Oceń poprzedni otwór

Kapitan Wołowe Serce

Niszczejące NoweBudownictwo stanowi dla grup rockowych wzór taki sobie. Chyba że zanegujemy potrzebę istnienia w obrębie rocka muzyki rozrywkowej Wink

Fajny numer, trochę irytuje mnie ten często spotykany w awangardzie mrok, ale poza tym jednym ciężko się czegoś czepić. Bardzo dobre. 8/10

Wrzucałem już tu kiedyś ten song, ale wrzucę jeszcze raz, ponieważ dla mnie jest to ideał rockowej awangardy. http://www.youtube.com/watch?v=ysbAIraMHJQ

kobaian

8,5/10. Bardzo dobry kawałek.

Co do wzorowania się na zespołach typu EN chodzi mi głównie o brzmienie, a zwłaszcza instrumentów elektronicznych. Po prostu im więcej słucham awangardy i muzyki elektronicznej tym trudniej mi jest znieść partie klawiszowe w muzyce rockowej, zwłaszcza tej tworzonej po 80 r. W dzisiejszych czasach, odwrotnie niż w latach 60' i 70', klawisze nie wzbogacają utworu rockowego, lecz go najczęściej psują. Więc niech rockersi inspirują się zespołami typu EN czy Coil, nie po to, by grać jak oni, lecz by czerpać pomysły na różne drobiazgi, wstawki, ozdobniki, zamiast odstawiać wiochę z pseudo-smykami.

Ode mnie najnowsze Swans:
http://www.youtube.com/watch?v=mkR66Q-UdYA

Płyta budzi we mnie mieszane uczucia.

Kapitan Wołowe Serce

Przyznam że nie do końca pojmuję Twą miłość do Swansów. Niezła kapela, dwie płyty znam (Królika i Dzieci Boże) i jest to spox muzyka, ale nie żadne cuda. Ten numer też jest dobry, ale też do absolutu mu dużo brakuje. 7/10

Ode mnie totalnie inna muzyka, jak ktoś siedzi wyłącznie w europie a do ameryki wpada jedynie po kilka płyt, to tego nie zrozumie. http://www.youtube.com/watch?v=CxOXEN2Vl0I

PS: a poznając awangardę poznałeś już Thinking Plague, Kobaianie?

kobaian

Mieszane uczucia. Doceniam nagromadzenie ciekawych rozwiązań, ale nie porywa mnie to specjalnie. Nie moje klimaty. 7/10.

Co do Swans - nie kocham tego zespołu bardziej niż inne lubiane przeze mnie, jedynie piszę o nim, bo nikt inny się nie pokwapił. I wydanie przez ten zespół album jest pewnym wydarzeniem na scenie rockowej, na pewno większego znaczenia pod względem artystycznym, niż różne tam omawiane przez innych powroty heavy czy thrash metalowców. Nie każdemu utworowi, który wrzucał dałbym też 10/10. Temu dwa posty wyżej dałbym może 7,5 albo 8. Temu w wątku o Swans może 9/10. Po prostu gdy akurat słucham jakiejś płyty jestem czasem ciekaw opinii innych na temat różnej muzyki z mojego podwórka.

Podobnie jak Ty nie możesz zrozumieć mojego lubienia Swans, tak samo ja nie potrafię zrozumieć zachwytów wielu nad Hawkwind. Dla mnie to takie AC/DC space-rocka. Czyli mieszanka tego, co się znajduje na antypodach moich zainteresowań, z czymś co lubię. I myślę, że sytuacja obu zespołów jest dość podobna, bo mieszają proste patenty z awangardą lub z czymś pokrewnym awangardzie. W wypadku takich zespołów preferencje wiążą się w dużej mierze z mniejszą lub większą skłonnością do pewnych nastrojów i osobistym sentymentem. U mnie decyduje ogólna skłonność do melancholii i sentyment do takich wykonawców, jak np. Nick Cave.

Thinking Plague nie znam.

Ode mnie do oceny:
[link widoczny dla zalogowanych]

thon022

Fajne bicie. Podoba mi sie to, jest takie, jak to trafnie określić ... "szamańskie" . Podoba mi się to, choć wokal mocno folklorystyczny, a całość trochę amatorstwem zalatuje. Ale ma to też swoisty urok. 8/10

http://www.youtube.com/watch?v=jfWPDGWP568&feature=related

tadziu

Poprzedni utwór gdzieś się zapodział. A ja przekopałem youtubowy karton i znalazłem: Solid Gold Hits Cool

http://www.youtube.com/watch?v=fy5WOU4Lf_k

Aramis d'Herblay · Gość

mega, zwłaszcza tekst eheheh 0/10

http://www.youtube.com/watch?v=lF4Z7TPj-fY - normalnym ludziom trudno pewnie dotrwać do końca tego filmu nie wyłączając głośników ale taki Bartosz pewnie by obejrzał całe a potem pokiwał głową, poszedł po słone paluszki, wrócił i obejrzał jeszcze raz

tadziu

rakkenroll

Mam 12 lat i pytam się: co to kurwa jest? Daję 0/10, ale i tak imo limo strasznie naciągana ocena.

Masz, tu jest moja ulubiona piosenka Freddiego Freeloadera, obczaj to ziąą, czek dys aut, pozdro & poćwicz czy jak to się teraz mówi modnie, a może także i wygodnie: http://www.youtube.com/watch?v=ZD4M2foMDF0

tadziu

Cześć, mam na imię Wojtek i też mam 12 lat.

Kapitan Wołowe Serce

Oj, to już naprawdę nie jest ten Hancock, którego uwielbiam. Kameleon to bardzo spoko kawałek, tak gdzieś na 7/10 ale naprawdę, gdzie się podziały niegdysiejsze hipopotamy:

http://www.youtube.com/watch?v=spnjTzuVBO0

kobaian

10/10. Uzasadniać chyba nie trzeba.

http://www.youtube.com/watch?v=sNHZXt_A-Dk

Aramis d'Herblay · Gość

Surowe i uroczo niepoukładane, niezły głosi i w ogóle niezłe jak na białasa. Choć te części instrumentalne ocierają się o żal.ugandę. Jako podkład dla blusowego zawodzenia to co tam jest wystarczy ale bez niego jest dużo gorzej i zbyt prymitywnie. Spox wycia pod koniec UAUAUAUA EAA dam 7/10

Żeby nie robić zbyt dużego kontrastu po takim bluesowym kawałku:

http://www.youtube.com/watch?v=EdkrS_RymRU

Gdyby komuś się śpieszyło to może oglądać od 4:00 ALE LEPIEJ CHYBA CAŁE NO NIE???????

gery

Nie wiem jak to ocenic. Jesli chodzi o opery to jestem zielony. Nie przemawia do mnie taka muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=Z6n8-b7uk9E

Kapitan Wołowe Serce

9/10. Chyba najmniej lubię Wreck z całego Acquiring the taste ; ) To znaczy te fragmenty na gitarze i flecie są genialne, ale motyw główny nie do końca mnie bierze.

Ode mnie takie coś:
http://www.youtube.com/watch?v=FMdKD5GdCbU&feature=related

gery

8/10
Calkiem spoko jazz i kolejny wykonawca w kolejce do zapoznania sie z tworczoscia Smile

http://www.youtube.com/watch?v=RhJKCW2_w3k

Kapitan Wołowe Serce

Aramis d'Herblay · Gość

Przecież to potworne. Ani do słuchania aktywnego ani do pasywnego bo to jest tak irytujące że trudno nie wyrywać sobie włosów z głowy nawet gdy leci to tylko gdzieś w tle. Równie dobrze mogliby rombać dżewo bo czeba zrombać dżewo, to by było bardziej komfortowe jako wypełnienie ciszy HEH POZDRO NIE DAJE OD SIEBIE NIC DO OCENY BO ZNOWU NAPISZĘ "HMM NIE WIEM O CO KAMAN NIE MÓJ KLIMACIK POZDRO"

a, ocena ma to 1/10 bo może coś tam jednak miało sens... PERHAPS IC MAJ FOLT DAT AJ KENT APRISZIJEJT DEM

gery

John Cipolina

Pozwolę se odkopać ten temat.

Linia wokalna charakterystyczna (chociaż jak dotąd nie zagłębiałem się w VDGG to tyle łatwo zauważyć), momentami utworek kojarzył mi się różnymi czołowymi progrockowymi zespołami, ale na zasadzie inspiracji a nie wyklejanki, bo tworzy nową jakość. Poza tym kawałek rozwija się w sposób w miarę nieprzewidywalny. Ogólnie fajne, ale nie chcę wystawiać oceny liczbowej. Dobra niech będzie 8/10.

[link widoczny dla zalogowanych]