Gabriel Fauré

Niepokonany Herakles

Gabriel Urbain Fauré (ur. 12 maja 1845 Pamiers, zm. 4 listopada 1924 w Paryżu) - francuski kompozytor i organista, wysmienity wprost artysta.

Ten oto Francuz wymowny byl tworca miedzy innymi znakomitej muzyki kameralnej, ktorej francuska wytwornosc jest jak kielich czerwonego wina, albo jego smak wyborny. Wyglada, jakby do jego wrazliwosci nie przystawala orkiestra (choc ma tego rodzaju dziela na swym koncie), za to w formach mniejszych czynil on dla swiata dar za darem. Mowa tu przede wszystkim o kwartetach i kwintetach fortepianowych, sonatach skrzypcowych oraz wiolonczelowych, a takze o piesniach i innych.
Choc muzykolodzy zapewne dziela jakos jego dorobek na wczesny, srodkowy etc. to na przestrzeni lat tworczosc Gabriela nie zmieniala sie chyba znowu tak radykalnie, ani tez nie ma jej tak duzo, abysmy sie musieli tutaj szczegolowo rozdrabniac.

To wszystko trzeba znac musowo:

Sonaty skrzypcowe:

Violin Sonata No.1 in A, Op. 13
Violin Sonata No.2 in E minor, Op. 108

Kwartety fortepianowe:

Piano Quartet No.1 in C minor, Op. 15
Piano Quartet No.2 in G minor, Op. 45

Kwintety fortepianowe:

Quintette avec piano no.1 en re op.89
Quintette avec piano no.2 en ut op.115

Sonaty wiolonczelowe:

Cello Sonata No.1 in D minor, Op. 109
Cello Sonata No.2 in G minor, Op. 117

Kwartet smyczkowy:

String Quartet in E minor, Op. 121

Trio fortepianowe:

Piano Trio in D minor, Op. 120

Poza tym:

La Bonne Chanson, Op. 61
Elegie, Op. 24
Pavane, Op. 50

Reszty sam jeszcze nie znam albo znam pobieznie, ale i tak przy Was jestem jak signor Monterone posrod wlochatych chlopow, wiec sluchajta co mowie:

Sluchajmy Gabriela, bo warto.

Kapitan Wołowe Serce

A Requiem?

Niepokonany Herakles

http://www.youtube.com/watch?v=NaIq8M47TvY

Kapitan Wołowe Serce

No, znam je - to jedyne c znam, ale widzę, że nie wymieniłeś. Uważasz, że inne jego rzeczy są lepsze?

Niepokonany Herakles

Tak wlasnie.

Niepokonany Herakles

Mam dobra wiadomosc. Przysiadlem sobie ostatnio do innej jego muzy i jest jeszcze wiecej rzeczy godnych polecenia. Jakiz wyborny styl i smak mial ten Gabriel! Dla mnie to mistrz prawdziwy, autentyczny.

Ballade for piano and orchestra in F sharp major, Op. 19 (1881)
Caligula, inciental music for female choir and orch., Op. 52 (1888)
Shylock Suite, Op 57 (1889)
Pelleas et Melisande, op. 80
Fantaisie for piano and orchestra in G major, Op. 111
Masques et Bergamasques, Op. 112

nihil reich

Zapoznałem się z Pelléas et Mélisande, Masques et Bergamasques i Shylock. Niesamowicie lekka, zwiewna muzyka, podoba mi się bardzo. Wezmę się za pozycje z pierwszego posta w najbliższym czasie, mam nadzieję, że są równie cudowne.

Niepokonany Herakles

Widzicie? Prawde pisalem.

Johanan

Heh, kilka lat temu go śpiewałem jak byłem w chórze wrocławskiej filharmonii, hehe, in paradisum, hehe.

Niepokonany Herakles

Johanan

Jak byłem w 3 klasie podstawówki wstąpiłem świeżo powstałego chóru chłopięcego filharmonii wrocławskiej. No i śpiewaliśmy tam różne rzeczy, np. - https://www.youtube.com/watch?v=AfhhKMd4dyA
- https://www.youtube.com/watch?v=6-i1ESIRKdA
- https://www.youtube.com/watch?v=TacNIbmDZ4s
Mam nuty pochowane (ukradłem je, trzeba było je zwrócić Razz

) tego wszystkiego, co najlepsze. Smile

Miałem nawet jeden koncert w warszawskiej filharmonii, pasję św. Mateusza wiadomo kogo, tylko nie pamiętam którą część śpiewaliśmy, muszę to odkopać.

FernMustBurn

Fajnie! Ja śpiewałam w chórze pieśni gospel. Średnio mi się to widziało, ale mus to mus.

nihil reich

perfectcircle

Uwielbiam jego kwartety fortepianowe. Lekka muzyka, przyjemna dla ucha Smile

Nie wychwytam przedstawionych rozróżnień na etapy w jego twórczości. W czym tkwi niuans?

nihil reich

O, okazuje się, że przy orkiestracji do Pelléas et Mélisande majstrował mój ulubieniec, Charles Koechlin. Historia powstawania tej kompozycji jest długa i zawiła, w pewnym momencie Faure sam napisał orkiestrację, jednak nie od zera i fragmentów lub choćby pomysłów Koechlina trochę tam zostało, tak w każdym razie mi się wydaje po szybkim przeglądnięciu artykułu na wikipedii Smile

Jak posłucham jeszcze dwóch czy trzech albumów to może założę o nim wątek, bo to naprawdę klawy gość.