ale kiedy czytam:

Cytat:
od początku wiedziałem, że ten film będzie tak dalece rozdęty ambicjonalnymi treściami filozoficznymi, przenikającymi pokłady niezgłębionych dla profanów senów i wprawiającymi w podniecające drgawki zasuszonych jurorów podrzędnych festiwali nużącej kinematografii, by momentalnie uśpić każdego wykształconego człowieka, niemającego dość czasu, by mitrężyć wieczór przed ekranem w wyłącznym celu doszukiwania się ukrytego przekazu pomiędzy kolejnymi kliszami filmu.


To przez takich ludzi moglbym chodzic i zabijac siekiera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:00, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Jean, no bo wiesz - wykształceni ludzie to tylko jeden konkretny archetyp. W końcu wykształceni wiedzą, że i tak świata nie zmienią, to po co być indywidualistą Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:26, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Cytat:
od początku wiedziałem, że ten film będzie tak dalece rozdęty ambicjonalnymi treściami filozoficznymi, przenikającymi pokłady niezgłębionych dla profanów senów i wprawiającymi w podniecające drgawki zasuszonych jurorów podrzędnych festiwali nużącej kinematografii, by momentalnie uśpić każdego wykształconego człowieka, niemającego dość czasu, by mitrężyć wieczór przed ekranem w wyłącznym celu doszukiwania się ukrytego przekazu pomiędzy kolejnymi kliszami filmu.


Dwie rzeczy uderzają z tej opinii. Po pierwsze, brak konkretów - co jest w tym filmie tak filozoficznego, rzekomo niedostępnego dla profanów. Po drugie, autor skupia się tak naprawdę na obrażaniu ludzi, którym się ten film podoba.

Osobiście Jarmusha zbyt mało znam, aby się wypowiadać na jego temat. Nie mam o nim opinii tak wyrobionej, jak o Lynchu, czy Von Trierze. Natomiast to, co widziałem nie wydawało mi się rozdęte treściami filozoficznymi. Prędzej oskarżałbym o taki rodzaj rozdęcia Bergmana, który zmusza bohaterów do wykładania w swoich monologach teorii psychologicznych na własny temat, albo Tarkowskiego, który wkłada swoim bohaterom w usta różne filozoficzne i teologiczne treści. Natomiast mam wrażenie, że współczesne kino nie popełnia właśnie tego błędu swoich poprzedników. Liczne nawiązania i odniesienia są najczęściej nienachalne, a filmy bronią się nawet, jeżeli się je zupełnie pominie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:27, 15 Marzec 2013 Temat postu:




zima u mnie ;-(



@kobaian

Co myślisz o Von Trierze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:49, 15 Marzec 2013 Temat postu:

No właśnie polecicie coś tego nazi-porno-prowokatora? Bo mam zaległości w kwestii jego filmów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:58, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Oglądałem tylko Przełamując fale i Melancholię. Ten pierwszy jest świetny ale potwornie ciężki - to jest ponure, brutalne kino zarówno na poziomie treści jak i formy. Wolałbym już do niego nie wracać, ale myślę, że warto.

Co do Melancholii to nie zachwyciła mnie ale obawiam się, że nie do końca zrozumiałem co właściwie Lars chciał przekazać. Sporo tam symboliki i odniesień do innych filmów lub obrazów i nie byłem w stanie wychwycić wszystkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:13, 15 Marzec 2013 Temat postu:

megadziobak napisał:
Co do Melancholii to nie zachwyciła mnie ale obawiam się, że nie do końca zrozumiałem co właściwie Lars chciał przekazać. Sporo tam symboliki i odniesień do innych filmów lub obrazów i nie byłem w stanie wychwycić wszystkiego.


Obadaj to: [link widoczny dla zalogowanych]


Mnie strasznie denerwuje kamera z ręki w jego filmach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:56, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Twisted Nerve napisał:
Co myślisz o Von Trierze?

Jego eksperymenty są czasem trudne do zniesienia. Jego poglądy polityczne jeszcze mniej. Mimo wszystko uważam go za jednego z najoryginalniejszych i najwybitniejszych reżyserów ostatnich czasów.
Właściwie każdy film, który widziałem był niebanalny w formie i treści. Facet ma zawsze coś do przekazania. I mimo iż wtedy, gdy gada, to wyłażą z niego różne uprzedzenia i co tu dużo mówić lewactwo, to jego filmy mają dużo bardziej uniwersalny charakter - są to ciekawe przemyślenia na temat ludzkiej natury.
Z tych, które widziałem lubię "Europę", "5 nieczystych zagrań", "Dogville" i "Szefa wszystkich szefów". Za filmami z czasów dogmy nie przepadam, uważam że jej założenia były absolutnie kretyńskie, na szczęście reżyser sam to chyba zauważył i odszedł od tego sposobu filmowania.
W najbliższym czasie zamierzam wreszcie obejrzeć w całości "Antychrysta", bo to co widziałem wyglądało intrygująco, ale niestety nie miałem możliwości obejrzenia do końca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 17:57, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:04, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Widziałem "Europę" tylko i podobał mi się. W sumie dziwny to reżyser- niby znany i ceniony, ale chyba zbyt wielu wybitnych filmów nie zrobił?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:27, 15 Marzec 2013 Temat postu:

Twisted Nerve napisał:
Obadaj to: [link widoczny dla zalogowanych]


Mnie strasznie denerwuje kamera z ręki w jego filmach

Czytałem, rozjaśniło mi to te wszystkie nawiązania ale głębszego sensu w tym filmie dalej nie widzę.

Mnie też irytowały ujęcia z ręki w "Przełamując fale" ale po prostu przyjąłem to za środek mający na celu jeszcze ochłodzić, wyostrzyć ten obraz. Założenia dogmy nie mają sensu jako "jedyna słuszna droga robienia filmów" ale jako sporadyczny eksperyment wydaje mi się to ciekawe, chociaż oprócz "Przełamując fale" (w którym zresztą von Trier nie trzymał się sztywno reguł dogmy) nie widziałem nic innego z tego nurtu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:26, 15 Marzec 2013 Temat postu:

che napisał:
Widziałem "Europę" tylko i podobał mi się. W sumie dziwny to reżyser- niby znany i ceniony, ale chyba zbyt wielu wybitnych filmów nie zrobił?

Zrobił właśnie.
Nie wymieniłem filmów z okresu dogmy, bo nie lubię, ale choćby "Przełamując Fale" jest uważane za bardzo ważne dzieło. A było tego więcej - choćby "Tańcząc w ciemnościach". Facet wymyślił, że będzie kręcił z ręki, tak aby filmy robiły wrażenie amatorskich. W "Dogwille" zrezygnował ze scenografii i są tylko namalowane obrysy budynków w studio. Generalnie gość miał hopla na punkcie formy, która miała być maksymalnie oszczędna, aby nie przesłaniać widzowi treści. Stawiał sobie zadania z cyklu - jak zrobić dobry film rezygnując z rzeczy, bez których inni reżyserowie nie widzieliby możliwości kręcenia filmu. I to co między innymi jest ciekawe - wychodził najczęściej z tych prób zwycięsko. Tzn. dziwactwa formalne mogą irytować, ale w każdym filmie, z tych które oglądałem, jest coś, dla czego warto go obejrzeć.

Uważam, że Von Trier jest akurat ceniony słusznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 19:28, 15 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 00:07, 16 Marzec 2013 Temat postu:

Takie coś dostaje na facebook'u z napisem "Sugerowane".
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 00:18, 16 Marzec 2013 Temat postu:

Gdyby nie Unia to nie moglibyśmy przecież pracować, uczyć się, przemieszczać i oddychać. Dzięki, że jesteś UE <3

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Sob 00:18, 16 Marzec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 90, 91, 92 ... 128, 129, 130  Następny
Strona 91 z 130


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin