Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

DZIWY

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Śro 22:21, 19 Styczeń 2011 Temat postu: DZIWY

PASTERZ SRA NA FUJARCE BABA ZABIŁA BOGATEGO MENŻA SZAŁ I MOCZY CYCKI W JEZIORZE Z LASU LECĄ WRONY ŚMIERĆ ZACISKA SZPONY
Powrót do góry
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:30, 19 Styczeń 2011 Temat postu:

Parodia Klosa nie chujowa, z kulturom wysokom , a Krasnal wymiata:

http://www.youtube.com/watch?v=FtprLKDj-PQ&feature=related

Arrow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 02:10, 01 Czerwiec 2011 Temat postu:

DZIWY niewyjasnione, to to jak spotkalem z kolegami bestie przedziwnej masci.
Mielismy w polach oddalonych od domostw naszych o metrow kilkaset staw. Wysychal on gdzies w polowie lipca i pojawial sie na nowo po roztopach; wiosna bylo to nadzwyczajnie pieukne miejsce, zab w brod, roslinnosc ciekawa, ptactwa sporo i robactwa az za wiele. Ktos z nas nalapal karasi w rzece i nawpuszczal je do stawu tego. Od tej pory wszyscy dostali jakiejsc wscieklizny i przychodzili tam z nadzwyczajnym zapalem. Z czasem miejsce to stalo sie scena niezliczonych awantur w oranzadowej malignie, rozmow niedojrzalych do ciemnej nocy, walk nawet. Gdy co glupszy probowal krzywdzic zaby, nakrywac je (to jeszcze bardzo wczesna wiosna) w ich podziemnych legowiskacgh, to sie go w wode rzucalo. Kara doskonala (tylko ze to wode macilo, a to tez byla zbrodnia).
Czlowiek o przezwisku 'Jasku', starszy od nas pare lat, schwytal w rowie melioracyjnym nieopodal swej chalupy to najdziwaczniejsze ze stworzen.
Nie wiem i pewnie nigdy nie dowiem sie, coz to bylo. A ja, to od malego przegladalem niezliczone ilosci pism o zwierzakach, bo strasznie mnie czasami ich czyny i charakter frapowal (zwlaszcza mrowki, ktorych niektore nikczemne gatunki nawet porwania i niewolnictwo wykrztalcily).
W kazdym badz razie, w naszej niedoroslej kompanii uchodzilem za znawce naszych mniejszych braci - w tamtym jednak wypadku na nic zdala sie cala wiedza. Stworzenie to bylo czarne, cos na ksztalt jaszczurki, poruszalo sie na czterech lapach i mialo grzbiet silnie zrogowacialy. Nigdy nie widzialem dokladnie jego glowy, za to koniec ogona wienczyly ni mniej ni wiecej: szczypce. Niewielkie byly one, tak jak i cala bestia, ktora nie byla duzo wieksza od dloni, z tym jednakze, ze choc maluski smyk bylem, to reke.... REKE TO ZAWSZE MIALEM TAKA JAK DZIS.... A MOZE I CIUT WIEKSZA!...
Ale mowie powaznie, to historia prawdziwa jest jak ogien, jak lod. Jasku wydarl ja rowowi melioracyjnemu i wpuscil do naszego stawu, tam gdzie dogladalismy zab i karasi naszych.
Raz po dlugiej dyskusji o kijankach, nie mogac dojsc do porozumienia, postanowilismy schwytac kilka w celach badawczych. Wzialem wiec jakies tam sito i poszedlem kilka nalapac. Za ktoryms jednak razem, kiedym probowal nabrac zdobyczy - zawadzilem przez zbytnia zamaszystosc o dno i stamtad, sitem tym wlasnie, wygrzebalem tego stwora. Zorientowalem sie o tym dopeiro w momencie, kiedy nieborak ten z krzywo i niezgrabnie jakos trzymanego narzedzia obsunal mi sie na nadgarstek - wtedy to na wlasnej skorze poczulem rogowatosc jego skory, chlod ciala... Wtedy spadl do wody i... juz nigdy go... nie.... spotkalem....
Co to bylo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
setezer
Wafel
Wafel



Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 04:13, 01 Czerwiec 2011 Temat postu:

Ucząc się nie spostrzegłem, że już czwarta. Świta już. Nie nauczyłem się właściwie nic, nadal rozmyta ta moja wiedza, ale chociaż tę noc pięknie spędziłem w ciszy, kontemplacji, medytacji, doznawałem też piękna patrząc na cuda jakich dokonał Bocklin i Delacroix i Friedrich i William Blake, choć ten ostatni najsłabiej istoty piękna dosięga, to swemi wizjami radość mnie zadawał. Po kilka dzieł OBEJRZAŁEM. Nowa forma rozrywki to stanie się, percypować obrazy w kontemplacji i ciszy, nocy i ciemności, samotnie i na krześle siedząc. Polecam.

Nachlałeś się bełtu i wizje miałeś oto rozwiązanie [link widoczny dla zalogowanych]
twej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 16:42, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aramis d'Herblay
Gość






PostWysłany: Śro 10:15, 01 Czerwiec 2011 Temat postu:

Czy dziewce dał co za noc, spędzoną z nim mile?
Odrzekł: nic się nie płaci kozie i kobyle.


Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Śro 10:16, 01 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:22, 01 Czerwiec 2011 Temat postu:

Bestia byla prawdziwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin