Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ostatnio Przesłuchane Jazz-Płyty

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Jazz, jazz-rock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:28, 22 Luty 2012 Temat postu: Ostatnio Przesłuchane Jazz-Płyty

Wio!
Temat sluzy do dzielenia sie swoimi spostrzezeniami i odczuciami co do ostatnio odsluchanych przez Was plyt jazzowych.
Prosimy o zachowanie porzadku tutaj, a zielona moderacje o przyklejenie watku, aby nie utknal w czelusciach.

Ja ostatnio ostro badam szalonego Zorna i Polakow.

Trzaskowski Andrzej zrobil dwie bardzo dobre plyty, jedna oznaczona jest Polish Jazz Vol. 4 a druga Seant. Oprocz tego badalem Ptaszyna Wroblewskiego (Polski jazz Vol. 3), Winobranie i Vol. 6 Namyslowskiego. To bardzo klawy kawal jazzu, powiadam Wam. Naprawde, po poznaniu Parkera, Davisa, Coltrane'a, Mingusa, Evansa itp. naprawde nie trzeba koniecznie grzeznac na wieki w malo znanych Murzynach, skoro rodzime dzezmeny robily muze na bardzo wysokim poziomie.
Zorn natomiast to persona, o ktorej zamierzam wkrotce zalozyc osobny temat, bo gadac o milionie jego plyt na raz w tym watku nie ma sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:32, 22 Luty 2012 Temat postu:

Przykleiłem, z Jazzu ostatnio słuchałem tylko Land Of The Midnight Sun dla rozprężenia umysłowego. To tak tylko rzuciłem, żeby nie było że tylko się chwale pozycją i że mogę przyklejać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:33, 22 Luty 2012 Temat postu:

Ale chcesz tutaj gaworzyć o dżezie dżezie, czy o dżez-roku też?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:34, 22 Luty 2012 Temat postu:

che napisał:
Ale chcesz tutaj gaworzyć o dżezie dżezie, czy o dżez-roku też?


Tez. Zapraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:38, 22 Luty 2012 Temat postu:

Więc. Ostatnio bardzo mi się spodobała płyta Larry'ego Coryella- Introducing The Eleventh House. Ponadto solowe dokonania Cobhama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:40, 22 Luty 2012 Temat postu:

Ja mam na plejliście Spiritual Unity Alberta Aylera i zaraz będę słuchał. Jedna z moich ulubionych płyt free jazzowych Smile


che napisał:
Więc. Ostatnio bardzo mi się spodobała płyta Larry'ego Coryella- Introducing The Eleventh House. Ponadto solowe dokonania Cobhama.


Świetny album. Chociaż to tak naprawdę nie jest Coryell tylko zespół The Eleventh House Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 21:42, 22 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:40, 22 Luty 2012 Temat postu:

che napisał:
Ponadto solowe dokonania Cobhama.


Co konkretnie?
Kiedys lubilem Cobhama, Spectrum i Inner Conflicts podobaly mi sie.

tak.

Zaraz bede badal Stanke Music for K. Jak przeslucham to opowiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:43, 22 Luty 2012 Temat postu:

Jean Ivoire Gleaves napisał:


Zaraz bede badal Stanke Music for K. Jak przeslucham to opowiem.


Jasiek Coltrane + Ornette. Stylistyczna zrzyna na 100%, tylko, że grana przez zajebistych muzyków, więc dobrze wypada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:44, 22 Luty 2012 Temat postu:

Jean Ivoire Gleaves napisał:
che napisał:
Ponadto solowe dokonania Cobhama.


Co konkretnie?
Kiedys lubilem Cobhama, Spectrum i Inner Conflicts podobaly mi sie.
.


To co podałeś plus A Funky Thide Of Sings oraz koncertówka Shabazz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:46, 22 Luty 2012 Temat postu:

A

i sluchalem przedtem Trzy Tysiace Punktow Sadowskiego.

Pierwsza suita to mojem zdaniem mega zrzyna ze Sweetnightera. Jakby ktos mnie tym obudzil w nocy to bym powiedzial ze to wlasnie ta plyta Weather Report leci. Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 22 Luty 2012 Temat postu:

Siemcia,
niedawno dopiero zaczęłam jazzowi przysłuchiwać się i tak odpaliłam O'o, Kind of blue i Sketches of Spain i najlepsza chyba ta ostatnia, tzn. nie najlepsza ale najbardziej mi się podoba nie wiem jaka jest najlepsza BO SIE NIE ZNAM!
Pozdrawiam Rafała
Narka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:41, 22 Luty 2012 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Jasiek Coltrane + Ornette. Stylistyczna zrzyna na 100%, tylko, że grana przez zajebistych muzyków, więc dobrze wypada.


No fakt, odkrywcze to nie jest, ale brzmi niezle, chociaz wole TWET.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:58, 22 Luty 2012 Temat postu:

Ja teraz Miles in the sky, Someday my prince will come i debiut RTF. Świetne rzeczy. Co do polskiego dżazu słyszałem wszystko co wymienił Jean i potwierdzam, że klawo nasi grali. Zwłaszcza Stańko i Komeda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VitaminC
Wafel
Wafel



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Babylon
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:16, 23 Luty 2012 Temat postu:

Mój proces poznawania dżezu niestety coś ostatnio szwankuje, ale w związku z mą bezsennością, słucham go sobie do snu. Jako, że nie sięgam na razie po nic nowego z tej sceny, a jedynie przypominam, to Krzysztof Komeda "Astigmatic" i Miles Davis "Kind of Blue". Cóż mogę rzec, chyba dopiero teraz tak naprawdę zakochałam się w "Kind of Blue", noc sprzyja słuchaniu Milesa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:20, 23 Luty 2012 Temat postu:

Se słucham teraz Ole Coltrane. Główny utwór jest fantastyczny, niestety dwa pozostałe są znacznie słabsze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 22:21, 23 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:50, 24 Luty 2012 Temat postu:

'Flyin' Lady' Ptaszyna. Bardzo fajna plyta, ale nie jakas wybitna raczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:02, 24 Luty 2012 Temat postu:

Znam jego Sprzedawców glonów i płyta jest dobra, zwłaszcza jak gra Seifert, ale wszelkie motywy big bandowe niezbyt mi się podobają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:51, 24 Luty 2012 Temat postu:

Odswiezylem sobie Sketches of Spain, ale to taki dosc malo jazzowy jazz, choc i tak calkiem fajna plyta, szczegolnie jesli ktos lubi granie na hiszpanska modle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:16, 25 Luty 2012 Temat postu:

"Mulligan Meets Monk" - Thelonious Monk & Gerry Mulligan, piękna płyta z 1957.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:46, 13 Marzec 2012 Temat postu:

Steve Coleman and Five Elements- "Black Science" z 1991 r.
Fajna płytka i zamierzam lepiej poznać tego pana, bo mi się podoba to co robi. Przedstawiciel i jeden z prekursorów nurtu M-Base.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Jazz, jazz-rock Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin