Kącik Bożego Słowa

lomyrin

Doland Tusk

waaaaaat

Niepokonany Herakles

Od Buzka do Tuska, czyli rozkurwianie Polski, Cz. XII Rozdzial XXVIII

Aras

Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył jako okup za wszystkich.
1. List Tymoteusza 2,5-6

Wydarzenie to miało miejsce w latach 60-tych w ówczesnym ZSRR, kiedy to Chruszczow był u władzy. Pewna młoda Rosjanka o imieniu Irina przebywała w szkole w Odessie, okropnie się nudząc. W tym momencie wpajano uczniom właśnie zasady ateizmu: "Nie ma Boga. Tylko kilka głupich głów na świecie w niego wierzy". Irina powiedziała do siebie: "Jeśli to jest prawda, wówczas wystarczyłoby, gdyby powiedzieli o tym dwa lub trzy razy i na tym koniec. Ale nie! - oni wciąż na nowo to wałkują i to z tak wielkim uporem i nienawiścią. W takim razie Bóg musi istnieć. Zapewne ma On bardzo wielką moc". Była zirytowana, bo gdyby Boga rzeczywiście nie było, nie musiałaby słuchać ty ch przerażająco nudnych lekcji z ateistyczną propagandą. Irina pomodliła się wówczas do Boga, którego nie znała. Szukała Go. Czytała Dostojewskiego, Puszkina, Tołstoja. Jednak nadaremnie. Nic jej to nie dało. Wtedy to któregoś dnia otrzymała Biblię. Czytała ją i dzięki niej poznała Pana Jezusa. W Nim znalazła otwarte drzwi do Boga.

Żyjemy dzisiaj w o wiele lepszych warunkach. Każdy może mieć Biblię i bez przeszkód ją czytać. Mieszkamy w kraju, w którym wolno otwarcie mówić o Bogu oraz rozmawiać z innymi o tym, w jaki sposób Go odnaleźliśmy, o naszych doświadczeniach, które z Nim przeszliśmy. Możemy także innym ludziom wskazać drogę do Niego. On daje się poznać każdemu, kto Go szczerze szuka. Bóg istnieje. Jest naszym Stwórcą, ale chciałby być także naszym osobistym Bogiem i Zbawicielem. Dlatego posłał swojego jedynego Syna Jezusa Chrystusa na tę ziemię, aby przyprowadzić do siebie z powrotem nas, którzy się od Niego odwróciliśmy, oddaliliśmy i żyliśmy bezbożnie w grzechu. Samo przyjście Pana Jezusa na tę ziemię nie było jednak wystarczające. Musiał umrzeć na krzyżu zbawczo za nasze grzechy.

Aras

Lecz gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi.
List do Galacjan 4,4

Bóg nadał Izraelowi zakon. Aby cieszyć się błogosławieństwem długiego życia, mieli spełniać Jego przykazania. Jednakże nikt nie był w stanie tego uczynić. Okazało się, że człowiek nie potrafi żyć w zupełnej zgodności z Bożymi przykazaniami. W ten oto sposób wszyscy znaleźli się pod przekleństwem zakonu, łamiąc choć jedno z jego przykazań. Po upływie ponad tysiąca lat od nadania zakonu Bóg zainterweniował. Posłał swojego Syna na tę ziemię. Jezus Chrystus został urodzony przez Marię, Izraelitkę, dlatego dotyczyły również i Jego wszystkie wymagania zakonu z góry Synaj. Podczas swojego życia na ziemi wiernie wypełniał go. On jedyny spełnił wszystkie przykazania Boga i przez to dobitnie pokazał, jak człowiek powinien żyć wobec Niego. Jako jedyny był posłuszny Bogu we wszystkim i służył Mu z zupełnym oddaniem, całkowicie zgadzając się z Bożymi żądaniami wobec człowieka. W czym my wszyscy zawiedliśmy i zniesławiliśmy Boga, On był doskonały. Jego całe życie było dla Boga Ojca wielką radością.

Ale Pan Jezus uczynił jeszcze daleko więcej. Przez swoją śmierć na krzyżu uwolnił wszystkich, którzy w Niego wierzą, od wymagań zakonu. Dzięki swojej ofierze uczynił z niewolników synów, których przyprowadził do Boga. Jako zbawieni nie jesteśmy już sługami, ale synami Bożymi, którzy cieszą się z wielkich przywilejów: posiadania Ducha Świętego, rozumienia myśli Ojca i bycia dziedzicami Bożymi po wieczność!

zuy_pan

Aras

zuy_pan

Po prostu, myślałem, że już ci się znudziło robienie za forumowego oszołoma.

Aras

Głoszenie jedynego ratunku przed wiecznym potępieniem to nie oszołomstwo, a nakaz Pana Jezusa.

zuy_pan

Spoko, a wiesz, że nauka zaprzecza większości wydarzeń ze starego testamentu? I nawet większość wierzących wie, że stary testament jest bajeczką o znaczeniu alegorycznym?

Aras

Nauka potwierdza wiele wydarzeń starotestamentowych. Linki podawałem już wcześniej. np. rydwany egipskie leżą do dzisiaj pod morzem czerwonym.

Dla człowieka wojującego z Bogiem każdy dowód będzie nic nie warty. Ale to nie ma znaczenia.

Ogólnie świat naukowy jest mocno przeciwny Bogu i wielu jest wśród nich wojujących ateistów, którzy nie dopuszczają drugiej strony do głosu. Media także milczą na wiele tematów. Szkoły uczą teorii, które już dawno i temu były obalone, bo okazały się oszustwem (np. "jaskiniowcy").

Obecnie jest totalna ignorancja, ateizacja połączona z konsumpcjonizmem, które powodują demoralizację ludzi. I to nie jest przypadek.

Chcesz wierzyć, że jesteś od małpy, twoja sprawa. Ale to dalej tylko teoria, a ty musisz w nią uwierzyć, bo nie ma na to żadnych dowodów, tylko naukowy bełkot.

gery

Ile masz lat Aras?

Aras

O wiek się nie pyta, bo to niegrzecznie. Smile

Aras

kobaian

Johanan

,,Chcesz wierzyć, że jesteś od małpy, twoja sprawa. Ale to dalej tylko teoria, a ty musisz w nią uwierzyć, bo nie ma na to żadnych dowodów, tylko naukowy bełkot. ''
Jak w takim razie wytłumaczy się nasze cechy wspólne? Podobny wygląd, inteligencję?
Ja ci powiem, że bliżej jest mi do ewolucjonistycznego bełkotu, niż kreacjonistycznej bajki. Nawet w szkołach uczą, że podanie o Adamie i Ewie to metafora.... spisek Żydów?

kobaian

Johanan

Bardzo wytrwały ten troll, jeśli faktycznie nim jest...
Chyba marnowanie czasu na wyszukiwanie cytatów z biblii zajęło by więcej czasu, niż by dało proporcjonalnie to satysfakcję z trollingu. Razz

John Cipolina

Tribute to Jack Johanan,

sógerujesz, ze on nie jest trollem

ale sie naebalem zaraz komyus wyoierdole

Vilverin

zuy_pan

W tych o tym, że ziemia jest płaska, ewolucja nie istnieje, nauka to bzdury, papież Franciszek to kurwa, katolicy to kurwy i kłamcy niewierni i, że biblię należy czytać dosłownie, też nie widzisz nic złego?