kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Pon 12:40, 23 Marzec 2015 Temat postu: |
|
| Skrzypłocz napisał: |
Po pierwsze powstają nowe instrumenty, dające muzykom nowe możliwości. Lata 60/70 to powstanie i rozwój instrumentów elektrycznych i elektronicznych. |
No własnie. I co od tamtego czasu się w tej materii zmieniło? Doskonaleniu ulegają głównie elementy sterujące - program komputerowy ma na pewno więcej możliwości niż pierwsze sequencery. Ale co do brzmień syntetycznych, to jest coraz gorzej, a nie lepiej. Powstanie interfejsu MIDI spowodowało, że syntezatory przestały być używane do tworzenia oryginalnych brzmień, tylko do nędznego odtwarzania brzmienia orkiestry symfonicznej. To jest z resztą jeden z ważniejszych powodów, dla których współczesna muzyka rockowa, a zwłaszcza nowy progres jest tak okropny.
| Cytat: | | Po drugie zmieniają się warunku w których egzystuje człowiek, powstają nowe (ciężko mi to ubrać w słowa) "rzeczy" do wyrażenia (fabryka, miasto, kosmos). |
Od lat tamtych nie powstało absolutnie nic co mogłoby zainspirować twórców. Gdy wchodziły komputery to miały one swoją specyfikę, która mogła zainspirować twórców różnych dziedzin sztuki. Były ciągi liter i liczb, było specyficzne syntetyczne 8-bitowe brzmienie, nad którym trzeba było popracować, aby uzyskać jakikolwiek sensowny efekt. A dziś - komputer jest przedłużeniem zwykłej rzeczywistości. Masz zdjęcie krajobrazu na pulpicie, okna i przyciski imitujące zwykłe odtwarzacze wideo - komputer ma być niezauważalny - imitować wszystko to, co masz w realu.
| Cytat: | | Po trzecie zmienia się sam odbiorca. Na przykład, w 1938 wynaleziono LSD, zmienia ono percepcję zażywającego. Później powstaje muzyka tworzona pod jego wpływem, lub dla ludzi pod jego wpływem. |
Teraz będziemy mieć pewnie muzykę tworzoną dla ludzi zażywających Prozac, którym wszystko będzie się tak samo podobało 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
