Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Canterbury Sound

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 08:49, 17 Czerwiec 2013 Temat postu:

Vilverin napisał:
Po dłuższej przerwie wróciłem do Gongowego "Shamala". I myślę że ten album może spokojnie pretendować do miana najlepszego w dyskografii zespołu.


Myślę, że spokojnie nie może. Shamal to dobra płyta, która jednak absolutnie niczego nie wnosi i niczym nie zaskakuje. Jest niesamowicie zachowawcza jak na Gong. Dlatego nie sposób postawić jej koło RGI (która nawiasem mówiąc jest lepsza także pod względem kompozycyjnym).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:49, 17 Czerwiec 2013 Temat postu:

Myślę że to, że zachowawcza po części wynika z okresu w którym została wydana. Wracając do kwestii czy najlepsza - hmmm, przynajmniej jedna z najlepszych. Co do gnomowej trylogii - co do "Flying Teapot" i "You" pełna zgoda. "Angel's Egg" też jest bardzo dobre, ale wydaje mi się jakby trochę na wyrost. Podobnie jak "Camembert Electrique" (które do trylogii już nie należy).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:11, 17 Czerwiec 2013 Temat postu:

Vilverin napisał:
Co do gnomowej trylogii - co do "Flying Teapot" i "You" pełna zgoda. "Angel's Egg" też jest bardzo dobre, ale wydaje mi się jakby trochę na wyrost. Podobnie jak "Camembert Electrique" (które do trylogii już nie należy).

A co konkretnie jest na wyrost?
Przyznam, że nie bardzo rozumiem tę opinię. Brzmi ona mniej więcej tak zaskakująco, jakby ktoś nagle stwierdził, że "A momentary lapse of reason" to najlepsza płyta Floydów, a pierwsze płyty były trochę na wyrost.

Problem z późnym Gongiem jest prosty. Trudno określić, co jest w tym niby Gongowego. Jest to styl na tyle popularny i mało charakterystyczny, że mogłaby to nagrać dowolna inna kapela, która łączyła jazz z rockiem i weszła w bardziej zachowawczy okres.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 10:15, 17 Czerwiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:49, 17 Czerwiec 2013 Temat postu:

Vilverin napisał:
Wracając do kwestii czy najlepsza - hmmm, przynajmniej jedna z najlepszych.


Niewątpliwie - po trylogii RGI prawdopodobnie najlepsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:28, 12 Wrzesień 2013 Temat postu:

A Maczujący Mol to fajny jest, muszę przyznać. Tylko żeby to jeszcze nie były lewaki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:28, 12 Wrzesień 2013 Temat postu:

A Maczujący Mol to fajny jest, muszę przyznać. Tylko żeby to jeszcze nie były lewaki... Ładnie grajo, ale to w końcu częściowo już skład H&TN Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mahavishnuu
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 60 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:26, 16 Wrzesień 2013 Temat postu:

Filas napisał:
A Maczujący Mol to fajny jest, muszę przyznać. Tylko żeby to jeszcze nie były lewaki...

Jak mawiał marszałek Piłsudski: "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem". Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 07:11, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

O! To Wyatt zmienił poglądy w średnim wieku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 08:50, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Tak. Najpierw popierał tow. Mao, a potem tow. Castro. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 09:50, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

zajebac go czerwona swinia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:27, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

kobaian napisał:
Tak. Najpierw popierał tow. Mao, a potem tow. Castro. Wink


Dowiedziałem się o tym jakiś czas temu. Od tamtej pory nie mogę się przełamać żeby znów sięgnąć po jego płyty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:47, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Komunizm Wyatta jest dla kogoś urodzonego w Europie Wschodniej praktycznie niemożliwy do zrozumienia. Facet z jednej strony deklaruje, że dyktatury komunistyczne w różnych częściach świata były przejebane i współczuje ludziom, którzy musieli pod nimi żyć, a z drugiej strony od lat je popiera, bo komunizm to dla Anglika ponoć jedyna uczciwa opcja.

Nie wiem, może to jest trochę tak, jak z chwaleniem Pinocheta przez polskich prawicowców (ze mną włącznie) - dla nas był fajny bo nie dopuścił komunistów do władzy, a dla znacznej części Chilijczykópw był przejebany bo mordował i torturował ludzi, a część z nich za jego czasów wpadła w jeszcze większą nędzę.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:15, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Cytat:
Gównojady

Omawiając rozmaite rodzaje agentów, czyli obywateli wolnego świata, którzy w ten czy inny sposób sprzedali się GRU, nie można pominąć jeszcze jednej ich kategorii, najbardziej ze wszystkich obrzydliwej. Choć monografia o ambicjach naukowych nie powinna ustosunkowywać się w sposób emocjonalny do omawianego tematu, tutaj jednakże rozgrzesza określenie, jakiego wobec wspomnianych osobników używali między sobą wszyscy oficerowie radzieckiego wywiadu.

Określenie owo brzmi "gównojad" (gawnojed), a skąd się wzięło nie sposób już dzisiaj dojść, używane było od zawsze i wszędzie, niezależnie od ustroju i położenia geograficznego państwa, a dotyczyło członków wszelkiej maści Towarzystw Przyjaźni ze Związkiem Radzieckim, działaczy organizacji pacyfistycznych (z ruchem na rzecz jednostronnego rozbrojenia na czele), Zielonych i innych postępowych radykałów. Oficjalnie nie można ich było zakwalifikować jako agentów, gdyż nikt ich nie werbował, oficjalnie też wszyscy przedstawiciele Związku Radzieckiego byli wobec nich uprzejmi i przyjacielscy,ale prawda jest inna: gównojad to gównojad i nikt tego nie zmieni.

Oficerowie GRU i KGB zazwyczaj szanowali swoich agentów. Motywy ich działania były jasne: albo przymus (np. szantaż), albo chęć wzbogacenia lub pragnienie mocnych wrażeń. To wszystko jest normalne. Poza tym agenci ryzykują: jeśli wpadną, to nie będzie ani gotówki, ani podniecającego dreszczyku emocji tylko długie lata nudy za kratkami albo nawet kara śmierci. Natomiast motywy postępowania gównojadów były dla każdego obywatela Związku Radzieckiego całkowicie niezrozumiałe.

W Związku Radzieckim każdy marzył, żeby znaleźć się za granicą - gdzie, to sprawa drugorzędna (mogła być nawet Kambodża). Kiedy Rosjanin chce powiedzieć, że coś jest naprawdę dobre - mówi: "To jest zagraniczne". Nie jest ważne skąd albo jakiej jest jakości - jest zagraniczne, a więc dobre. A tu nagle człowiek znajduje takiego przyjaciela Związku Radzieckiego, który ma wszystko (od żyletek Gillette po perfumowane prezerwatywy), który może wszystko kupić w sklepie (nawet banany), a który wychwala pod niebiosa Związek Radziecki. Jest to tak patologiczne, że jedynym właściwym określeniem był "gównojad".

Pogarda, jaką oficerowie GRU i KGB żywili wobec takich osobników, nie oznaczała naturalnie, że nie wykorzystywali ich gdzie i jak się dało, i to absolutnie nie zważając na ich bezpieczeństwo (w przeciwieństwie do bezpieczeństwa agentów). Gównojady robili wszystko - nawet przychodzili na spotkania do tak nie rzucającego się w oczy miejsca jak radziecka ambasada.

Nikt ich nie werbował, bo i po co - i tak robili, co im się kazało. Zwykle chodziło o jakieś drobiazgi: informacje o sąsiadach, współpracownikach czy znajomych, czasem o zorganizowanie przyjęcia z udziałem kogoś interesującego GRU. Po przyjęciu GRU oficjalnie takiemu dziękowało i kazało zapomnieć o wszystkim. Gównojad to dobrze wychowany osobnik - zapominał wszystko i to natychmiast, ale GRU nigdy nie zapomina...


Kilka słów od Suworowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vilverin dnia Wto 11:16, 17 Wrzesień 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:23, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Komunizm Wyatta jest dla kogoś urodzonego w Europie Wschodniej praktycznie niemożliwy do zrozumienia. Facet z jednej strony deklaruje, że dyktatury komunistyczne w różnych częściach świata były przejebane i współczuje ludziom, którzy musieli pod nimi żyć, a z drugiej strony od lat je popiera, bo komunizm to dla Anglika ponoć jedyna uczciwa opcja.

Ale komunizm jest zły już w samych swoich założeniach, niezależnie od tego jaką formę przybrał w komunistycznych dyktaturach* - dlatego taki Wyatt nawet jeżeli potępia dyktatury, to popieranie idei komunizmu każe przypuszczać, że jest on idiotą lub chujem.

A w ogóle to macie jakieś źródła odnośnie tych poglądów Wyatta?

*Chyba, że chodzi o dobrowolne łączenie się ludzi w komuny w wolnym społeczeństwie, to nic złego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:18, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wywiad z Wyattem. Kwestia jego komunizmu też jest poruszona. Argumenty jakich użył usprawiedliwiając się, są według mnie doprawdy gówniane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:24, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Vilverin napisał:
http://www.ziemianiczyja.pl/2010/02/robert-wyatt-wywiad/

Wywiad z Wyattem. Kwestia jego komunizmu też jest poruszona. Argumenty jakich użył usprawiedliwiając się, są według mnie doprawdy gówniane.

W sumie ledwo o tym napomknął, nie ma czegoś lepszego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:44, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu jest jeszcze trochę. Poszukam więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:03, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Tam wojna o Zappę, a tu bicie lewaków. Wywołałem pożar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:19, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Weźmy pod uwagę jak jawił się komunizm w zachodniej europie w latach dawnych, ludzie byli nakarmieni propagandą, myśleli że w ZSRR faktycznie jest raj na ziemi, a dyktatury to było wypaczenie idei komunizmu, w takich Włoszech od początku lat 50' do połowy lat 80' oficjalna partia komunistyczna spod znaku sierpa i młota była drugą siłą polityczną "w każdym" parlamencie, w innych państwach chyba nie aż tak długo, ale mimo wszystko komuniści Francuscy czy Niemieccy nie byli zjawiskiem marginalnym. Już Lenin nazywał takich nakarmionych propagandą komunistów "pożytecznymi idiotami", ale w sumie, gdybyś miał o jakiejś rzeczy jeden dostępny przekaz, w tym przypadku przekaz propagandowy (niektórzy działacze byli nawet na wycieczkach w ZSRR gdzie pokazywano im wzorowe kołchozy, areszty itp, takie inscenizacje na dużą skalę, kiedyś chyba nawet któregoś prezydenta USA w uja tak zrobili), to fakt, że niektórzy ludzie nawet którzy założeń komunizmu nawet nie bardzo znali, wierzyli, że skoro "to działa" to jest dobre, nie potępiał bym aż tak ludzi na zachodzie za coś takiego, mimo wszystko poniekąd jestem w stanie to zrozumieć. Nie wiem jak to dokładnie było w GB, wiem że doznali w penwym okresie czasu dość skrajnego socjalizmu, który zaowocował takimi potworkami jak British Leyland, a w konsekwencji upadkiem sporej gałęzi brytyjskiego przemysłu, ale mimo wszystko jestem w stanie to zrozumieć.

Inną kwestią jest natomiast kwestia "muzyka a poglądy", moim zdaniem, nawet jak ktoś politycznie jest kretynem, ale jest zarazem inteligentnym twórcą, utalentowanym, wrażliwym o wysokich umiejętnościach, to dlaczego miałbym nie słuchać jego muzyki, szczególnie dziś, wiedząc że jak sobie kupię jego płytę za darmo, to nie wspieram komucha, a muzyki sobie posłucham ( Smile ), prawie nigdy nie zagłębiam się teksty piosenek, więc nawet nie wiem o czym śpiewał poza Soft Maszyną Wyatt, ale nagrał co najmniej kilka płyt, które abstrahując od "przesłania", mają dość wysoką wartość artystyczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:29, 17 Wrzesień 2013 Temat postu:

Wyatta naprawdę nie sposób racjonalnie usprawiedliwić. Jeżeli nagrałby płytę popierającą Mao w 67' to jeszcze można by uznać, że popełnił coś na fali wywołanego rewolucją kulturalną buntu młodych. On jednak nagrał ten album, gdy było już po wszystkim. Podobnie z popieraniem Fidela. Z jednej strony trzeba przyznać, że widać jakiś postęp, bo przerzucił się z arcyzbrodniarza na zdecydowanie mniej groźnego lokalnego watażkę. Z drugiej zaś, trzeba być ślepcem, by nie dostrzec, że Castro przez swoją kretyńską doktrynę wpędził w biedę kraj, który mógłby swobodnie być najbogatszym państwem Ameryki Łacińskiej, gdyby panował tam normalny ustrój.

Natomiast na całe szczęście wybory polityczne muzyków mają znaczenie marginalne, dlatego słuchanie Matching Mole sprawia mi niezmienną przyjemność, mimo wyśpiewywanych tam bzdur. Dużo gorzej, gdy komuchem jest np. wpływowy architekt, który w związku z chorymi ideologicznymi wizjami przedstawia plany zamienienia Paryża w blokowisko. Dużo gorzej, gdy sekta "gównojadów" opanowuje nauki humanistyczne i społeczne, dzięki czemu więcej osób kojarzy jakiegoś słoweńskiego szarlatana Żiżka, niż poważnego filozofa - Nozicka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Prog, rock psychodeliczny i eksperymentalny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin