| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Sob 16:44, 03 Październik 2009 Temat postu: 10 ulubionych klawiszowców |
|
Instrumenty klawiszowe w rocku bywają bardzo ważne, nierzadko tak ważne jak gitara więc pomyślałem sobie, że skoro już pisaliśmy o swoich ulubionych gitarzystach, basistach, wokalistach/wokalistkach czy perkusistach to czas na ranking klawiszowców. Zapewne punki i grindcorowcy poczują się dyskryminowani, bo w ich muzyce instrumentów klawiszowych raczej nie bywa, ale ja - jak na UPRowca przystało - nie przejmuję się dyskryminowaniem kogokolwiek 
Moja lista przedstawia się mniej więcej tak:
Joe Zawinul (Miles Davis, Weather Report)
Jon Lord (Deep Purple, kariera solowa)
Rick Wakeman (Yes, Strawbs, pomocniczo min. Black Sabbath, kariera solowa)
Richard Wright (Pink Floyd)
Herbie Hancock (Miles Davis, kariera solowa)
Jan Hammer (Mahavishnu Orchestra)
Tim Blake (Hawkwind, Gong)
Florian Fricke (Popol Vuh)
Ray Manzarek (the Doors)
Dave Sinclair (Caravan, Matching Mole)
Kolejność przypadkowa. Czekam na kolejne dziesiątki (czy inne ładne liczby)!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 16:46, 03 Październik 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 17:10, 03 Październik 2009 Temat postu: |
|
No i wymieniłeś sporo także moich ulubionych. Nadrzędnie wielbię Lorda najbardziej, bo był dla mnie wielką inspiracą. Z młodszego pokolenia będzie dziewczyna (i tu odwiecznie męczące mnie pytanie - klawiszowa, klawiszówka, klawiszowszczyni?) - Sigrid Sheie. Zawodowo pianistka w wolnych chwilach masakruje organami hammonda w Hammers Of Misfortune.
A i wbrew wszelkiej logice - obdarzony średnią techniką mimo wszystko - Jon Oliva. Bo klimat potrafił zrobić fenomenalny.... zresztą świewający klawiszowcy ogólnie cieszą się u mnie sympatią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 19:56, 03 Październik 2009 Temat postu: |
|
Cóż, nie będę wybierał pośród klasyków, bo się po prostu nie da. Oprócz wymienionych powyżej: Damon Fox (Bigelf), Kevin Moore (Dream Theater, Chroma Key, OSI), Jordan Rudess (obecnie Dream Theater i bardziej cenię umiejętności), Ken Hensley (Uriah Heep), Keith Emerson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
