Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Gry

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:31, 04 Czerwiec 2015 Temat postu:

Kika napisał:

Żeby dla nerdów... Nie wiem dla kogo to jest ani co trzeba wciągnąć, wypalić, żeby coś takiego w ogóle stworzyć. Podobnie u mnie rzecz miała się z Fezem. Z tym że ta gra jest dobra, jeśli nie oczekujesz fajerwerków graficznych. Kojarzysz?
https://www.youtube.com/watch?v=Houl_emUdrk
A tym Dear Esther mnie zaintrygowałeś. Muszę pograć. Nawet teraz się cieszę, że ten temat założyłam. Plusy forum.


Nie kojarzę tego Fez, ale z tego co widzę, to to jednak jest gra, a nie interaktywne coś gdzie możesz sobie pochodzić i popatrzeć na drzewka Wink Dear Esther też nie nazwałbym grą, to jest oparte głównie na eksploracji, ale - w przeciwieństwie do Proteusa - jest tam bardzo ciekawie poprowadzona narracja. Odkrywamy (czy raczej same pojawiają się w naszej głowie) fragmenty bardzo ładnie napisanych, pełnych niebanalnego symbolizmu listów. I z tych fragmentów powoli wyłania się intrygująca, przejmująca historia. A do tego otoczenie jest naprawdę piękne, jak widać na trailerze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abcd
Nosal
Nosal



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 92
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 09:40, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

W tego Proteusa to sam grałem, bo miałem ochotę na coś oryginalnego, ale rzeczywiście nie wytrzymałem więcej niż z godzinę. Jaki to ma koniec? Sporo na niego czekałem, nawet z pokoju wychodziłem bez pauzy żeby ta cholerna gra się skończyła, ale nie dało rady.
Absolutnie to nie jest dla nerdów - tylko bardziej growych hipsterów z kiepskim gustem (bo lepszych artystycznych produkcji nie brakuje). Nerdzi w tym czasie naparzają w jakieś Hearts of Iron II na największym poziomie trudności na stworzonym przez siebie modzie Smile (swoją drogą, grał tu ktoś w tą grę? Ponoć jedna z lepszych strategii).

W gry ogólnie ostatnio nie gram wcale, ostatnią jaką przeszedłem był chyba Beyond Good and Evil półtora roku temu - fajna gra, bardzo wychwalana, to sprawdziłem. Z takich klasyków chciałbym jeszcze kiedyś zagrać w No One Lives Forever - kolejna stylowa gra na poziomie.

Jak kiedyś kupię sobie jakąś konsolę, to na pewno będzie to jakaś z firmy Nintendo - obecnie rynek staje się co raz bardziej jednolity i większość hitów jest multiplatformowa. Tymczasem Big N ma tytuły, które na 100% nigdy nie wyjdą na PC - i to takie, które są uznawane za najlepsze gry wszech czasów. Chętnie bym zagrał w Zeldę (szczególnie Ocarina of Time oraz Majora's Mask) oraz jakieś Mariany.

Co do Skyrima - mi się gra podobała ze względu na widoki i klimat mroźnych krain. Niestety, wątek główny był tragiczny i kompletnie nie pasował do kreowanych przeze mnie postaci. Na szczęście, były fajne misje poboczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawliq88
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: Pią 19:51, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

abcd napisał:


Co do Skyrima - mi się gra podobała ze względu na widoki i klimat mroźnych krain. Niestety, wątek główny był tragiczny i kompletnie nie pasował do kreowanych przeze mnie postaci. Na szczęście, były fajne misje poboczne.


Jak to w całej serii Elder Scrolsów bywało. Mocne strony to zawsze była grafa, widoki i szeroki wolny świat(nawet w Morrowindzie jak na tamte czasy) a słabe to główne watki fabularne które były albo krótkie albo niezbyt ciekawe. Zawsze lepiej było jechać poboczne żeby sobie pochodzić i pozwiedzać rozległy świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:39, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

No kurde nie mów że wątek główny w Morrowindzie nie był zacny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:40, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

Z serii TES gralem jeno w Morrowinda. Super giera, tera juz takich nie robia. Wprawdzie drewniana sztywnosc na kazdym kroku robi swoje, ale mimo wszystko gra nadrabia klimatem od samego poczatku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kika
Gość






PostWysłany: Pią 22:30, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

Cytat:
Jaki to ma koniec?


Taki że zapada zmrok. Ty sobie chodzisz, podziwiasz pixelozowe gwiazdki na niebie i ekran staje się powoli czarny, coraz węższy. Tak jakbyś zamykał ślepka albo umierał. Każdy sobie może wybrać co chce.
https://www.youtube.com/watch?v=9--9xEwWZa8

Cytat:
Jak kiedyś kupię sobie jakąś konsolę, to na pewno będzie to jakaś z firmy Nintendo


Czemu akurat Nintendo? Gry na Nintendo są strasznie drogie. Sama planowałam zakup czegoś od tej firmy np. 3DSa ale zbastowałam. Teraz czekam na przeceny psvita. Przenośne i w sam raz. Miałabym już trochę gierek z playstation plusa na vitkę. A na Nintendo będziesz pykał w platformówki przekolorowe. Pokemony, Zeldy, Maria itp. Mnie by się tak nie chciało... Długo bym nie mogła grać w platformery. Sporadycznie tak, ale tak na dłuższą metę nigdy w życiu. Poza tym mało w Polsce jest tych gier na Nintendo. Rynek jest ubogi, ceny wysokie. Musiałbyś sobie sprowadzać zza granicy, zamawiać. Sporo zachodu. Chyba że kilka tytułów by Ci wystarczyło. Generalnie potrzeby Nintendowców ma się w poważaniu.


Ostatnio zmieniony przez Kika dnia Pią 22:38, 05 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:55, 05 Czerwiec 2015 Temat postu:

Kika napisał:
Teraz czekam na przeceny psvita. Przenośne i w sam raz.

No kurwa bardzo śmieszne Laughing PS Vita to nieudany eksperyment Sony i chyba nie ma sensu tego nawet rozważać. Na dodatek kiepsko się sprzedaje i nie wiem, czy są na to chociaż jakieś sensowne gry. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zakup od razu PS4, żeby korzystać z Remote Play i to chyba... tyle? 3DS chyba jednak lepszy. Konsole przenośne to wciąż tylko taki-se wariant, pykadła, a i w tym powoli przegrywają ze smartfonem - bo jeżeli mam do wyboru dwie platformy o takiej samej mocy i podobnej wydajności bateryjnej, na dodatek smartfon jest mniejszą z nich i można do niego nawet obecnie podłączyć pada, to co wygrywa? No, niestety (niestety, bo wolałbym, żeby były konsole przenośne na których jest coś sensownego) smartfon. Już w ogóle w obecnej erze paskudnych 5,5 i 6 calowych patelni - są do dupy, ale przynajmniej ekran jest na tyle spory, żeby móc komfortowo grać.

Kika napisał:
A na Nintendo będziesz pykał w platformówki przekolorowe. Pokemony, Zeldy, Maria itp.


Po pierwsze w tych tytułach jest zwykle ogromnie dużo materiału do grania, po drugie Nintendo to wcale nie tylko Zeldy i Pokemony. No i Nintendo to ta firma, która może sobie zbijać bąki, bo nie konkuruje ani z Sonym ani z Microsoftem - wszak serie Wii Sports i podobne same napędzają wszystko Razz Wiem, że kiedyś było coś takiego jak dziwne tytuły na Wii, Red Steel 2 chociażby - jest tego chyba dosyć mało, ale sama platforma daje gigantyczne możliwości. Nie to, co ciągła sztampa w postaci TPP i FPSów na konsole innych producentów. Albo ścigałki.

nie wiem jak gry na Vitę/3DS, ale gry na PS4 to ok. 250zł przy premierze. Także Nintendo wcale nie wychodzi drożej od konkurencji. I czy przypadkiem N nie ma też jakiejś formy sklepu internetowego, żeby nie kupować tyle pudełek?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pią 23:59, 05 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kika
Gość






PostWysłany: Sob 09:28, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Wcale nie takie śmieszne. Wink
Cytat:
PS Vita to nieudany eksperyment Sony i chyba nie ma sensu tego nawet rozważać.


Może być i nieudany. Mam na nią "darmowe" gry z playstation plusa więc w moim wypadku, kiedy chcę mieć przenośny sprzęt do grania wydaje się być dobrym zakupem. Mam dosyć popylania w słabe, bezpłatne apki gier na telefonie ze sklepu playa. Na playstation plusie już sobie trochę tych gierek na ps vitkę uzbierałam. Szkoda mi ich nie wykorzystać. Jeśli mam już gry oszczędzam kasę na ich wydawanie, potrzebna mi tylko vitka. Na Nintendo musiałabym kupować przesłodzone platformery, które nie mówię, że są złe ale czasami za dużo słodyczy mnie mdli i niekonieczni lubię przesadne nintendowe kawaii. Jeśli nie wszystkie są ogórkowe to spox, nie czepiam się.

Cytat:
nie wiem, czy są na to chociaż jakieś sensowne gry.


Takie gry udostępnia co miesiąc Playstation Plus, już:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Jedyne co mi przychodzi do głowy to zakup od razu PS4


Owszem, chciałabym mieć. Nie powiem. Tylko hajs mi się nie zgadza. A jeśli Vitka kosztowałaby 3 stówki. Dałoby radę. Używane Playstation 4 chodzą sobie nawet po 800 zł, a to już dla mnie dużo. Może jakbym miała więcej kapuchy to pewnie że tak. Generalnie chcę czegoś małęgo, przenośnego. W miarę taniego, stąd czekam na zapowiedziane przeceny Vity chyba w przyszłym roku.

Cytat:
bo jeżeli mam do wyboru dwie platformy o takiej samej mocy i podobnej wydajności bateryjnej, na dodatek smartfon jest mniejszą z nich i można do niego nawet obecnie podłączyć pada, to co wygrywa?

Rozum mówi mi że pad. A jakie są ceny za smartfopada? Jak powyżej 300 zł, u mnie odpada. Nie lubię za bardzo gier smartonowych. Sama nie chciałabym przenigdy mieć drogiego smartfona. Dla mnie za duża odpowiedzialność. I znając życie, albo bym go gdzieś upuściła, rozbiła, zgubiła. Możliwości mam zawsze wiele.

Cytat:
Po pierwsze w tych tytułach jest zwykle ogromnie dużo materiału do grania


Tak, tylko graj w to długo. Zanudziłabym się, pykać w kółko to samo. Wydaje mi się, że wszystko zależy czy ktoś lubi platrofmery umiarkowanie. Ja tak, ale lubię mieć z czego wybierać a w Polsce Nintedowcy i ich potrzeby na wybór gier jest słaby. Wejdź nawet do pierwszego lepszego Empiku (swoją drogą kto kupuje drożyznę w Empiku? Może czasami są przeceny?) i znajdź grę na Nintendo. Jakąkolwiek, chyba że coś się zmieniło. Daj mi znać.

_
Cytat:
N nie ma też jakiejś formy sklepu internetowego, żeby nie kupować tyle pudełek?


Zdaje mi się, że niekoniecznie. Ale ręki sobie nie dam uciąć. Ja gry prawie zawsze nabywam przez allegro, playstation plus. Na N znajdziesz na pewno jakieś tutuły. Sprawdzałam na allegro, jak chciałam kiedyś 3dsa kupić.


Ostatnio zmieniony przez Kika dnia Sob 09:37, 06 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
abcd
Nosal
Nosal



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 92
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 09:43, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Nintendo, ponieważ to, o czym pisałem - miło byłoby poznać gry uznawane za najlepsze w historii. Dlatego też nie zależy mi tak bardzo na WiiU czy jak to tam - na początek styknęłoby mi Nintendo 64 z Ocariną of Time i Majora's Mask - dodać do tego jeszcze jakieś Mariany 64 i parę innych klasyków - i już jest konkret Smile Chociaż oczywiście na tych nowych mamy takie gry jak chociażby Super Mario Galaxy - a na 3ds są wydawane z tego co wiem te klasyczne pozycje w formie reedycji - więc zakupienie nowej konsoli też nie byłoby głupim pomysłem, by wejść w ten świat. No i są jeszcze emulatory - ale to chyba zły pomysł.

PSVita z kolei w ogóle mnie nie interesuje - jeśli chciałbym poznać Sony z najlepszej strony, wybrałbym PS2 - w chuj tania, w chuj gier (w tym sporo ciekawych gier na wyłączność), bardzo popularna.

Jak widać, raczej nie interesują mnie nowinki w tej branży - od fotorealistycznych, świetnych technologicznie tytułów mam PC. A konsole miłoby było poznać w swojej najlepszej odsłonie - a nie jako ubogiego brata blaszaka. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:12, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Kika napisał:
Mam na nią "darmowe" gry z playstation plusa


no właśnie, a ile kosztuje PS Plus miesięcznie? Wink

Kika napisał:
A jakie są ceny za smartfopada? Jak powyżej 300 zł, u mnie odpada. Nie lubię za bardzo gier smartonowych. Sama nie chciałabym przenigdy mieć drogiego smartfona. Dla mnie za duża odpowiedzialność. I znając życie, albo bym go gdzieś upuściła, rozbiła, zgubiła. Możliwości mam zawsze wiele.


To samo może stać się Vicie, a za smartfopada może robić dowolny DualShock 3.

Kika napisał:

Tak, tylko graj w to długo. Zanudziłabym się, pykać w kółko to samo. Wydaje mi się, że wszystko zależy czy ktoś lubi platrofmery umiarkowanie. Ja tak, ale lubię mieć z czego wybierać a w Polsce Nintedowcy i ich potrzeby na wybór gier jest słaby. Wejdź nawet do pierwszego lepszego Empiku (swoją drogą kto kupuje drożyznę w Empiku? Może czasami są przeceny?) i znajdź grę na Nintendo. Jakąkolwiek, chyba że coś się zmieniło. Daj mi znać.


Niby trochę tak, ale platformy Nintendo to jeszcze gry z nastawieniem logicznym, przygodówki i właśnie tytuły nastawione na długie życie, po prostu taki jest tam rodzaj rozgrywki, a opłacalność zdecydowanie rośnie.
W Empiku czasem trafiają się na przykład promocje 2 w cenie jednego, ale fakt - gier na Nintendo tam chyba nie ma. Co nie znaczy, że w elektromarketach typu MM gier na Nintendo nie ma, bo chyba są. No i żyjemy przecież w erze sprzedaży wysyłkowej?

Kika napisał:
Zdaje mi się, że niekoniecznie. Ale ręki sobie nie dam uciąć. Ja gry prawie zawsze nabywam przez allegro, playstation plus. Na N znajdziesz na pewno jakieś tutuły. Sprawdzałam na allegro, jak chciałam kiedyś 3dsa kupić.


Teraz tak na szybko zerknąłem i wychodzi na to, że Nintendo ma swój eShop. I jak wspomniałem - PS Plus to w ogóle jest zakała naszych czasów, tak jak swojego czasu Xbox Live Gold - płatne multi? No kurde, z czym do ludzi?

abcd napisał:
Nintendo, ponieważ to, o czym pisałem - miło byłoby poznać gry uznawane za najlepsze w historii. Dlatego też nie zależy mi tak bardzo na WiiU czy jak to tam - na początek styknęłoby mi Nintendo 64 z Ocariną of Time i Majora's Mask - dodać do tego jeszcze jakieś Mariany 64 i parę innych klasyków - i już jest konkret Smile Chociaż oczywiście na tych nowych mamy takie gry jak chociażby Super Mario Galaxy - a na 3ds są wydawane z tego co wiem te klasyczne pozycje w formie reedycji - więc zakupienie nowej konsoli też nie byłoby głupim pomysłem, by wejść w ten świat. No i są jeszcze emulatory - ale to chyba zły pomysł.


Emulacja złym pomysłem dla platform pokroju N64? No ja bym się zdecydowanie nie zgodził. Co innego w wypadku NDSa, bo tam jednak masa doznań (lol) płynie z grania na ekranie dotykowym.

abcd napisał:

PSVita z kolei w ogóle mnie nie interesuje - jeśli chciałbym poznać Sony z najlepszej strony, wybrałbym PS2 - w chuj tania, w chuj gier (w tym sporo ciekawych gier na wyłączność), bardzo popularna.


PS2 na pewno dobra opcja, ale powoli coraz więcej rzeczy wychodzi w wersjach HD na PS3 - a czego bym o PS2 nie mówił, to obecnie po prostu ciężko znaleźć telewizor, na którym 360p bądź 480p nie boli. Naprawdę, próbowałem. Na 1080p wygląda to słabo.


abcd napisał:
Jak widać, raczej nie interesują mnie nowinki w tej branży - od fotorealistycznych, świetnych technologicznie tytułów mam PC.

Chyba raczej od kiepsko zrobionych portów Wink . Jak coś - jestem pecetowym fanatykiem, ale nie przesadazajmy, rynek od paru lat stoi w dole i nie wychodzi nic ciekawego, a tytuły najciekawsze wychodzą jako EXy, multiplatformery wymagają niewspółmierne mocnego sprzętu i na dodatek zwykle są po prostu drętwe. Wszyscy duzi gracze na rynku gier PC (Valve, Riot, Blizzard) zauważyli, że tutaj działa tylko model F2P + mikropłatności - i bum, momentalnie takich produkcji jest multum, ekskluzywnych AAA nie dostajemy bo po prostu się nie opłaca. Jedno GTA V ostatnimi czasy, ale to i tak port, a że bardzo dobry - bo firma ma pieniądze na zabawę w portowanie jak należy, a podobno i tak parę rzeczy leży i kwiczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 14:17, 06 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abcd
Nosal
Nosal



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 92
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:09, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Filas napisał:
Chyba raczej od kiepsko zrobionych portów .


No fakt, że blaszaki nie są dopieszczane przez deweloperów i liczą się konsole. Nie siedzę teraz w grach i nie wiem, ile ważnych tytułów nas ominęło.

Mam stary telewizor, więc z PS2 raczej nie byłoby problemów. Wink

A emulatory do N64 - musiałbym się rozejrzeć za jakimś dobrym, ale pozostaje jeszcze kwestia padów - czy mój do xboxa 360 się nada czy szukać coś innego, bardziej przypominającego ten do N64. Nie wspominając już o tym, że przy takich staruchach Windows 7 może być wybredny, gra się wykrzaczać i ogólnie być niemiło - dlatego nadmieniłem, że to zawsze będzie jednak jakiś niekoniecznie najlepszy kompromis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:45, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

abcd napisał:
Filas napisał:
Chyba raczej od kiepsko zrobionych portów .


No fakt, że blaszaki nie są dopieszczane przez deweloperów i liczą się konsole. Nie siedzę teraz w grach i nie wiem, ile ważnych tytułów nas ominęło.

Mam stary telewizor, więc z PS2 raczej nie byłoby problemów. Wink

A emulatory do N64 - musiałbym się rozejrzeć za jakimś dobrym, ale pozostaje jeszcze kwestia padów - czy mój do xboxa 360 się nada czy szukać coś innego, bardziej przypominającego ten do N64. Nie wspominając już o tym, że przy takich staruchach Windows 7 może być wybredny, gra się wykrzaczać i ogólnie być niemiło - dlatego nadmieniłem, że to zawsze będzie jednak jakiś niekoniecznie najlepszy kompromis.

Jeżeli emulator jest współczesny to Win7 raczej nie będzie miał zupełnie nic do rzeczy, bo systemu nie obchodzi to, jaka to jest platforma. Tak, tylko ten pad, ale pewnie da się pada od N64 jakimś małym kosztem podpiąć do PC...

... ALE mając stary telewizor (jeżeli to kineskopowiec na SD/ED to już w ogóle) lepiej kupić przerobione PS2 Slim (bo ma network adapter i można to odpalać po sieci - grałem tak w drugiego Metal Gear Solida, bardzo wygodne, nie trzeba gier wypalać) i N64, może nawet wyjdzie taniej od pada z konwerterem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 15:46, 06 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abcd
Nosal
Nosal



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 92
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:11, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

No właśnie o to mi chodziło - przy emulatorach i tak najlepiej byłoby kupić oryginalnego pada, więc już przy okazji można od razu z konsolą - będzie wygodniej, a że stara to i cena nie będzie jakaś zawrotna. Zresztą to i tak temat na kiedy indziej, bo w najbliższym czasie tego nie planuję.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez abcd dnia Sob 16:13, 06 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kika
Gość






PostWysłany: Sob 16:16, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Cytat:
ile kosztuje PS Plus miesięcznie? Wink

Z tego co sprawdzałam 27 zeta na miesiąc. Ja sobie przez allegro funduję roczne zestawy za 170-195. Czekam na kod aktywacyjny, dostaję mailowo. Wklepuję go i przedłużam granie na konsoli. Bardziej mi się opłaca i nie trzeba co miesiąc sobie głowy zawracać. Całkiem spoko bo potem masz co 30 dni nowe, oryginalne gry za "free" do pogrania. Problem jest tylko ostatnimi czasy taki, że Sony nie wiedzieć czemu strzelało samymi indie shit gierkami na zasadzie Proteusa. Wtedy się krew burzyła. Choć ostatnio zapodali "Call of Juarez" to nie będę się pluć. Nie jest tragicznie.
Powrót do góry
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:01, 06 Czerwiec 2015 Temat postu:

Wolę raz na jakiś czas kupić coś w cenie rocznego pakietu na PS Plus (raz w roku wydać 200zł na gry, kurde, to nie jest sporo przecież tak raz w roku, albo rozłożone na kilka okresów) niż korzystać z łaski Sony, które na PS3 mogło dać darmowe multi, a na PS4 już nie może.

Ale ja i tak nie jestem zwolennikiem grania na konsolach, bo pady są niewygodne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 23:02, 06 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kika
Gość






PostWysłany: Pon 14:16, 08 Czerwiec 2015 Temat postu:

No z tym multikiem na PS 4 T_T to smutek. Dlatego wolę trójeczkę Wink A pady są dla mnie imba wygodne. Na początku grania marudzilam a teraz sobie nie wyobrażam życia bez padzioków. Nawet gdy gram w Wieśka na blaszaku podłączam pada. Ale co kto lubi.
Powrót do góry
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:02, 08 Czerwiec 2015 Temat postu:

Chciałbym tylko zauważyć, że pad jest gorszym kontrolerem pod względami czysto technicznymi Razz

Nie no, w sumie to nie. Ale precyzja na gałkach jest gorsza od myszy. No i przykład z Wiedźminem to w sumie też trochę taki tendencyjny, bo obecnie mało co projektuje się natywnie pod mysz Wink Ale wszystko to i tak kwestia praktyki i przyzwyczajenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pon 15:05, 08 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kika
Gość






PostWysłany: Śro 21:48, 01 Lipiec 2015 Temat postu:

Mikrosofte, round eyes Laughing

https://www.youtube.com/watch?v=oqucCVzP-Og


Ostatnio zmieniony przez Kika dnia Śro 21:57, 01 Lipiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Túrin Turambar
Nosal
Nosal



Dołączył: 03 Lip 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:58, 04 Lipiec 2015 Temat postu:

Olek napisał:
Nie gram w nowe gry praktycznie w ogóle, bo nie mam takiego sprzętu, a nawet jakbym miał...to nie wiem czy bym chciał Smile


W sumie u mnie jest podobnie. Kiedyś sporo ciułałem w Total Wary, Gothiki, Elder Scrollsy, komputer się w końcu zestarzał, a hajsu w sumie szkoda na nowy. Szkoda, no bo po co. Razz mój sprzęt ma już z 4 lata albo 5 i to mi w sumie styka, żeby pograć w jakieś klasyki albo w coś nowego, jeśli nie ma kosmicznych wymagań. Teraz jak mam trochę wolnego czasu to lubię pomęczyć Dark Soulsa na padzie, albo pociułać w Crusader Kings II.

nihil reich napisał:
Te Gotiki to serio takie dobre? Jakoś mnie ominęły. Może bym zagrał w jedynkę.


Gothiki były zajebiste swego czasu, pomimo tego, że niektórzy narzekali jakie to sterowanie jest tragiczne. Nie wiem, czy teraz by Ci podeszło z racji takiej, że to cholernie przestarzała gra jest. Mnie sentymenty niedawno naszły na Morrowinda, więc kupiłem za grosze na Steama i po 2 godzinach wyłączyłem, bo mechanika jest fatalna, a NPCe zachowują się jak kukły.

Pawliq88 napisał:
abcd napisał:


Co do Skyrima - mi się gra podobała ze względu na widoki i klimat mroźnych krain. Niestety, wątek główny był tragiczny i kompletnie nie pasował do kreowanych przeze mnie postaci. Na szczęście, były fajne misje poboczne.


Jak to w całej serii Elder Scrolsów bywało. Mocne strony to zawsze była grafa, widoki i szeroki wolny świat(nawet w Morrowindzie jak na tamte czasy) a słabe to główne watki fabularne które były albo krótkie albo niezbyt ciekawe. Zawsze lepiej było jechać poboczne żeby sobie pochodzić i pozwiedzać rozległy świat.


Czy ja wiem, mnie zawsze Elder Scrollsy porywały fabułą, wykreowanym światem, mitologią i eksploracją. Swoją drogą, wpadła komuś w ucho muzyka zrobiona przez Jeremiego Soule? O, to na przykład jest nienajgorsze https://www.youtube.com/watch?v=YPZtRmx1Dyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedrek2232
Nosal
Nosal



Dołączył: 24 Maj 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:15, 24 Maj 2016 Temat postu:

Jedyna gra którą przeszedłem był God of War - Polecam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin